Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witam! Mam pytanie do osób, które posiadają 2 psy w jednym mieszkaniu. Posiadałam w swoim mieszkaniu różne zestawy: pies+ suka, suka+ suka, 2 suki+ pies, ale nigdy nie posiadałam 2 psów. Posiadam sznaucera psa po kastracji . Jest to pies z upartym charakterkiem, spokojny, ale lubiacy pokazać swoje zdanie. Mieszkał przez 4 lata z suką yorka. Teraz jest sam i zastanawiam się nad towarzystwem dla niego. Kto z Was posiada 2 psy i jak wygladają Wasze doświadczenia z takim zestawem?

Posted

[COLOR=navy]Ja mam trzy suki i dwa psy (w tym jeden kastrowany w wieku dwóch lat). Czasami dochodzi do spięć i pokazania kto w rządzi w psim stadzie, ale dajemy radę. Najważniejsze nie ingerować w psią hierarchię. Jeśli widzę, że wszystkie psy są uległe wobec jednego, to tego najważniejszego karmię pierwszego, witam się z nim wcześniej niż z pozostałymi i pies nie ma potrzeby non stop udowadniać, że on jest najważniejszy.[/COLOR]
[COLOR=#000080]Znajomi mają wersję dwójki psiaków pod jednym dachem i też mają spokój dzięki podtrzymywaniu hierarchi wypracowanej przez psy :)[/COLOR]

Posted

obawiam się, że nowy pies może być bardziej dominujący i mój obecny poczuje sie zagrożony na swoim terytorium, wiadomo, że suce pies ulegnie a drugiemu psu niekoniecznie....

Posted

Sunie najlepiej wysterylizuj-zaoszczedzisz sobie pilnowania psów i nerwów.:)A przy okazji nie przyczynisz się przypadkiem do przyjścia na świat kolejnych niechcianych szczeniąt.Schroniska i polskie drogi są pełne bezdomnych psów.

Posted

chcialabym miec kiedys sule hodowlana wiec nie wiem czemu mowisz ze szczenieta mialyby byc niechciane..
jesli psy sa rodowodowe,maja osiagniecia wystawoe i sa przede wsazystkim zdrowe to nic nie stoi na przeszkodzie.

Znajoma ma 2 rasowe psy..sunie i psa i sa tak dobrze wychowane ze sunia na czasie cieczki przebywa w innym pomieszczeniu,na noc w kennelu i nic sie jeszcze nie stalo.
Odpowiedzialnosc wlasciciela to tez wazna sprawa...

Posted

wszystko zależne od charakteru psów- miałam zestaw owczarek i dalmatynka, pies był tak obojętny seksualnie, że nie reagował na żadne suki, nawet te w cieczce, ale zamykaliśmy jak nas w domu nie było psy w innych pokojach, inny zestaw york suka i sznaucer olbrzym, pies próbował kryć nawet kaltkę-transportówkę:diabloti: jak mała była w niej zamknięta, wieczorkiem brałam rower- psa i jazda do parku, jak był zmęczony to spał całą noc, a jak nie to wył pod drzwiami pokoju w którym mała była zamknięta

Posted

[B]14ruda[/B] napisalam ze nie wiem czy dam rade oddzielic psy bo slyszalam juz o historiach ze pies tak wyl ze na 2 tygodnie musial pojsc do znajomych bo po prostu nie dalo sie..dlatego pytam sie jak to u was jest zeby podjac dobra decyzje jak bedzie trzeba..na razie czekam na maluszka :)

Posted

[COLOR=navy]My mówimy "nie" i psy suki nie ruszają. Nigdy nie mieliśmy problemu, żeby nie dopuścić psa do suni. Zwykle cierpią dziewczyny, bo są zamykane osobno, a jak trzeba wyjść na spaerek z dziewczynami, to na trasie pokój-drzwi wyjściowe zamykane są psy albo mają zakaz zbliżania i zawsze się słuchają.[/COLOR]

Posted

Ja mam dwa psy jamnika dlugowlosego mni i Owczarka Niemieckiego,do zestawu mam suke jamnika dlugowlosego standardowego i niedlugo dolaczy do nas kolejna sunia jamniczka mini.Stadem rzadzi moj ON,nigdy nie bylo spiec miedzy psami a tymbardziej z suka.Kiedy Inka miala szczeniaki 6sztuk to moje psy im matkowaly.Kiedy Inka ma cieczke chodzi w majteczkach a podczas naszej obecnosci psy sa zamkniete osobno.

Posted

[quote name='puli']Ja nie byłabym taka pewna.....[/quote]

zgadzam sie :mad:
psy sa zdolne do najdziwniejszych rzeczy aby zaspokoic swoj poped.
Wiem ze niektorzy potrafia psa nauczyc nie ruszac suki i chyle przed takimi ludzmi czolo. Ja mimo to boje sie ze poped u zwierzecia moze wziac górę nad rozumem.
Z racji tego ze mój Toficzek rozumek ma niewielki, a poped mial ogromny. Zrobilismy ciach ciach i ze spokojnym sumieniem moge chodzic do pracy nie martwiac sie co sie dzieje w domu.
Jak nie chce sie sterylizowac suni, to mozna pieska. Spokoj gwarantowany :cool3:

Posted

ja mam w domu psa i suke.
przed wspólnym mieszkaniem znali się prawie rok czasu.
pies jest starszy ma 10 lat a suka obecnie 3 lata.
pies to amstaff po przejsciach(wystawiany do walk)
suka to dożyca z charakterkiem mimo sterylki;)
przez te pare miesięcy nie zauważyłam żeby między nimi była jakaś chierarchia.
raczej wzajemne zrozumienie;)
suka ustępuje psu ,pies ustępuje suce.
nie kłóca się mam wrazenie ze żyją obok siebie,nie wchodząc sobie w droge.
:p on wie ze ona jest duża baba,a ona zdaje sobie sprawe ze on jest starszy pan.
gdyby chciał mógły ją zagryżć,ona gdyby chciała mogłaby ,,umilić'' mu życie na każdym kroku.:lol:
ona jest do niego delikatna,on jest gentelmen
gdy jakiś pies stawia sie do niej on mimo swojego wieku i ułomnośc fizycznej zawsze gotowy jest jej bronić:p
nie ma między nimi zadnej seksualności.
ona wysterylizowana a on już nie może:evil_lol:

Posted

Ja mam w domu dwa psy. Od 1,5 tygodnia jeden jest wykastrowany, ale przez piec lat nie byl. Straszy ma 6 latek. Obydwa to dominanty, z ogromnym popedem seksualnym(teraz juz tylko jeden ma poped :lol: ). W sumie do pazdziernika 2004 byl spokoj, starszyzadzil i mlody sie nei stawial. Jak zaczelam cwiczyc i wujezdzac z malym w kazdy weekend,to zaczely sie problemy. Zwir poczul sie 'lepszy' itp. Na chwile opbecna reguly sa dosyc jasne, moj pokoj nalezy do malego, miske ma kazdy swoja. Oczywiscie zdazaja sie bojki i spiecia, ale w sumie jest to nie do unikniecia. Dwa dominanty, potrafia sie zezrec o kawalek chleba na trawniku... Ale coz, jest niezle. W sumie tylko raz bardzo powaznie sie pogryzly, poszlo o zacieczkowana suke. Teraz jest spokojniej, Matrix jakos jest bardziej pokojowo nastawiony do Zwirka (po kastracji), a Zwir pokazal, ze sie nie da dominowac, i tak sobie razem zyja, bawia sie, spia razem, i sa szczesliwe chlopaczki:p

Posted

różne charaktery, rasy, wzrost, wiek i różne zachowania...Mój Rolf też uważał, że yorka jest jego i na dworze ja pilnował, ale w domu to ona rządziła! Półtora kilo psiury wiszące np. u jego brody i zajadle warczące i jego spojrzenie godne politowania. Mała uwielbiała spać na jego grzbiecie i była bardzo niezadowolona jak on nie chciał leżeć- okazywała to atakami złości- on znosił to cierpliwie, mimo że nie należy do uległych psów wzgledem kumpli z podwórka. Wydaje mi się, że Rolf tęskni za towarzyszem w domu.

Posted

Do tej pory nie miałam tylko zestawu- 2 psy. Zestawy 2 suki miałam: owczarek- dog, sznaucerka- york- dochodziła czasami do nich dalmatynka i tez było ok. Wszystkie moje dziewczyny były względem siebie ok. :lol:

Posted

A ja mam dwa psy niekastrowane i jeden chodzi z blizna na pyszczku. Odkad sie jej dorobil z wiekszym respektem traktuje drugiego psa i na ogol nie ma z nimi problemow, co najwyzej poburcza na siebie, ale - spia razem, jedza obok siebie i zgodnie sie bawia (wczesniej byly bijatyki o zabawki, ale bylo-minelo).

Posted

ja mam 2 psy-sznaucera miniature(2 lata) i charta afganskiego (przybyl do nas pol roku temu w wieku 2 lat)
afgan daje rzadzic malemu ale jak sprawa jest powazna(np butelka w zabawie) to afgan szybko sprowadza na ziemie malucha i pokazuje czyja butelka ale maly nie daje za wygrana bo zaciecie sznaucerkowe mu nie pozwala i chartakterek:)wiec konczy sie jakas rana i rzucaniem maluchem po ziemi( oczywiscie maluchowi to nie przeszkadza)
na pocztaku mielismy problem z awanturami jak przybyl afganik ale sie poustawiali i wyglada to tak jakby maluch rzadzil ale rzadzi charcik:)

Posted

Od 2 dni też mam dwa psy.Do 9 letniej małej suni dołączyła 2,5 miesięczna ONka.Jest już większa od niej:)
Starsza suczka to rozpieszczona do granc mozliwości zazdrośnica i wredotka.Byłam pewna,że bedzie co krok ustawiać młodą.Ale okazało się,że super się dogadały.Starsza wyznacza granice,ale się uwielbiaja.Starsza broni młodą przed nachalnymi psami,bawią się. Odzyskała energię.

Posted

hej wam
Ja mam w domu zestaw pies+suka.Mała jest po sterylce na poczatku strasznie sie bałam ze bedzie niezgoda,ale na szczescie moje obawy były bezpodstawne.Mała miała 1,5 roku i cieczke jak przyszedł do nas 10 miesieczny mamutek,ale upilnowałam i zaraz potem mała poszła na operacje.Teraz dogadują sie swietnie.Ciagle zabawa im w głowie chociaż na poczatku było róznie.Mamutek ciagle bał sie o swoją miske i :mad: mała, wiec dostawały osobno to znaczy jedno w łązience a drugie na balkonie.Mój chłopak ciagle jak zjadł swoje to biegł do miski małej i jej wyzerał ale w tej chwili juz nie mam tego problemu i nie trzeba ich pilnować :) Ja czasami załuje jak idziemy gdzies na spacer i spotykamy sie z innymi psiakami to one nie bawia sie z nikim innym tylko sami ze sobą.Mała nie daje zyć łobuzowi :diabloti: straszna jest dla niego ale cóż on sam sobie ją tak wychował i nauczył jak gryzć :evil_lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...