Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Pan Liderek akurat tamtego dnia się nie popisał :roll:
Rano przyszedł na żebry do mojego męża, ten go pogłaskał a Liderek odwinął się i chciał użreć :diabloti:
Dziewczyny obwarczał :angryy:
Charakterek to on ma ale pomimo tego jest faktycznie słodką paróweczką :-)

Posted

[quote name='kasiaprzystał']Pan Liderek akurat tamtego dnia się nie popisał :roll:
Rano przyszedł na żebry do mojego męża, ten go pogłaskał a Liderek odwinął się i chciał użreć :diabloti:
Dziewczyny obwarczał :angryy:
Charakterek to on ma ale pomimo tego jest faktycznie słodką paróweczką :-)[/QUOTE]

Tak, jak chciałam skorzystać z łazienki a on na mnie warczał:evil_lol: nie lubi gości, ale co się dziwić jak ciotki nie pomyśłały o tym, żeby zabrać jakieś smakołyczki :diabloti:

Posted

[quote name='AgusiaP']Tak, jak chciałam skorzystać z łazienki a on na mnie warczał:evil_lol: nie lubi gości, ale co się dziwić jak ciotki nie pomyśłały o tym, żeby zabrać jakieś smakołyczki :diabloti:[/QUOTE]
No i po co Ci było korzystać z łazienki:).
Ja nie korzystałam to mnie nie obwarczał :eviltong:

Posted

[quote name='Mysza2']No i po co Ci było korzystać z łazienki:).
Ja nie korzystałam to mnie nie obwarczał :eviltong:[/QUOTE]

A ja korzystałam i warczenia nie było, no chyba, że ze słuchem u mnie kiepsko:evil_lol:

Posted

[quote name='Gabi79']A ja korzystałam i warczenia nie było, no chyba, że ze słuchem u mnie kiepsko:evil_lol:[/QUOTE]

Jak Ty korzystałaś to Liderek był z nami na dworze :)

Posted

[quote name='Bjuta']Co za dziad z tego Liderka! A w świątecznym wydaniu Dziennika Zachodniego będzie się prezentował jako słodziak![/QUOTE]
Niech się prezentuje, nikomu nie powiemy że zgredzik z niego:):)

Posted

No jest! Nie wiem kiedy Wam zeskanuję, ale ogłoszenie jest. Niestety sporo osób wpadło na pomysł promocji psiaka w wydaniu świątecznym i jest spora konkurencja. Oczywiście Liderek jest najpiękniejszy! :)

Posted

Z tego, co widzę, to oba "nasze" staruszki-i Bondzik i Liderek mają charakterki:evil_lol:

Tyle lat przesiedziały biedaki w schronisku, to i radzić sobie jakoś musiały :(

Trzymam mocno kciuki, żeby pomimo konkurencji ktoś Lidercia wypatrzył!

Posted

Tak wygląda ogł. Niestety nikt nie dzwoni...

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Ehc4YbFNf2g/UrgQZs1xNCI/AAAAAAABnqg/O7qh-Ndusyk/w281-h948-no/pieski+og%25C5%2582.jpg[/IMG]

Posted

Liderek właśnie pojechał z moim tatą na ostry dyżur.
2 dni temu naskubał się trawy jak krówka i wymiotował cały dzień właśnie trawskiem. Wczoraj nie chciał nic zjeść - próbowałam go nakarmić łyżeczką ale pluł wszystkim. Pił za to dużo wody i normalnie się zachowywał- wychodził na spacery, na siku do ogrodu.
Wyjechaliśmy wczoraj po południu a psiaki zostały pod opieką mojego taty. Wczoraj wieczorem i dzisiaj rano Liderek był jeszcze w dobrej formie, normalnie pił ale po południu znacznie mu się pogorszyło.Zaczął wymiotować żółcią i strasznie osłabł :-( Wróciliśmy do domu o 18 i od razu skontaktowałam się z lecznicą. Umówiłyśmy się na 20 z panią doktor.
Liderek na razie dostanie kroplówkę i rano zrobią mu badania krwi.
Martwię się :-(
Jeszcze nigdy nie był taki potulny i smutny :-(

Posted

[quote name='kasiaprzystał']Liderek właśnie pojechał z moim tatą na ostry dyżur.
2 dni temu naskubał się trawy jak krówka i wymiotował cały dzień właśnie trawskiem. Wczoraj nie chciał nic zjeść - próbowałam go nakarmić łyżeczką ale pluł wszystkim. Pił za to dużo wody i normalnie się zachowywał- wychodził na spacery, na siku do ogrodu.
Wyjechaliśmy wczoraj po południu a psiaki zostały pod opieką mojego taty. Wczoraj wieczorem i dzisiaj rano Liderek był jeszcze w dobrej formie, normalnie pił ale po południu znacznie mu się pogorszyło.Zaczął wymiotować żółcią i strasznie osłabł :-( Wróciliśmy do domu o 18 i od razu skontaktowałam się z lecznicą. Umówiłyśmy się na 20 z panią doktor.
Liderek na razie dostanie kroplówkę i rano zrobią mu badania krwi.
Martwię się :-(
Jeszcze nigdy nie był taki potulny i smutny :-([/QUOTE]

trawke skubał bo pewnie już chciał się oczyścić..
oby nic poważnego

Posted

Rozmawiałam właśnie z panią doktor. Liderek zostaje na noc w lecznicy, dostanie kroplówkę i zrobią mu badania krwi i jeśli się nie poprawi to rtg.
Wetka mówi, że to nie wygląda na zwykłe zatrucie :-( :-( :-(

Posted

[quote name='kasiaprzystał']Rozmawiałam właśnie z panią doktor. Liderek zostaje na noc w lecznicy, dostanie kroplówkę i zrobią mu badania krwi i jeśli się nie poprawi to rtg.
Wetka mówi, że to nie wygląda na zwykłe zatrucie :-( :-( :-([/QUOTE]


od razu rtg trzeba zrobic, do rana moze byc za późno :(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...