agnieszka24 Posted October 8, 2010 Share Posted October 8, 2010 Tak to prawda, Dyzio wygląda jak synuś Hienki :) Jak zacznę wychodzić z obojgiem na spacer dopiero będzie sensacja :p Chyba, że mały wcześniej znajdzie dom. Był jeden całkiem fajny, ale jak się okazało chciał psa na zewnątrz, więc o Dyziu może zapomnieć. Maluch jest typowym kanapowcem. W nocy zakopuje się pod kołderkę, bo marznie. Typowy astuś. :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baster i lusi Posted October 8, 2010 Share Posted October 8, 2010 [quote name='agnieszka24']Tak to prawda, Dyzio wygląda jak synuś Hienki :) Jak zacznę wychodzić z obojgiem na spacer dopiero będzie sensacja :p Chyba, że mały wcześniej znajdzie dom. Był jeden całkiem fajny, ale jak się okazało chciał psa na zewnątrz, więc o Dyziu może zapomnieć. Maluch jest typowym kanapowcem. W nocy zakopuje się pod kołderkę, bo marznie. Typowy astuś. :loveu:[/QUOTE] skąd ja to znam:razz:,dobrze że przez większość roku śpię sama:multi:.spychają mnie z łóżka,ale jak przyjeżdza TZ to dopiero problem:mad::shake:.Ale psiaki są na pierwszym miejscu i on o tym wie:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted October 8, 2010 Share Posted October 8, 2010 [quote name='baster i lusi']Ale psiaki są na pierwszym miejscu i on o tym wie:lol:[/QUOTE] Dobrze, że TZ ma świadomość tego :evil_lol::diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baster i lusi Posted October 8, 2010 Share Posted October 8, 2010 [quote name='ania z poznania']Dobrze, że TZ ma świadomość tego :evil_lol::diabloti:[/QUOTE] Aniu po 31 latach małżeństwa:crazyeye::placz: o rozwód nie trudno:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted October 9, 2010 Share Posted October 9, 2010 Szukam kogoś kto dałby radę wspomóc nas wizytą przedadopcyjną w Suwałkach. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted October 12, 2010 Share Posted October 12, 2010 Dyzio ma strasznego pecha. Były dwa zainteresowane domki. Jeden wydawał się ok i nawet został sprawdzony. Mały mógłby jechać, ale chciałam osobiście porozmawiać z przyszłymi właścicielami. I co się okazało? Że Dyzio miałyby mieszkać na dworzu! :angryy: Ja mu dam amstaffa do trzymania przed domem :mad: Potem domek z Krakowa. Wszystko super, można jechać z małym i dawać, kontrolując na miejscu warunki (przez telefon wszystko idealnie). Na jutro był transport do Krakowa. Dzwonimy do faceta. I co? I jajco - rozmyślili się! Ciesze się, że teraz niż za kilka dni. Dyziowi przynajmniej został zaoszczędzony stres związany ze zmianą miejsca zamieszkania i kolejnym powrotem. Tak więc mały szczęsliwy szaleje u mnie. Rzuca zabawkami, tłucze się 5l butelką plastikową, wygryza gąbkę z łóżka, wcina uszy wołowe i bawi się z Hieną, która w swej łaskawości na zabawę zezwoli :evil_lol: Ponadto jeździ z nami na spacery, skacząc jak mała sarenka i zasypia pod kołderką wtulony w mój brzuch :loveu: Dobrze nam razem! :p Ale wiem, że kiedyś muszę go oddać, by móc pomóc kolejnym szczeniorkom.. Oj, ciężko będzie.. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anita_happy Posted October 12, 2010 Share Posted October 12, 2010 ale wam dobrze pod tą kołderka...a ja siedze na kanapie z charczącym Żabolem!!! NOc Z GŁOWY!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted October 12, 2010 Share Posted October 12, 2010 Właśnie znalazłam watek Żabola i zapisałam sobie :) Zaprosimy też inne cioteczki: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/194424-%C5%BBabol-3mc-AST-kt%C3%B3ry-zawojowa%C5%82-%C5%9AWIAT...a-zacz%C4%85%C5%82-niezdarnie-wy%C5%82owiony-ze-%C5%9Bmietnika[/URL] [IMG]http://i876.photobucket.com/albums/ab321/anita_happy/S6300226-1.jpg[/IMG] Biedny ten maluszek - tak strasznie chory :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marzycielka Posted October 13, 2010 Share Posted October 13, 2010 [B]agnieszka[/B] przykro mi ,że nie wyszło z tym domkiem. Ale masz rację , że lepiej teraz niż po wywiezieniu go. Ręce opadaja:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted October 13, 2010 Share Posted October 13, 2010 witam malucha:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted October 13, 2010 Share Posted October 13, 2010 Dyzio dzisiaj tez pojechał z nami na spacer do lasu. Korzystamy z pięknej pogody :) Maluch uwielbia biegać i szaleć. Biega równo z dorosłymi psiakami i pięknie się pilnuje. Polubił patyczki i ciągle musiał uciekać z nimi przed Cezarem, który wyrywał mu je z pyszczka - zazdrośnik jeden, jakby mało było patyczków w lesie :diabloti: Dyzio po takim spacerku śpi jak zabity - wyganiany i zadowolony. Wieczorem odwiedziła nas sąsiadka z małą, słodką czarą kuleczką :loveu: znalezioną wczoraj koło windy. Dyzio oszalał ze szczęścia i usilnie starał się bawić ze szczeniaczkiem, ale niestety nie te gabaryty :evil_lol: Kuleczek ma dopiero 4-tyg. i był przerażony natarczywością Dyzia, który bez wyczucia podszczypywał go po dupce. O dziwo Hiena machała do malucha ogonkiem i ani razu nie warknęła na szkraba. :p A oto ten kolega Dyzia - mały słodziak, który jest na tymczasie u Marzycielki, piętro pode mną :) [IMG]http://i53.tinypic.com/155t0k7.jpg[/IMG] nawet założyłam mu wątek :) [URL="http://www.dogomania.pl/threads/194505-Ma%C5%82a-s%C5%82odka-4-tyg.-czarna-kuleczka-porzucona-pod-wind%C4%85.-Szuka-kochaj%C4%85cego-domu%21?p=15539851#post15539851"]http://www.dogomania.pl/threads/194505-Ma%C5%82a-s%C5%82odka-4-tyg.-czarna-kuleczka-porzucona-pod-wind%C4%85.-Szuka-kochaj%C4%85cego-domu!?p=15539851#post15539851[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted October 13, 2010 Share Posted October 13, 2010 jaki mały szkrabek kochany:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted October 13, 2010 Share Posted October 13, 2010 Dyzio i mała kuleczka :) I pomyśleć, że Dyzio był tak samo maleńki jak ten okruszek.. Jak ten czas szybko leci... [IMG]http://i53.tinypic.com/dvmq2q.jpg[/IMG] [IMG]http://i53.tinypic.com/20h7u51.jpg[/IMG] no chodź się bawić! [IMG]http://i53.tinypic.com/30k3z9g.jpg[/IMG] maluszek został osaczony :evil_lol: [IMG]http://i55.tinypic.com/ilvzu9.jpg[/IMG] mały i Hiena :loveu: [IMG]http://i52.tinypic.com/hvvrsp.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted October 13, 2010 Share Posted October 13, 2010 niezły cyrk tam macie ciotki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted October 13, 2010 Share Posted October 13, 2010 Maluch przychodzi do nas w gości na herbatkę. Wesoło to ma dopiero Marzycielka - dwa dogi, kotek, małe dziecko a do tego czarna puchata kuleczka :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted October 13, 2010 Share Posted October 13, 2010 heehe, domyślam się, chociaż o czym ja pisze, sama ze swoim mam wieczny hardkor:diabloti::diabloti::diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted October 13, 2010 Share Posted October 13, 2010 Jak nie ma w domu psa, to jest nudno. Ja tam zaraz tęsknię za ścieraniem szczochów, za pogryzionymi rękami po tym jak wydam szczeniaka ;) Shaniu zapraszamy na wieczorne, babskie pogaduchy na watek małej czarnej kuleczki :) [url]http://www.dogomania.pl/threads/194505-Ma%C5%82a-s%C5%82odka-4-tyg.-czarna-kuleczka-porzucona-pod-wind%C4%85.-Szuka-kochaj%C4%85cego-domu[/url]! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
omi Posted October 13, 2010 Share Posted October 13, 2010 Przeczytałam cały wątek Dyzia. Zostaw go u siebie! Kochasz tego psiaka, a on Ciebie. :-( Gdzie Dyzio znajdzie druga taką MAMĘ jak Ty!? Wiem,że gadam od rzeczy, ale pomarzyć zawsze można.... Ciepło pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted October 13, 2010 Share Posted October 13, 2010 Omi ja kocham wszystkie moje tymczasy. Jedne więcej, inne mniej. Ale kocham każdego z nich! Do pręgusków mam szczególną słabość i bardzo ciężko przychodzi mi rozstanie z nimi... Ale kiedy wiem, że trafiają do cudownego domu, jestem szczęśliwa, że to u mnie zaczynały stawiać pierwsze kroki w dorosłość :) A potem na ukojenie smutku przygarniam kolejna małą sierotkę. I tak życie się kręci, a kolejne maluszki dostają szansę na nowe, lepsze życie. Wiem, że kiedyś przyjdzie ten moment, że pokocham bez pamięci i któryś z malców zostanie ze mną na stałe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted October 13, 2010 Share Posted October 13, 2010 Po drugie oddając posa w dobre ręce dajemy mu Panią tylko dla siebie i otwieramy drogę innym tymczasom, więc wszystko ma swój cel:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted October 13, 2010 Share Posted October 13, 2010 Dokładnie tak jest Shaniu. Choć czasami te rozstania kosztują wiele łez - warto pomagać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted October 13, 2010 Share Posted October 13, 2010 no ja nie wiem jak swojego oddam teraz..jest już 5 miesiąc:(:(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted October 13, 2010 Share Posted October 13, 2010 podeślij mi wątek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shania Posted October 13, 2010 Share Posted October 13, 2010 Już, i wiesz chciałabym , żeby znalazła już ten swój domek, bo coraz trudniej [url]http://www.dogomania.pl/threads/185495-Jamnisia-Jumka-szuka-domu!-Prosimy-o-pomoc-w-og%C5%82aszaniu[/url]! a to też psiak, którym się zajmuje nie piszac o wielu innych z doskoku:) [url]http://www.dogomania.pl/threads/193589-PILNE!!!Pi%C4%99kna-Aza-szuka-Dt-albo-Ds?p=15452533#post15452533[/url] wuala Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka24 Posted October 15, 2010 Share Posted October 15, 2010 Dyzio dostał dziś drugą dawkę szczepionki :) Niedługo będzie mógł chodzić na codzienne spacerki. Dyzio jest bardzo szczęśliwy, bo mała czarna kulka - Bruno jest u nas na weekend :) Maluch nie ma chwili wytchnienia, Dyzio non stop go podszczypuje i szarpie. Brunek komicznie warczy i ucieka od Dyzia, chowając się po katach. :evil_lol: Będziemy mieć wesoły weekend :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.