some

Głos oddany na Szczecinek!

[quote name='bonia']Ten lek co podaje, to powinien po 3 dniach już pomóc i kupa powinna byc normalna, tak jest u moich psów, ale u Tesi to coś innego i powinien tym się zając weterynarz, może się wreszcie odwodnic, wszak pije dużo wody, ale 6-7 rozwolnionek dziennie to nie jest dobrze.[/QUOTE] Dziewczyny podajcie jej gastrolit uzupełniający elektrolity. i zabierzcie dziewczyne do weta.

[quote name='magdola']Lusia w ds...?[/QUOTE] oczywiscie ze Lusia jest juz w ds, od tygodnia. informacja jest na jej watku., trafila do wspanialej rodziny.

moja kochana Lusia pojechala wczoraj do nowego domu. trafila do wspanialej rodziny. Lusienka zamieszkala pod Hamburgiem. bardzo za nia tesknie ale wiem , ze tam bedzie rownie szczesliwa jak u mnie....

Trzymajcie kciuki .. w sobote przyjezdza zapoznac sie z Luska pewna rodzinka.. no i za mnie. Przepraszam ale mala tak mi skradla serce ze jak tylko pomysle to mnie sciska w zoladku i rycze :( ona tak mi mocno zaufala :( ehh

Ula zajeta mocno ale pewnie napisze cos wiecej niedlugo... ja powiem tylko tyle ze Kompan od wczoraj grzeje dupke w nowym domku ;)

[quote name='Joanna K.']No Ola, brawo ! Z Pchełką się nie udało, a tu mała Lusia jest u Ciebie :) 3 psy w domu to wyzwanie. Fajnie, że się psiaki dogadują.[/QUOTE] Asia zapraszam jak bedziesz w Szczecinie ;) psiaki maja sie dobrze. postaram sie wkleic filmiki ale nie wiem czy sie uda. [URL="http://youtu.be/rJ48Opz9GMQ"]http://youtu.be/rJ48Opz9GMQ [/URL][URL]http://youtu.be/WIsaoSCYAY8[/URL] [URL="http://youtu.be/b8LrSnPjlbQ"]http://youtu.be/b8LrSnPjlbQ [URL]http://youtu.be/2-sEo-N1BxY[/URL] [/URL]

Dzisiaj zabrałyśmy Kompana do hoteliku. Parę zdjęć, które zrobilysmy już w Reptowie na spacerze po polach wklei Ula.

[quote name='BajUla']Dzisiaj trzecia wizyta u weta...zobaczymy...Serce nam pęka, jak dają jej zastrzyki w to wychudzone ciałko, a płacze wtedy:shake:...a i tak po wszystkim jest szczęśliwa i przymila się do weta jakby nigdy nic. Koszty 2 wizyt wyniosły 130 złotych i pokryte zostały ze skarpety.[/QUOTE] dziisiaj Lusia zakonczyla serie zastrzykow. na 4 dni dostala tabletki i mamy nadzieje ze w poniedzialek zakonczymy leczenie. koszt dzisiejszej wizyty to 50 zl (zastrzyki-antybiotyki i zestaw witamin oraz tabletki na 4 dni). po weekendzie idziemy rowniez sciagnac szwy. kupilam dzis Lusce piekna zielona obrozke, ale to juz z mojej kieszeni. ;) aaaa i najwazniejsze- goraczki juz nie ma :multi:oraz nasza mala od niedzieli przytyla 0,5 kg :p

[quote name='Lilcia']Takie cudo powinno szybko znaleźć dom :)[/QUOTE] Lusia czuje sie lepiej. Apetyt ma ogromny, ciagle chcialaby sie tylko tulic. Sunia jest kochana. dzis zostala w domu sama na 8 h i nic nie nabroila ani nie nabrudzila. przywitala mnie bardzo zaspana :p bylysmy z Ula u weta, ktory potwierdzil ze z Luska jest lepiej. Na spacerku bardzo ladnie chodzi na smyczy i ciagle sprawdza czy jestesmy obok. Dzisiaj Lusia pierwszy raz pokonala sama schody w moim domu!:multi: bylam na gorze po chwili patrze a ona juz na ostatnim schodku !

Ulcia dzis ja zwazylam, o dziwo wazy 6 kg.. chyba jest tzw "grubokostna". wczoraj podczas kapieli nie wiedzialam jak ja myc zeby nie poobijac jej kosci :-( apetyt mala ma, to jest najwazniejsze... naprawde na zdjeciach tego nie widac , bo siersc co nieco zakrywa. trzeba ja zobaczyc na zywo :shake:

tu jest kontakt do ludzi ktorzy ja znalezli, moze to Wam w czyms pomoze [url]http://ogloszenia.infoludek.pl/ogloszenia/info/580287.xhtml[/url]

tatankas dziekujemy bardzo :loveu: tak Barrus to juz zupelnie inny pies... jadac po niego myslalam ze spedzimy duzo czasu na tym aby nam zaufal i otworzyl sie. a on od razu po wyjsciu ze schronu dostal skrzydel :lol: takich skrzydel ze moj telefon dzis polecial na 5 m :) robilam Barremu zdjecia no i nie zauwazylam ze na horyzoncie pojawila sie suczka :evil_lol: matko ile on ma sily! naprawde cud ze nie wyrznelam na zwirze , nie wiem jak udalo mi sie ustac na nogach, telefon przezyl ;) Barry jest naprawde kochanym psiakiem. nauczyl sie robic siad :p wedlug mnie Barrus przytyl, ladna dupka mu sie zaczyna robic.

Bylam dzisiaj z Barrusiem na spacerze :) [U][IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cecd3909fe9d0ac2.html[/IMG][/U]inaczej nie umiem wkleic fotek, przepraszam podaje linki :) [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cecd3909fe9d0ac2.html[/url] [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0f1d8f31fb0a896d.html[/url] [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e3028fd3457a2d2c.html[/url] [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/65e25effb0d14b0c.html[/url] [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7751771281c5e08d.html[/url] [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9f2af49bac8525ee.html[/url] [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9d56dc28e89294b8.html[/url] [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/816a7d5003ec3145.html[/url] [url]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9fff8c963c834795.html[/url] [IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cecd3909fe9d0ac2.html[/IMG][IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cecd3909fe9d0ac2.html[/IMG]

Asia zobacz. Poprawilam troche opis Barrego do ogloszen. Dodalam troche informacji. Mysle ze mozna mu wykupic pakiecik u tatankas i podac numer Uli, tak jak Ci mowilam. Ja przez 8 dni raczej nie bede odbierac telefonu. [FONT=&quot]Barry vel Cooki jest młodym, pełnym energii labradorem. Jest troszkę nieokrzesanym psiakiem, nie rozróżnia jeszcze co wypada a co nie. Jest bardzo pojętny i chętnie uczy się nowych rzeczy. Barry został zabrany 2 tygodnie temu ze schroniska w Stargardzie. Obecnie przebywa w domu tymczasowym w Szczecinie. Wiek Barrego został oceniony przez weterynarza na rok i 3 miesiące. Piesek grzecznie zostaje sam w domu, nie niszczy i nie brudzi. Cierpliwie czeka na powrót opiekuna do domu. Barry uwielbia ruch i zabawę, jest przyjaźnie nastawiony do wszystkich napotkanych na spacerze piesków. Do ludzi nie wykazuje żadnych objawów agresji, jednak stosunek do malutkich dzieci nie jest znany. Barry bardzo lubi jazdę samochodem podczas której albo grzecznie śpi albo podziwia widoki za oknem. Szukamy dla Barrego odpowiedzialnych opiekunów. Warunkiem adopcji jest wizyta przed i poadopcyjna. edit: a tak to wyglada okiem Uli ;) [/FONT]Barry to młody, pełen energii labrador. Jest troszkę rozbrykany, jak na prawdziwego młodzieńca i przedstawiciela rasy przystało. Jednocześnie to bardzo bardzo pojętny psiak, który chętnie i z dużym entuzjazmem uczy się nowych rzeczy. Barry został zabrany 2 tygodnie temu ze schroniska w Stargardzie. Obecnie przebywa w domu tymczasowym w Szczecinie. Wiek Barrego został oceniony przez weterynarza na rok i 3 miesiące. Piesek grzecznie zostaje sam w domu, nie niszczy i nie brudzi. Cierpliwie czeka na powrót opiekuna do domu. Barry uwielbia ruch i zabawę, jest przyjaźnie nastawiony do wszystkich napotkanych na spacerze piesków. Do ludzi nie wykazuje żadnych objawów agresji, stosunek do malutkich dzieci nie jest znany. Barry bardzo lubi jazdę samochodem podczas której albo grzecznie śpi albo podziwia widoki za oknem. Szukamy dla Barrego odpowiedzialnych opiekunów. Warunkiem adopcji jest wizyta przed i poadopcyjna. Zapraszamy do osobistego poznania psiaka.

hej, dopiero weszlam do domu. dzis byl jeden telefon. a wlasnie gdzie ejst oglaszany Barry Asiu? myslalam ze ogloszenia jeszcze nie ruszyly, ze tylko sa watki pozakladane na forach labkowatych. Pani z prawobrzeza, dom z ogrodem, 2 dzieci. jedno dziecko ma 2 latka drugie 12. bylam w pracy nie moglam za bardzo rozmawiac. poinformowalam Pania ze Barry ze swoim ADHD moze na przyklad niechcacy dziecko wywrocic itp. dzis dopadl mnie i prawie polecielismy razem :diabloti: Pani ma porozmawiac z mezem i ewentualnie sie odezwac. Barry jesl lagodny ale tak naprawde nie wiemy jaki jest jego stosunek do malych dzieci.

jestem :) wrocilismy z Barrusiem od weta. Barry ma max poltora roku a nawet rok i 3 miesiace :p zaobserwowalismy z Rafalem ze Barry dosyc szybko sie meczy i poprosilam weta o osluchanie serducha. oczywiscie pan doktor probowal bo przy tym malym adhd to graniczylo z cudem, ale jakos sie udalo. Barry moze miec male przewezenie aorty.ale bez paniki. wet zalecil kontrole za pol roku i ostroznosc w trakcie upalow, aby nie dopuscic do przegrzania psiaka. wykonanie ekg to u Barrego maly problem a glupiego jasia mu podac nie mozna bo wynik nie bedzie oddawal stanu faktycznego :( pan doktor powiedzial ze mamy sie nie martwic. poza tym cala reszta w najlepszym porzadku! Barrus dostal tabletki na odrobaczenie oraz ze wzgledu na swoj wiek caly pakiet szczepien. zostal zaczipowany, na uklucie lekko sie zdziwil ;) byl bardzo lagodny a badania traktowal jak zabawe. chcialabym serdecznie podziekowac doktorowi Witowi Dobrowolskiemu! zaplacilam tylko za szczepionki i tabletki na odrobaczenie. doktor nie policzyl nam za wizyte. mam nadzieje ze o niczym nie zapomnialam.udalo mi sie zrobi pare fotek, chociaz temu dzieciakowi naprawde jest zrobic fajna fotke. juz wysylam Asi. edit: [B]Barry wlasnie przed chwila pierwszy raz zaszczekal :) [/B]

Asia moze zmien tytul watku? Barry jest w dt juz od tygodnia :)

Asiu a co jeszcze potrzeba do ogloszen? powiedz to poprosze Rafala zeby sprawdzil. na male dzieci na razie nie mamy jak go sprawdzic. Rafal nie ma dzieci i w rodzinie tez nie za bardzo. zapytam czy spotkali jakies na spacerkach. jutro dodatkowo informacje od weta.

do weta jedziemy jutro. u Barrego wszystko w porzadku. szaleje :) poprosze Rafala zeby przeslal mi jakies jego fotki. z tego co wiem to chyba spotkali sie z Rudamania ostatnio na spacerku i z jej trojca :evil_lol:

hmm kiedys tez tak mialam i chyba mialam przepelniona skrzynke? sprobuj pousuwac jakies niewazne wiadomosci... ale nie jestem pewna czy to bylo to.

no tak... tyle ze dzis jeden powrocil z adopcji, byl w domu tylko tydzien ... jak uslyszalam powod oddania to noz mi sie w kieszeni otworzyl... okazalo sie ze piesek ma 5 lat a nie 3 i poza tym po schodach nie potrafi chodzic. bez komentarza

Sreberko dzis zostal zabrany przez TOZ. Szila tez grzeje dupke juz w nowym domku. Jozio i ta preguska dalej czekaja...

Sylwia z tego co wiem to Papi od wczoraj jest na probe w nowym domku. dzis bylsymy z Ula w schronie, poswiecilysmy troche czasu malym pieskom. moze ta Pani chcialaby psiaka ze schronu? mam kandydatke. jesli chcesz to podaj mi jej numer na pw

no ja mysle ze chyba nie ma zadnych przeciwskazan zeby przedstawic im psa.... idealnego? :) no moze tylko troche ciagnie na smyczy :evil_lol: