Naklejka Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 (edited) Oj nie wiem... to nie było ostrzegawcze kłapanie zębami... To były ataki, dosyć niebezpiecznie wyglądające... załamałam się, on jest taki fajny :placz: :placz: Edited February 7, 2012 by Naklejka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artemida Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 (edited) Zrobiłam kilka ogłoszeń Lusi (robiłam takie ogłoszenia pierwszy raz więc mogą być jakieś błędy lub brzydki tekst bo nie potrafię pisać tekstów ;( ) Jutro może zrobię kilka kolejnych ogłoszeń jakiemuś innemu pisakowi ,chyba że za te mnie pogonicie :p Ze zdj i tekstem pomagała mi Beatka dziękuję :* [url]http://tablica.pl/oferta/sportowa-lusia-czeka-na-ciebie--IDJdGB.html[/url] [url]http://www.neeon.pl/199803-sportowa-lusia-czeka-na-ciebie.html[/url] [url]http://www.adin.pl/ogloszenia/173301.html[/url] [url]http://petsy.pl/ogloszenia/13/1_Psy/34_Wielorasowe/22768_SPORTOWA_Lusia_czeka_na_Ciebie_.html[/url] [url]http://www.petworld.pl/ogloszenie/sprawdzenie/dodania/43934[/url] [url]http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,48648,L2Fkb3BjamEtcHNhLXBpZXMtc3p1a2EtZG9tdSxzenVrYWostmyxc2tpZSxpbm5hLG1hs3kscDAuaHRtbA==.html[/url] [url]http://www.eoferty.com.pl/sportowa_lusia_czeka_na_ciebie_276703.html[/url] [url]http://katowice.cwirek.pl/oddam-przyjme-zamienie/sportowa-lusia-czeka-na-ciebie,id43bca5b724961.html[/url] [url]http://www.oglaszamy24.pl/ogloszenie/143990546/zabrze-SPORTOWA-Lusia-czeka-na-Ciebie.html[/url] [url]http://zabrze.lento.pl/sportowa-lusia-czeka-na-ciebie-_,288667.html[/url] [url]http://www.wstawaj.pl/ogloszenia.html?page=show_ad&adid=212152&catid=26&Itemid=11http://e-zwierzak.pl/pl/dodaj-ogloszenie/ok/[/url] [url]http://owi.pl/ogloszenie/SPORTOWA_Lusia_czeka_na_Ciebie_,537896[/url] [url]http://www.ogloszenia.aleokazja.pl/SPORTOWA-Lusia-czeka-na-Ciebie-.html,195203[/url] [url]http://www.wywerna.pl/37/posts/6-Zwierz-ta/33-Psy/4548-SPORTOWA-Lusia-czeka-na-Ciebie-.html[/url] Edited February 7, 2012 by Artemida Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 Myślę, że tu trzeba podyskutować o hotelikach. Spróbujmy stworzyć zbiór zasad. Wrzucam kilka które mi przychodzą na myśl 1. Sami zawozimy psy do hotelików. Nie korzystamy z darmowej okazji, ani łączonego transportu. Ktoś z nas musi zobaczyć wprowadzenie psa w nowe środowisko. 2. Robimy minimum jedną wizytę później. 3. Ponieważ mamy dobre schronisko, szukamy wyłącznie hoteli które są lepsze niż nasze wybiegi i lepsze niż nasze kojce. Czyli domowe, lub pół domowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artemida Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 Koniecznie jakieś kontrole...Albo może jakieś zdj od czasu do czasu jak miewa się pies np jak hotelik będzie bardzo daleko? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asikowska Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 gdy są jakieś niepokojące sygnały o stanie zdrowia psa to warto też sprawdzić na miejscu co z nim, i może jakieś wizyty u weta co jakiś czas żeby sprawdzić stan zdrowia ( w przypadku staruszków i psiaków z chorobami) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 To oznaczało by kolejną zasadę - że hotelik jest w odległości 2,3 godzin jazdy. Inne po prostu nie wchodzą w grę. W sumie w tej chwili z dalekich hotelików mamy tylko Kikou. Z hoteli, gdzie psy przebywają w nieogrzewanych pomieszczeniach, to chyba tylko Przebieczany? (Nie wiem jak Reksio i Kubuś?) Ale tam ten spichlerz ma śluzę między głównym pomieszczeniem a dworem, taki wiatrołap. Wydaje mi się, że to jest OK - chodź Satyr i Dino chyba też by były bardzo wdzięczne za kaloryfer... Bo Kaja ma futro jak trzeba i nie ma kłopotów ze stawami. Warka mieszka w domu. Władek też mieszka w budzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asikowska Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 można też prosić o namiary na weta u którego pies miałby być leczony i czasem dzwonić do weta i pytać jaki jest stan psa (nie chodzi tu mi żeby zakładać z góry że hotelik chce wyrządzić krzywdę psu ale mieć zawsze jakieś awaryjne wyjście na wypadek gdyby nie można było sprawdzić tego osobiście) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysia_ Posted February 7, 2012 Author Share Posted February 7, 2012 Popieram Wasze wypowiedzi, dodam jeszcze, że koniecznie musimy podpisywać umowę z domem tymczasowym - taką w której określamy konkretne warunki, nie wiem... Co z odpowiedzialnością za konkretne psiaki>? Chyba też musimy wyznaczyć konkretne osoby, które bacznie obserwują sytuacje, zalecają ewentualne odwiedziny, kontrole u weterynarza... Jak myślicie? Rozumiem, że w kwestii Sako zdania są podzielone, już nie na tamtym wątku, ale tutaj u nas napisze, że dostałam jego zdjęcia, ale jakbym wiedziałam co na nich zobaczę to w ogóle bym tego maila nie otwierała :roll: Taka sytuacja nie może nigdy, przenigdy się powtórzyć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 Cholera... :( :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tymuś Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 [quote name='Bjuta']Myślę, że tu trzeba podyskutować o hotelikach. Spróbujmy stworzyć zbiór zasad. Wrzucam kilka które mi przychodzą na myśl 1. Sami zawozimy psy do hotelików. Nie korzystamy z darmowej okazji, ani łączonego transportu. Ktoś z nas musi zobaczyć wprowadzenie psa w nowe środowisko. 2. Robimy minimum jedną wizytę później. 3. Ponieważ mamy dobre schronisko, szukamy wyłącznie hoteli które są lepsze niż nasze wybiegi i lepsze niż nasze kojce. Czyli domowe, lub pół domowe.[/QUOTE] Bjutko z pozycją nr 3 zgadzam się jak najbardziej bo po co zbierać pieniądze płacić za hotelik jak pies ma mieć w nim tak jak w psitulu lub gorzej:roll:myślę że trochę to poszło w histerię ........ jak pies biedny i stary to na siłę do hoteliku / czasami warto się trochę wstrzymać i poszukać jak najlepszego miejsca psitul według mnie to NAJLEPSZE podkreślam NAJLEPSZE schronisko na śląsku dlatego tym bardziej powińniśmy być powściągliwi z hotelikami i posyłać tam naprawdę psy potrzebujące tego a nie np bo jakiemuś wolontariuszowi wpadł w oko i mu go żal. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatkaa Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 Z hotelików "się wypisuję."Więc dzielcie odpowiedzialne osoby za psiaki jak chcecie. Każda sytuacja nas czegoś uczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asikowska Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 wszyscy jesteśmy winni bo bezgranicznie ufaliśmy a czasem może jednak warto mieć to zaufanie ograniczone trzeba zrobić wszystko teraz żeby taka sytuacja się nie powtórzyła bo i tak czasu się nie cofnie, a nie myli się tylko ten kto nic nie robi.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asikowska Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 a może udałoby się coś w psitulu stworzyć dla struszków jakiś taki kąt i zamiast zbierać pieniądze na hotelik jakoś to miejsce urządzić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 Właśnie jak wracałyśmy dziś z Beatkąą od Syli, to powidziałam, że Bari i Bizon to ostatnie psy na jakie się zrzucam w sensie hotelu. Że gdybym tą kasę przeznaczała na ogłoszenia - to może byłby większy sens. No bo zobaczmy, z naszych hotelowych psów - odkąd pamiętam, domy znalazły: Kapslik, oraz - dwa ślepaki! Gaspar i Puko. Jeszcze ktoś? Nie pamiętam. W hotelikach zmarły Kamel z Faksem, Gabi, Dżina, Aaron. A reszta siedzi... Gasparem zajmowałam się od początku. On znalazł dom tylko dzięki regularnym wyróżnionym allegro. Ale to było miesiąc w miesiąc przez rok. W tym miesiącu wystawiamy kilkanaście psiaków w 40 portalach. Żeby chodź jeden znalazł człowieka - to uwierzę, że to ma większy sens. Z drugiej strony - taki Dino i Kajtuś. One jednak zaczęły zupełnie nowy etap. One były naprawdę szczęśliwe! Dziś mi Agnieszka - zapomniałam to na wątku Dina napisać - że on po śmierci Kajtka, zastąpił go sobie człowiekiem. Że się zrobił niesamowicie kontaktowy i złakniony pieszczot. No bo przewaga hotelików, nad psitulem jest jeszcze taka, że mniej psów się pcha pod ręce żeby je głaskać. Ale gdyby faktycznie - zrobić dla staruszków pawilon z wybiegiem na trawę... To może to by był ideał... Eh marzenie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asikowska Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 gdzieś ostatnio w tv widzialam ze jakies schronisko tak zrobilo, wstawili im nawet tam jakas kanape :> może wspólnymi siłami udałoby się coś zdziałać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tymuś Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 [quote name='asikowska']gdzieś ostatnio w tv widzialam ze jakies schronisko tak zrobilo, wstawili im nawet tam jakas kanape :> może wspólnymi siłami udałoby się coś zdziałać[/QUOTE] było coś takiego koszt wyniósł 17tyś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Artemida Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 Żeby zorganizować coś takiego to trzeba w totka wygrać ;( Chyba że wspólnymi siłami zrobić coś takiego tak jak każdy potrafi.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asikowska Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 [quote name='tymuś']było coś takiego koszt wyniósł 17tyś[/QUOTE] z jednej strony to i dużo i mało bo koszt hotelików rocznie to też spory wydatek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saraisa Posted February 7, 2012 Share Posted February 7, 2012 pozwólcie, że dołączę się do tematu :) również widziałam ten boks dla weteranów i to nawet gdzieś na dogo.. ale nie potrafię sobie przypomnieć w czyim wątku to było.. na pewno zbudowanie takiego "własnymi siłami" byłoby tańsze ale jak ostatnio tak luźno rozmawiałam z Panią Anielą to bardzo narzekała na stan schroniska (jako budynku) i powiedziała, że nie widzi sensu wkładać w nie więcej pieniędzy.. więc nie wiem czy byłoby zainteresowanie budowy takiego wybiegu w kwestii poruszonej tutaj, dotyczącej DT/hotelików gdy poruszyłam tutaj wątek Bizona, część z Was poleciła mi pomysł umieszczenia go w DT, sama też myślę, że byłaby to dla niego szansa na wygodniejszą starość.. wiem, że w schronisku dobrze o niego dbają, bo tak jak mówicie - to na prawdę wspaniałe schronisko, ale w DT miałby ciepełko i większą uwagę człowieka bo nie musiałby dzielić jej z 300 innymi psami, szczerze powiedziawszy nie liczę, że pojawi się wielu chętnych na Bizona ze względu na jego gabaryty, wiek i choroby.. bo ani to piesek kanapowy ani dzielny stróż :( konsultowałam na wątku wybór DT i z Ulka12 są podobno dobre doświadczenia, osobiście dobrze mi się z nią kontaktuje, ponad to miejsce jest ogrzewane (dostałam również zdjęcia na e-mail więc jakby ktoś chciał to chętnie się podzielę:)) a i na prawdę niedaleko, dzieki czemu łatwy będzie stały kontakt - już się orientowałam czy mogłabym czasem Bizona odwiedzać to odpisała mi, że jest to jak najbardziej wskazane ;) Wasze zasady jak najbardziej mi się podobają i je popieram - oczywiście opiekę, finanse oraz pilnowanie zdrowia Bizona biorę na siebie :) ps. a co w takim razie z miejscem Bariego? Bo podobno miał trafić do Czarodziejki czy coś się zmieni w tej kwestii? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted February 8, 2012 Share Posted February 8, 2012 A mogłabyś Ulkę zapytać czy miałaby miejsce jeszcze na Bariego? Ile tam jest psów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted February 8, 2012 Share Posted February 8, 2012 Zerknijcie czy taki opis Sergi jest OK? Serga to starsza suczka, ale jeszcze nie babunia! Serga jest w świetnej formie i patrzy na świat z optymizmem. Jest wielką przytulanką. Nawet zupełnie nowym wolontariuszom, pozwala z radością się przytulać, czochrać za uszkiem i brać na kolana (a jest co!). Jest bystrym psiakiem. Dosyć dobrze zaaklimatyzowała się w schronisku, co zawsze świadczy dobrze o odporności psychicznej psa. Serga dogaduje się z innymi czworonogami, ale jak któryś chce jej wejść na głowę, to potrafi powiedzieć "nie!" Serga do ludzi jest bardzo cierpliwa i łagodna. Przypuszczamy, że mogłaby mieszkać z małymi dziećmi. Serga została wysterylizowana - nie będzie więc kłopotu z cieczką. Czeka na dom w zabrzańskim schronisku Psitulmnie, ale pomagamy w transporcie za częściowy zwrot kosztów paliwa. [CENTER][B][SIZE=2][B][COLOR=#004d1f]Kontakt z Gosią (pracownikiem schroniska)[/COLOR][/B][/SIZE][/B][/CENTER] [CENTER][B][SIZE=2][B] [/B][B][COLOR=#004d1f]e-mail: [/COLOR][/B][B][COLOR=#0070c0][EMAIL="[email protected]"][COLOR=#0070c0][email protected][/COLOR][/EMAIL][/COLOR][/B][B] [COLOR=#004d1f]tel.: 692-581-343[/COLOR][/B][/SIZE][/B][/CENTER] [CENTER][SIZE=2][B] [B]Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt [URL="http://www.psitulmnie.pl/"]"Psitulmnie" [/URL][/B][/B][/SIZE][/CENTER] [CENTER][SIZE=2]ul. Bytomska 133, Zabrze-Biskupice [/SIZE][/CENTER] [CENTER][SIZE=2][B]Biuro otwarte: [/B][/SIZE][/CENTER] [CENTER][SIZE=2]poniedziałek- piątek 10.00 - 17.00[/SIZE][/CENTER] [CENTER][SIZE=2] sobota, niedziela, święta 10.00 - 15.00[/SIZE][/CENTER] [CENTER][SIZE=2]tel. [B]32-271-47-97[/B] (w godzinach pracy biura)[/SIZE][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agumka Posted February 8, 2012 Share Posted February 8, 2012 hej :) dawno mnie nie było, a to wina wyjazdu do Niemiec.:) Naklejko, bardzo mi przykro, bo wiem jak Ci zależało/zależy na Shetanim... :-( Jeśli chodzi o ten "pawilon z kanapą" to mówili o nim w tym Teleexpresie tym samym co o Loli i Murzynku :):) fakt, drogo wyszło. Ale może gdybyśmy sami coś takiego wybudowali? Możemy poszukać tartaku (tartaków) które oddadzą nieużyteczne deski, lub kilkanaście desek, z których można by taką chatkę pozbijać? Mój brat robił sobie domek w górach z drewna, może on miał 1,5m x 1,5m ale był porządny :D jakby się zgadać, umówić to w Paneuropie jest sporo chętnych osób do pomocy, moglibyśmy wyczarować taki Domek Szczęśliwej Starości :). A kanapę, fotele, można tanio kupić albo nawet dostać w używanych sklepach, lub można popytać, czy ktoś nie ma do wyrzucenia jakiejś starej wersalki, bo kupił nową:) Nie wiem czy kojarzycie Katowicki klub Gugalander. Oni tam zamiast krzeseł mieli kiedyś różne kanapy, kupione właśnie za grosze. moglabym zapytac co z nimi zrobili bo wiem ze teraz maja juz normalne krzesla i stoliki :D Mamy już 10 deklaracji comiesięcznych po 5 zł, na wirtualną adopcję, czekamy na zgłoszenia do 17.02 :):) na pewno 2 psiaki już możemy adoptować :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naklejka Posted February 8, 2012 Share Posted February 8, 2012 Serga jest w średnim wieku. Ale ona chyba jest taka nieufna, na ccm Sandra o niej opowiadała :D Kasia mnie zabije :evil_lol: Po co budować boksy dla weteranów, postawmy od razu całe schronisko :diabloti: Jestem jak najbardziej za wysłaniem psów do hotelików domowych, bo w psitulu złych warunków nie mają. Pewnie gdyby nie to przepełnienie byłoby jeszcze lepiej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bjuta Posted February 8, 2012 Share Posted February 8, 2012 Sergi nie znam zupełnie - ale sądząc po fotkach, to ona chyba nieufna szczególnie nie jest? :roll: Chyba że tak długo trwało oswajanie jej?? Dajcie znać co mam poprawić. 17 tys za drewniany budyneczek na fundamencie, to chyba taniocha? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tymuś Posted February 8, 2012 Share Posted February 8, 2012 [quote name='agumka']hej :) dawno mnie nie było, a to wina wyjazdu do Niemiec.:) Naklejko, bardzo mi przykro, bo wiem jak Ci zależało/zależy na Shetanim... :-( Jeśli chodzi o ten "pawilon z kanapą" to mówili o nim w tym Teleexpresie tym samym co o Loli i Murzynku :):) fakt, drogo wyszło. Ale może gdybyśmy sami coś takiego wybudowali? Możemy poszukać tartaku (tartaków) które oddadzą nieużyteczne deski, lub kilkanaście desek, z których można by taką chatkę pozbijać? Mój brat robił sobie domek w górach z drewna, może on miał 1,5m x 1,5m ale był porządny :D jakby się zgadać, umówić to w Paneuropie jest sporo chętnych osób do pomocy, moglibyśmy wyczarować taki Domek Szczęśliwej Starości :). A kanapę, fotele, można tanio kupić albo nawet dostać w używanych sklepach, lub można popytać, czy ktoś nie ma do wyrzucenia jakiejś starej wersalki, bo kupił nową:) Nie wiem czy kojarzycie Katowicki klub Gugalander. Oni tam zamiast krzeseł mieli kiedyś różne kanapy, kupione właśnie za grosze. moglabym zapytac co z nimi zrobili bo wiem ze teraz maja juz normalne krzesla i stoliki :D Mamy już 10 deklaracji comiesięcznych po 5 zł, na wirtualną adopcję, czekamy na zgłoszenia do 17.02 :):) na pewno 2 psiaki już możemy adoptować :D[/QUOTE] agumko to nie takie łatwe jak Ci się wydaje na terenie prywatnym możesz postawić bez projektu budynek do 16mkw nie wyższy niż 5,5m zgodnie z zagospodarowaniem terenu który określają mapki a że schronisko jej instytucją to na taki budynek musi być już projekt . teraz odnośnie drewna wiesz ile kosztuje mkw więżby która też jest niezbędna do zrobienia szkieletu domku? a deski .? żadem tartak nie pozwoli Ci zabrać nawet trocin, drewno to jeden z najdroższych obecnie surowców budowlanych a ty chcesz za dobry uśmiech deski zdobyć?do tego musisz zrobić płytę fundamentową wylewkę posadzkę itd bo żaden inżynier i nadzur budowlany ci tego nie odbierze sam materiał na dach wyjdzie cię około 5 tyś także nie jest to takie proste jak Ci się wydaje;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.