agnieszka32 Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 (edited) Buba to młoda 3 letnia suczka mix amstaffa. Jej historia jest niezwykle smutna - zaczyna się w dniu 09 czerwca 2010 r. od szczecińskiego schroniska. [quote name='szczecinianka']Dziś w godz. 18-19 jedna z naszych wolontariuszek wieczorem poszła do TOZ wyprowadzić kojcowe psy. Wzięła dużego Miśka na długi spacer a kiedy z nim wróciła... w jego kojcu zobaczyła biało-brązową amstaffkę!!!!! Ktoś ją tam podrzucił!!!! Niestety suka próbowała atakować Miśka, nie można było ryzykować wsadzając ich do jednego, niedużego kojca, dlatego suka została odprowadzona do schronu... Dyżurujący pracownik rozpoznał sukę - właściciel był z nią dziś w schronisku, mówił, że idzie do więzienia i musi ją oddać. Zaczekał na odpowiedni moment żeby ją u nas porzucić... Suka jest młoda, ładnego umaszczenia. Na początku sprawia wrażenie niewychowanej, ale to być może tylko kwestia niewybiegania. W drodze do schroniska wyciągnęła łeb ze zbyt luźnej obroży, ale nie w głowie jej było uciekać - przymilała się do wolontariuszki i zaraz wróciła, pozwoliła sobie założyć obrożę. Po doprowadzeniu do schroniska warczała na pracownika i bardzo się go bała! Może to oznaczać, że ma złe skojarzenia odnośnie mężczyzn - miała takiego właściciela, że wcale bym się nie zdziwiła. :shake: [IMG]http://img693.imageshack.us/img693/9277/0906101847.jpg[/IMG][/QUOTE] I tak Buba została porzucona po raz pierwszy :( Sunia bardzo bała się mężczyzn, na widok każdego nowo poznanego reagowała strachem, szczekała, starając się odstraszyć potencjalne zagrożenie. To jednak nie zniechęciło nas do pomocy amstaffce. Po zakończeniu kwarantanny, zawiozłyśmy małą do nowo powstałego hotelu w Żórawiach pod Gryfinem. Okazało się, że suczka jest wspaniała! Radosna, drobniutka, wesoła, z motorkiem w doopce :loveu: Nakręca się na smycz, ale wystarczy jedna komenda, by ją puściła. Zna też inne komendy jak siad, czy łapa. Przeurocza :loveu: Już tego samego dnia, jeszcze dobrze nie zdążyłam wrócić do domu z hotelu, zadzwonili do mnie młodzi ludzie z Gryfina, którzy na piechotę szli do hoteliku 7 kilometrów, by poznać Bubę. Następnego dnia odwiedziłam nową przyszłą rodzinkę Buby. Po długiej rozmowie i zwracaniu uwagi na "wady" Buby, przy wielkim entuzjazmie przyszłych "rodziców" Buby, zdecydowałam się oddać Bubę do adopcji. W dniu 29 czerwca 2010 r. Buba zamieszkała w swoim nowym domku i otrzymała imię Luna. W pierwszych dniach jej nowi Państwo kontaktowali się ze mną, prosili o rady jak postępować z Luną w niektórych sytuacjach, które oczywiście, otrzymali. I żyłyśmy sobie w błogim przeświadczeniu, że Buba vel Luna ma wspaniały dom, zajmowałyśmy się ratowaniem kolejnych bullowatych ze schroniska. Aż tu nagle dzisiaj, jak grom z jasnego nieba, spadł na mnie telefon od Pana Buby - "Proszę Pani, musimy Lunę oddać. Ona nie nadaje się do życia w domu, to pies do ogrodu, obronny, a nie do mieszkania. Rzuca się z agresją na wszystkich obcych w domu i odwiedzającą rodzinę. Narzeczona wyjechała w góry i ja też wyjeżdżam za 7 dni." - to w dużym skrócie. I tak - Buba została porzucona po raz drugi :shake::-( Szukamy dla Buby odpowiedzialnego domu, takiego, który wie, że pies to żywa czująca istota, która cierpi i tęskni, który wie, że amstaff to nie pies dla każdego - że z każdym psem trzeba pracować, że każdemu psu trzeba pokazać, jakie są granice, których przekroczyć nie może. I że pies to przyjaciel - na dobre i na złe. Buba wraca jutro do hoteliku pod Gryfinem. Nie miałyśmy co z nią zrobić - każda z nas ma w domu swoje psy, rodzinę, pracę, życie... ale robimy co możemy, tyle ile możemy, nie zostawimy Buby w potrzebie. Chociaż to nie jest już nas pies, lecz państwa, którzy go adoptowali i to oni powinni zrobić wszystko, by znaleźć suni nowy dom, to w sytuacji gdy domek umywa ręce, oddaje psa jak przedmiot, wyjeżdża, nie możemy pozwolić, by Buba wróciła do schroniska w Szczecinie, gdyż powrót z adopcji z powodu rzekomej agresji oznacza dla niej tylko jedno :-( [B]Dzisiaj rano, to jest 10.07.2011 r. w Szczecinie zaginęła Buba. Chwila nieuwagi nowego właściciela i suczka dała nogę ze skwerku na pl. Kościuszki w Szczecinie. Buba jest łagodną suczką w typie amstaffa, przyjacielsko nastawioną do ludzi. Jest wysterylizowana i posiada czip. Nagroda dla znalazcy! Kontakt: Ada 791828159 Marta 517680264 Edit: W dniu 14 lipca 2011 r. Buba się odnalazła! Trafiła do schroniska, skąd odebrali ją właściciele :multi: Edit: Buba została odebrana właścicielom, wróciła do Szczecinka i znów szuka domu :-( [/B] Edited January 20, 2013 by agnieszka32 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted July 22, 2010 Author Share Posted July 22, 2010 Fotki Buby w drodze ze schroniska w Szczecinie do hoteliku pod Gryfinem W autku [IMG]http://lh3.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj6twtDfoI/AAAAAAAAC4k/fG560m2yzEY/DSC_0036.jpg[/IMG] [IMG]http://lh6.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj7Frn_IXI/AAAAAAAAC4o/25oLv5kebi8/DSC_0038.jpg[/IMG] [IMG]http://lh6.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj7NlG_1rI/AAAAAAAAC4s/NW3E8gp6DEI/DSC_0040.jpg[/IMG] Na terenie hotelku, zobaczcie jak tam pieknie [IMG]http://lh3.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj7b6aHo9I/AAAAAAAAC4w/6-HQKWWzkSU/DSC_0044.jpg[/IMG] Ten budynek w tle, to wlasnie kojce z ogrzewaniem podlogowym, z tylu jest ogrodzony wybieg. [IMG]http://lh5.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj7eqi6yaI/AAAAAAAAC40/DFxaEvHyLWY/DSC_0045.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted July 22, 2010 Author Share Posted July 22, 2010 [INDENT] [IMG]http://lh5.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj7hCMkfiI/AAAAAAAAC44/uA1LJ9jTEjM/DSC_0048.jpg[/IMG] [IMG]http://lh6.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj7mlVP71I/AAAAAAAAC48/tgedbPa6Mic/DSC_0051.jpg[/IMG] [IMG]http://lh5.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj7qR6HOHI/AAAAAAAAC5A/el6v7LD8YSY/DSC_0053.jpg[/IMG] [IMG]http://lh4.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj7s8P4EOI/AAAAAAAAC5E/6CWAMBYN5sQ/DSC_0054.jpg[/IMG] Jak na plazy, co? :evil_lol: [IMG]http://lh4.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj8KFK7xuI/AAAAAAAAC5I/dA4BqbEbu-E/s512/DSC_0056.jpg[/IMG] [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted July 22, 2010 Author Share Posted July 22, 2010 [IMG]http://lh3.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj8PxXTIZI/AAAAAAAAC5Q/Han1wD8KNkk/DSC_0060.jpg[/IMG] Psiaki sie polubily, wiec beda mogly razem pobrykac [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] [IMG]http://lh4.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj8ShyBKNI/AAAAAAAAC5U/QbLbXlQPe2k/DSC_0061.jpg[/IMG] [IMG]http://lh3.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj8V8bHMgI/AAAAAAAAC5Y/chcpJDdmZpQ/DSC_0063.jpg[/IMG] [IMG]http://lh5.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj8Yq86iJI/AAAAAAAAC5c/z5EdZIIc8Bw/DSC_0064.jpg[/IMG] [IMG]http://lh5.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj8eZ2vpyI/AAAAAAAAC5g/MDHXayzoAL4/DSC_0067.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted July 22, 2010 Author Share Posted July 22, 2010 [INDENT] [IMG]http://lh3.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj8j9kDErI/AAAAAAAAC5k/-E4BQIDyLXQ/DSC_0069.jpg[/IMG] [IMG]http://lh6.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj8nasMGqI/AAAAAAAAC5o/j04uACRFFHI/DSC_0070.jpg[/IMG] [IMG]http://lh3.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj8ruTwluI/AAAAAAAAC5s/KzNav-ExXXY/DSC_0071.jpg[/IMG] Przepiekna laska :loveu: [IMG]http://lh3.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj8vtlIq8I/AAAAAAAAC5w/2sCXu32u_zg/DSC_0073.jpg[/IMG] [IMG]http://lh3.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj8zRINbCI/AAAAAAAAC50/aF14y0wU9bs/DSC_0075.jpg[/IMG] [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted July 22, 2010 Author Share Posted July 22, 2010 [B] [IMG]http://www.dogomania.images/icons/icon1.gif[/IMG] [/B] [IMG]http://lh6.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj80mf3o5I/AAAAAAAAC54/Xs6ZbFKFJzU/DSC_0076.jpg[/IMG] W boksie hotelikowym [IMG]http://lh4.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj8163YwOI/AAAAAAAAC58/DEmCvXM_mBU/DSC_0078.jpg[/IMG] [IMG]http://lh4.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj83vr18zI/AAAAAAAAC6A/eN16GWLsYAU/DSC_0079.jpg[/IMG] [IMG]http://lh4.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj852dAXXI/AAAAAAAAC6E/jA9B4Uyjpks/DSC_0080.jpg[/IMG] [IMG]http://lh6.ggpht.com/_uYMyo48e7dU/TCj88AjNn3I/AAAAAAAAC6I/uIxHh8Rg3vk/DSC_0081.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 I co teraz, będziemy od razu ogłaszać? Ja mogę jej zrobić allegro, gdyby coś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted July 22, 2010 Author Share Posted July 22, 2010 [quote name='ladySwallow']I co teraz, będziemy od razu ogłaszać? Ja mogę jej zrobić allegro, gdyby coś.[/QUOTE] W najbliższych dniach wybieram się do hoteliku, gdzie będzie przebywać Buba, wraz z moją koleżanką Asią Misztela, która jest behawiorystą i szkoleniowcem, specjalistką od bullków. Pozwoli nam to rozwiać być może pewne mity, które narosły wokół tej suni, poznamy ją lepiej i będziemy wiedziały, do jakiego domu powinna trafić. Więc jeszcze wstrzymamy się z ogłoszeniami przez kilka dni - bardzo Ci dziękuję :):) A później będę ogromnie wdzięczna za pomoc w ogłoszeniach :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania z poznania Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 Ciekawe czy rzekoma agresja nie była pretekstem do pozbycia się suni, w końcu w planach wakacyjnych nie była brana pod uwagę :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted July 22, 2010 Author Share Posted July 22, 2010 [quote name='ania z poznania']Ciekawe czy rzekoma agresja nie była pretekstem do pozbycia się suni, w końcu w planach wakacyjnych nie była brana pod uwagę :angryy:[/QUOTE] Tak naprawdę, nie wiemy, co było tego powodem. Myślę, że ludzie, pomimo być może i dobrych chęci, nie podołali opiece nad psem wymagającym, po przejściach... Zaczęli się suni bać, a ona doskonale to wyczuwała. Może czuła się niepewnie, brak stabilizacji, poczucia bezpieczeństwa, jasno wyznaczonych reguł, mógł spowodować pewne jej zachowania, które może odebrali jako agresję? Mam nadzieję, że wizyta Asi u Buby wiele niejasności wyjaśni - przynajmniej będziemy mieć pewność, czy Buba jest sunią adopcyjną i z pewnością uzyskamy wiele cennych rad i wskazówek, jak z nią postępować, które przekażemy przyszłym chętnym do jej adopcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 nie chce mi się nawet komentować tego:shake: i co z tego, ze nie cierpi obcych? Bubol też nie i jakos 2 lata się u nas panoszy...ech ludzie to sobie powinni jednak pluszaki kupować - wszyscy idą na łatwiznę:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted July 22, 2010 Author Share Posted July 22, 2010 [quote name='andzia69']nie chce mi się nawet komentować tego:shake: i co z tego, ze nie cierpi obcych? Bubol też nie i jakos 2 lata się u nas panoszy...ech ludzie to sobie powinni jednak pluszaki kupować - wszyscy idą na łatwiznę:angryy:[/QUOTE] Niestety, to prawda - najmniejszy problem, czy to wychowawczy, czy ze zdrowiem i pies wypad z domu - no i po kłopocie :angryy: A najgorsze jest chyba to, że ludzie nie poczuwają się do żadnej odpowiedzialności za takiego psa - myślą, że mogą go sobie ot tak oddać. Nie martwią się, co my z nim zrobimy, gdzie się psiak podzieje, jakie będą jego losy...:shake: Jakby był to nasz psi obowiązek - odebrać psa, bo go nie chcą/znudził się, itd... , jakby to była nasza praca, jakby nam ktoś za to płacił... Mam dzisiaj totalnego doła, taki niewypał :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bull-gang Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 lepiej sie stalo ze wlasciciele okazali sie tacy w tej chwili a nie za jakis czas kiedy pies juz zdazyl pokochac. Z drugiej strony trzeba pamietac ze okres aklimatyzacji psow w nowych domach trwa nawet do pol roku. i w tym czasie moga sie pojawic nowe niepokojace zachowania. jesli sunia fakktycznie wykazuje takie zachowania to bedzie wymagala ogromna pracy. Podstawa jest rowniez dopasowanie rodziny do psa i odwrotnie / Nie ma co wieszac psow na ludziach. Sa rozni ludzie niekoniecznie zli. Moga poprostu miec swoje priorytety . jedni beda akceptowac sczekanie, niszczenie inni wogole nie biora pod uwage psa z takim problemem. jedni sobie poradza z agresja do psow. inni nie podolaja. agresja do ludzi jesli takowa istnieje jest probleme dosc ciezkim i nielatwym w prowadzeniu.sunia moze miec predyspozycje, byc teryorialna a do takiego psa trzeba odpowiedniego pana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bull-gang Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 lepiej sie stalo ze wlasciciele okazali sie tacy w tej chwili a nie za jakis czas kiedy pies juz zdazyl pokochac. Z drugiej strony trzeba pamietac ze okres aklimatyzacji psow w nowych domach trwa nawet do pol roku. i w tym czasie moga sie pojawic nowe niepokojace zachowania. jesli sunia fakktycznie wykazuje takie zachowania to bedzie wymagala ogromna pracy. Podstawa jest rowniez dopasowanie rodziny do psa i odwrotnie / Nie ma co wieszac psow na ludziach. Sa rozni ludzie niekoniecznie zli. Moga poprostu miec swoje priorytety . jedni beda akceptowac sczekanie, niszczenie inni wogole nie biora pod uwage psa z takim problemem. jedni sobie poradza z agresja do psow. inni nie podolaja. agresja do ludzi jesli takowa istnieje jest probleme dosc ciezkim i nielatwym w prowadzeniu.sunia moze miec predyspozycje, byc teryorialna a do takiego psa trzeba odpowiedniego pana adopcje to nielatwy kawalek chleba. bierze sie odpowiedzialnosc zarowno za psa jak i przyszla rodzine.I inaczej podchodzi sie do psa ktorego ma sie od szczeniaka a inaczej doroslego w ktorym tak naprawde do konca niewiadomo co siedzi. reakcje rowniez sa inne poniewaz wiez jest bardzo cienka o ile mozna po tak krotkim czasie mowic o prawdziwej wiezi. dodatkowo sa to zawsze psy po jakis przejsciach. zle wychowane , czasem ze znikomym zaufaniem do czlowieka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted July 23, 2010 Share Posted July 23, 2010 No wlasnie i dlatego z psem sie pracuje, a nie porzuca jak rzecz :( Jakos na poczatku potrafili dzwonic z kazda drobnostka do Agnieszki, readzic sie i pytac. Super, bo widac bylo ze cha poznac psa i sposob na jego wychowanie. Potem cisza, wiec sie dogaduja i nagle taki zonk! Szkoda gadac pora dzialac... Mam nadzieje ze najblizsze dni okaza sie szczesliwe dla TTB Szczecin ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted July 23, 2010 Author Share Posted July 23, 2010 Ja to nawet nieszczególnie ich winię, że sobie nie poradzili z sunią. Są młodzi, sytuacja ich przerosła. Liczyłam się z tym, że Buba może wrócić z adopcji, zawsze trzeba się z taką sytuacją liczyć, a zamiast siedzieć w hoteliku, miała szansę na dom. Mam tylko żal, że nikt do mnie nie zadzwonił, nie powiedział, że są problemy. Zaczęłybyśmy działać, a tak... Naprawdę, szkoda słów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
some Posted July 23, 2010 Share Posted July 23, 2010 Agnieszko czy Buba to ta sunia, której zdjęcia z nowego domku oglądałyśmy tutaj? pamiętam fotki z panem (zamazana twarz na spacerku) i z domu jak leży na podłodze i śpi? nie mogę odnaleźć tamtego wątku i rozumiem że to ona. po prostu wierzyć się nie chce. wszystko wyglądało tak pięknie, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted July 23, 2010 Author Share Posted July 23, 2010 [quote name='some']Agnieszko czy Buba to ta sunia, której zdjęcia z nowego domku oglądałyśmy tutaj? pamiętam fotki z panem (zamazana twarz na spacerku) i z domu jak leży na podłodze i śpi? nie mogę odnaleźć tamtego wątku i rozumiem że to ona. po prostu wierzyć się nie chce. wszystko wyglądało tak pięknie,[/QUOTE] Nie, tamta sunia, o której piszesz, to Gaja z gryfińskiego PUKu. Ona przebywała w gryfińskich kojcach, zgubiła się, a właścicielka nie chciała jej odebrać. Jej adopcją się nie zajmowałam, trafiła do nowego domku prosto z kojca gryfińskiego. Na szczęście Gaja jest szczęśliwa w nowym domku :) Buba to sunia ze szczecińskiego schroniska, podrzucona do TOZu przez właściciela. Buba po zakończeniu kwarantanny została przez nas zabrana do hoteliku pod Gryfinem i już następnego dnia trafiła do adopcji, z której właśnie wróciła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
some Posted July 23, 2010 Share Posted July 23, 2010 wszystko już jasne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blacky. Posted July 23, 2010 Share Posted July 23, 2010 Jestem, zapisuje sobie. Z tego co rozumiem Martyna i Pani Kasia się dogadały - Buba bezpieczna dzisiaj już w hoteliku ? Zaraz zrobię dla Buby jakiś banerek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted July 23, 2010 Author Share Posted July 23, 2010 [quote name='blacky764']Jestem, zapisuje sobie. Z tego co rozumiem Martyna i Pani Kasia się dogadały - Buba bezpieczna dzisiaj już w hoteliku ? Zaraz zrobię dla Buby jakiś banerek...[/QUOTE] Martyny nie ma w Gryfinie, Bubą opiekował się jej chłopak i to on zapewne się z Kasią dogadał ;) Ale najważniejsze, że sunia będzie już bezpiecznie czekała u Kasi na ocenę behawiorystyczną, no i na nowy domek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blacky. Posted July 23, 2010 Share Posted July 23, 2010 No to super ;) W sierpniu postaram się odwiedzić Bubę w hoteliku to porobię jej fotki. Jak mnie Pani Kasia zabierze ze sobą :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted July 23, 2010 Share Posted July 23, 2010 [quote name='blacky764']No to super ;) W sierpniu postaram się odwiedzić Bubę w hoteliku to porobię jej fotki. Jak mnie Pani Kasia zabierze ze sobą :D[/QUOTE] A ja mam nadzieje, ze w sierpniu Buba juz bedzie grzala dupke w swoim domku ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blacky. Posted July 23, 2010 Share Posted July 23, 2010 banerek gotowy, może później wymyślę jakiś fajny tekst to jeszcze zrobię jakiś... [URL="http://www.dogomania.pl/threads/189616-Buba-m%C5%82odziutka-amstaffka-ju%C5%BC-kolejny-raz-porzucona-jak-niepotrzebny-przedmiot."][IMG]http://i32.tinypic.com/ra3ewn.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blacky. Posted July 23, 2010 Share Posted July 23, 2010 [quote name='ageralion']A ja mam nadzieje, ze w sierpniu Buba juz bedzie grzala dupke w swoim domku ;)[/QUOTE] Ja też mam taką nadzieję, ale jakby nie to zapowiadam porcję fotek :D Pojadę jakoś na początku sierpnia. A wczoraj jak rozmawiałam z Panią Kasią to i ona się cieszyła że Buba wraca, ale najbardziej to był zadowolony jej mąż, którego też poznałyście ;) :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.