Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Mi jej bardzo szkoda. Siedzi teraz sama DLA WŁASNEGO BEZPIECZEŃSTWA. Dofi jest z 5 razy większa od niej, i jak rozumiem ma jej już dosyć.

Sara MUSI trafić do dobrego domku bez suk. Tam się sprawdzi. Dzisiaj bawiła się ze szczeniakiem, bez problemu. Samce też jej nie przeszkadzają. Kiedy rzucała się na Zulę próbowałam odwrócić jej uwagę, rzucałam patyczki, ale wystarczało to tylko na chwilę.

Ja tę "akcję" opisałam dość ogólnikowo, naprawdę jednak wyglądało to dramatycznie! Mam wrażenie że oni chcieli ją ze stada "wyeliminować". Mój ojciec pomagał odciągnąć któregoś psa i ma zupełnie podartą nogawkę spodni.

  • Replies 897
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Słuchajcie ....
sparawa jest dramatyczna !!!!

Należy zabrać Sarę bezwzględnie od Neris i to jak najszybciej !
Jutro!
zagrożone jest życie i zdrowie wszystkich mieszkańców tego domu....

Tak nie moze być !!!
Neris dała Sarze szansę, Sara podobno była zahukana i zastraszona w schronie ,kuliła się i groziło jej zagryzienie ......

Okazuje się jednak ,że to ona stwarza zagrożenie....
Szkoda mi jej bardzo , bo przeciez pies nie zachowuje się tak bez powodu, musiała prejśc w życiu traumatyczne przeżycia i to odcisnęło na niej piętno.
To pies ,który nie potrafi żyć w stadzie i dlatego bezwzględnie należy ją zabrać !!!!!

Dziewczyny , z Radomia ,które organizowały akcję .....Musicie ją zabrać , nawet jeżeli miałaby wrócić do schroniska , niestety.....Ona nie może zostać u Neris !!!!
Błagam Was !!!
Stańcie na wysokości na zadania ...zrozumcie dramatycznośc tej sytuacji...
Neris mieszka na odludziu i jest sama .....
SAMA !!!!!!
Ma pogryzione ręce ( niedawno pogryzł ją hart u wetki - te rany jeszcze się nie zagoiły), ma kilka szczeniaków, którymi musi się troskliwie opiekować, swoją jamniczkę Iris po ciężkiej operacji, któą musi karmić małymi łyżeczkami jedzenia co 40 minut i poić małymi łyczkami......
Nie będę Wam tłumaczyć ile pracy i serca wkłada w utrzymanie i wychowywanie tych psów....Każdemu stara się poświęcić chociaż chwilę swojej szczególnej uwagi......
nie muszę chyba więcej tłumaczyć....

Błagam !!!!!

Posted

Ta sytuacja była naprawdę przerażająca... Nawet nie zdążyłam przyjrzeć się Sarze, bo TO się wydarzyło, jak tylko usiadłam i psy przybiegły się przywitać... Sara niestety chyba podbiegła rozstawić towarzystwo :-(

Tymczas pilnie potrzebny...

Posted

Boze drogi,kompletnie jestem zalamana.Biedna Neris,biedna Sara.Moze stad ze byla gryziona i atakowana w schronisku,nie toleruje teraz innych psow?
Co robic????:shake:
Dziewczyny z Warszawy czy ktos moze pomoc?ktos kto ma u siebie psa?Z psami Sara sie dogadywala bez problemu.Blagamy o pomoc!!!!!

Posted

Byłam u Sary pół godziny temu, dała mi łapkę (popłakałam się). Pokazała brzuszek. Wetka mówi że ta agresja ewentualnie może być po nosówce, jeśli miała postać nerwową.
Sara dostała antybiotyk UNIDOX. Ja też. Razem się leczymy.

Posted

Proszę, pomóżcie mi, ona nie może u mnie zostać. Nie mogę przy takiej ilości psów mieć ŻADNEGO prowokatora. Tym bardziej że Sara nie rozumie że nie wygra z większym psem i nie ma dla takich respektu!

Będę musiała ją izolować, to dla niej i dla mnie będzie bardzo trudne.

Posted

LUDZIE !!!!!!

Sarę trzeba zabrać o d NERIS !!!!
Sara potrzebuje troskliwej opieki , trzeba jej poswiecić mnóstwo czasu.....
Ona nie jest zła.....jej psychika jest po prostu " zwichnięta"

Trzeba jej pomóc !!!
Potrzebny dom bez suczek!!!!!!!!!

Kto ją weźmie na tymczas ????!!!

Posted

Ciągle coś stało na przeszkodzie to chyba jakaś przestroga... No cóż do końca nie wiemy nigdy jak pies się zachowa w nowych warunkach. Zawsze jest to ryzyko.Jeśli ktoś może dać ogłoszenie do warszawskich gazet, wiem, że na Hopkę było dużo chętnych, na małą suczkę. Ja teraz zaczynam od jutra w marketach zbiórkę żywności dla schroniska i naprawdę nie mam czasu zająć się tą sprawą. Prosiłam Anię, żeby popilotowała sprawe Sary.

Posted

Jak miałam brać Sarę na tymczas to akurat zachorowała na nosówkę... i była Hopka, co prawda telefony rozdzwoniły się dopiero po miesiącu, ale za to iiile. A Sara jest na Allegro?

Posted

pidzej jesli mozesz umiesc Sare na Allegro.
Mnie rece opadly,nie wiem co robic.Neris nie mamy gdzie zabrac Sary,czy mamy ja z powrotem zabrac do schroniska? :-(
Bede robic co w mojej mocy zeby znalezc jej inny tymczas.

Posted

dajcie koniecznie do [URL="http://www.oferta.pl"]www.oferta.pl[/URL]
i do gazety wyborczej - przepraszam ze nie moge pomoc w dawaniu ogloszen ale nie wyrabiam sie ze swoimi.

polecam jeszcze adopcje.org - tylko tam trzeba sie zarejestrowac, ale warto

Posted

a na stronach/forach sznaucerow ogloszona? napiszcie do malawaszki, ona sie zajmuje sznaucerkami, moze zna jakies strony, albo ma chetnych na miniaturke.

Posted

Podnoszę Sarę.

A przy okazji chciałam powiedzieć,że moja Busia tak samo się zachowuje. Rzucała się na moje psy ( teraz mniej) szczeka na wszystkich, męża gryzie... tylko koty lubi i mnie oczywiście. Koszmarnie zazdrosna... chorobliwie wręcz. :) Cóż te psiny przeżyły w schronisku w Radomiu,że takie są?

Posted

[quote name='Lulka']a na stronach/forach sznaucerow ogloszona? napiszcie do malawaszki, ona sie zajmuje sznaucerkami, moze zna jakies strony, albo ma chetnych na miniaturke.[/quote]

Sarunia jest już dawno na mojej stronie, była jedna zainteresowana, ale sie rozmyśłiła - więcej nie ma :( kurcze co za pechowa sunia - to się musi dobrze skończyć :placz:

Posted

No i niestety na razie nie ma mowy żebym wysłała więcej zdjęć, bo Sara w tej chwili źle się czuje i nie chce pozować...

Jest potwornie zestresowana. Siedzi zamknięta, ale nawet nie chce wychodzić... Martwię się o nią.

Posted

Zaraz dam ogloszenia w necie.Lulka dzieki za namiary.
Kurcze na razie nie mamy gdzie jej zabrac,chyba ze z powrotem do schroniska ale tam z ta rozwalona glowa wetka ja uspi od razu.:shake:
Neris a jak Twoja reka?A Sary lepetyna?
A psiaki w naszym schronisku jak chyba w wiekszosci gryza sie po prostu.Jest przepelnienie i to ogromne.5oo psow a tylko 90 boksow-walcza o miske o miejsce do spania,o wszystko.Dlatego takie sa.Miejsce w schronisku jest na nowe boksy tylko kasy nie ma.Za to co daje gmina nawet jedzenia psiakom nie starczy kupic a co dopiero o boksach nowych myslec

Posted

Poproszę Akuchę. Ona pisze piekne teksty.

Sara do schroniska wrócić nie może pod żadnym pozorem. Teraz ma jej być tylko lepiej.

Dzisiaj Sara jest pokorniutka, cichutka, nie wiem czy ta nauczka coś dała, ale mam nadzieję. Obejrzałam jej głowę. Ma tylko zadrapania, to nie są rany. Ale oczko jedno jej ropieje, na pewno nie została w nie ugryziona bo chyba by to inaczej wyglądało...

Ciągle dostaje UNIDOX. 1/4 tabletki 2 razy dziennie.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...