mala_czarna Posted December 23, 2014 Posted December 23, 2014 Paulina teraz napisała na Fb, że Ząbek jest w szpitalu :( Quote
mala_czarna Posted December 23, 2014 Posted December 23, 2014 Kaszel ma, ale płuca czyste, czyli to od serca :( Quote
Beat2010 Posted December 23, 2014 Posted December 23, 2014 Że od serca to właśnie chciałam napisać Tylko; ze on wcale nie jest w szpitalu Śmieszek pojechał do dziuniek♥♡♥ Quote
pj. Posted December 23, 2014 Posted December 23, 2014 Wielki Brat patrzy; widocznie źle zrozumiałam Wandę, Ząbek nie jest w szpitalu albo był w nim chwilę na badaniu i wyszedł (?) Quote
mala_czarna Posted December 23, 2014 Posted December 23, 2014 No to już lepsza wiadomość. Paulina, nie denerwuj się. Pytałam, bo mnie Ząbek bardzo obchodzi :) Quote
pj. Posted December 23, 2014 Posted December 23, 2014 Denerwuję się nie z tego powodu, co myślisz ;) Quote
mala_czarna Posted December 23, 2014 Posted December 23, 2014 No to ok. Najważniejsze żeby był zdrowy. Quote
dziuniek Posted December 23, 2014 Posted December 23, 2014 Ząbek kaszlał strasznie, poprosiłam dyrektorkę, żeby się nim zajęli, kazała dać go do szpitala, stad wiadomość. Ale lekarz po obejrzeniu powiedział że zrobi rtg. i chyba odstawi go na oddział, więc właściwie nie wiem, gdzie wylądował w rezultacie. Grunt, żeby wreszcie ktoś się nim zajął. Wiadomość do wszystkich, kogo to interesuje: sznaucerek może iść do adopcji (ten wcześniejszy, rzekomo "właścicielski") Proszę bardzo, działajcie! Drugi dopiero po kastracji, ale ma chore serce, więc nie wiem, co będzie. Szybciej na koszyczek dotarła wiadomość o mojej adopcji Śmieszka, niż do mojej głowy, no cóż.... Ps. Wygłaskałam Dzikuska od stóp do głów i założyłam mu obrożę. Nawet jeśli ją sobie zdejmie, to będę to robić aż da się wyprowadzić na spacer. Dzikus ma piękne, ciemno brązowe futro, wcale nie jest taki czarny! Zdjęcia wkrótce. Quote
mala_czarna Posted December 23, 2014 Posted December 23, 2014 Martwi mnie ten z chorym serduszkiem Quote
mala_czarna Posted December 23, 2014 Posted December 23, 2014 Kto skierował drugiego sznupa na kastrację wiedząc, że ma problemy z sercem? Quote
Beat2010 Posted December 23, 2014 Posted December 23, 2014 No to gdzie jest Ząbek?????? W swoim boksie Quote
Beat2010 Posted December 23, 2014 Posted December 23, 2014 Kto skierował drugiego sznupa na kastrację wiedząc, że ma problemy z sercem? Jak ma iść do adopcji to schronisko go wykastrowalo; Quote
dziuniek Posted December 24, 2014 Posted December 24, 2014 W swoim boksie Nie jestem taka pewna tego, że jest w swoim boksie, okaże się dziś... Quote
mala_czarna Posted December 24, 2014 Posted December 24, 2014 Wiadomość do wszystkich, kogo to interesuje: sznaucerek może iść do adopcji (ten wcześniejszy, rzekomo "właścicielski") Proszę bardzo, działajcie! Drugi dopiero po kastracji, ale ma chore serce, więc nie wiem, co będzie. Dziękuję za informację. Będziemy działać :) I w sprawie pierwszego, jak i drugiego sznupka :) Quote
Beat2010 Posted December 24, 2014 Posted December 24, 2014 Cudownych Świat Bożego Narodzenia dla odwiedzających koszyczek a dla psów zdrowia i szybkich adopcji Quote
JunaN Posted December 25, 2014 Posted December 25, 2014 Możecie mi wierzyć albo nie, ale czułam, że Śmieszek prędzej czy później trafi do dziuniek ;) Quote
JunaN Posted December 25, 2014 Posted December 25, 2014 Ciekawa jestem jak pierwsze chwile w nowym domu :) Quote
dziuniek Posted December 27, 2014 Posted December 27, 2014 Ciekawa jestem jak pierwsze chwile w nowym domu :) W schronisku Śmieszek miotał się w ciasnej klatce po ślepaku. Gnał jak wariat przed siebie. W domu ani razu nie załatwił się poza dworem, śpi w suchym koszyczku, a raczej koszyczkach, bo nie może się zdecydować, w którym. Jest zupełnie ślepy i głuchy-odkurzacza w ogóle nie słyszał. Wykąpałam go i wycięłam mu dredy, zrobił się o połowę mniejszy, jest masakrycznie chudy-mały szkielecik. Jedynie gdy trzyma go się za szelki, można go czesać, głaskać itd. Czuje mnie tylko węchem i przez drgania podłogi wie, że wchodzę do pokoju. Niedługo pójdziemy do lekarza. Dałam mu trochę spokoju, bo w tramwaju chodził równo godzinę w czasie jazdy. Jest spokojny w domu, na dworze zaczął interesować się zapachami. Na razie mało kontaktowy. Quote
dziuniek Posted December 27, 2014 Posted December 27, 2014 Możecie mi wierzyć albo nie, ale czułam, że Śmieszek prędzej czy później trafi do dziuniek ;) Prawdę mówiąc ja się nie cieszę. Do mnie trafiają zwykle te śmiertelnie chore, mam jednak nadzieję, że nie dlatego go wzięłam. Quote
malagos Posted December 27, 2014 Posted December 27, 2014 Dla tych "śmiertelnie chorych" to dobra wiadomość.. Quote
mala_czarna Posted December 27, 2014 Posted December 27, 2014 Dzisiaj byłam w schronisku. Co mam powiedzieć? Quote
mala_czarna Posted December 27, 2014 Posted December 27, 2014 Ząbka nie ma w salce. Mam nadzieję, że w szpitalu dojdzie do siebie. Jeśli nie, to niech ma go na sumieniu ten ktos kto poprosil o skierowanie go tam. Quote
Beat2010 Posted December 28, 2014 Posted December 28, 2014 Do domu; do naszej wolontariuszki, pojechał wczoraj niewidomy Mars/Czarek 2081/09 , przedtem był w rej. 11. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.