malutki Liderek całe życie w schronisku? :-( On już stracił nadzieję, a Wy?

[Soko]

Nic nie pisałam o DT bo sama nie wiedziałam co i jak. Niestety, znajomy zrezygnował, powiedział, że nie jest gotowy na kolejnego psa. Nie wiem, co komu może za kłopot sprawić 6kg szczęścia, przecież Liderek to nie jest pracujący ONek któremu trzeba nie wiadomo ile czasu poświęcać.. :(

[Bjuta]

Wiesz, to jednak jest zawsze wyzwanie - psiak z tak długim stażem w schronisku. Czasem się udaje bezboleśnie, ale jednak na ogół z miesiąc pracy jest... Ale no nic. Szukajmy dalej! Musi gdzieś być ten dom i dla Lidera!

[asiuniab]

no musi, się znaleźć, gdzieś już jest, trzeba go odnaleźć;

[paula_t]

Przykro bardzo, no ale co poradzimy :(

[Mysia_]

Szkoda :-(
Liderek jest jakiś taki... Jakby pogodzony ze swoim losem :-( Ostatnio dostał do boksu dwóch nowych kolegów, a kiedy psiaki sie zapoznawały Liderek leżał sobie na swoim legowisku i tylko obserwował... Kiedyś zaraz zaczął by ich ustawiać po kątach... A dziś :-(

Edited December 17, 2012 by Mysia_

[paula_t]

:placz::placz::placz::placz: Nie mogę tego czytać....

[asiuniab]

nie wiem jeszcze jak, ale musimy wymyślić jakiś sposób, żeby Liderek opuścił schronisko. no co za dużo, to nie zdrowo:(

[Bjuta]

Absolutnie się z Tobą zgadzam!

[paula_t]

Liderku, już za 3 dni święta :(

[margoth137]

jakby dziadek mróz sie postarał i znalazł taki domek dla Liderka,

[Mysia_]

popatrzcie jaki smuteczek :-(

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-cG5ZpR56eWo/UNWIyCscwUI/AAAAAAABD9M/GVLj43B3lYc/s640/DSC_0060.jpg[/img]

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-rhOe-ob8qUE/UNWIySERMDI/AAAAAAABD9Q/ry12DgHuwXM/s640/DSC_0061.jpg[/img]

[Bjuta]

Taka malizna, tak długo w boksie... :( :( :(

[phase]

Liderku. :(:(

[margoth137]

oczy już nie takie wesołe jak iskiereczki.........:(

[asiuniab]

mały piesek, a wielki smutek:(

[paula_t]

Oczy przerażająco smutne:placz: Mysia, czy on ma tam jakiś kocyk/kołderkę?

[Bjuta]

Nie ma niestety. Zgodnie z zarządzeniem naczelnego inspektora weterynarii - w boksach nie wolno. Trudno byłoby utrzymać higienę - na razie np. nie mamy pcheł w schronisku - a to wcale nie jest takie częste. No ale wszystkie boksy są codziennie myte a z kocykami nie dałoby rady. Prać koce na 300 psów, suszyć. Jak są mrozy, to się daje słomę. No takie to psie życie...

[margoth137]

Liderciu życzę Ci następnych Świąt w domku, jesteś taki kochany malutku i jest mi bardzo przykro, że nikt Cię nie chce:(

[paula_t]

I ja się dołączam do życzeń margoth....:(

[Mysia_]

Liderku dzisiaj Wigilia... Życzę Ci cudownego domku i to jak najszybciej!

[Toska1]

[INDENT] [COLOR=#008000][B][SIZE=3][FONT=Verdana]Świąt białych, pachnących choinką,
skrzypiących śniegiem pod butami,
spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze,
pełnych niespodziewanych prezentów.
Świąt dających radość i odpoczynek,
oraz nadzieję na Nowy Rok, żeby był jeszcze lepszy niż ten, co właśnie mija.[/FONT][/SIZE][/B][/COLOR]

:tree1::x-mas::tree1:

To dla wszystkich tu zaglądających ,a tobie Liderku życzę aby wreszcie znalazł się domek najlepszy na świecie, taki,który ci wynagrodzi te wszystkie lata spędzone w schronisku !
[/INDENT]

[asiuniab]

[quote name='margoth137']Liderciu życzę Ci następnych Świąt w domku, jesteś taki kochany malutku i jest mi bardzo przykro, że nikt Cię nie chce:([/QUOTE]
idealnie powiedziane;

[paula_t]

[quote name='Bjuta']Nie ma niestety. Zgodnie z zarządzeniem naczelnego inspektora weterynarii - w boksach nie wolno. Trudno byłoby utrzymać higienę - na razie np. nie mamy pcheł w schronisku - a to wcale nie jest takie częste. No ale wszystkie boksy są codziennie myte a z kocykami nie dałoby rady. Prać koce na 300 psów, suszyć. Jak są mrozy, to się daje słomę. No takie to psie życie...[/QUOTE]

:( Jak najbardziej rozumiem kwestie sprzątania i higieny, ale czy nie dałoby się załatwić, żeby chociaż te starsze psiaki miały kocyki. Pewnie Liderek w tym boksie marznie strasznie....

[Bjuta]

Nie wiem. :roll:
Słuchajcie, może być tak, że jeden z naszych hotelikowych psów znajdzie dom. Tam przestało wpływać połowa deklaracji, czy ew. - gdyby Ci co wpłacają, zgodzili się przenieść na Liderka, to czy na tym wątku nazbieralibyśmy resztę? Tak ze stówę mniej więcej? Pytam bardzo wstępnie, bo ani nie wiem, czy w Mokrym Nosku zamienią Reksia na Liderka, ani czy wszyscy się zgodzą wpłacać na następnego psiaka, ani nie wiem czy ta adopcja na 100% dojdzie do skutku, wiadomo jak to jest, ale Mysia miała bardzo obiecujący telefon - więc chciałam wysondować sprawę. Ja oczywiście przeniosłabym swoją Reksiową deklarację na Liderka.

[margoth137]

ja póki nie mam pracy nie mogę zadeklarować narazie nic, jedynie wpłacić coś jednorazowo. Moge mieć fanty na bazarek, ale wiem, ze to jedynie łata dziury w budżecie, a Lidernisiu potrzebuje kompleciku;)