Jump to content
Dogomania

Spacery


madalenka

Wychodze z psem na spacer:  

94 members have voted

  1. 1. Wychodze z psem na spacer:

    • w ogole
      0
    • 1 raz a porzadnie
      5
    • 3x po pol godziny
      7
    • 3x po godzinie
      6
    • 2x (rano i wieczorem) na kilkanascie minut i dluuuuugi spacer po poludniu
      29
    • 2x po pol godziny
      1
    • 2x po godzinie
      2
    • inna wersja
      45


Recommended Posts

  • Replies 55
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

no my tez wychodzimy 3 razy po poł godziny choc zdaza sie ze to trwa dłuzej niz poł godziny bo psiaki jak jest łądna pogoda to nechca wracam do domku...a jak jest za ciepło około 30 stopni to znów wytsrczy 15 minut i do domku bo grzeje je słonko....i mecza sie

Link to comment
Share on other sites

3 razy dziennie :)
rano- 10 min. tylko na załatwienie swoich potrzeb ;)
popołudniu- minimum godzina(jednak czesto jest 2,3 godziny)
wieczorem- tez około godziny(czasami tak jak wyzej, ale to wtedy, jak nie wyjde po południu na ten kilkugodzinny spacer;)

Czesto zdarzaja sie tez cztery godzine, ale to w weekendy i wakacje ;)

Niedziela jest tylko inna, bo mamy agility :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Madzialneka, co do Twojego pierwszego postu to cos mi sie wydaje ze psu zawsze sie chce:razz: a dwa razy to stanowczo za mało- wyobraź sobie jakby Ciebie dwa razy na dobe tylko, do ubikacji puszczali:roll:


a teraz co do mnie:

pon,wt,śr,czw- rano biegamy, chyba ze jestem umierająca po treningu, to robimy marsze albo szkolonko;
po poludniu/wieczorem- spacer jak to nazywam szkoleniowy,
noca-jakieś 15 minut łazenia(byłoby dłuzej ale ja nie lubie mojej okolicy)
oprócz teo jak jest zapotrzebowania to wychodzimy jeszcze na siku, albo połazic(tudziez popracowac)

pt-rano spacer-szkolenie, po południu agility, noc-j.w

weekendy- od rana agility, po nim nieraz do parku, po południu-szkolenie, albo krótkie siku(zalezy od stanu psa;)), noc-j.w

pozdrawiam:)

Link to comment
Share on other sites

Oj zapewniam cie, ze nie zawsze jej sie chce! Jak np. jest upal to ledwa ja z domu wyciagam, a na spacerze kladzie sie w cieniu i niech sobie pancia biega! :cool3:
Ona oprocz spacerow prawie caly dzien siedzi w ogrodzie, chyba ze jest upal, albo pada deszcz. W taka pogode damie nie przystoi ganiac po podworku! :lol:
No i naturalnie oprocz naszych spacerow jakas szalona zabawa z pancia, albo z innym psem. No i codziennie odpowiednia dawka szkolenia. :eviltong:
Wychodze z nia rano na te pol godzinki, potem spi, potem zabawa i szkolenie, potem znow spi, a potem wychodzimy na kilka godzin, tak ze jak wraca to wie tylko gdzie jej legowisko. Dlatego wtedy nie wychodzimy na ten 3 spacer. :cool1: :cool1: :cool1:

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem czy odwazylabym sie miec psa w miescie... Jak czasem jezdze do Warszawy to mi sie serce kraje jak widze te biedne powloczace noga za noga psiaki. No a wlasciciele nie moga ich sposcic ze smyczy. Np. taki bernardyn (!!!) :-(
A Freya bardzo czesto sika. Nie wyrobilabym ze spacerami :cool3: A w ogrodzie mam takie fajne, wypalone przez mocz placki.... ;)

Link to comment
Share on other sites

Miśka wychodzi 4x dziennie w tym jeden 2-godzinny spacer. Dochodzi do tego agility w sobotę :razz:
Madalenka może powinnaś zapytać weta czy Twój piesek nie za rzadko się załatwia? Może i przesadzam w końcu weterynarzem nie jestem ale np. Miśka jak z nią tylko wyjdę na dwór od razu robi to co trzeba ;)

Link to comment
Share on other sites

Z Lassie wychodzę zwykle 3x dziennie, teraz jak jest upalnie to najdłuższy spacer jest wieczorem.
Rano (w wakacje ok 9:00-11:00) trwa to 10-15 minut.
Popołudniu (gdy jest poniżej 25 stopni) trwa to ok. 30 minut. Gdy jest upadnie skracamy do ok. 15 minut.
Wieczorem (gdy jest chłodniej) jakieś 10-20 minut. W lecie 30 minut i więcej.

Link to comment
Share on other sites

Do mnie to 'malo'? :roll:
Ten najdłuzszy spacer trwa oczywiscie POWYŻEJ 30 minut, ok 2x w tygodniu wychodzimy na jakieś 3-5 godzin.

Mało to to nie jest, bo nie znam z naszego osiedla zadnej osoby która wychodziłaby powyzej 10 minut :roll:

Amatorsko ok. raz na tydzień-dwa ćwiczymy agility. Sunia ma problemy ze stawami, więc musimy się ograniczać.
Aportujemy kilka razy dziennie ;) . Więc moim zdaniem jest ok.

Na dodatek mamy duży ogród, sunia śmiga cały czas ;)

O ile to było do mnie.

Link to comment
Share on other sites

u nas dzień zaczyna się około 7-8.00 wyjście 15minutowe na siku, potem wracam, wyprawić TZ'a do pracy i się ogarnąć,
10.00-wyjście 30 minut.
13.00-około 30 minut
15.00 też , hihi
17-18.00, czasem później, zależy od pogody! - bieganie 1-2 godzina bez smyczy, aportowanie,
20-21.00-około 30 minut
czasem ok.22-23.00 jeszcze wychodzimy
a przed samum spaniem wyjście na ostateczne opróżnienie pęcherza!:evil_lol:
Jak się uda biega z psami,
w weekendy wystawy lub szkolenie, jakieś imprezy plenerowe.:p no i staram się kiedy tylko mogę wozić go na wycieczki, np. spacery u znajomych, nad wodę, uwielbia podróżować.

Także troche tych wyjść w ciągu dnia się uzbiera. przy tych upałach, szybko się przegrzewa, więc czekamy na wieczór.

Link to comment
Share on other sites

Tak, Moniś do Ciebie. Tym bardziej ze masz psa pracującego...może u Ciebie na osiedlu to chorendalne liczby, ale to ładnie podsumowaa Sonika:p

Nie bede porównywac do innych na dogo, to mogą zrobic sami ale porównam do siebie, nie mającej psa pracującego tylko kundla, aczkolwiek z sporymi pokładami energii:evil_lol:

U nas w najgorszym;) wypadku(w dni bez agility) spacerujemy się trzy godziny dziennie, zazwyczaj spędzamy jednak na dworze 4/5...u Ciebie w wypadku z pierwszego Twojego postu jest to ok. 1,5 godz:roll:

Nie wiem jak Ty ze swoim owczarkiem, ale ja z moim psem na pracuje minimum godzine dziennie...i nie wliczam w to agility.

i raczej nie znajdziesz na tym forum wielu osób, no oprócz 'najgorszego;' wariantu u Agappe:evil_lol: wychodzacych na tak krótko, z psami z załozęnia pracującymi i nie tylko;)(p.np EveandAxel...)


Ja rozumiem,ze moze się nieraz coś zdarzyć co nam uniemozoliwia wyspacerowanie psa, tudzież mamy ogród i tam poświęcamy psu czas(p. Madalenka) ale jak nacodzień takie liczby jakie podałas, dla takiego psa jakiego masz to wg. mnie za mało...

pozdrawiam,
Aśka

Link to comment
Share on other sites

Długo będziecie mnie jeszcze krytykować?
Nie będe się tłumaczyć i to ustatni post w moim temacie. Spaceruje tyle, na ile mogę sobie pozwolić. Oprócz spacerowania z psem mam również szkołę, opiekę nad innymi zwierzakami i dużo innych rzeczy (i pewnie za chwilę usłyszę, że po co brałam psa, skoro nie mam dla niego czasu :roll: [gdy Lass trafiła do nas, miałam 7 lat, więc to nie ja decydowałam]). Jak już pisałam ćwiczymi agility, ale amatorsko bo sunia ma problemy ze stawami! Nie będe ją cisnąć na tor na siłę! Na spacery wychodzimy, tyle ile pies tego chce. Co mamy owce kupić zeby je zaganiała? Może te 1,5 godziny więcej daje niż 5. Ja nie łaze z psem wkoło bloku (nie twierdzę, że ty tak robisz), ale biegamy, trochę agility, czasem krótkie odległości przy rowerze, dłuuuugie spacery po lesie (nie wpisałam w pierszym poście bo to nie codziennie), wyjazdy.
Widocznie niepotrzebnie tu pisałam. Ale i tak za chwilę będzie grupa postów do mnie, jaka ja jestem okropna, pies nie może się wybiegać, ach i och...

Nie chce się kłócić, chociaż juz widze jaką opinie sobie wyrobicie co do mojej osoby :roll: .

PS Może nie lepiej byłoby powiedzieć, że to za mało spacerów? ;) . Tylko odrazu awantury. OK, od jutra zwiększam liczbę spacerów.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...