Jump to content
Dogomania

Wyniki z zagranicy (prosimy zakladac oddzielne tematy)!


Recommended Posts

Posted

[quote name='flashka-g']patrzac chociazby na wyniki Bisów z ostatnich czasów i powonując psy ( mowie teraz o wszystkich rasach) mozna zauwazyc efekt ze czasami dziwne okazy ras lądują na pudło.. jakby nie wzorcowe:p ale to juz sprawa sedziow i ich wiedzy, a raczej ich rozumowania. Widocznie to własnie psy wzorcowe to te banalne, a wszelkie odciagniecia sa nagradzane. Za niedługo człowiek wejdzie z peruwiańską świnką morska na ring i powie ze to lhasa apso i wygra;)[/quote]

masz rację. Ale to jest wynik tego, że sędziowie oceniający BISy to głównie allrounderzy i dla nich liczy sie efektowność. A często efektowny pies nie jest do końca tym wzorcowym. Jak to mówi jeden z bardziej szanowanych polskich sędziów (głównie od grupy I i II) - to rzeczywiście przepiękny pies, ale nie koniecznie tej właśnie rasy... ;)

  • Replies 1.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

NIe do końca sie z tym zgodzę, nie należy zapominać że najpierw wybiera sie psy w rasach a potem w grupach i tu najcześciej sędzia ( przynajmniej w większości przypadków ;) ) posiada wiedzę na temat danej rasy czy grupy i to on wybiera psy które stają potem do wyboru o BIS. Natomiast sędzia który wybiera BIS najcześciej jest all rounderem dlatego że właśnie tacy sędziowie mają "największą" (przynajmniej teoretycznie) wiedzę odnośnie przedstawicieli wszystkich 10 gr wchodzących na BIS. NIe wyobrażam sobie by BEST IN SHOW oceniał specjalista od jakiejś rasy - zwyczajnie nie miało by to sensu, jeśli ktoś ma specjalizacje w jednej grupie, to jak może wybrać 3 najlepsze skoro o pozostałych nie wie nic.
Oczywiscie pies który wygrywa BIS jest najczęściej efektowny ale nie można zapomnieć też o tym że bardzo duże znaczenie ma też publiczność która nie zwraca uwagi na eksterier a na to co sie jej podoba.
Mysle ze nie nazlezy zwalać wszystkiego na sędziów którzy wybierają BIS, a także jak ostatnio przeczytałam w wywiadzie ze znanym arbitrem - nigdy nie wolno oceniać psa z zewnątrz ringu, bo nie widzimy tego co sędzia który jest w środku, zwłaszcza w danym momencie wyboru.

Posted

Zgadzam się z Tobą Ewa, ale odpowiadałam na posta flashki odnośnie psów, które wygrywają BISy a w zasadzie są dziwnymi okazami danej rasy.

Oczywiscie wszystko zależy od tej pierwszej eliminacji i od tego, co wybierze sędzia w danej rasie - ale sama przyznasz, ze nie każdy jest specjalistą w danej rasie i czasem się dziwne kwiatki pojawiają po wyborach. A nasi arbitrzy nie należa do zbyt oświeconych w znajomości wzorca husky. Niektórzy totalnie rasy nie czują, więc jak spod ich ręki wyjdzie na grupę pies nietypowy, po czym oni dalej tą grupę oceniają i dadzą mu wygrać, a potem taki allrounder zobaczy "efektownego" psiaka i znajomy koniec ringówki, to "klapa" murowana :cool1:

Posted

Ja i tak zawsze interpretowałem skrót Best in Show jako "najlepszy showman" w sensie takiego, który najbardziej przyciaga uwagę na pierwszy rzut oka. Tu nie liczą się szczegóły anatomiczne, choć fajnie, jak to idzie w parze z dobrą lokatą na wyborze BISa.

A jeżeli chodzi o sam wybór... to i tak nawiększą zmorą są bankiety przedwystawowe, w których uczesniczą sędziowie i niektórzy wystawcy. To mi się w głowie nie mieści, ale tak niestety jest i szkoda, że problemu nikt nie porusza. W sumie wiadomo, kija w mrowisko nikt nie chce wsadzać bo to grozi utratą wypracowanej przez lata pozycji :)

Posted

Jacku, to jest faktycznie nieprzyjemne, jeśli ktoś uczestniczy w wieczorku sędziowskim a potem pokazuje psy u sędziego, z którym dzień wcześniej balował. Ale takie rzeczy sie zdarzają też przy okazji zagranicznych wystaw klubowych i specjalistycznych i jest to normalne, z taką jednak różnicą, że w spotkaniu uczestniczą wszyscy wystawcy lub przynajmniej większość.
Naszym polskim problemem jest raczej co innego: lizostwo i załatwianie własnych interesów - ja zaproszę Ciebie, to Ty zaprosisz mnie. Dlatego grono sędziów od naszej rasy jest tak bardzo zawężone na wystawach, chociaż lista sędziów z uprawnieniami do oceny grupy 5 jest całkiem imponująca. Dlaczego pan Grabkowski po raz enty ocenia w Dobrym Mieście??? I bodajrze któryś rok z rzędu lub co drugi rok????? Dlaczego młodzi sędziowie nie mają okazji, żeby się wykazać, chociazby potrenować ocenianie, chociaż niektórzy są o stokroć lepsi od tych etatowych... To jest i śmieszne i obrzydliwe.

Posted

no własnie a czasami na sam wybor chocby w rasie jest faktycznie wybrany taki specjalista ze niech mnie:angryy: Potem taki sedzia wybiera grupe- tu wybiera tego co pierwszy sie rzuci w oczy a najczesciej patrzy tylko na okrywe włosową i jej przygotowanie lub handlera , a to ze pies ma garba jak wielbłąd albo rusza nogami raz na lewo raz na prawo, do srodka i na zewnatrz to juz pa licho- widocznie ślepota obowiazuje na honorowym. Z reszta co do allrounderów, nie mowie juz o tym ze im wiecej grup tym łatwiej sie rozszerzyć. Albo jak mi kiedys powiedział jeden sędzia ze Bis ocenia sie tak samo jak grupe, jedynie to ze czasami zwraca sie uwage na oklaski widzów, ale tak naprawde przeciez nimi sie nie sugeruje- chyba ze pokrywaja sie z jego wyborem, a wybiera sie tego psa co sie najbardziej rzuca w oczy badz takiego ktory ma juz dużo zdobytych laurów wczesniej. A po Bisach prawdziwi znawcy wybranych ras tylko sie łapią za głowe i nie dowierzają własnym oczom co własnie z ich specjalizacji wygrało to czy tamto.Oczywiście nie mówie ze za każdym razem wygrywaja jakies "mutanty" bo na szczescie możemy takze podziwiac na pudłach dość wzorcowe psy.

A niestety zapraszanie sedziow- znajomych faktycznie jest po prostu przykre.Ale niestety taka wymiana polsko- zagraniczna tez istnieje;/

ale troche odchodizmy od tematu wystaw zagranicznych:)

planuje ktos jechac do Zagrzebia na Europejska??

Posted

[quote name='Cyraneczka']JDlaczego pan Grabkowski po raz enty ocenia w Dobrym Mieście??? I[/quote]

tak na marginesie. Grabkowski ocenial w DM w 2005 roku
2006 - Szutkiewicz, 2004- Pyrchala, 2003 - Semik, 2002 - Staniszewska Borkowska, 2001 - Jakubowski, 2000 - Stolarska.
W olsztynie nie sedziowal ani razu od 2000 roku lub nawet wczesniej. wiec nie wiem skad ten "enty"

i przy okazji dodam ze w olsztynskim zk nie bylam od ponad roku, zeby nie bylo ze mam w osobie tego sedziego jakis interes...

Posted

Zawsze uważałam że wygrana na Bisie to przede wszystkim duży łud szczęścia, na który również składają sie inne czynniki. Jak napisał Jacek napewno pies wygrywający jest showmanem, i tego zaprzeczyć sie nie da, publiczność też swoje dokłada (najczęściej ten wybór pokrywa sie z wyborem sędziego). Na większośći wystaw na których byłam psy z pierwszej 10 zawsze prezentowały wysoki poziom. Wspomniano też o handlingu i przygotowaniu - dla mnie jest to oczywiste jak 2 + 2 bo nie wyobrażam sobie na pudle psa który byłby nie przygotowany i z amotorem który prowadzi go np po prawej stronie (takich też widziałam). Dlatego nie można sie dziwić że wybierane są psy takie właśnie.
Uważam że sędzia na BIS powinien być allrounderem wtedy wybór jest bardziej obiektywny, ma on rozeznanie w wiekszości wchodzących na BIS grup.
Co do specjalistów od rasy, no cóż takich najcześciej można spotkać na wystawach klubowych, przynajmniej tak być powinno.

Ja się wybieram do Zagrzebia.

Posted

[quote name='Miśka']tak na marginesie. Grabkowski ocenial w DM w 2005 roku
2006 - Szutkiewicz, 2004- Pyrchala, 2003 - Semik, 2002 - Staniszewska Borkowska, 2001 - Jakubowski, 2000 - Stolarska.
W olsztynie nie sedziowal ani razu od 2000 roku lub nawet wczesniej. wiec nie wiem skad ten "enty" [/quote]

Sama nie wiem, odniosłam wrażenie, że ciągle tam sędziuje albo gdzieś w okolicy. A, że nie przepadam za tym sędzią wrazenie sie podwoiło ;)

Posted

[quote name='Cyraneczka']Jacku, to jest faktycznie nieprzyjemne, jeśli ktoś uczestniczy w wieczorku sędziowskim a potem pokazuje psy u sędziego, z którym dzień wcześniej balował. Ale takie rzeczy sie zdarzają też przy okazji zagranicznych wystaw klubowych i specjalistycznych i jest to normalne, z taką jednak różnicą, że w spotkaniu uczestniczą wszyscy wystawcy lub przynajmniej większość.
Naszym polskim problemem jest raczej co innego: lizostwo i załatwianie własnych interesów - ja zaproszę Ciebie, to Ty zaprosisz mnie. Dlatego grono sędziów od naszej rasy jest tak bardzo zawężone na wystawach, chociaż lista sędziów z uprawnieniami do oceny grupy 5 jest całkiem imponująca. Dlaczego pan Grabkowski po raz enty ocenia w Dobrym Mieście??? I bodajrze któryś rok z rzędu lub co drugi rok????? Dlaczego młodzi sędziowie nie mają okazji, żeby się wykazać, chociazby potrenować ocenianie, chociaż niektórzy są o stokroć lepsi od tych etatowych... To jest i śmieszne i obrzydliwe.[/quote]

No więc mi o to właśnie chodzi. Natomiast pisząc o kumoterstwie miałem na myśli konkretny przypadek, mianowicie Oliviera z Oumiaka. To jest żałosne, że ktoś taki chwli się znajomościami w międzynarodowym gronie sędziowskim. A że grono oceniających jest wąskie? Zastanawiam się, ilu sędziów tak naprawdę dobrze nza się na rasie SH. To znaczy, ile CHCE SIĘ DOBRZE ZNAĆ i zgłębia wiedzę z tego zakresu. Tu rzecz jasna na usta ciśnie się odpowiedź, że najlepiej na danej rasie wyznaje się ktoś, kto taką rasę hoduję - problem, że w Haszczakach takich sędziów jest chyba tylko troje (że wymienię z nazwisk P. Stolarską, P. Supronowicz i P. Borkowskiego).

Zresztą nie ma co dramatyzować - jeżeli się trochę zna panujące układy, to nie jedzie się na wystawy, w których udział to zwykłe wywalanie kasy i robienie tła. Pozytywnym jest jednak fakt, że jeżeli się ma dobre psy to nie trzeba mieć znajomości, żeby wygrywać tu i tam - to sprawdziłem empirycznie. No chyba, że te moje psiaki mają jakiś magiczny przydomek ;-)

Posted

[quote name='HUSKYTEAM']
Zresztą nie ma co dramatyzować - jeżeli się trochę zna panujące układy, ;-)[/quote]

Układy??? - nie zauważyłem:-o - no chyba, że nazywamy tak skłonność do zachodzenia pewnych rzeczy.

Posted

[quote name='dachenoceras']Układy??? - nie zauważyłem:-o - no chyba, że nazywamy tak skłonność do zachodzenia pewnych rzeczy.[/quote]

uklady, zaleznosci, zbiegi okolicznosci.... jak zwal tak zwal ;-)

Posted

Oj ,Jacek nie byłabym tak pewna ,czy Twoje psy wygrywaja ,choć nie masz znajomośći :eviltong:.
Każdy kto po raz pierwszy wystawia psy(psa) spotkał się z niezbyt miłym przyjęciem ze strony "bywalców ringów" . No chyba ,ze miał poparcie znanej hodowli. Oczywiście nie wskazuję nikogo palcem. Też doświadczyłam tego empirycznie :diabloti:.
Po kilku latach wystawiania psiaków ,jestem wciąż "aktywnym wystawcą" ,bo mimo trudności ,braku znajomości, mam nadzieję ,ze jakiś obserwator z ringu lub poza nim doceni moją pasję :lol:.
A na marginesie to jeżdżę na wystawy bo lubię się z Wami spotykać :loveu:

A układy, zależnosci,zbiegi okoliczności.... były zawsze i na pocieszenie nie tylko w naszej rasie ,nie tylko w swiecie kynologicznym ...
Czego oczywiscie nie powinno być :mad:

Posted

nawet bez znajomosci czy ukladow po pewnym czasie tez mozna zauwazyc "opatrzenie sie" sedziow z wieloma wystawcami. Mozna siedziec w domu, nie udzielac sie towarzysko, ale jesli jezdzi sie czesto sila rzeczy zaczyna sie byc rozpoznawanym. Tym bardziej jesli raz czy drugi dotrze sie do etapu ringu honorowego. Sedziowie zaczynaja kojarzyc konkretne osoby, moga rozpoznawac sie mijajac na wystawach poza ringiem, mowic sobie dzien dobry - co z boku juz moze byc postrzegane jako "znajomosc". W pewnym momencie uruchamia sie reakcja lancuchowa ;-) Mniej lub bardziej nagle, ten sam duet wystawca-pies mimo wczesniejszych niepowodzen zaczyna odnosic sukcesy jeden za drugim, co nie zawsze idzie w parze ze zdecydowanym udoskonaleniem prezentacji czy tym ze pies sie zmienil fizycznie na korzysc.

Posted

[quote name='jolka11'].
Po kilku latach wystawiania psiaków ,jestem wciąż "aktywnym wystawcą" ,bo mimo trudności ,braku znajomości, mam nadzieję ,ze jakiś obserwator z ringu lub poza nim doceni moją pasję :lol:.
[/quote]
Ja doceniam ! :fadein: , :kciuki: , :klacz:

Posted

[quote name='HUSKYTEAM']najlepiej na danej rasie wyznaje się ktoś, kto taką rasę hoduję[/QUOTE]

Niekoniecznie... Hodowczyni mojej Reiny hoduje husky juz od kilku lat, od niedawna nawet na swoj przydomek. To, co z tej hodowli wychodzi, niewiele ma wspolnego z husky - no, moze kolor oczu jak wyjdzie niebieski. Niemniej pani Jedut uwaza sie za znawce i jest w trakcie robienia asystentury. Wkrotce wiec zostanie sedzia. Jak sadzisz, jak beda wygladaly jej oceny na ringu?

Marza mi sie czasy, kiedy w Polsce oceniac na waznych wystawach beda prawdziwi znawcy rasy, jak np. Michael Jennings. Jego ksiazki i artykuly czyta sie z zapartym tchem i wprost nie sposob odmowic mu trafnosci spostrzezen. Wielka szkoda, ze ich lektura nie jest obowiazkowa dla wszystkich sedziow, oceniajacych SH...

Mnie nurtuje jeszcze jeden problem. Czy powinno wsytawiac sie do oceny psa u sedziego, ktory jednoczesnie go wyhodowal?

Posted

[quote name='ReiMar']
Mnie nurtuje jeszcze jeden problem. Czy powinno wsytawiac sie do oceny psa u sedziego, ktory jednoczesnie go wyhodowal?[/quote]

Trochę przewrotne postawienie konfliktu - raczyej bym pytał czy sedzia powinien sędziować rasę, którą hoduje, wszak nie zapominajmy kto tu jaest najważniejszy, czyli za to płaci.
Tyle że odpowiedź na to pytanie skutkuje dolszą lawina w stylu czy powinin sędziować też tą grupę, i czy wogóle powienin hodowca być sędzia, lub na odwrót.
I jak to w życiu wszystko trzeba oceniać indywidualnie, wszak granica pommiędzy kolesiostwem a zawodowstwem u różnych jest gdzie indziej. Oczywiście bym był głupcem wielkim, oczekując jakowych przejawów obiektywizmu, wystarczy mi tylko odrobina przyzwoitości.

Posted

[quote name='ReiMar']Niekoniecznie... Hodowczyni mojej Reiny hoduje husky juz od kilku lat, od niedawna nawet na swoj przydomek. [/quote]

i przykladow kiedy wieloletnia hodowle trudno utozsamiac ze znajomoscia rasy jest jeszcze kilka conajmniej.

Posted

[COLOR=Navy]Dla mnie tytuły nie maja już żadnej wartości, oj wiele się u nas zmieniło.
Bardzo cenie sobie słowa uznania obcych hodowców, którzy piszą poprostu i po jakimś czasie przestają być obcy :)
Najważniejsze dla mnie w tym wszystkich jest poznawanie nowych ludzi, nowych WARTOŚCIWYCH ludzi, których łączą te same priorytety!!!
A ring husky pozostawiam sam sobie, jak dla mnie to nawet latające słonie mogą wygrywać :)[/COLOR]

Posted

[quote name='USH'][COLOR=Navy]Dla mnie tytuły nie maja już żadnej wartości, oj wiele się u nas zmieniło.
Bardzo cenie sobie słowa uznania obcych hodowców, którzy piszą poprostu i po jakimś czasie przestają być obcy :)
Najważniejsze dla mnie w tym wszystkich jest poznawanie nowych ludzi, nowych WARTOŚCIWYCH ludzi, których łączą te same priorytety!!!
A ring husky pozostawiam sam sobie, jak dla mnie to nawet latające słonie mogą wygrywać :)[/COLOR][/quote]
Masz racje same wystawy nie sa atrakcyjne same w sobie ani pod względem nagród ,ani pod żadnym innym,choć naprawdę staram się doszukac czegoś pozytywnego, kosztuja coraz więcej kasy a w zamian dostaje sie medalik który w hurcie kosztuje 20 gr. .
Mozna pooglądac pieski, ale na naszych wystawach stale ta sama stawka Zostaja wyjazdy za granicę na wystawy ,żeby zobaczyc jakies nowe egzemplarze,albo tak jak piszesz kontakty z przyjaciółmi na wystawach , lub z hodowcami którzy napisza do Ciebie bo podobają im się Twoje psy.
Z takich często przypadkowych( a może nie tak zupełnie przypadkowych) kontaktów rzeczywiście moga powstać wartościowe i pozbawione zawiści przyjaźnie, które dodatkowo cementuje wspólna pasja .
Pozdrawiam

Posted

Tyle co wiem od [B]zpr[/B].....

OLOMOUC CAC - Czechy

OUMIAK'S THE SHOW MUST GO ON - PSY OTWARTA- BOB
AKON DEBORAH EIWY - PSY WETERANÓW- na Bis weteran go nie było:roll:
NATY JEDNICKA - SUKI MŁODZIEŻY- ?
DOGHOUSEFARM AISCHA - SUKI OTWARTA- bodajze CAC, BOS, Narodni Vitez

Posted

[quote name='flashka-g']Tyle co wiem od [B]zpr[/B].....

OLOMOUC CAC - Czechy

OUMIAK'S THE SHOW MUST GO ON - PSY OTWARTA- BOB
AKON DEBORAH EIWY - PSY WETERANÓW- na Bis weteran go nie było:roll:
NATY JEDNICKA - SUKI MŁODZIEŻY- ?
DOGHOUSEFARM AISCHA - SUKI OTWARTA- bodajze CAC, BOS, Narodni Vitez[/quote]

Doghouse Farm Aischa ukończyła Championat Czech a do Interchampionatu brakuje jej jednego CACIBa, ale zanim go zdobędzie - zostanie po raz pierwszy mamą:lol:
pozdrawiam

Posted

[quote name='flashka-g']Tyle co wiem od [B]zpr[/B].....

OLOMOUC CAC - Czechy

OUMIAK'S THE SHOW MUST GO ON - PSY OTWARTA- BOB
AKON DEBORAH EIWY - PSY WETERANÓW- na Bis weteran go nie było:roll:
NATY JEDNICKA - SUKI MŁODZIEŻY- ?
DOGHOUSEFARM AISCHA - SUKI OTWARTA- bodajze CAC, BOS, Narodni Vitez[/quote]


kurcze, 4 husky... czystka i tam na wystawach zapanowala?

Posted

[quote name='flashka-g']w sumie te 4 psy to stała stawka w Czechach.. no plus jakies tam wyjątki czasami.. nie mówiąć o dodatkach z Polski:)[/quote]

to samo na Wegrzech, mniej wiecej stala ekipa. Na Slowacji tez przeciez. Modna i popularna rasa...

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...