mar.gajko Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Czyli dzisiaj zobaczę pięknotkę na hotelu?????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 :crazyeye: Wypatruj Jej, wypatruj :crazyeye: A jak już przyjedzie to wycałuj Ją ode mnie :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katcherine Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 :thumbs: :thumbs: :thumbs: :thumbs: :thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Dzwoniłam do Ani , jadą bardzo powoli , bo korki i remonty , wyjechały o 11.30. Spaliłam obiad przez to wszystko :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 [quote name='Patia']Dzwoniłam do Ani , jadą bardzo powoli , bo korki i remonty , wyjechały o 11.30. Spaliłam obiad przez to wszystko :evil_lol:[/QUOTE] A co BYŁO na obiad? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Szaszłyki ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 >Patia Jeśli cała operacja zakończy się sukcesem to warto było. Kup sobie zapiekankę (ja stawiam) i czekaj :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 A teraz bedzie sucha karma:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 [quote name='Patia']Szaszłyki ![/QUOTE] Leciutko obskrobać co czarniejsze i polać ostrym gęstym sosikiem. Ani w smaku ani w urodzie się nie wyda, że przypalone:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 [quote name='Patia']A teraz bedzie sucha karma:diabloti:[/quote] Przynajmniej będziesz miała okazję przekonać się czy Twój pies nie zjada tego li tylko przez grzeczność żeby Ci nie robić przykrości :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Na trasie Tarnow-Krakow jest co kilometr cholerna przebudowa....jedzie sie w zolwim tempie. Mam nadzieje, ze mimo tego dziewczyny juz dojezdzaja. I ze sunia dobrze znosi jazde samochodem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted May 29, 2006 Author Share Posted May 29, 2006 [quote name='gallegro']Dodzwoniłem się za pierwszym razem :multi: Rozmawiałem z dość miłym panem który powiedział że wie o jaką suczkę chodzi, że będzie do 15-tej i nie będzie problemu. Powiedziałem że były problemy z autem ale już niedługo ktoś przyjedzie. Wszystko będzie O.K.[/quote] To pewnie pan Krzysztof - pracownik.. Kierownik jest na urlopie ponoć.. Dzwoniłam do dziewczyn ponad godzinę temu - były 40 km od Tarnowa.. Objaśniłam im jak dojechać - mają mi dać znać, czy zabrały sunię.. Jak tylko będę coś wiedzieć, napiszę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted May 29, 2006 Author Share Posted May 29, 2006 :multi: :multi: :multi: :multi: Sunia już w samochodzie!!!!! Zła wiadomość - dziewczyny złapały "kapcia" - opona przebita.. Trzymajcie kciuki, żeby bezpiecznie dojechały do jakiegoś serwisu!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 O rany ja przez ten Wasz wątek pracować nie mogę! i jeszcze teraz ta opona......... ale trzymam kciuki od poczatku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 No to dzisiaj zagęszczenie będzie na hotelu. Bo i Frotka wybiera sie do Misia (Di-Di - ja tak na niego mówię) i pewnie Patia do collaczki, i my do malutków. Ho,ho,ho!!! Ależ będzie wesoło!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monia70 Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Dzięki Bogu i dziewczynom :loveu: , że sunieczka juz w aucie [SIZE=1]ufffffffffffffff[/SIZE] Cholerny świat z tą oponą.I jak zawsze w tym świecie bywa _ nigdy nie ma nic za darmo :shake: .Udało się wydobyć bidulke to klapaz "kapciem" ale jak tez najczęściej bywa , "wszystko skończyło się dobrze i żyli długo i szczęśliwe":loveu: Gorące pozdrowienia od ciotki zdrugiego końca Polski....;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga_Mazury Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Agnieszka........ale zmyłki robisz :eviltong: znowu się dałam nabrać...i nie mogłam znaleźć wątku....;) ..dobrze, że maleńka już śmiga w aucie, z niecierpliwością czekam na relację z akcji....i na to jaka ona jest i w ogóle...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 [quote name='Agnieszka-Małek']:multi: :multi: :multi: :multi: Sunia już w samochodzie!!!!![/quote] Zaczynam rozumieć sens powiedzenia : "Gdzie diabeł nie może tam babę (sorry) pośle" :diabloti: Bardzo się cieszę. Tak 3mać dziewczyny :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Jakiś dobry tydzień nam się zaczął- dwie sunie dziś pojechały do domu... ( ta druga to Zębula z Gdyni do Krakowa). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 uff :) no to teraz "tylko" cala reszta :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 mam rozumiec ze zebuli juz nie potrzebny transport? dzisiaj mam miec info kiedy moj kuzyn bedzie mial trase do wawy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Suńka dotarła , bylismy w lecznicy , stan suni nie jest najgorszy , serduszko w porządku , chodzi ale powolutku , je i pije , wypiła nawet dużo , nie ma palca w tylnej łapce ale to już wygojone, pobrana została krew do badania , jeszcze dziś mają być wyniki , trzeba obserwować czy nie pojawia sie wydzielina z pochwy , istnieje podejrzenie ropomacicza ale to nic pewnego , jest osłabiona , chudziutka , waży 19 kg, teraz ją wyczeszę choć nie jest łatwo , bo łapie szczotkę , może czesanie sprawia jej ból, będę delikatna, zjadła chrupki i kurczaczka , na psy nie zwraca wiekszej uwagi, często poszczekuje cichutko , później napiszę więcej i wstawię zdjęcia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HuSkYdIaNa Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Uff cale szczescie ze sie udalo:)A juz mialem dalej szukac:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted May 29, 2006 Author Share Posted May 29, 2006 A co w książeczce napisał tarnowski weterynarz?? Miał ją przebadać rano i dać wskazówki co do leczenia :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Pati, pozwolilam sobie przekleic Twoj post na forum collie, ktore bardzo interesuje sie sunia. Bedziemy wdzieczni za informacje o suni, za zdjecia. Dzieki Wielkie za to co dla suni robisz. Gdyby cos bylo potrzebne daj prosze znac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.