Jowita84 Posted May 24, 2006 Share Posted May 24, 2006 Witam,mam pewien problem,choc nie wiem do konca czy powinnam sie niepokoic...Chodzi o to ze moj psiak ma dziwaczny zwyczaj nic-niejedzenia przez caly dzien,po czym nagle wieczorem(z reguly sa to godziny po 20.00)dopada go doslownie wilczy apetyt,:-? a ja sie boje przekarmiac go na noc wiec daje mu zawsze zwykla porcje,z drugiej strony boje sie o stan zdrowia psa.Bo jedzenie raz dziennie i to o takiej poznej porze raczej na pewno mu nie sluzy:(:(:(Nie wiem czy to powod do zmartwienia,czy po prostu takie fanaberie mojego pupila...moze ktos z was mial podobnie?Prosze o porade,co zrobic?Pozdrawiam i wielkie dzieki za kazda odpowiedz:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted May 24, 2006 Share Posted May 24, 2006 Normalny,zdrowy pies jada raz dziennie o zmierzchu.Wyjątki to rasy olbrzymie i miniaturowe. Wolno żyjace psowate często jedzą raz na klika dni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jowita84 Posted May 24, 2006 Author Share Posted May 24, 2006 czyli jednak nie musze sie tym martwic:)dziwilo mnie jego zachowanie poniewaz mam jeszcze jednego psa(wlasnie miniaturowego)i ten jadl 2 a czasem 3 razy dziennie i tym sie sugerowalam...nie wiedzialam ze z psami jest tak jak piszesz,no ale teraz juz wszystko jasne:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
URIA Posted May 24, 2006 Share Posted May 24, 2006 Moja poprzednia suka - znajda a to chyba znaczące - nie tykała żarcia za dnia. Nocą natomiast az miska tańcowała po kuchni...Jestem prawie pewna, że to był nawyk z czasów kiedy była bezdomna i własnie najbezpieczniej poszukiwało jej się jedzenia w nocy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monia70 Posted May 24, 2006 Share Posted May 24, 2006 Moje 4 psiaki (2 dziewczynki kundliczki i 2 chłpaczyki-jamnior i kundelek mix sznaucerka) jedza raz dziennie .Własnie pod wieczór .18-19.Czasem 20. Czasem w dzien dostaja trochę suchej karmy lub jakis smakołyk a jedzonko gotowane właśnie pod wieczór.I jest wszystko ok :multi: I jedzą ryż i kasze i makaron .I nic im nie szkodzi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ASICA Posted May 24, 2006 Share Posted May 24, 2006 ja daje psom jesc 2x dziennie,dożyca zjada wszystko a amstaff ostatnio zaczął zostawiać pół porcji ale tylko w dzień:roll: po wieczornym spacerze zjada wszystko w tempie ekspresowym,a w dzień tylko skubnie...:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anulka Posted May 24, 2006 Share Posted May 24, 2006 Każdy organizm czasem zmienia nawyki zywieniowe np. podczas zmiany pory roku. Wiosną czy latem gdy jest ciepło nikt chętnie nie je bo część dostarczonej z pożywieniem energii zostaje przekształcona w ciepło. Organizm zmniejszając łaknienie w dzień broni się po prostu przed przegrzaniem.;) A jak nawet zdrowy pies nie zje przez 2 czy 3 dni to mu się nic nie stanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Medorowa Posted May 25, 2006 Share Posted May 25, 2006 Moje psióry też jadły, podkreślam jadły <bo teraz im to zmieniam> raz dziennie i to wieczorem. Teraz przestawiam to na dwa posiłki dziennie, zobaczymy czy mi się uda:cool3: :cool3: :cool3: :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KAŚKA Posted May 25, 2006 Share Posted May 25, 2006 Cóż, moje ananasy jedzą raz dziennie : najchętniej od rana do wieczora:p . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jovanna Posted May 25, 2006 Share Posted May 25, 2006 to tak jak moja sunia ;) :p właśnie ukradła majstrowi ( mam remont) kanapki i musiałam oczami świecić za łakomczucha :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atha_maris Posted May 25, 2006 Share Posted May 25, 2006 Mira też woli posiłki na noc. Tzn, jesli chodzi o jej jedzenie, bo w ciągu dnia kradnie co popadkie (aż do rymu wyszło). Raz zjadła pół stolnicy surowych pyzów :roll: Już panika, że jej zaszkodzi, ale nic. Poza tym, że mysmy już obiadu nie mieli... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jowita84 Posted May 26, 2006 Author Share Posted May 26, 2006 Moj Rydzuś juz na szczescie ma apetyt,teraz z kolei dzieki niemu kuchnia wyglada tak,jakby przeszlo przez nia tornado;)tyle jedzenia powybieranego z michy wala sie po podlodze heheh...no nie bylo sie czym martwic:) a tak a propos dziwnych zwyczajow zywieniowych naszych pupili to mialam kiedys kota ktory byl doslownie wszystkozerny,kiedys np.wskoczyl na stol w kuchni i zjadl cala kostke masla i ogorki kiszone ktore tam lezaly...fakt ze to sie dla niego zle skonczylo(brzuszek bolal oj bolal:shake:)ale sama sytuacja byla dosc zabawna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaszczurka Posted May 26, 2006 Share Posted May 26, 2006 Karmienie raz dziennie psow duzych ras jest niebezpieczne, gdyz latwiej wtedy o skret zoladka - weci radza dzielic porcje na dwie mniejsze. Z kolei u bardzo malych psow dosc szybko spada poziom cukru we krwi i musza byc karmione kilka razy dziennie. Kiedys na animal planet, byl program o wetach i przyniesli szczeniaka czilalki (pisze tak, bo inaczej na pewno blad zrobie;) ktory sie zachowywal jakby mial cholernie ciezka anemie a byl po prostu niedocukrzony. Moj pies ma postawiona caly czas miske z sucha karma i je, kiedy chce. Fakt, sporo zjada w nocy. Mamy kuchnie polaczona z pokojem i budzi nas chrupaniem ;) Ale w dzien tez podjada. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jowita84 Posted May 26, 2006 Author Share Posted May 26, 2006 Moj tez ma staly dostep do suchej karmy,zreszta ja nie chowie przed nim jedzenia-je kiedy chce,tylko ostatnio byl jakis wybredny:mad:,a pies jest sredniej wielkosci,wiec nie wiem jakie zasady zywienia powinno sie stosowac wobec takich...bo skoro miniaturki kilka razy dziennie,a duze rzadziej,to jak jest z psami sredniej wielkosci??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga K Posted May 27, 2006 Share Posted May 27, 2006 Ja nie daję im już stałego dostępu do suchej karmy,walczę o to cały czas z mamą.Moja Pusia bardzo przytyła na stare lata,właśnie przez rzarecie non-stop.Teraz,razem z małą dostają dwa razy dziennie,właśnie rano i na wieczór,tzk koło 19-20,później już raczej nie. Myślę też,że jeżeli chcesz się pozbyć tego wilczego głodu na wieczór przegłudź troche psiaka i mu raz nie daj,dopiero rano.Psu sie nic nie stanie a Ty będziesz miała możliwość zaobserwowania jego zachowania w takiej sytuacji.Nie chce jeść rankiem ? niech nie je,najwyżej jak nie zje to mu zostaw tą pełną miche z żarełkiem na dzień i zobaczysz co zrobi. Moja jedna jest właściwie małą,a druga w wieku 5 miesięcy-średnia i daje im o jednych porach-dwa razy na dzień i jakoś żyją jeszcze i nieźle się trzymają :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 Tak jak suki rodzą nocą (bezpieczniej) tak i psy najchętniej jedzą wieczorami/nocą i to jest zrozumiałe. Co do zostawiania jedzenia w misce (by pies sobie podjadał kiedy chce) to jestem tego zdecydowanym przeciwnikiem. Pies powinien dostawać taką porcję by ,,niedojadał" ( i zawsze był odrobinę głodnawy) a za miskę powinien zrobić choćby proste SIAD (miska to też powinna być jakby ,,nagroda" a w każdym razie są to zasoby które ma we władaniu Pan/Pani i jeśli piesek coś wykona by te zasoby otrzymać to i ...apetyt wtedy też jest inny/namawiam bo warto spróbować :p ). Jeśli pies zostawia w misce to należy tą miskę zabrać i tyle. Jestem też za karmieniem psa (dorosłego) dwa razy dziennie ( o stałych porach). A już jeśli rzecz dotyczy ras dużych/olbrzymich to jest to wymóg zdrowotny.I nigdy po jedzeniu nie powinno się natychmiast wychodzić na spacer (kolejnośc odwrotna czyli spacer a potem posiłek). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga K Posted June 2, 2006 Share Posted June 2, 2006 [quote name='bea100']Tak jak suki rodzą nocą (bezpieczniej) tak i psy najchętniej jedzą wieczorami/nocą i to jest zrozumiałe. Co do zostawiania jedzenia w misce (by pies sobie podjadał kiedy chce) to jestem tego zdecydowanym przeciwnikiem. Pies powinien dostawać taką porcję by ,,niedojadał" ( i zawsze był odrobinę głodnawy) a za miskę powinien zrobić choćby proste SIAD (miska to też powinna być jakby ,,nagroda" a w każdym razie są to zasoby które ma we władaniu Pan/Pani i jeśli piesek coś wykona by te zasoby otrzymać to i ...apetyt wtedy też jest inny/namawiam bo warto spróbować :p ). Jeśli pies zostawia w misce to należy tą miskę zabrać i tyle. Jestem też za karmieniem psa (dorosłego) dwa razy dziennie ( o stałych porach). A już jeśli rzecz dotyczy ras dużych/olbrzymich to jest to wymóg zdrowotny.I nigdy po jedzeniu nie powinno się natychmiast wychodzić na spacer (kolejnośc odwrotna czyli spacer a potem posiłek).[/quote] [COLOR=Red][SIZE=3]aBSOLUTNIE SIĘ Z TYM ZGADZAM [B]ŚWIĘTA PRAWDA !!!!!![/B] [/SIZE][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yaslyn Posted June 3, 2006 Share Posted June 3, 2006 Moj pies tez jada wieczorami.Myslalam,ze jest jakims wyjatkiem,ale widze,ze nie-uff,ulzylo mi. Co do nawykow zywieniowych,to ma jeden ciekawy,czasem irytujacy: wyciaga z miski wieksze kawalki miesa,pojedynczo wynosi na poslanie i dopiero tam zjada.I tak galopuje z pelnym pyskiem przez caly dom.:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puli Posted June 3, 2006 Share Posted June 3, 2006 ;) A ty nie lubisz zajadać smakołyków w łóżeczku?:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.