Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 346
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Femme']Moi drodzy! Na spanielkowym forum zorganizowaliśmy akcję zaprojektowania ulotki (pod patronatem Związku Kynologicznego) RASOWY=RODOWODOWY, w której informujemy o kłamstwach pseudohodowców. Ulotka jest dostępna dla wszystkich! Jeżeli chcesz pomóc, proszę o maila, a przyślę ulotkę w pliku Word-owskim. Możesz ja wydrukować, skserować i zanieść np do lecznicy, sklepu zoologicznego lub rozdać przed wystawą. Każda pomoc, nawet najmniejsza, jest bardzo potrzebna! ! ! !
P.S. Pilne pytanie do moderatora: czy w wątku mogę zamieścić link do spanielkowego forum, pod którym każdy może sobie pobrać ulotkę? Czy przynajmniej na jakiś czas, można ten temat przykleić?[/QUOTE]
Ja też poproszę ulotkę [email][email protected][/email]
Pozdrawiam

Posted

oczywiście ze się liczy , jako pies , ale nie liczy się jako rasowy :)
przy tym co się dzieje w Polsce trzeba ludziom pokazać jasno granice pomiedzy rasowymi a psami mieszanymi w typie


ja tez poproszę :
[email][email protected][/email]

Posted

[quote name='Niufomanka:)']Uważacie że pies bez papierów się nie liczy?[/quote]
Nikt przecież tak nie mówi - pies jest psem ;) . Tu chodzi o uświadamianie ludzi, co to jest rodowód, że to nie jest zwykły papierek potrzebny tylko i wyłącznie potrzebny do wystawiania.

Guest Mrzewinska
Posted

Pies bez papierow ma takie samo serce i żolądek i prawo do kochania i opieki.
Ale nie liczy sie w hodowli - bo jesli ma byc jakikolwiek postep w hodowli, pochodzenie zwierzat musi byc udokumentowane na wiele pokolen wstecz.

Pies "bezpapierowy", nawet jesli dorosly bardzo przypomina rase - jest nadal psem o niewiadomym genotypie, ujawnia sie fenotyp.

Jak sie takiego psa juz ma, to nalezy mu sie taka sama milosc i opieka, byle dalej nie rozmnazac, i byle uswiadamiac ludzi, ze nieudokumentowana hodowla nie ma sensu.

Zofia

Guest Mrzewinska
Posted

O tym mozna by sie przekonac wylacznie oceniajac jego wnuki i prawnuki...
W udokumentowanej hodowli....

Przepraszam, ale skad wiesz, ze pies spelnia normy rasy, jesli nie masz udokumentowanego pochodzenia? Widzisz tylko fenotyp, a to za malo.
Poza tym najwiecej psow tzw w typie rasy - tych bezpapierowych - zostalo wyhodowanych ze zwierzat, ktore wlasnie norm nie spelnialy i zostaly od hodowli odrzucone, czy ze wzgledu na zdrowie, czy na bledy charakteru, czy bledy eksterieru.
Zofia

Posted

Nie muszę miec tego na piśmie, ja ją po prostu znam i tyle mi wystarcza. Nawet w dużym miocie psów rodowodowych tylko część szczeniaków dostanie rodowód. I to wcale nie oznacza że są gorsze, tylko to , że matka musi wykarmić dobrze te które będą miały papiery... przecież to okropne! Nie można powiedzieć jaki ten szczeniak będzie w przyszłości.

Posted

No i właśnie do takich ludzi jak Ty jest skierowana ta ulotka :roll: Proszę przeczytaj ją! Tam masz napisane, że teraz wszystkie psy w miocie mają "papier"!
A poza tym uważam, że nie ma sensu tutaj dyskutować i argumentami typu "a pies bez papierów jest gorszy? mniej się go kocha?", bo nie o tym w tym wątku chodzi. Chcemy przede wszytskim zapobiegać sprzedaży psów "z kartonu", hodowanych w piwnicach a pierwszym krokiem do tego jest uśwaidamianie ludzi! Proszę przeczytaj! A może też się przyłączysz do akcji!

Posted

Mrzewińska, doskonale Ci wytlumaczyła Niufomanko.
Jednak, jesteś młodą osóbką i rozumiem, że mogłaś nie mieć jeszcze zajeć z genetyki, tak wiec tłumaczę.

[B]Genotyp[/B] to zespół wszystkich cech organizmu

[B]Fenotyp [/B]to zespół [U]ujawniających się cech,[/U] wynikajcych z genotypu i uwarunkowań zewnętrznych, w jakich organizm żyje

Tlumacząc jeszcze prościej- każdy pies ma cechy ukryte (które mogą się ujawnić dopiero w następnym, albo w jeszcze następnym pokoleniu), o których Ty nic nie wiesz. A fenotyp to cechy, z których sobie zdajesz sprawę, np, że pies jest czarny, ma brązowe oczy itd. A rodowód mówi nam co nieco o genotypie.

Posted

Niufomanko i zobacz jak mało wiesz o psach. Wszystkie szczeniaki w miocie dostają metryki a potem rodowody.

Ten mit z częścią miotu jest stosowany nadal przez wielu pseudohodowców. :shake:

Posted

Witam wszystkich!
Jestem nowa na waszym forum, od pewnego czasu pisuję na molosach.
Ja również padłam ofiarą nieznajomości przepisów. Kupiłam suczkę DC w hodowli, rodzice mojej suni maja rodowody (widziałam "papiery"i tatuaże). Hodowca stwierdził, że nie wyrabia papierów dla całego miotu, poniważ jest to miot eksperymentalny (chodziło o ilość koloru białego jaki ojciec bedzie przekazywał potomstwu)
Dzisiaj jestem madrzejsza o tony przeczytanych stron internetowych, rozmów z prawdziwymi hodowcami (fora, wystawy), wiem ze mogę ubiegać się o przyznanie rodowodu, jednak droga jest bardzo długa i skomplikowana.
Może gdybym dostała taką ulotkę ponad rok temu nie było by teraz problemu. Ja już wiem gdzie popełniłam błąd ale proszę o przesłamnie ulotki podaruje ją znajomym.
[email][email protected][/email]

Posted

Kolejną bardzo istotną sprawą w wypadku piesów pochodzących z hodowli jednak bez rodowodu jest brak pewności co do "czystości" ich krwi. Osoby nastawione tylko na zysk, nie zwracają uwagi na dobór odpowiednich osobników do rozrodu i często dochodzi do howu wsobnego- łączy się ze sobą osobniki bardzo blisko spokrewnione, co pociąga za sobą różne nieciekawe konsekwencje dla zdrowia psychicznego i fizycznego szczeniąt.
Jedną z nich jest bardzo wysoki poziom agresji a tego chyba nikt nie chciałby u swojego psiaka.

Posted

Nie wspominając o warunkach w jakich żyją psy w pseudohodowlach.Czesto tacy rozmnażacze "hodują" po kilka "ras".

Także poproszę ulotkę.Musimy trochę ludzi pouświadamiać.
Poza tym zbliża sie wystawa u nas i wtedy pseudohodowcy sprzedają masę 5 tygodniowych szczeniaków.

[email][email protected][/email]

Posted

Swietny pomysl z ta ulotka. Ile sie na spacerach slyszy o tych "ostatnich z miotu". A pozniej np jakis pseudoRottweiler gryzie dziecko i po d... dostaja prawdziwe Rottweilery. Ehhh....

Posted

Ja też poproszę ulotkę - [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] :razz:

Dzisiaj stoję sobie w zoologiku i jakiś facet gada ze sprzedawcą. I się chwali, że ma małego labradorka kupionego "bardzo okazyjnie", bo za 400 zł. :angryy: I chyba z 5 min. ględził tylko o tym, że wcześniej widywał ogłoszenia o szczeniakach "nawet" za 1000 zł i jakiego to on miał farta. Nic mu nie powiedziałam, chociaż teraz żałuję. :roll:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...