Jump to content
Dogomania

Filip odebrany z meliny, co teraz??? DT!


kaja555

Recommended Posts

[FONT=Times New Roman][SIZE=4][COLOR=blue]Wczoraj w trybie natychmiastowym z asystą Policji został odebrany Filip. Piesek został adoptowany na akcji adopcyjnej zwierzaków ze schroniska "Dni Tyskie" przez kobietę z 13 l. córką ok. miesiąc temu. Niestety otrzymaliśmy wczoraj anonimowy donos, że rodzina ta bardzo żle traktuje zwierzęta.[/COLOR][/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=4][COLOR=blue]Poprzedni piesek po alkocholowej libacji został wyrzucony prawdopodobnie przez konkubenta kobiety z 9 piętra. Piesek nie przeżył. Sprawa została złożona przez policję do sądu.[/COLOR][/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=4][COLOR=blue]Filip jest już bezpieczny ale nie może wrócić do schroniska! Nie mamy gdzie go umieścić, prosimy o pomoc![/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=4][COLOR=blue]Filip potrzebuje też prześwietlenia tylnej nóżki bo kuleje, nie wiemy co się z nim działo przez ten miesiąc.[/COLOR][/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=4][COLOR=blue]Piesek jest zupełnie bezproblemowy, może sam zostawać w domu. Jest grzeczny, posłuszny i przyjazny do innych zwierząt. Bardzo szybko przywiązuje się do człowieka, po 1 parówce i spacerze chciał ze mną wracać do domu :([/COLOR][/SIZE][/FONT]

[COLOR=blue][FONT=Times New Roman][SIZE=4]Poniżej opis Filipka i zdjęcia, jak jeszcze przebywał w schronisku.[/SIZE][/FONT][/COLOR]

[CENTER][B][SIZE=4]FILIP, NR ewidencyjny 1400[/SIZE][/B]
[IMG]http://lh5.ggpht.com/__V8OO9v4JsQ/SrAcxBrM-RI/AAAAAAAAETs/Yudc6fFBxCg/s512/DSC_0979.JPG[/IMG]
[B]imię:[/B] Filip (1400)
[B]płeć:[/B] pies
[B]wiek:[/B] 8 lat 8 miesięcy
[B]rasa:[/B] mieszaniec[/CENTER]

[CENTER][B]miasto:[/B] Tychy [/CENTER]

[CENTER][B]sterylizacja:[/B] tak
[B]szczepienia:[/B] tak
[B]odrobaczenie:[/B] tak[/CENTER]

[CENTER][B]charakter i opis: [/B]
Średniej wielkości Filip, wciąż płacze.[/CENTER]

[CENTER]W maju 2005 roku - czteroletni wówczas Filip - został oddany do schroniska przez właścicielkę, która trafił do domu opieki społecznej.[/CENTER]

[CENTER]Piesek z właścicielką musiał być mocno związany, gdyż do tej pory jest bardzo smutny i wyciszony, często popiskuje.[/CENTER]

[CENTER]Schronisko dla średniej wielkości Filipka to naprawdę nieodpowiednie miejsce, tym bardziej, że jest to psiak przyjazny, niekonfliktowy i bardzo posłuszny. Dodatkowo okazał się, że Filip jest bardzo mądrym psem, który szybko uczy się poszczególnych komend.[/CENTER]

[CENTER]Filip - za kratami - czeka na nowy dom już przeszło cztery lata...[/CENTER]




[CENTER][IMG]http://lh3.ggpht.com/__V8OO9v4JsQ/SrAdT9GnTbI/AAAAAAAAEYk/PP5acxTcdk0/s512/DSC_0975.JPG[/IMG][/CENTER]






[CENTER][IMG]http://lh6.ggpht.com/__V8OO9v4JsQ/SrAdUJGpIuI/AAAAAAAAEYo/EO6yVtzwXk0/s512/DSC_0978.JPG[/IMG][/CENTER]

[CENTER]Filip dzień po odebraniu.[/CENTER]

[CENTER][IMG]http://lh5.ggpht.com/_egcqc76ndII/TFMM1scrclI/AAAAAAAAPgU/vb2R2mWqBv0/DSC_0111.JPG[/IMG][/CENTER]

[CENTER][IMG]http://lh4.ggpht.com/_egcqc76ndII/TFMNxVlHd6I/AAAAAAAAPgo/sGNn_CgJ5Fo/DSC_0112.JPG[/IMG]

[B]WPŁYWY:[/B]
[B]- 100 zł Jolanta08[/B]

[B]RACHUNKI:[/B]

[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 140
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Filmik z Filipem i białym Chico, który też wrócił z adopcji i pilnie szuka domu:

[video=youtube;gqI_7kqFHW8]http://www.youtube.com/watch?v=gqI_7kqFHW8&feature=related[/video][URL="http://www.youtube.com/watch?v=gqI_7kqFHW8&feature=related"][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Tekst o Filipku:

[B]Człowiek ma władzę nad wszelkimi zwierzętami. Może zamknąć w klatce, może wyrzucić, zabić, okaleczyć, kontrolować ich rozród, głodzić. Człowiek może też przygarnąć, dbać, opiekować się, karmić, głaskać i udostępnić kawałek swojego tapczanu. Człowiek może nienawidzić, bądź kochać...
Nie kochać Filipka się nie da! To uroczy piesek, pełen wdzięczności za okazane serce, bardzo kontaktowy, dojrzały, przesympatyczny przyjaciel na czterech łapkach!
Schronisko jest dramatem dla psa pełnego wrażliwości! Filipek spędził w nim ok. 4 lata. Pośród ponad setki psów, nasz Filip nie miał szans na dom... Nie miał, do czasu, kiedy doczekał się spacerków.
Znalazł dom i wydawało się, że już wszystko będzie dobrze, pięknie, że Filipek będzie szczęśliwy przez drugą połówkę swojego życia.
Niestety pozory mylą. Właściciele Filipka nie chcieli odebrać od nas telefonu, nie odpisywali na sms-y. Dostaliśmy sygnał, że to zły dom... Okazało się, że nasz kochany trafił do domu, gdzie panuje potworna atmosfera, gdzie zwierzęta traciły już życie. W mig pojechaliśmy po psa. Filip na nasz widok ogromnie się ucieszył! W tym domu nie miał nawet swojego posłanka, tylko kawałek szmaty... Piesek kuleje na łapkę, nie wiadomo co jest tego przyczyną... Czeka go rentgen i odpowiednie leczenie.
Szukamy dla cudownego Filipka domu, nowego, prawdziwego, spokojnego domu, który szuka psa 'przytulanki', łagodnego i bardzo oddanego człowiekowi przyjaciela! Psa średniej wielkości, bez problemów behawioralnych, oraz pielęgnacyjnych.
Na obecną chwilę sytuacja jest tragiczna, ponieważ nie mamy gdzie umieścić biednego Filipka! Poszukujemy chociażby domu tymczasowego!
Filip jest jednym z tych psów, które prezentują psi, smutny los, jako przekochane czworonogi, które za okazaną miłość są w stanie skoczyć za Tobą w ogień! Pomóż uwierzyć temu psu, że cuda się zdarzają również w jego przypadku...
Filipek jest wykastrowany, zaszczepiony i odrobaczony. Łapka będzie leczona. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby kochany Filip trafił w Twoje ręce. Pomóż!
Kontakt w sprawie adopcji: 601-294-064.[/B]

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście jestem;). Przy okazji napiszę, ze psiak jest teraz na bardzo awaryjnym DT u grazyny9915, która ma także na tymczasie 17 kotów. Moze ktoś ma pomysł jak pomóc kotom? Zapraszam na watek Grażynowo-kociakowy:
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/190018-Dogomaniaczka-i-jej-koty-z-DT-potrzebuj%C4%85-naszej-pomocy%21%21%21%21%21%21"]http://www.dogomania.pl/threads/190018-Dogomaniaczka-i-jej-koty-z-DT-potrzebuj%C4%85-naszej-pomocy!!!!!![/URL]
Każdy pomysł się liczy!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

zaraz wejdę na wątek kociaków, a jeszcze powiem o Filipku, że wczoraj znowu byliśmy na spacerku. Filipek odżył już trochę psychicznie, wczoraj tarzał się zadowolony w trawie. Niestety z nogą jest żle, bardzo go zanosi na jedną stronę, wygląda to tak, jakby potrącił go samochód lub ktoś kopnął w tyłek bo jakby jedna strona jest wgnieciona.

Link to comment
Share on other sites

Filip jest u mnie na awaryjnym DT trzeci dzień i zaliczył już trzy wizyty u weterynarza.

Ostatnia wizyta zakończyła się prześwietleniem tylnej, lewej łapki i czyszczeniem zębów z ogromniastego kamienia.

W skrócie badania weterynaryjne wykazały zmiany zwyrodnieniowe w stawie kolanowym lewym z osteofitami. Podejrzenie zerwania więzadła kolana lewego.

Są dwie opcje dalszego postępowania z Filipem.
1. Do końca życia na tabletkach przeciwbólowych.
2. Operacja, czyli "otwarcie" kolana i wyczyszczenie chrząstek z osteofitów. Niestety jest ryzyko, że zabieg nie przyniesie pozytywnych rezlutatów.

Informacje są trochę okrojone, ale weterynarza złapałyśmy w ostatnim dniu przed urlopem. Po urlopie wykona dla nas dokładny opis. My mamy się za to zastanowić przez ten czas, czy decydujemy się na zabieg.
Jeżeli Filip będzie poddany zabiegowi, to będzie musiał bardzo oszczędzać nogę. Niestety ja Filipowi nie jestem w stanie zapewnić dobrych warunków lokalowych. Mieszkanie na drugim piętrze + duża ilość mruczków i psiaków, które mogą prowokować Filipa do chodzenia.
Cudownie by było, gdyby się znalazł dla niego DT lub DS w postaci domku z ogródkiem, lub mieszkania na parterze, ewentualnie z windą.

Link to comment
Share on other sites

Filip dzień po odebraniu.

[IMG]http://lh5.ggpht.com/_egcqc76ndII/TFMM1scrclI/AAAAAAAAPgU/vb2R2mWqBv0/DSC_0111.JPG[/IMG]

[IMG]http://lh4.ggpht.com/_egcqc76ndII/TFMNxVlHd6I/AAAAAAAAPgo/sGNn_CgJ5Fo/DSC_0112.JPG[/IMG]

Przy okazji chciałam napisać i jednocześnie podziękować policjantom z naszego tyskiego komisariatu. Wspaniali i wrażliwi mężczyźni. Idąc na policje bałam się, że jeżeli powiem iż przyszłam w sprawie psa to będą na mnie patrzyć z góry, a tu taka miła niespodzianka. Już przy samym zgłoszeniu, dyżurny był bardzo oburzony tym co mu opowiedziałam i starał się mi naprawdę pomóc. Dzielnicowy i jego zastępca również potraktowali sprawę poważnie i profesjonalnie. Szybko zbadali sprawę i już w niedługim czasie po zgłoszeniu pojechali z nami po odbiór pieska. Mało tego, już po odebraniu Filipa, policjant dzwonił do mnie i dopytywał się o zdrowie Filipa.

Cieszę się, że mamy takich stróżów prawa i bardzo, bardzo dziękuję za pomoc!!!

Link to comment
Share on other sites

Witajcie !
Wprosiłam się do Filipka bez pardonu:) Biedna psina tyle wycierpiała, na zdjęciach ze schroniska wygląda lepiej niż po powrocie z tego koszmarnego "domu". Trzymam kciuki za malucha. Mam jeszcze prośbę, czy ktoś mógłby wrzucić fotkę tego psiaka co stoi obik Filipka na pierwszym poście ? Strasznie podobny do mojej suki z avatara :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marra']Witajcie !
Wprosiłam się do Filipka bez pardonu:) Biedna psina tyle wycierpiała, na zdjęciach ze schroniska wygląda lepiej niż po powrocie z tego koszmarnego "domu". [/QUOTE]

Witamy Cię na wątku! Też mam takie odczucie. Nie za dobrze to wygląda...:-(

Na razie, niestety, muszę się odmeldować. Wrócę dopiero za dwa tygodnie. Gdyby już były jakieś pomysły dotyczące Filipa i pomocy Grażynie, zaraz się w nie włączę...

Link to comment
Share on other sites

[I]Bardzo się cieszę,że Filipek jest już bezpieczny - niestety kolejny przykład na to,że wizytaprzedadopcyjna jest niezbędna i należy tego przestrzegać jak przykazań...
Ten psiak nie prosił się ani na świat,ani do tego domu...
Nie należało Go wydać w pierwsze lepsze ręce.

Poza tym - podziękowania (poza policją) należą się Przystani Ocalenie,że nie zlekceważyli błagania kobiety przerażonej kolejnym psiakiem...
Bez Ich ingerencji nawet nie byłoby wiadomo,że kolejny psiak może wylecieć oknem...

Oby teraz Mu się szczęściło...
I łapka żeby wyleczona została.Bo nie ma tego na własne zawołanie...
Tylko przez czyjąś bezmyślność :roll:
[/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='grazyna9915']

W skrócie badania weterynaryjne wykazały zmiany zwyrodnieniowe w stawie kolanowym lewym z osteofitami. Podejrzenie zerwania więzadła kolana lewego.

Są dwie opcje dalszego postępowania z Filipem.
1. Do końca życia na tabletkach przeciwbólowych.
2. Operacja, czyli "otwarcie" kolana i wyczyszczenie chrząstek z osteofitów. Niestety jest ryzyko, że zabieg nie przyniesie pozytywnych rezlutatów.

Informacje są trochę okrojone, ale weterynarza złapałyśmy w ostatnim dniu przed urlopem. Po urlopie wykona dla nas dokładny opis. My mamy się za to zastanowić przez ten czas, czy decydujemy się na zabieg.
Jeżeli Filip będzie poddany zabiegowi, to będzie musiał bardzo oszczędzać nogę. Niestety ja Filipowi nie jestem w stanie zapewnić dobrych warunków lokalowych. Mieszkanie na drugim piętrze + duża ilość mruczków i psiaków, które mogą prowokować Filipa do chodzenia.
Cudownie by było, gdyby się znalazł dla niego DT lub DS w postaci domku z ogródkiem, lub mieszkania na parterze, ewentualnie z windą.[/QUOTE]

A mruczków jest teraz 17 i psiaków sześć w mieszkaniu blokowym...

Na tym teraz stoimy
I o pomoc prosimy!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...