gryf80 Posted June 1, 2014 Share Posted June 1, 2014 w tych kaszankach to więcej kaszy niż całej reszty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saraj84 Posted June 1, 2014 Share Posted June 1, 2014 No wlasnie czy ktos moze powiedziec o ile karma dla nerkowcow jest wstanie psu przedluzyc zycie niz gdyby jadl normalnie??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted June 1, 2014 Share Posted June 1, 2014 nie mam zielonego pojęcia.moze producenci diet weterynaryjnych coś wiedza więcej na ten temat Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzalka Posted June 1, 2014 Share Posted June 1, 2014 [quote name='Diuna B.']Ja bym jej dała i tą kaszankę z grilla. Nie wiem ,czy my tu nie przywiązujemy zbyt dużej wagi do tego co pies może jeść ,a co nie może:niewiem:[/QUOTE] Pewnie tak, cały czas trzymałam się zaleceń dr Neski, a ona jest zdecydowanie za dietą niskobiałkową, dopiero teraz pozwoliła nam na te rosołki, to i codziennie gotuję świeży. Tośka zjada rosołek i to co przy okazji wpadnie (mięsko kurczaka, troszkę makaronu i warzyw), ale generalnie gęste zostawia. Mam wrażenie, że żołądek jej wysiada, Diuna B - jak to było u Was?. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szamanka Posted June 2, 2014 Share Posted June 2, 2014 U nas też problem z jedzeniem :/ Szaman gardzi suchym Renalem, jak coś mu do niego dorzucę i porządnie wymieszam - to zje, ale samego się nie tknie... Rozpacz mnie ogarnia, gdy sępi i sępi i patrzy tym błagalnym wzrokiem... a co gorsza słyszę jak mu w brzuchu burczy - ale karmy nie tknie... :/ Nie wiem co mogę mu do niego dodawać, czasem dorzucam plasterek kiełbaski pokrojonej w milimetrowe kwadraciki, albo trochę kurczaka z rosołu... wczoraj zaliczyliśmy wizytę u weta, Szaman musi dostawać co 2 tyg zastrzyki z testosteronu, bo nie trzyma moczu... przy okazji zbadaliśmy krew: kreatynina 2,2, mocznik 35... i ciągle 300 białka w moczu... nie wiem co to może być, wet wykluczył już chyba wszystkie możliwości... w tym temacie chyba się poddałam - nie będę tego leczyć, skoro żadne leki i antybiotyki nie zmniejszyły tego wyniku nawet minimalnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted June 2, 2014 Share Posted June 2, 2014 kreatynina 2,2 to super,nie jest żle.wysoka ilośc bialka w moczu moze byc spowodowana wysokim ciężarem własciwym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiac3 Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 Witajcie. Udało nam się zbić kreatyninę do 2,17 mg/dl ale mocznik nadal wysoki 91,35 mg/dl. Macie jakieś sposoby jak zbić ten nieszczęsny mocznik? kroplówki dajemy 2 razy dziennie. Do tego Renalvet co 3 dni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiac3 Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 Może przyda Wam się przelicznik: [FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000] [/COLOR][/SIZE][/FONT][B][COLOR=#414141][FONT="Verdana"]Mocznik[/FONT][/COLOR][/B] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000] [/COLOR][/SIZE][/FONT][COLOR=#414141][FONT="Verdana"]Norma: 2,5-9,6 mmol/l lub 20-45 mg/dl [/FONT][/COLOR] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000] [/COLOR][/SIZE][/FONT][COLOR=#414141][FONT="Verdana"]Przelicznik: mmmol/l x 6,03= mg/dl mg/dl x 0,166 = mmol/l [/FONT][/COLOR] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000] [/COLOR][/SIZE][/FONT][COLOR=#414141][FONT="Verdana"][B] Kreatynina [/B] Norma: 44-159 umol/l lub 1-1,7 mg/dl[/FONT][/COLOR] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000] [/COLOR][/SIZE][/FONT][COLOR=#414141][FONT="Verdana"]Przelicznik: [/FONT][/COLOR] [COLOR=#414141][FONT="Verdana"]umol/l x 0,011=mg/dl mg/dl x 88,4 = umol/l [/FONT][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diuna B. Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 [quote name='Grzalka']Pewnie tak, cały czas trzymałam się zaleceń dr Neski, a ona jest zdecydowanie za dietą niskobiałkową, dopiero teraz pozwoliła nam na te rosołki, to i codziennie gotuję świeży. Tośka zjada rosołek i to co przy okazji wpadnie (mięsko kurczaka, troszkę makaronu i warzyw), ale generalnie gęste zostawia. Mam wrażenie, że żołądek jej wysiada, Diuna B - jak to było u Was?.[/QUOTE] U nas to było całkiem inaczej.Do końca życia Diuny apetyt był prawie w normie /jedno jadło na drugiego/ tzn Antoś - jedz ,bo ci Diunka zeżre.Po niespodziewanej śmierci matki Antoś załamał się całkowicie.Całe życie w stadzie - teraz został sam.Przestał jeść.Próbowałam wszystkiego - 3 dializy otrzewnowe, mięsko,szynka,rosołek,makaron,pasztetka,jakieś psie fast foody.Nie reagował na nic.I tylko pić,pić i pić,chociaż po takim tankowaniu zwracał prawie wszystko.Dostał polprazol i jeszcze coś przeciwwymiotnego,nie pamiętam co.Przez półtora miesiąca karmiłam go kulkami zrobionymi z puszek RC renal.Wmuszałam w niego 2-2,5 puszki dziennie,ale chudł dalej.Potem doszło ropne zapalenie miedniczek nerkowych,krwiomocz i jakas ropowica podskórna i tego juz nie przeżył... I co ciekawe - 3 dni przed śmiercią kreatynina była 4,5,mocznik ok 170,więc nie tragedia... Jak dla mnie to najważniejsze ,czy pies chce żyć,czy się poddaje.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diuna B. Posted June 3, 2014 Share Posted June 3, 2014 [quote name='asiac3']Witajcie. Udało nam się zbić kreatyninę do 2,17 mg/dl ale mocznik nadal wysoki 91,35 mg/dl. Macie jakieś sposoby jak zbić ten nieszczęsny mocznik? kroplówki dajemy 2 razy dziennie. Do tego Renalvet co 3 dni.[/QUOTE] asiac3 - 2,17 CR to faktycznie nie tragedia ,ale trzeba uważać.13.03.2013 Diunka miała taką samą CR,potem wszystko sie cofnęło,ale w sierpniu juz była równia pochyła.Trzymaj rękę na pulsie i oby psina pożyła jak najdłużej :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agatkowa1 Posted June 5, 2014 Share Posted June 5, 2014 załamana jestem:-o było tak dobrze do soboty...od niedzieli malutka moja jakaś taka spokojniejsza i bardziej śpiąca no to w poń.do weta a jeszcze przyplątało się zapalenie gruczołów okołoodbytowych ale do dziś miałam tylko zapuszczać maść i bez antybiotyku ale dzisiaj miała nie za ładną pupę to dostała antybiotyk i catosal,wróciłyśmy niby ok a potem jak jej się odbiło to już poczułam.....znowu nerki się odezwały:placz: będzie problem bo jeżeli miałaby mieć wenflon to dopiero wtedy chciałabym jej krew pobrać bo ma kiepskie żyłki żeby tak ją kłuć więc na razie wyniki są tajemnicą,chociaż oddech jest wiadomo jaki jejku a może uda się to rozgonić podskórnymi i furosemidem,jej wcześniej rzadko z pyszczka śmierdziało,dopiero jak chorowała i miała kroplówki jakiś miesiąc to pojawił się ten zapaszek,już sama nie wiem..... rano dałam jej podskórnie 50ml soli i teraz 70ml ciut furosemidu,jejku co dalej robić...pomóżcie coś,czy ten zapaszek z paszczki wyrokuje w wenflonowanie jak to u waszych psiąt bywa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted June 5, 2014 Share Posted June 5, 2014 piszesz że wcześniej jej nie śmierdziało z pyska to może obejżyj jej zęby czy przypadkiem płytki nazebnej lub kamienia nie ma.jeśli kreatynina nie jest jakas dramatyczna i pies pije to myślę,że podskórne by pomogły Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maghda Posted June 5, 2014 Share Posted June 5, 2014 Furosemid bardzo obciąża nerki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agatkowa1 Posted June 5, 2014 Share Posted June 5, 2014 oj dzięki za szybką odpowiedz:) zęby ma nie najlepsze tzn.popsutych nie ma ale kamień jest mimo że jej czyszczę prawie codziennie to i tak się odkłada i zawsze jej z pyszczuli śmierdziucha ale dzisiaj poczułam ten koszmarny zapach moczu...od niej nie śmierdzi ale jak chuchnie... najgorsze że nie wiem jaką ma krea i mocznik,jeść je i to same papki żeby ją też tak nawodnić+trochę suchego właśnie na ten kamień oj żeby tylko te podskórne pomogły bo założyć u niej wenflon to prawdziwe wyzwanie stąd rzadko jej wyniki robię bo nie ma jak krwi pobrać:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agatkowa1 Posted June 5, 2014 Share Posted June 5, 2014 furosemid może obciąża nerki ale bez tego nie byłoby kroplówek u mojej małej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted June 5, 2014 Share Posted June 5, 2014 wierzę,jeśłi suchego nie lubi to jej nie zmuszaj.jak piszwesz,ma kamień-podawanie kilku chrupek dziennie nie zmieniu juz tego co ma na zebach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diuna B. Posted June 6, 2014 Share Posted June 6, 2014 [quote name='agatkowa1']oj dzięki za szybką odpowiedz:) zęby ma nie najlepsze tzn.popsutych nie ma ale kamień jest mimo że jej czyszczę prawie codziennie to i tak się odkłada i zawsze jej z pyszczuli śmierdziucha ale dzisiaj poczułam ten koszmarny zapach moczu...od niej nie śmierdzi ale jak chuchnie... najgorsze że nie wiem jaką ma krea i mocznik,jeść je i to same papki żeby ją też tak nawodnić+trochę suchego właśnie na ten kamień oj żeby tylko te podskórne pomogły bo założyć u niej wenflon to prawdziwe wyzwanie stąd rzadko jej wyniki robię bo nie ma jak krwi pobrać:([/QUOTE] agatkowa 1 -jeżeli je ,to dawaj jej ile tylko zechce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agatkowa1 Posted June 7, 2014 Share Posted June 7, 2014 u nas kiepsko,mała słabiutka,ma codziennie kroplówki ale podskórne nie wiem sama czy one coś pomogą,z pyszczka delikatnie ciągle czuć moczem,nie ma na nic ochoty i siły,poza spaniem, je ładnie tak jak zwykle,martwię się co to będzie dalej....nie mamy badań i to mnie dobija,nie mam pojęcia jaki ma mocznik i kreatyninę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diuna B. Posted June 7, 2014 Share Posted June 7, 2014 Jak je ,to dobry objaw - moja rada - dawaj jej co tylko zechce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agatkowa1 Posted June 7, 2014 Share Posted June 7, 2014 Diuna B.-daje jej wszystko co nawet koło mięsa nie leżało,wiem że to dobry objaw że zajada ale ona zawsze jadła i nigdy nie wymiotowała jak większość mocznicowych psiaków,za to oraz słabsza a ja bez badań nie wiem kiedy dożylne kroplówki zacząć....oby to nas ominęło:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martuchny Posted June 13, 2014 Share Posted June 13, 2014 Witajcie kochani, niestety dołączam do grona właścicieli psów chorych na nerki. Ja wiem, że krew w moczu to temat rzeka, ale jeśli ktoś miał taki przypadek, możecie mi napisać co zostało zdiagnozowane? Pytam z czystej ciekawości i mówię z góry, że mój pies jest pod opieką lekarza, czekamy na wyniki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agatkowa1 Posted June 13, 2014 Share Posted June 13, 2014 witaj Martuchny u mojego kota była krew w moczu jak miał przytkane drogi moczowe piaskiem i potem ten piasek schodził a badania w kier.babeszjozy robiłaś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted June 13, 2014 Share Posted June 13, 2014 [B]martuchny:[/B],zapalenie pecherza,zapalenie cewki moczowej,problem z prostatą(samce niekastrowane),nerki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martuchny Posted June 14, 2014 Share Posted June 14, 2014 dzięki! o babeszjozie nie pomyślałam, wet mi nie zalecił, a moja chora sunia nie miała nawet (nie wiem jak to się stało!) jednego kleszcza w tym sezonie, a chodziłyśmy po lasach, łąkach. mogłaby to być babeszjo po jakimś zeszłoroczny, to możliwe? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted June 14, 2014 Share Posted June 14, 2014 coś ty,od ukaszenia lub podejzenia ukaszenia pierwsze objawy pojawiaja się po ok 3-4 dniach ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.