malagos Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 Tę sunię wypatrzyła wiga138. Na podwarszawskiej wsi, gdzie wiga ma działkę, mieszka 90-letnia kobieta, bezradna i osamotniona. Sunia miała szczeniaki, z których jeden niestety odszedł (uszkodzenia mózgu...), a drugi - sunia w sobotę została zawieziona przez wigę do Sosnowca. W niedzielę wiga i Jej rodzina łapali cały wieczór mamuśkę szczeniaków, która na cześć swojej wybawicielki nazywa się Wigusia :) [URL="http://img718.imageshack.us/i/wiga1.jpg/"][IMG]http://img718.imageshack.us/img718/1175/wiga1.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] Suczydło było bardzo odporne na sedalin. Już ledwie łaziła, ale na kazdy ruch wiga138 uciekała. Była burza i grzmiało, to też powodowało komplikacje. Cała rodzina wiga138 czekała na mozliwoś podejscia do suczki, mimo że nastała noc. Tym samym plany dowiezienia suni do lecznicy w Warszawie (czynnej do 20.30) wzięły w łeb. Gdy wreszcie suczka znalazła sie w klatce, zapadła decyzja o przywiezieniu jej do nas. I tak sie stało. Poznałam wiga138 i jej rodzinę i przywitałam ich przy latarce-u nas na wsi była nawałnica i nie było prądu do północy. Suczkę umieścilismy w kojcu, w przedsionku budki na kocyku. Była jeszcze osowiała i otumaniona. Maleńka, liskowata, delikatna.... Zaraz potem poszłam z miseczką z wodą i poświeciłam latarką - nie ma psa! Zajrzałam wgłąb budki - nie ma.... A ta bida siedziła za budą na trawie, wcisnięta w kąt. W nocy podał deszcz i spac nie mogłam, martwiąc sie o suczkę. Rano poszłam w towarzystwie swoich 4 suczek. W budki wychynłą łepek i ziewnął. Na wyciągnietą rękę zareagowała lękiem, cofajac się gwałtownie. Zostawiłam tylko chrupki w misce i pogadałam do niej. Na moje psy patrzyła bez emocji, ale nie bała się. One też oczywiscie zaakceptowały kolejną biedę w potrzebie. Sunia jest nadal naćpana po sedalinie. Leży sobie na kocyku w przedsionku budki, ale kupka na trawie świadczy o tym, ze sunia "działa". Poranne chrupki nieruszone, ale teraz podawane z ręki kawałeczki kurczaka powolutku brała i zjadła. Dam jej spokój do jutra, nie będę jej na siłę wyciągać. [B]Na pierwszy rzut oka[/B]: mała, chuda, skołtuniona, cichutka, zalękniona. Ale to pierwsza doba po złapaniu, po takiej traumie musi odpocząć. [URL="http://img834.imageshack.us/i/sdc112316204566.jpg/"][IMG]http://img834.imageshack.us/img834/259/sdc112316204566.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [URL="http://img444.imageshack.us/i/sdc112326245185.jpg/"][IMG]http://img444.imageshack.us/img444/9607/sdc112326245185.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 16, 2010 Author Share Posted August 16, 2010 Tu sobie wstawimy ładne zdjecia.......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 16, 2010 Author Share Posted August 16, 2010 i tu też.............. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiga138 Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 super ! wygląda fajnie ! pamiętaj o jej łapce - tylna - prawa. Nie wyglądała źle ale trzeba to zobaczyć :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sankja Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 ona jest przepiękna! a jakie ma mądre spojrzenie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 [quote name='Sankja']ona jest przepiękna! a jakie ma mądre spojrzenie![/QUOTE] Małgosia - lepiej niż do Ciebie nie mogła trafić :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 Jest i tutaj,żeby trzymać kciuki za Wigusię:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 16, 2010 Author Share Posted August 16, 2010 To czekamy na zdjecia z "domu rodzinnego "Wigusi.......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sankja Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 a kiedy ją wykąpiesz? mam wrażenie że ma super jedwabiste puchate futerko :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 malagos wysłałam Ci zdjęcia na meila Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania&Rudy Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 jestem i ja :) Gosiu, jeśli będziesz z ciotkami organizowała bazarek, daj znać, podeślę jakieś drobiazgi :) ja niestety nie mam sprawnego połączenia komputer-aparat, ale na ile mogę na tyle chętnie pomogę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina_g_k Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 No to i ja się melduję :) Śliczny ma ryjek ta Wigusia taki długi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sankja Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 To może jakiś banerek ktoś machnie? Taki piękny jak ona sama :) I wcale nie w wymiarach najmniejszych (teraz przecież tylko 2 banerki wchodza, za to nieważne jakiej wielkości :eviltong: ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiga138 Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 wysłałam zdjęcia Gosiarze, ponieważ nie potrafię tu wklejać zdjęć. Wczoraj miałam problemy z wysłaniem wszystkich , będę próbowała dzisiaj jeszcze raz. Jestem juz dziś w pracy - mam więc lepsze łaącza :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 17, 2010 Author Share Posted August 17, 2010 Zdjecia od Gosiary dostałam, zaraz wstawię. Smutne te zdjecia.......... Sankja, pytasz kiedy ja wykąpię, a ja jej jeszcze nie dotknęłam :razz:. Wigunia przy mnie nie opuszcza budki. Obserwuje mnie uważnie, bierze jedzenie z ręki, baaaardzo powolutku i końcami ząbków, ale na rękę reaguje cofnięciem się. Nawet dotknięcie łapki to nagły ruch, jakbym ją prądem poraziła. Musimy dać jej czas - sama wyjdzie do ludzi. Na noc dam jej tabletkę od robali. A to rodzinny dom Wigusi: [URL=http://img185.imageshack.us/i/dsc015097771444.jpg/][IMG]http://img185.imageshack.us/img185/3906/dsc015097771444.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://img265.imageshack.us/i/dsc015127831733.jpg/][IMG]http://img265.imageshack.us/img265/2383/dsc015127831733.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://img844.imageshack.us/i/dsc028237893744.jpg/][IMG]http://img844.imageshack.us/img844/5827/dsc028237893744.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania&Rudy Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 czekam na zdjęcia lisiczki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania&Rudy Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 już są.... teraz będzie tylko lepiej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 Dziś byłam w dwóch stajniach pół dnia,nie było mnie w domu wyślę Ci jeszcze foty,które dostałam od Marysi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sankja Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 no nie! żeby księżniczka w takich warunkach mieszkała! absurd! Lada dzień wskoczy dziewczyna do wyrka, bo tam jej miejsce :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 17, 2010 Author Share Posted August 17, 2010 Niech ona najpierw da sie dotknąć, to i do wyrka wpuszczę :) Dawno nie widziałam psa tak wycofanego. No, to będzie nie lada wyzwanie :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiara Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 Wysłała kolejne zdjęcia z "domu rodzinnego"Trzymam kciuki za oswajanie,puki co rzadko tutaj będę bywała mam teraz DUŻY kłopot na głowie,a raczej 5 sztuk...Dziś w nocy ktoś łaskawy podrzucił chudą sukę z 4 młodymi na moje oko maja 3 tygodnie...:(Czuję się w obowiązku jezdzić i dokarmiać sunię... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina_g_k Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 [quote name='malagos']Niech ona najpierw da sie dotknąć, to i do wyrka wpuszczę :) Dawno nie widziałam psa tak wycofanego. No, to będzie nie lada wyzwanie :roll:[/QUOTE] Eeeee Malgosiu, a Ninka to co? ;) Z tego co pamietam to nawet mieska z reki brac nie chciala. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sankja Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 malagos, dwa tygodnie i sunia będzie spała z Tobą w łóżku ;) o właśnie Ninka to BYŁO wyzwanie! a Wiga to pikuś :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania&Rudy Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 właśnie chciałam o tym szorściaku przypomnieć :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 17, 2010 Author Share Posted August 17, 2010 [quote name='karolina_g_k']Eeeee Malgosiu, a Ninka to co? ;) Z tego co pamietam to nawet mieska z reki brac nie chciala.[/QUOTE] No doooobra, obie warte siebie :) ale ciotka malagos jest twardą sztuką i dziś siedziała na rybackim stołeczku przy budce i podawała kurczaczka z ręki, pokazywała dłoń, gadała, nuciła - no cyrk, aż mi d...ścierpła. Jutro wstawię do kojca leżak :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.