Drzagodha Posted August 12, 2010 Posted August 12, 2010 Postanowiłam się wstrzymać z zakładaniem wątku mojej tymczasowiczce, bo w domu zaczyna się mówić o tym, że może by już u nas została :) "Bo przecież nikt nie adoptuje psa po amputacji łapy..." Także trzymajcie kciuki! Miejmy nadzieję, że plan się powiedzie, bo od samego początku zakładaliśmy, że może jak ją moja rodzinka pozna, to zgodzi się na adopcję :D Także jeśli chcecie, mogę jutro zająć się pisaniem tekstów do Waszych ogłoszeń ;) Quote
pinkmoon Posted August 12, 2010 Author Posted August 12, 2010 O no proszę, trzymam kciuki za adopcję :) Przydałby się ładny tekst dla Mizi. To podstawowe info o niej: [B]To kolejna wyrzucona koteczka 2,5 m-na . Ma maniery kotka domowego, umie korzystać z kuwetki, jest spokojna, typ przytulaka. Przebywa w domu tymczasowym. Toleruje inne koty i psy.[/B] Quote
Drzagodha Posted August 15, 2010 Posted August 15, 2010 Stworzyłam coś takiego, ale jestem średnio zadowolona. Także później napisze nowe ;) [B] Dla Mizi[/B] Od dziecka chciałeś mieć zwierzątko. Niestety – rodzice nie chcieli się zgodzić... Teraz jesteś dorosły. Wiesz, że zwierzak mógłby znaleźć u Ciebie wspaniały, kochający dom... Jesteś gotów przyjąć nowego domownika pod swój dach na dobre i złe. Myślisz o psie. Jest jednak jeden problem – pracujesz i połowę dnia nie ma Cię w domu. Niemiałby kto wychodzić z psem na spacery. Rozsądek karze Ci zrezygnować – nie chcesz, aby pies się męczył. Jednak chęć posiadania czworonożnego przyjaciela wciąż gości w Twoim sercu... Chciałbyś mieć przyjaciela, z którym będziesz mógł się pobawić i porozmawiać, ale jednocześnie takiego, który będzie mógł zostać na kilka godzin sam w domu, żeby był spokojny i nie psocił kiedy Cię nie ma. Zaczynasz więc myśleć o kocie. Właśnie taka jest Mizia. Spokojna, grzeczna, załatwia się do kuwety. Jest młodą kotką i na pewno wniesie wiele ciepła i radości do Twojego domu. A kiedy spojrzysz w jej mądre, piękne oczy będziesz przekonany, że decyzja o adopcji Mizi była jedną z lepszych decyzji podjętych w Twoim życiu. Quote
pinkmoon Posted August 18, 2010 Author Posted August 18, 2010 Krótka aktualizacja kocich wiadomości :) -został wykastrowany czarny dzikusek w kociarni, co oznacza że wszystkie mieszkające tam samce są już bezjajeczne :multi: -Delicja jednak nie jest w ciąży :) :) :) -Śnieżynek schudł, złapał koci katar, był dziś u weta na zastrzykach i został odizolowany od reszty -Naleśnik powoli nabiera ciałka -Orzeszek zaczyna trochę sam jeść, ale strasznie grymasi i lubi tylko royala :razz: [B]-no i najważniejsze, trochę odsunął się w czasie termin - mamy więcej czasu niż tylko do września, na wyadoptowanie kotów![/B] Quote
Fiks Posted August 20, 2010 Posted August 20, 2010 Drzagodha dzieki za piekne teksty! :loveu: Jak tylko wroce zaraz zabieram sie za ogloszenia. Quote
Fiks Posted August 20, 2010 Posted August 20, 2010 Wpaniala wiadomosc :multi: Bardzo sie ciesze. Quote
Fiks Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 Ogloszenia dla Milki, Orzeszka, Rudego, Shorti zrobione. Zaraz zabieram się za Mizię. EdiT: Mizia też ogłoszona. Quote
Fiks Posted August 27, 2010 Posted August 27, 2010 Shorti ma szansę na dom! Trzymamy kciuki! Śnieżynek, Łatek, Bliźniaki są przeziębione :( Dobra dusza, Magda z Lęborka zabrała do siebie na DT, żeby je podleczyć. Na razie nie ogłaszamy, bo może Magda któregoś sobie zostawi ;) [B] Prośba o napisanie ładnego tekstu do ogłoszeń dla Czarnej:[/B] [B]Przemiła koteczka 3 m-na, czeka na swój wymarzony dom. Nauczona czystości w domu tymczasowym, przystosowana do życia wśród innych zwierzaków, czeka na człowieka o gorącym i wrażliwym sercu, szukający wiernego przyjaciela. W zamian dostanie przyjaźń na całe ich życie. Będzie lekarstwem na smutki, na szare dni, bo cóż piękniejszego od wiernego przyjaciela, który zawsze czeka, zawsze wita, nigdy się nie złości. Może nieraz coś zbroi, jak to kociak, ale wyrośnie z tego. Kotka czeka na prawdziwy dom wśród miłośników mruczków.[/B] [IMG]http://i585.photobucket.com/albums/ss296/madziaj/kociaki/koteczka7.jpg[/IMG] [B]i dla:[/B] [B]1.Delicja [/B]- 1,5 roku, pręgowana, bardzo miziasta i kontaktowa. Nie ma połowy ogonka. Porzucona, trafiła do kociarni niedawno, prawdopodobnie jest w ciąży. Staramy się załatwić sterylkę aborcyjną. Mieszka razem z drugą kotką i dwoma kociakami. [B]2.Lukrecja -[/B]1 rok, czarno-biała, znaleziona w lesie z dwoma małymi. Przyjazna, ale bardziej niezależna niż Delicja. Jeszcze karmi małe. Prawdopodobnie dwie siostrzyczki. Są bardzo zżyte ze sobą i bardzo łagodne. Dzieci Lukrecji wychowują razem. Delicja ma ucięty kawałek ogona. Kotki kochają towarzystwo człowieka. Obie porzucone w lesie przy zaporze z malutkimi kotkami. Najlepiej by było jeśli do domu trafiłyby razem. Mają około roku. [IMG]http://i585.photobucket.com/albums/ss296/madziaj/koty/lukrecja%20i%20delicja/lukrecja10.jpg[/IMG] [IMG]http://i585.photobucket.com/albums/ss296/madziaj/koty/lukrecja%20i%20delicja/delicja6.jpg[/IMG] Bardzo, bardzo dziękuję :loveu: Quote
Neigh Posted August 28, 2010 Posted August 28, 2010 Fajnie, że chociaż u Was coś się ruszyło...... Tu w temacie adopcji zima straszna:( Quote
Drzagodha Posted August 28, 2010 Posted August 28, 2010 To do mnie prośba? Jak tak, to jak tylko wrócę ze schroniska, to coś sklecę ;) Quote
pinkmoon Posted August 28, 2010 Author Posted August 28, 2010 Dzięki pomocy jednego z reporterów, w Expressie Wejherowskim ukazał się apel o pomoc dla naszych kociaków :) [url]http://expresspowiatu.pl/index.php/wydarzenia,powiat,2808[/url] Wczoraj był też artykuł w wydaniu gazetowym, mam nadzieję że będzie jakiś odzew. Quote
pinkmoon Posted August 28, 2010 Author Posted August 28, 2010 Shorti pojechała dziś do domu :multi: Agnieszka mówi, że bardzo fajni i sympatyczni ludzie ją wzięli. Pani przyjechała do Shorti pociągiem 80 km, i była to miłość od pierwszego wejrzenia. Quote
Drzagodha Posted August 28, 2010 Posted August 28, 2010 Wspaniałe wieści :) Ładnie Wam te adopcje idą! Ale wierzę, że będzie jeszcze lepiej ;) [B]Coś dla siostrzyczek:[/B] Miałyśmy kiedyś wspólny dom... Wspaniały dom. A raczej taki nam się wydawał... Nasz Człowiek przestał nas kochać. Porzucił w lesie dwie siostry, które od malutkiego kociątka wychowywały się razem. Dwie siostry, oraz dwoje malutkich dzieci jednej z nich. Tego nie zrobił człowiek. Prawdziwy człowiek nie zostawiłby nas, kiedy najbardziej potrzebowałyśmy pomocy. Jedyne, za co możemy mu podziękować, to fakt, że wyrzucił nas razem. Nie poradziłybyśmy sobie samotnie. Na szczęście mamy siebie... Moja siostra, Lukrecja, wychowuje jeszcze dwójkę kocich dzieci. Pomagam jej w tym jak mogę. Myślę, że całkiem nieźle nam to wychodzi. Maluchy trafią pewnie niedługo do domków... A my? A my trafimy pewnie do schroniska... Bo czy ktoś, mając do wyboru tyle malutkich kociaków, adoptuje dwie dorosłe kotki? Nie jesteśmy stare. Nie pamiętam, ile dokładnie mamy lat, ale nasze opiekunki mówią, że około roku. To nie jest dużo, prawda? Znajdzie się jeszcze ktoś, kto zdecyduje się podarować nam wspólny, wspaniały dom? Tak bardzo chciałybyśmy kochać... Pozwól, aby w Twoim domu zaroiło się od słodkości! Rozmarzona Delicja. Quote
Fiks Posted August 28, 2010 Posted August 28, 2010 [quote name='Drzagodha']To do mnie prośba? Jak tak, to jak tylko wrócę ze schroniska, to coś sklecę ;)[/QUOTE] Tak :oops: Dzięki :loveu: EdiT: Hurra Shorti ma dom :multi: Powodzenia malutka! Quote
Agucha Posted August 29, 2010 Posted August 29, 2010 [IMG]http://i585.photobucket.com/albums/ss296/madziaj/koteczki/milka1.jpg[/IMG] Milka jest cudaśna! :crazyeye::loveu::loveu: Quote
sabusia Posted August 29, 2010 Posted August 29, 2010 czy kicia z padaczka jest jeszcze do adopcji? Quote
pinkmoon Posted August 29, 2010 Author Posted August 29, 2010 Shorti wyadoptowana, a na jej miejsce jest już następca, prawie identiko... tyle że chłopak. Dostał imię Leopold, w skrocie Poldek ;) Kotka z padaczką jest, ale nie wiem czy jest w takim stanie zdrowotnym że można ją normalnie wydać do adopcji, trzeba by o tym porozmawiać z Agnieszką. O ile znalazłby się ktoś naprawdę sprawdzony i odpowiedzialny, kto byłby w stanie podjąć się leczenia (również aby podołać finansowo). Quote
Fiks Posted August 29, 2010 Posted August 29, 2010 [quote name='pinkmoon']Shorti wyadoptowana, a na jej miejsce jest już następca, prawie identiko... tyle że chłopak. Dostał imię Leopold, w skrocie Poldek ;) (...)[/QUOTE] Polduś ma około 3 miesięcy. Spokojny, grzeczny, nie niszczy, nie rozrabia, jutro będzie zaszczepiony. [IMG]http://i585.photobucket.com/albums/ss296/madziaj/koty/leopold/leopold1.jpg[/IMG] Quote
pinkmoon Posted September 5, 2010 Author Posted September 5, 2010 Wczoraj do domu pojechała Mizia :multi: Łatek, Śnieżynek i dwie bliźniaczki są w DT u wolontariuszki Magdy, która prawdopodobnie znajdzie im domy wśród znajomych i rodziny, więc trzymamy za to kciuki. Jest też chętna rodzina na Orzeszka, więc czekamy aż mały usamodzielni się już w pełni. Quote
Neigh Posted September 6, 2010 Posted September 6, 2010 Ja się gubię.......to ile jeszcze zostało......Odliczaj moze co:-) Quote
engelina_88 Posted September 7, 2010 Posted September 7, 2010 O rany... prześledziłam cały wątek, ale też się pogubiłam. Które sierściuszki potrzebują DT? Może będę mogła pomóc, chociaż mieszkam nieco daleko. Quote
pinkmoon Posted September 7, 2010 Author Posted September 7, 2010 Oj faktycznie, muszę uporządkować listę ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.