_ogonek_ Posted September 13, 2010 Author Posted September 13, 2010 Doszłam do wniosku że muszę sobie 1-szy post uporządkować, ale dzisiaj mam ogłoszenia Nero jeszcze. Kurczę, Al to jednak niewychowany jamnik, żeby dziewczyny przez dziurę podglądać... :shake: :evil_lol: Quote
rotek_ Posted September 13, 2010 Posted September 13, 2010 [B]BeaBono, masz małą ściągawkę. Na czerwono podkreśliłam punkty który są najważniejsze. [/B] [B]-----------------------------------------------------------------------------------------------[/B] [B]1. SYTUACJA RODZINNA:[/B] a) Ilość osób w gospodarstwie domowym b) W jaki sposób spędzają Państwo czas wolny? (sporty, wyjazdy, spacery, rekreacja inne) c) Czy w ciągu dnia jest ktoś stale obecny w domu, kto będzie opiekował się psem? [COLOR=red]d) Maksymalny czas, przez jaki będzie pozostawał pies sam w domu?[/COLOR] e) Czy posiadają Państwo inne zwierzęta w rodzinie – jakie, ile? [COLOR=red]f) Czy posiadali Państwo wcześniej psy? Proszę opisać: jakie to były psy (rasa, kundelki), ich historię, jak długo żyły, co się z nimi[/COLOR] [COLOR=red]stało...[/COLOR] [B]2. SYTUACJA MIESZKANIOWA[/B] a) Proszę opisać w jakich warunkach Państwo mieszkają - dom jednorodzinny /mieszkanie/ inne [B]3. PAŃSTWA OCZEKIWANIA[/B] a)Dlaczego decyduje się Pani/Pan na adopcje jamnika? b) Jakie cechy ceni Pan/Pani najbardziej u tej rasy? c) Jakie cechy uważa Pan/Pani za niepożądane? d)Czy będzie to Państwa pierwszy jamnik? e) Czy zgadzają się państwo opiekować psem przez całe życie? F) Czy kiedykolwiek Państwo oddali psa, jeśli tak to dlaczego? g) Czy kiedykolwiek Państwo uśpili psa, jeśli tak to dlaczego? [B]4. SZCZEGÓŁY DOTYCZĄCE ADOPTOWANEGO PSA [/B]a) Czy podjęlibyście się Państwo ewentualnego leczenia psa? b) Czy zgadzają się Państwo na sterylizację / kastrację zwierzęcia? Jeśli nie to dlaczego? Czy jeśli nie zgadzają się państwo na sterylizacje to obiecują nie dopuszczać psa do suk (w przypadku suk nie pokrywać ich)? c) Czy są Państwo gotowi przyjąć do siebie psa z problemami behawioralnymi, brakiem w socjalizacji, nieprawidłowo ułożonego, wymagającego zwiększonej ilości pracy? Jeśli tak to jakie środki i działania zamierzają Państwo podjąć w przypadku takiego psa? d) Gdzie pies będzie przebywał w ciągu dnia? g) Gdzie pies będzie przebywał w ciągu nocy? [B]PYTANIA KOŃCOWE[/B] Czy wyrażają Państwo zgodę na podpisanie umowy adopcyjnej? Czy wyrażają Państwo zgodę na utrzymywanie stałego kontaktu z Koordynatorem Adopcji, informowanie o ewentualnej zmianie adresu i danych kontaktowych? Czy wyrażają Państwo zgodę na kontrolę przedadopcyjną oraz poadopcyjną przeprowadzoną przez wyznaczoną osobę? Quote
rotek_ Posted September 13, 2010 Posted September 13, 2010 monika, Alpen na razie musi się nauczyć że jest chwalony za to że siedzi cicho i nie rozrabia... później jak stanie się to normalnością będzie można odpuścić cykl szkolenia. Beata i jej mama radzą sobie wprost wspaniale Quote
monika083 Posted September 13, 2010 Posted September 13, 2010 [quote name='rotek_']monika, Alpen na razie musi się nauczyć że jest chwalony za to że siedzi cicho i nie rozrabia... później jak sranie się to normalnością będzie można odpuścić cykl szkolenia. Beata i jej mama radzą sobie wprost wspaniale[/QUOTE] aa to ok ,bo wlasnie mi sie juz wiele razy o uszy obilo ,ze chwalic nie wolno ,zeby wlasnie pies do tego chwalenia sie nie przyzwyczail i pozniej za tym nie tesknil i nie piszczal.ale wiadomo kazdy pies inny i trzeba inaczej szkolic. Najwazniejsze ,zeby skutkowalo:) Quote
BeaBono Posted September 13, 2010 Posted September 13, 2010 monika083, co do tych pochwał... nie należę do osób wylewnych, moje psiury nie są nadmiernie "ciampciane"- zawołam, pogłaszczę ze dwa razy, poklepię po klacie, powiem "dobry pies" i finito. W przypadku Alpena jest podobnie, ja się nie ekscytuję, nie piszczę, nie ściskam... Ani razu Al nie gościł u mnie na kolanach, bo u mnie na kolanach może co najwyżej posiedzieć kot, a i to nie za długo...Taki ze mnie trochę "zimny drań" jest :diabloti:... Zupełnego ignorowania w przypadku Alpena trochę się obawiam, mogłaby mu wrócić trauma "porzucenia". Gdybym zauważyła, że moje metody nie przynoszą efektu, bądź przynoszą efekty wprost przeciwne do zamierzonych, to od razu zmienię sposób postępowania. Psy są różne i trzeba być elastycznym. Przed godziną wyciągnęłam odkurzacz, zaczęłam sprzątać, najpierw w swoim pokoju, potem w innych pomieszczeniach. (Byłam sama ze zwierzami w domu.) Al leżal na łóżku. Chyba mu przeszkadzałam w drzemce, bo przeniósł się zaraz do mamy do pokoju i na posłaniu Gufcia kontynuował spanko. Mnie cieszą takie drobiazgi. Al nie kręci się pod nogami, nie łazi bez przerwy za człowiekiem, potrafi się "odłączyć" z własnej woli. Quote
magenka1 Posted September 13, 2010 Posted September 13, 2010 staruszek w schronisku pomóżcie proszę :( [URL="http://img215.imageshack.us/i/dsc02097n.jpg/"][IMG]http://img215.imageshack.us/img215/1928/dsc02097n.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/threads/192694-Babule%C5%84ka-miniatura-jamiczka-niewiele-%C5%BCycia-zosta%C5%82o-chodzi-o-godne-do%C5%BCycie[/URL] edit. jamniczek jedzie do domu do Renatki dożywotniego Quote
marra Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 No ładnie, każdy kładzie nacisk na naukę Alpena żeby zostawał sam w domu a nikt nie pomyśli że jest perfidnym podglądaczem:evil_lol::loveu: Super to wygląda:eviltong: Swoją drogą peszyłby mnie fakt że ktoś się na mnie gapi w łazience:eviltong: Quote
rytka Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 [QUOTE Taki ze mnie trochę "zimny drań" jest :diabloti:... Psy są różne i trzeba być elastycznym. [/QUOTE] zgadzam sie metody szkoleniowe fajna sprawa ale wszystko trzeba dostosowac do jedynego i niepowtarzalnego psa.Beata nie wiedziałam,ze z Ciebie taki zimny drań-jak to nie piszczysz ,nie sciskasz napewno psom tego brakuje bardzo:) [quote name='marra'] Swoją drogą peszyłby mnie fakt że ktoś się na mnie gapi w łazience:eviltong:[/QUOTE] widzisz a ja ostatnio miałam takiego tymczasa co uwielbiał pic wode z wanny kiedy sie kąpałam i zlizywac ze skóry po wyjsciu z kapieli i był bardzo podekscytowany -dziwnie sie mozna było poczuc. Quote
Shania Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 [quote name='rytka'][QUOTE Taki ze mnie trochę "zimny drań" jest :diabloti:... Psy są różne i trzeba być elastycznym. [/QUOTE] zgadzam sie metody szkoleniowe fajna sprawa ale wszystko trzeba dostosowac do jedynego i niepowtarzalnego psa.Beata nie wiedziałam,ze z Ciebie taki zimny drań-jak to nie piszczysz ,nie sciskasz napewno psom tego brakuje bardzo:) widzisz a ja ostatnio miałam takiego tymczasa co uwielbiał pic wode z wanny kiedy sie kąpałam i zlizywac ze skóry po wyjsciu z kapieli i był bardzo podekscytowany -dziwnie sie mozna było poczuc.[/QUOTE] U mnie mój stały jamnior też zlizuje wodę ze mnie po kąpieli:) Quote
BeaBono Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 Pan umawiał się na 14.00-14.30, dziś dzwonił i zmienił godzinę na 16.00. Czekamy... edit. to mama zadzwoniła do pana i zmieniła godzinę Quote
BeaBono Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 Jesteśmy po wizycie, mama już zdała relację rotek przez telefon. Napiszę więcej jak ochłonę. Zaprosiłam państwa na dogomanię, na wątek Alpena. Mam maila do Pani, zaraz prześlę jej link. Quote
pajda67 Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 Ale co ja widzę, czyżby sznowny pan Alpen znalazł domek??????? Quote
BeaBono Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 Garść informacji. Pan i Pani, młode, sympatyczne małżeństwo. Państwo mieszkają w mieszkaniu w bloku. W okolicy są duże tereny spacerowe. Państwo nie posiadają innego zwierzaka. Alpen zostawałby sam przez 4 godziny, popołudniami. Oboje, i Pan i Pani wychowywali się w domach, w których były psy, koty. Rodzice Pana mają jamnika. Pan zna rasę, wie na co stać jamnika, że tak powiem. Opowiadał, że piesek rodziców, który nie zostaje sam, raz jeden został i trochę nabroił... Państwo nie są przeciwni kastracji, w razie choroby psiak znajdzie się pod opieką weterynarza. W razie wyjazdu: albo Al pojedzie z Państwem, albo trafi pod opiekę starszych Państwa (no np gdyby to była podróż zagraniczna). Państwo wyrażają zgodę na wizytę przedadopcyjną, podpisanie umowy adopcyjnej. Alpenkowi nasi goście bardzo się podobali. I vice versa najwyraźniej... Państwo byli gotowi zabrać Alpenka do nowego domu :lol: Bardzo bym chciała, by Pani lub Pan zalogowali się na forum. Quote
Cudak Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 Cieszę się, że szykuje się domek dla Alepna i mam nadzieję, że ten będzie już na zawsze :) (Czy wpłata ode mnie doszła? \nie została umieszczona w rozliczeniu, a przelew poszedł 06.09) Quote
_ogonek_ Posted September 14, 2010 Author Posted September 14, 2010 Cudak, 10 zł?? To doszła, post pierwszy itd, będę musiała kiedyś uporządkować. Quote
Ingrid44 Posted September 14, 2010 Posted September 14, 2010 Cudownie, jeszcze nas czeka chyba wizyta przedadopcyjna ? Quote
paulinken Posted September 15, 2010 Posted September 15, 2010 Alpen, wynocha do swojego domku, to zasponsoruję pierwszy miesiąc Karmelkowi:cool3: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.