Awit Posted September 23, 2010 Share Posted September 23, 2010 Taki przerażony wydaje mi się mój mały co dziś do schronu pojechał....:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
P78 Posted September 24, 2010 Author Share Posted September 24, 2010 Tragedia kolejna :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nes2009 Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 Jestem i ja na zaproszenie Renatki. U mnie jest miejsce ale trzeba się bardzo dobrze zastanowić. Będzie u mnie Bono, Różyczka, Igor -ciapowaty bokserek no i mój Diego też bokser. Dla niej to może być za duże zamieszanie. Za gwarno. A nie zamknę jej w osobnym pokoju bo nie o to chodzi przecież. Różyczka będzie ze mną w moim łóżku. Diego wydelegowany do męża. Igor z synkiem a Bono sobie znajdzie miejsce w którymś z pokojów. Do wyboru ma 2. Pomyślcie, może macie jakieś sugestie. Ciężko się o niej czyta i ogląda fotki:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
P78 Posted September 24, 2010 Author Share Posted September 24, 2010 A jak sie widzi to juz w ogole :( Wlasciwie sie nie widzi w sumie, bo ona bida najchetniej sie chowa w mysia dziurke :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 [quote name='Nes2009']Jestem i ja na zaproszenie Renatki. U mnie jest miejsce ale trzeba się bardzo dobrze zastanowić. Będzie u mnie Bono, Różyczka, Igor -ciapowaty bokserek no i mój Diego też bokser. Dla niej to może być za duże zamieszanie. Za gwarno. A nie zamknę jej w osobnym pokoju bo nie o to chodzi przecież. Różyczka będzie ze mną w moim łóżku. Diego wydelegowany do męża. Igor z synkiem a Bono sobie znajdzie miejsce w którymś z pokojów. Do wyboru ma 2. Pomyślcie, może macie jakieś sugestie. Ciężko się o niej czyta i ogląda fotki:([/QUOTE] Warunki rewelacyjne. Zwłaszcza to łóżko. Dzika Wiga u mnie w kojcu, a potem w domu przez miesiac nie zrobiła tyle postępów, co u Magdy przez kilka dni własnie w towarzystwie 3 psów i łóżka :) a koszty? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nes2009 Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 Boję się tylko reakcji innych psiaków na tak wylęknioną psinkę. Koszty do uzgodnienia indywidualnego. Paulinka się orientuje, Renatka też. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
P78 Posted September 24, 2010 Author Share Posted September 24, 2010 Nes - a widziałaś Jej watek z Fundacji? Tam na łózku wygląda o wiele lepiej niz teraz :( Ja myślę, że ją po prostu właśnie duża ilość psów przytłacza, brak indywidualnej opieki :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nes2009 Posted September 24, 2010 Share Posted September 24, 2010 Pauliś decyzja należy do Was, jest miejsce i są ręcę na głaski. Trochę potrwa zanim się mała nie przełamie. Ale trzeba zrobić wszystko żeby się udało. Buziolki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
P78 Posted September 24, 2010 Author Share Posted September 24, 2010 Myslimy, myślimy z ciotką :) DZIEKI!!!! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cajus JB Posted September 25, 2010 Share Posted September 25, 2010 Zapisuję sobie Glorię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lupe Posted September 26, 2010 Share Posted September 26, 2010 Podbiję sunieczkę. ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cajus JB Posted September 26, 2010 Share Posted September 26, 2010 Cały czas o Niej myślę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
P78 Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 To co Ness, bierzesz bidę... :( ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
P78 Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 Bo wtey będziemy musiały pomyśleć intensywniej... o szczegółach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nes2009 Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Paulinka jeszcze jeden dzien i napisze. Musze to rozwiązać logistycznie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
P78 Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 Jasne, czekamy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted September 28, 2010 Share Posted September 28, 2010 Tak, czekamy, spokojnie czekamy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nes2009 Posted September 28, 2010 Share Posted September 28, 2010 Ja już dałam odpowiedź twierdzącą:) Teraz to jakoś logistycznie trzeba rozwiązać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted September 28, 2010 Share Posted September 28, 2010 Ja adoptowałam taka wystraszoną suczkę więc dobrze sobie wyobrażam jak sprawa suczki wygląda :shake: I ze swojego doświadczenia oraz z doświadczenia innych baaardzo wystraszonych psiaków, które wyciągnęliśmy do hoteliku mam podstawy żeby przepuszczać że ten tymczas u Nes2009 mimo jej najlepszych chęci może nie być dobrym wyjściem.......... My wywieźliśmy do hoteliku u ZuzM tak samo wystraszoną sunię, 12 lat w schronie :-(. Ona tam miała / i ma dalej :lol:/ swoją budę i kojec. Mogła obserwować inne psiaki ale była od nich oddalona i na swój sposób bezpieczna. Wszystko obserwowała z budy, bała się wyjść ale w końcu ciekawość swojej zagródki była silniejsza, najpierw swój kojec nocą, później w ciągu dnia......... powoli, systematycznie się zmieniała :lol:. Teraz biega sobie z innymi suczkami po ogrodzie, nie boi się już tak strasznie ludzi. Jakaś obawa jest ale jest też ciekawość świata i otwarcie na ten świat......... Możecie sami zobaczyć....Wątek Miki [URL="http://www.dogomania.pl/threads/175721-MIKA-nie-ma-ju%C5%BC-pecha!-Mo%C5%BCe-cieszy%C4%87-si%C4%99-%C5%BCyciem-w-hoteliku-ale-szuka-domu..."]http://www.dogomania.pl/threads/175721-MIKA-nie-ma-ju%C5%BC-pecha!-Mo%C5%BCe-cieszy%C4%87-si%C4%99-%C5%BCyciem-w-hoteliku-ale-szuka-domu...[/URL] Tutaj inne psy, człowiek będą, moim zdaniem za blisko, za szybko.....Suczka będzie miała jeszcze większy stres ....... Nie będzie kąta gdzie choć na chwilę mogłaby się schować, zaszyć, poobserwować to zamieszanie wokół........... Z Tychów do ZuziM wywieźliśmy już kilka takich staruszków-strachulców i teraz to już nie są strachulce:multi:. A że u niej siedzą??????? A kto chce chce psiaka, który spędził 12 lat w schronie???????? Ze świecą takich szukać ....choć czasem to i gromnica za mało....... Jeśli zasiałam jakieś wątpliwości to bardzo proszę zastanówcie się..... Nie chciałam nic tu namieszać ale kocham te stare i wystraszone psiaki i chciałabym dla nich jak najlepiej a nasz sposób się sprawdził w kilku przypadkach. Teraz 9-tego wieziemy do ZuziM kolejne nasze 2 Weteranki....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
P78 Posted September 29, 2010 Author Share Posted September 29, 2010 [quote name='AlfaLS']Ja adoptowałam taka wystraszoną suczkę więc dobrze sobie wyobrażam jak sprawa suczki wygląda :shake: I ze swojego doświadczenia oraz z doświadczenia innych baaardzo wystraszonych psiaków, które wyciągnęliśmy do hoteliku mam podstawy żeby przepuszczać że ten tymczas u Nes2009 mimo jej najlepszych chęci może nie być dobrym wyjściem.......... My wywieźliśmy do hoteliku u ZuzM tak samo wystraszoną sunię, 12 lat w schronie :-(. Ona tam miała / i ma dalej :lol:/ swoją budę i kojec. Mogła obserwować inne psiaki ale była od nich oddalona i na swój sposób bezpieczna. Wszystko obserwowała z budy, bała się wyjść ale w końcu ciekawość swojej zagródki była silniejsza, najpierw swój kojec nocą, później w ciągu dnia......... powoli, systematycznie się zmieniała :lol:. Teraz biega sobie z innymi suczkami po ogrodzie, nie boi się już tak strasznie ludzi. Jakaś obawa jest ale jest też ciekawość świata i otwarcie na ten świat......... Możecie sami zobaczyć....Wątek Miki [URL="http://www.dogomania.pl/threads/175721-MIKA-nie-ma-ju%C5%BC-pecha!-Mo%C5%BCe-cieszy%C4%87-si%C4%99-%C5%BCyciem-w-hoteliku-ale-szuka-domu..."]http://www.dogomania.pl/threads/175721-MIKA-nie-ma-ju%C5%BC-pecha!-Mo%C5%BCe-cieszy%C4%87-si%C4%99-%C5%BCyciem-w-hoteliku-ale-szuka-domu...[/URL] Tutaj inne psy, człowiek będą, moim zdaniem za blisko, za szybko.....Suczka będzie miała jeszcze większy stres ....... Nie będzie kąta gdzie choć na chwilę mogłaby się schować, zaszyć, poobserwować to zamieszanie wokół........... Z Tychów do ZuziM wywieźliśmy już kilka takich staruszków-strachulców i teraz to już nie są strachulce:multi:. A że u niej siedzą??????? A kto chce chce psiaka, który spędził 12 lat w schronie???????? Ze świecą takich szukać ....choć czasem to i gromnica za mało....... Jeśli zasiałam jakieś wątpliwości to bardzo proszę zastanówcie się..... Nie chciałam nic tu namieszać ale kocham te stare i wystraszone psiaki i chciałabym dla nich jak najlepiej a nasz sposób się sprawdził w kilku przypadkach. Teraz 9-tego wieziemy do ZuziM kolejne nasze 2 Weteranki.......[/QUOTE] Tak, muszę Ci przyznać rację, że to ogromnie trudny pies, żal nam go starsznie !!! [B]Niestety runęła szansa na Jej wydostanie[/B] :( Nie chcę o tym pisać ogólnie na wąyku, jesli ktoś [I]naprawdę[/I] chciałby pomóc, bardzo proszę o PW... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
P78 Posted September 29, 2010 Author Share Posted September 29, 2010 Ojej! Jaka śliczna ta Mika :) Widać po buzi, że sunia :) Szczęściara ... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
P78 Posted September 29, 2010 Author Share Posted September 29, 2010 Nes, nie uda nam się Jej wyjąć - przykro mi :( Nawet nie wiesz jak :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nes2009 Posted September 29, 2010 Share Posted September 29, 2010 Trudno... Może ktoś ją kiedyś wydostanie:) Dla siebie do domku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
P78 Posted September 29, 2010 Author Share Posted September 29, 2010 I o to ciężko :( w tym problem własnie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cyranka Posted September 29, 2010 Share Posted September 29, 2010 [quote name='Paulina78']I o to ciężko :( w tym problem własnie :([/QUOTE] Czy chcesz powiedzieć, że uśpiono tą biedną sunię ????????? Boże , w maju adoptowałam od Was sunię , tak ciężko przestraszoną- ona powoli wychodzi na prostą ! Nie wolno nam rezygnować ! :( Ta moja sunia nie chodzi po mieszkaniu ale na podwórzu biega radośnie i Bogu dziekuję, że ją wzięłam ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.