JunaN Posted January 5, 2015 Posted January 5, 2015 Astor jest wilczurowaty, ale nie wiem czy miał operację. Na geriatrii jakoś od niedawna. Quote
pj. Posted January 5, 2015 Posted January 5, 2015 Aryste, tak, to ten pies, miał operację i jest słabiutko z łapkami.[attachment=8006:_MG_4258.jpg] Quote
mala_czarna Posted January 5, 2015 Posted January 5, 2015 Szagi dopiero teraz poszedl na kastracje. Quote
mala_czarna Posted January 5, 2015 Posted January 5, 2015 A dziuniek edytuje posty, te zastraszajace Beate. Quote
mala_czarna Posted January 5, 2015 Posted January 5, 2015 Beata, kopiuj te posty o donosach dziuniek do dyrekcji. 1 Quote
mala_czarna Posted January 5, 2015 Posted January 5, 2015 Dziuniek już edytowała te posty o tym jsk to) donieśnie do dyrekcki na wolontariuszu :( Quote
pj. Posted January 5, 2015 Posted January 5, 2015 :Di co? pójdziecie na policję bo dziuniek straszy Beatkę donosami do dyrekcji? :D Quote
malawaszka Posted January 5, 2015 Posted January 5, 2015 Szagi dopiero teraz poszedl na kastracje. ma być kastrowany w czwartek zdaje się Quote
pj. Posted January 5, 2015 Posted January 5, 2015 no tak, adopcje Wasze i pomoc jakakolwiek zerowa więc trzeba się zająć czymś innym.Kamila zaraziłaś się pisownią od Beatki? Quote
mala_czarna Posted January 6, 2015 Posted January 6, 2015 Nie. Piszę z telefonu i stąd te błędy Paulino. Ale postaram się poprawić. Przepraszam :) Quote
mala_czarna Posted January 6, 2015 Posted January 6, 2015 A co do zerowej pomocy: każdy pomaga na miarę swoich możliwości. Czasem kupi leki dla psa, zrobi ogłoszenia, udostepni na fb, to jest mało? Quote
mala_czarna Posted January 6, 2015 Posted January 6, 2015 co fakt, to fakt ;) ale ja się cieszę dlatego, że Fiołek to świetny pies, z którym bardzo się zakumplowałam i czekałam kiedy wreszcie nastąpi info o adopcji :) podobno adoptowała go jakaś pani weterynarz i bardzo dobrze trafił :) No miejmy nadzieję, ze wszystko bedzie dpbrze :) Quote
dziuniek Posted January 6, 2015 Posted January 6, 2015 Beata, kopiuj te posty o donosach dziuniek do dyrekcji. Najlepiej od razu złożyć doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa, polegającego na tym, że "dziuniek dopiero będzie składać donosy, ale może rozmowa z dyrektorką wystarczy". Myślę, że cała Polska będzie się fascynować tą sprawą. A ile w "Fakcie" zajmie numerów! A w dziennikach telewizyjnych! Mała czarna, może wyjaśnić Ci pewne sprawy osobiście (telefonicznie), bo chyba nie wiesz, co robisz i o czym mówisz. Sprawdź najpierw fakty, a potem pisz, co piszesz. Quote
mala_czarna Posted January 6, 2015 Posted January 6, 2015 Za to Ty wiesz wszystko, więc na tym poprzestańmy, ok? :) Quote
pj. Posted January 6, 2015 Posted January 6, 2015 Tak, każdy robi tyle, ile może albo ile mu się chce. Nie mam z tym problemu dopóki ktoś nie utrudnia życia innym w tym robieniu, nie gada głupot nie znając sytuacji, nie mając pojęcia o tym, co mówi/pisze. I nie dość, że nie pomaga to wyrządza szkodę zwierzętom. Tylko tyle. Quote
mala_czarna Posted January 6, 2015 Posted January 6, 2015 Ja wyrzadzam szkode????? Na glowe Ci sie cos rzucilo??? Quote
JunaN Posted January 9, 2015 Posted January 9, 2015 Przemokłam dzisiaj jak nieboskie stworzenie, ale 10 psów miało dzięki temu uśmiechnięte pyski ;) tak się dzisiaj złożyło, że Szarusia, Kima i Zuzię wyprowadziła wolontariuszka Agnieszka, więc żeby przeczekać aż wet skończy na geriatrii wzięłam na spacer Rzepka 0718/14, który ma kojec przy wejściu do geriatrii i od dawna się na niego szykowałam, bo jakoś chyba nieregularnie miał spacery. fajny pies. Jedyny incydent polegał na tym, że znalazł nieżywego kreta i oczywiście natychmiast miał go w pysku ;) ale jakoś go odciągnęłam w końcu. W sali Miłka dwa nowe psy. Przeniesiony z rejonu Graffi 1148/13 ma 12 lat jest przepiękny, ale okropnie chudy. Bardzo wesoły, a na spacerze tak się cieszy i taki jest rozbiegany jakby to był jego pierwszy spacer w życiu. Druga to biała amstaffka. Bardzo miła i pieszczoch, ale niestety dla mnie za silna. Przeczołgała mnie nieźle W salce maluchów dużo nowych mordek i to wcale nie takich małych, ale nie wychodziłam dzisiaj z nimi. Ten sznaucerek cały czas jest. nie poszedł na kastrację. Była też Marta i wyprowadzała jak zwykle psy z salek wilczurowato-niewilczurowatych że tak to nazwę ;) Quote
malawaszka Posted January 9, 2015 Posted January 9, 2015 Ten sznaucerek cały czas jest. nie poszedł na kastrację. SZAGI??? Jak to nie poszedł? Ja mam info, że wczoraj został wykastrowany i że wszystko poszło dobrze - może więc był tam już po zabiegu? Quote
mala_czarna Posted January 9, 2015 Posted January 9, 2015 Waszka. Jak ja kiedyś zadzwoniłam do biura adopcji z zapytaniem o konkretną suczkę (podałam numer) to powiedziano mi, że poszła do adopcji. Niestety, ale prawda była taka, że zmarła dzień wcześniej. Ot i taka smutna prawda jeśli chodzi o orientację pracowników. Quote
mala_czarna Posted January 9, 2015 Posted January 9, 2015 To już nie wiem, ale dzień po kastracji nie poszedłby chyba tak szybko na geriatrię? :( Quote
JunaN Posted January 9, 2015 Posted January 9, 2015 A to bardzo możliwe, że był już po kastracji. Nie wchodziłam do tamtej sali, tylko mi gdzieś tam mignął, sporo psów tam teraz, a myślałam, że po kastracji będzie w szpitalu. Quote
mala_czarna Posted January 9, 2015 Posted January 9, 2015 JunaN, ja to Cię podziwiam, że amstafkę wzielas na spacer, bo ja nie potrafię jakoś tak w 100% zaufać tej rasie :) Quote
JunaN Posted January 9, 2015 Posted January 9, 2015 Ja też się w amstaffach nie specjalizuję ;) wyprowadzam starowinkę Monora, no i Daisy, która jest pełna energii i silna i trochę ciągnie, ale tak, że jestem w stanie ją utrzymać i poza tym jest posłuszna. A ta biała jest bardzo fajna, wesoła, przymilna tylko, no mówię, za silna. Quote
dziuniek Posted January 9, 2015 Posted January 9, 2015 SZAGI??? Jak to nie poszedł? Ja mam info, że wczoraj został wykastrowany i że wszystko poszło dobrze - może więc był tam już po zabiegu? Ostatnia wersja była taka, że odstępuje się od kastracji z powodu choroby serca (prawdopodobnie początek wodobrzusza), więc może sprawdźcie na samym psie, czy jest wykastrowany. Wczoraj do 13 był na geriatrii NIEWYKASTROWANY. Ale nie wie lewica, co czyni prawica. A tak w ogóle po kastracji psy chodzą w kołnierzach i są w boksach szpitalnych. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.