Jump to content
Dogomania

Na chwilę obecną 11362zł długu.Bardzo prosimy jeśli ktoś może nam pomóc.Długi w lecznicy,w hoteliku,za karmę.....Bezdomne szczebrzeszyniaki PROSZA O POMOC


Recommended Posts

Posted

Czikunia czuje się już lepiej ... powoli dochodzi do siebie, dużo śpi, widocznie odsypia codzienne wizyty w szpitalu .... dzwoniłam do DS Sary, wszystko uzgodniłam i w niedziele wiozę sunię do Zawiercia:multi:

Posted

Z Sara moze jechac do Opola chory kotek,ale jest na transport tylko 520zl,chyba raczej nie wystarczy na dojazd do Opola,a kotek nie ma szans na zycie,jesli nie pojedzie.W Azylu Nadziei beda go leczyc,a po znajda mu dom,tylko musi tam dojechac.
Kotek zamiast ogona ma lysy kikut,ktory mu gnije.Kotek jest domowy,ktos go wyrzucil,pewnie dlatego ,ze chory.
Nie wiem co robic,pomocy dla niego poszukalam,tylko nie ma kasy na transport.Moze ktos z Katowic moglby pomoc? Przejac kotka i zawiezc do Opola?

Posted

[quote name='DORA1020']Z Sara moze jechac do Opola chory kotek,ale jest na transport tylko 520zl,chyba raczej nie wystarczy na dojazd do Opola,a kotek nie ma szans na zycie,jesli nie pojedzie.W Azylu Nadziei beda go leczyc,a po znajda mu dom,tylko musi tam dojechac.
Kotek zamiast ogona ma lysy kikut,ktory mu gnije.Kotek jest domowy,ktos go wyrzucil,pewnie dlatego ,ze chory.
Nie wiem co robic,pomocy dla niego poszukalam,tylko nie ma kasy na transport.Moze ktos z Katowic moglby pomoc? Przejac kotka i zawiezc do Opola?[/QUOTE]

Przyszły dom Sary dokłada coś do transportu?

Posted (edited)

[quote name='ala123']Przyszły dom Sary dokłada coś do transportu?[/QUOTE]

tak dokłada i to chyba sporo ale na transport kotka nie starczy :(

Edited by diana79
Posted (edited)

wyjechałam z domu ok 7 rano, pokonałam ponad tyś km, wróciłam ok 3 nad ranem nastepnego dnia .... ale warto było ....tyle zwierząt dojechało do swoich domków, a kotek do fundacji w Opolu

do domku w Starachowicach dojechał maluszek (z reklamówki)

[IMG]http://i49.tinypic.com/2j4a4vl.jpg[/IMG]

[IMG]http://i46.tinypic.com/33m20zc.jpg[/IMG]

Edited by Becia Lublin
Posted (edited)

Sara cierpliwie zniosła długą podróż i dojechała do wspaniałego domku do Zawiercia. Sarunia bez żadnych oporów weszła do domu, przywitała się ze wszystkim, polizała Fretkę (rezydentkę) i w biegu zwiedzała swój dom ... nie mogłam je zrobić dobrych zdjęć bo sunia była cały czas w ruchu, biegała za Fretką

[IMG]http://i49.tinypic.com/op9wf7.jpg[/IMG]
[IMG]http://i48.tinypic.com/24azp81.jpg[/IMG]
[IMG]http://i45.tinypic.com/2wegj1t.jpg[/IMG]

Edited by Becia Lublin
Posted

[QUOTE]Becia Lublin
wyjechałam z domu ok 7 rano, pokonałam ponad tyś km, wróciłam ok 3 nad ranem nastepnego dnia .... ale warto było ....tyle zwierząt dojechało do swoich domków, a kotek do fundacji w Opolu

do domku w Starachowicach dojechał maluszek (z reklamówki)[/QUOTE]

Dzięki Becia w imieniu zwierzaczków:lol::lol::lol::lol::lol:.Spojrzałam na mapę i widzę,że zrobiliście dokładnie 1156km w obie strony. Jak na polskie warunki to ho,ho,ho!
Oczywiście podziękowania należą się także hojnym cioteczkom:lol::lol::lol: oraz nowej Pańci Sary:lol: za kaskę na transport; bez tego nie byłby możliwy. Nazbierało się tego trochę,że może nawet coś się da wysupłać na kolejny transport szczeniaczków do Warszawy w najbliższy weekend ;) ...?
Jest auto,jest kierowca, tylko paliwo wlać i można maluchy wieźć do domków:lol:. Dora1020 pewnie jest księgową,jak wejdzie,to może coś nam napisze.

Posted

[quote name='ala123']Dzięki Becia w imieniu zwierzaczków:lol::lol::lol::lol::lol:.Spojrzałam na mapę i widzę,że zrobiliście dokładnie 1156km w obie strony. Jak na polskie warunki to ho,ho,ho!
Oczywiście podziękowania należą się także hojnym cioteczkom:lol::lol::lol: oraz nowej Pańci Sary:lol: za kaskę na transport; bez tego nie byłby możliwy. Nazbierało się tego trochę,że może nawet coś się da wysupłać na kolejny transport szczeniaczków do Warszawy w najbliższy weekend ;) ...?
Jest auto,jest kierowca, tylko paliwo wlać i można maluchy wieźć do domków:lol:. Dora1020 pewnie jest księgową,jak wejdzie,to może coś nam napisze.[/QUOTE]

Alu już nie wspomniałam o ogromnej mgle, czasami nie widziałam maski samochodu... warunki na drogach były tragiczne

Posted

chciałam rozliczyć moją ost podróż :)

otrzymałam od DS Sary 500 zł + 20zł od Maszy + 150 zł od krook +30 od Ali123+100zł od dwóch psiaków, które zawiozłam do Katowic i do Rudy Śl.

koszt paliwa wyniósł 700 zł .....zostało 100 zł

Posted

[h=5]Dzwoniłam do domku Sary, sunia wczoraj miała chyba pierwszą w życiu kąpiel. Bardzo grzecznie poddawała się zabiegom pielęgnacyjnym. Dziś Sarunia była o weta, który potwierdził, że sunia ma 2 latka, jest zdrowa tylko trzeba ją troszkę podtuczyć. W związku z tym, że nowy domek poniósł olbrzymie koszty transportu nowa Pani Sary prosiła o pomoc w pokryciu kosztów sterylizacji, która odbędzie się w marcu.[/h]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...