Akrum Posted September 13, 2010 Posted September 13, 2010 Dusty już bezpieczny, zadowolony z życia, a my teraz zbieramy pieniążki żeby pomóc bezimiennemu psiakowi, który przywiązany jest do wanny, tak wygląda jego życie... oto bazarek, wejdźcie, może coś Wam się spodoba? [url]http://www.dogomania.pl/threads/192521-Kozaczki-ciuszki...na-psiaka-bez-imienia-przywi%C4%85zanego-do-wanny.-Do-26.09.2010-do-24.?p=15347998#post15347998[/url] Quote
paulinken Posted September 15, 2010 Posted September 15, 2010 Bonsai, a kasa ode mnie do Ciebie dotarła? Quote
Akrum Posted September 15, 2010 Posted September 15, 2010 yumanji masz zapchaną skrzynkę... a chciałam spytać, czy masz może wolne miejsce u siebie w hoteliku dla psiaka.. pytam,bo chcemy wyciągnąć psiaka z meliny z tego wątku: [url]http://www.dogomania.pl/threads/192405-Przywi%C4%85zany-do-wanny-kr%C3%B3tkim-%C5%82a%C5%84cuchem...-TRAGEDIA[/url]!, który jest przywiązywany do wanny krótkim łańcuchem, pewnie nie raz już oberwał od "właścicieli", bo ma co jakiś czas nowe rany, pewnie nie dostaje regularnie jeść, bo wypuszczony szuka jedzenia... Quote
Guest ambird Posted September 19, 2010 Posted September 19, 2010 [quote name='paulinken']Jak wyglądają finanse?[/QUOTE] Nuka ma wszystko uregulowane :) Quote
Bonsai Posted September 19, 2010 Author Posted September 19, 2010 Ja jestem na wyjeździe i jutro wszystko ogarnę. Mały ma opłacony hotel i karmę, doszła od Ciebie wpłata paulinken. :) Dziękujemy! Jutro zrobię rozliczenie i wstawię w pierwszy post. Quote
paulinken Posted September 20, 2010 Posted September 20, 2010 To zrób proszę, bo by trzeba kombinować dalej z kasą :) Quote
yumanji Posted September 21, 2010 Posted September 21, 2010 Dusty jak zwykle bezproblemowy,dogaduje sie z samcami,pies-ideal.Nusia troche narozrabiala,nie nadaje sie do domu z innymi sukami .Poczula sie pewnie i zaczela rzucac sie na konkurencje.Bardzo mnie cieszy,ze jest coraz radosniejsza,pzredtem byla cieniem psa,teraz biega po podworku ,jak wariatka .Jak podchodze do boksu,to skacze z radosci,nie wiem,jakim cudem,bo jest dosc masywna,delikatnie rzecz ujmujac.Fizycznie po sterylce juz ok. Quote
paulinken Posted September 21, 2010 Posted September 21, 2010 yumanji, a myślisz że Dustiego można ogłaszać? Quote
yumanji Posted September 21, 2010 Posted September 21, 2010 Dlaczego nie,to spokojny,wesoly ,zgodny piesek. Quote
paulinken Posted September 22, 2010 Posted September 22, 2010 A jest szansa na jakieś nowe zdjęcia? Szczęśliwego pyska? Quote
Bonsai Posted September 22, 2010 Author Posted September 22, 2010 Ja chcę się do niego wybrać, porobić mu fotki... Ale nadal szukam transportu. :P Quote
Bonsai Posted September 22, 2010 Author Posted September 22, 2010 Okej, posprzątałam pierwszy post, bo już trochę nieczytelnie sie z tymi wpłatami i wydatkami zrobiło. Aktualizacja: [B]Doszły wpłaty:[/B] 13-08 Paulinken 60 zł 13-08 Kaas1 20 zł 16-08 Czerda 150 zł 16-08 Goldenek2 20 zł 16-08 beataczl 5 zł 16-08 conceited 50 zł 16-08 grzenka 10 zł 16-08 Ania_F 10 zł 18-08 MakS 10 zł 18-08 Akrum 50 zł 27-08 Ania_F 30 zł 31-08 Ania102 15 zł 1-09 MakS 10 zł 3-09 grzenka 10 zł 3-09 Kaas1 20 zł 7-09 Piromanka 45zł 13-09 Paulinken 165 zł 13-09 Paulinken 12 zł Wydatki: 17-08 yumanji -203 zł (hotel + wet) 27-08 ymunaji -50 zł (karma) 13-09 yumanji - 200 zł (hotel+ karma) Dasti na chwilę obecną dysponuje : [B]239 zł[/B] Quote
rencia42 Posted September 23, 2010 Posted September 23, 2010 Ciekawe jak Manfred w nowym domku,może jakieś fotki. Quote
paulinken Posted September 23, 2010 Posted September 23, 2010 No dobrze, to będę myśleć, jak by teraz można zebrać pieniądze. No i czekam na zdjęcia :) Quote
Bonsai Posted September 23, 2010 Author Posted September 23, 2010 Właściciele Manfreda mają teraz dużą przeprowadzkę, więc nic dziwnego, że nie zaglądają. Pewnie po przeprowadzce - w październiku - odezwą się do nas z wieściami co u psiaka. :) Paulinken, dziękuję, jesteś niezastąpiona! :loveu: Załatwiłam sobie transport do yumanji, ale dopiero najwcześniej 1-go października, więc i zdjęcia (przynajmniej ode mnie) dopiero po tym terminie. ;) Quote
paulinken Posted September 24, 2010 Posted September 24, 2010 No to czekamy, może yumanji uda się zrobić parę fotek. Ja bym mu allegro kupiła, bo sama nie umiem zrobić:oops: A chciałam też ciotki zapytać, czy mają może jakieś książki, filmy, płyty z muzyką na zbyciu, bo chcę taki bazarek zrobić dla Dustiego. Quote
panbazyl Posted September 24, 2010 Posted September 24, 2010 ja mam aniolki z masy solnej. Zrobilam je z myślą o jakimś psiaku w potrzebie. Bazarku sama robic nie będę, bo nie mam na to czasu, znow wyjeżdżam za chwilę. jeśli któraś Cioteczka zrobi bazarek chętnie je przekażę - to znaczy prześlę na wskazany adres. Tylko proszę o szybką decyzję bo wyjeżdżam niedługo. Info proszę na maila z podpisu. Quote
kielichy Posted September 27, 2010 Posted September 27, 2010 Witam, Manfred vel Maniek ma się dobrze, my z nim jeszcze lepiej, jedynie nasz labiszon średnio szczęsliwy, że dzieli miłość, ale powoli się przyzwyczaja. Maniek był dramatycznie zarobaczony, czym chętnie podzielił się z Shiną i odkąd z nami mieszka walczymy z podwójnym tasiemcem. Mam nadzieję, że ostatnia kuracja zadziałała. Jutro badam kupy. Kastracja ładnie się goi, oczka też nieźle. Maniek po porannym spacerze je, wywala się i odsypia. Z dnia na dzień jest spokojniejszy... i więcej śpi :) Jest w średniej formie, przez niedowagę, robale, stresy, ale dba o siebie, jak jest zmęczony na spacerze- jasno to komunikuje- kładzie się i macha łapą "spacer zaliczony- teraz mizianko". Na deser info roku- Manfred podbił serce moich, wydawało mi się, betonowych teściów. Początkowo wychodził z kojca tylko z nami na spacery. W sobotę wyjeżdżaliśmy do Warszawy na dwa dni i Maniek miał szansę zaczarować po pierwsze mojego brata, który został zaangażowany na długi spacer, po drugie teścia, który miał go wypuścić na siku, a spacerował pół dnia po podwórku, a po trzecie teściowej, która go karmiła. Efekt? Maniek ma rozłożone legowisko na ganku i pręży się jako pełnowartościowy pies stróżujący. Widać, że mu tam dobrze, nie interesuje się wejściem do domu. Na szczęście... bo inaczej pewnie byśmy pękli. Behawiorystka mówiła, że to typowy pies stróżujący. Reasumując, rodzinka lekko zagoniona, mocno skołowana sytuacją mieszkaniową (ostatecznie mieszkamy u teściów), ale szczęśliwa. O zdjęcia poproszę małża. Pozdrawiamy Quote
paulinken Posted September 27, 2010 Posted September 27, 2010 Wspaniałe wieści! Dużo szczęścia z Waszym Mańkiem :) Quote
Akrum Posted September 27, 2010 Posted September 27, 2010 super :) o takim sielskim życiu pewnie nie śnił nawet :) Quote
rencia42 Posted September 27, 2010 Posted September 27, 2010 Oby tak dalej.Pomyślności dla Was i Manka. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.