wiska Posted July 31, 2010 Posted July 31, 2010 dla mnie ratlerki to sa te mini szczekacze z ogromnymi oczami od mocherowych beretow :D a pinczer to pinczer! :) Quote
andromeda Posted August 1, 2010 Posted August 1, 2010 [quote name='pa-ttti']to musiał być fajny kolorek:) ale nie blue-merle. chihuahua blue merle wygląda tak: [URL]http://www.toypomeranian.com/Picture_10968.jpg[/URL] ładny psiak, ładna budowa. ciekawy-ALE -niedopuszczalny kolor.[/QUOTE] [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2] Tak szczerze to ten kolorek nie jest ładny,jak dla mnie- maluch wygląda jak przepiórcze jajo. [/FONT][/COLOR] Quote
Adamant Posted August 2, 2010 Posted August 2, 2010 [quote name='Aysel']Nasi polscy sędziowie ogólnie rzecz biorąc w niewielu rzeczach się orientują -.- Niektórzy to nawet nie potrafią przodo od tyłozgryzu odróżnić chociażby. No i ta super znajomość wzorca - bezcenne :P [/QUOTE] :lol: dobry tekst :evil_lol: Quote
Aysel Posted August 2, 2010 Posted August 2, 2010 No jak się zjeżdża psa z krótką kufą, a we wzorcu pisze wyraźnie 'kufa krótka' to o czymś to świadczy :) Quote
Adamant Posted August 2, 2010 Posted August 2, 2010 [quote name='Aysel']No jak się zjeżdża psa z krótką kufą, a we wzorcu pisze wyraźnie 'kufa krótka' to o czymś to świadczy :)[/QUOTE] ok kumam sama mogłabym podać mnóstwo przykładów ale sędziowie zbyt chętnie czytają co piszę :mad: chociaż zamiast czytać dogo i inne fora lepiej czasem przygotować się do wystawy :eviltong: a tak reasumując to przeczytałam cały wątek i wygląda mi to na podpuchę :cool1: bo autorka siedzi cicho :cool3: Quote
Aysel Posted August 2, 2010 Posted August 2, 2010 A tam. Ja piszę prawdę ;) Oczywiście, że są ludzie autentycznie znający się co w rasie piszczy, ale niestety w tej rasie nadal znajdzie się wielu takich, którym chyba przez przypadek trafiły się chi. Quote
pa-ttti Posted August 2, 2010 Posted August 2, 2010 [quote name='Adamant']ok kumam sama mogłabym podać mnóstwo przykładów ale sędziowie zbyt chętnie czytają co piszę :mad: chociaż zamiast czytać dogo i inne fora lepiej czasem przygotować się do wystawy :eviltong: a tak reasumując to przeczytałam cały wątek i wygląda mi to na podpuchę :cool1: bo autorka siedzi cicho :cool3:[/QUOTE] może i racja. ktoś chce "wyłapać" hodowle chi blue merle, chociaż wiadomo że ten kolor jest już niedozwolony... ale nie ukrywajmy, że niektóre chi niosą gen merle, i mogą rodzić szczenięta w tym ubarwieniu. szczenięta te dostaną rodowody, bo każde szczenię w miocie ma prawo do tego. ja np mam sunię która niesie gen merle, i będę dokładnie studiować rodowody reproduktorów żeby nie skrzyżować jej z psem który ten gen również niesie. jednak może się zdarzyć, że gdzieś dalej w przodkach był merlak, i moja chi może rodzić takie szczenięta. Esotiq, zgadzam się co do sędziów:) nie można tworzyć stereotypów, ale prawda jest taka że każdy sędzia jest inny. a jak wytłumaczyć że np na jednej wystawie pies dostaje doskonała, a na drugiej, tydzień później, ten sam pies, w tej samej kondycji, od tego samego sędziego- b.dobrą?... Quote
Aysel Posted August 2, 2010 Posted August 2, 2010 W genetyce wszystko jest możliwe. Suki z genem merle nie kryłabym psem blękitnym, albo takim, który ten gen błękitny miał. Polemizowałabym również nad kryciem takiej suki czarnym/tricolorem/bicolorem (z czarnym). Ale to takie moje rozważania. Quote
karola&gacek Posted August 3, 2010 Posted August 3, 2010 [quote name='Renata5']Pa-ttti,a ja mam pytanie do Ciebie.może sie orientujesz,w jakim typie rasy(?)jest moja Niunia.to juz jest starsza psinka,mam ją od 1,5 roku ze schroniska w Katowicach.Nie jest to ratlerek,nie jest to chihuahua....może coś Ci wpadnie do głowy? [url]http://img402.imageshack.us/img402/9501/zdjcie3630.jpg[/url] [url]http://img197.imageshack.us/img197/2909/zdjcie3580.jpg[/url][/QUOTE] ratlerek to napewno nie chyba, że mówimy o tych pieskach potocznie nazywanych ratlerkami (w sumie nie wiem dlaczego nazywają je ratlerkami, ratler jest zupełnym przeciwieństwem, a dowód można znaleźć w mojej galerii bo mam ratlerka i "ratlerka" :cool3:). Jak dla mnie ten piesek jest w typie chi (mówimy o tej rudej, tak? :lol:) [QUOTE][quote name='funia']NIe macie jakiejs bidy z odzysku ,albo do uratowania ? W tym typie .:razz:[/QUOTE][/QUOTE] śledź wątek mikropsów, ostatnio dogomaniaczka wzięła starusieńkiego cziłke z Palucha, Grosik się nazywał. Quote
pa-ttti Posted August 3, 2010 Posted August 3, 2010 nie znam się na rasie pinczer, ani ratler(czy taka wogóle istnieje?) ale porównując pinczery z atlasu z tymi sprzedawanymi po 300zł, to żadnego podobieństwa nie widzę. nie widzę też podobieństwa tych małych piesków do chihuahua. chihuahua ma zupełnie inną anatomię, chociaż dla laika może się wydawać identyczna. Sunia Renaty5 nie jest ani ratlerkiem, ani chihuahua, no powiedzmy-jest po prostu jedynym w swoim rodzaju, ślicznym malutkim kundelkiem;) Quote
karola&gacek Posted August 3, 2010 Posted August 3, 2010 [quote name='pa-ttti']ani ratler(czy taka wogóle istnieje?)[/QUOTE] Tak istnieje, ratler-ratlerek to pinczer miniaturowy Quote
Aysel Posted August 3, 2010 Posted August 3, 2010 Mniejsza o nazwy. Szczerze, dla mnie pinczer miniaturka zawsze był sarenką :D Wracając do zdjęć - na tym zdjęciu nie ma żadnej chihuahua w typie ;) Chihuahua nie ma tak wydłużonej kufy - to raz. Dwa - jabłkowa główka. Trzy - zwarte, umięśnione, 'kompaktowe ciało'. Fakt, że u nas w Polsce najlepiej z chihuahua'mi się nie dzieje - to jest właśnie dowód. Bo prawdziwa chihuahua nigdy, przenigdy nie powinna być pomylona z pinczerem miniaturką :) Quote
karola&gacek Posted August 3, 2010 Posted August 3, 2010 no, ale kundelek nigdy nie będzie odpowiadał wzorcowi w 100% :) Jeżeli miałabym podciągnąć na siłę tego pieseczka pod jakąś rase byłaby to cziłka. (i główka chyba powinna być jabłkowata) Quote
Aysel Posted August 3, 2010 Posted August 3, 2010 Tak, główka powinna być jabłkowata. To co jest w dwa i trzy POWINNO być. Tylko mi się post nie zedytował ;/ wrr...;/ Pod cziłkę w żaden sposób się tego nie podciągnie ;) Jedyne co to właśnie pinczer. Czy miniaturka - nie wiem, ale tylko pinczery mają tak długie kufy :) Ewentualnie toy krotkowłosy. Nie wiem, ale na bank nie jest to w ani jednym gramie w typie chi ;) Chyba, że wielkością. Właśnie to jest mylne przekonanie w rasie chihuahua - każdą polską chihuahua (praktycznie) krótkowłosą myli się z pinczerem. Quote
Marina_22 Posted August 8, 2010 Author Posted August 8, 2010 Kochani dopiero wczoraj wieczorem wróciłam z Hamburga a tam nie miałam możliwości i czasu korzystania z internetu, więc jestem zaskoczona oczernianiem mojej osoby. Powtarzam, że ten post to nie żadna podpucha. Przepraszam, ale nie każdy ma tak dużą wiedzę o pieskach rasy chi i dlatego wolałam zapytać, niż popełnić błąd. Widziałam psiaczki o tym umaszczeniu, bardzo mi się spodobały i dlatego szukałam hodowli. Psiaczka będę kupować dopiero w październiku, więc mam jeszcze sporo czasu. Ale już rozglądam się za hodowlami. Lepiej wcześniej dowiedzieć się wszystkiego, niż podjąć pochopną decyzję. Tym bardziej, że mam już jednego psiaka i wiem, jaki to obowiązek. Muszę wszystko przemyśleć, pojeździć po hodowlach, dopytać się wszystkiego i dopiero wtedy zakupić psa. Quote
pa-ttti Posted August 8, 2010 Posted August 8, 2010 Marina_22 nikt nie oczernia Twojej osoby. toczy się dyskusja na temat umaszczeń chihuahua. nie każdy musi wiedzieć wszystko, a o tym kolorze merle to tym bardziej- nawet niektórzy sędziowie kynologiczni nie mają jeszcze pojęcia o tym że kolor ten jest zakazany.Także absolutnie nikt o nic Cię nie obwinia:) także jedno co musisz wiedzieć: w hodowlach owszem, rodzą się chi w tym umaszczeniu, ale taki maluch na wystawach może być dyskwalifikowany za kolor. może być też niedowidzący, lub niedosłyszący, może wyrosnąć duży. a skojarzony z drugą chi o tym samym kolorze może dać chore lub martwe potomstwo. dlatego jeśli szukasz chi na kolanka, a zależy Ci na tym kolorze, to napewno znajdziesz, ale jeśli chcesz mieć chihuahua i do tego hobby jak wystawy, czy też pewność co do zdrowia Twojego psa, to lepiej poszukaj innego koloru. chi mają tak zróżnicowane kolory, że napewno znajdziesz jakąś która Cię zafascynuje i rozkocha w sobie:) Quote
nana777 Posted December 9, 2010 Posted December 9, 2010 Jak rozumiem kolor merle jest dopuszczalny w chihuahua a z drugiej strony takie psy są ciężko chore? Quote
pa-ttti Posted December 9, 2010 Posted December 9, 2010 niekoniecznie ciężko chore. merle jest genem letalnym, to nie jest w zasadzie kolor, tylko odbarwienie koloru:) mogą być te psy np niewidome, ale niekoniecznie. mogą być też (i najczęściej są) większe od pozostałych chihuahua, "brzydsze" jako chihuahua. niewiele widziałam ładnych merle, a teraz np na allegro jest chyba kilka w tym kolorze i wydaje mi się, ze zdjęć, że są to szczenięta bardzo duże, z długim pyszczkiem i nieodpowiednią głową. drugą sprawą jest fakt że są to nierodowodowe szczenięta... nie powinno się natomiast rozmnażać suki merle z psem merle. bo z tego co dowodzą badania, to potomstwo takiej pary byłoby w 100% martwe lub ciężko chore. Quote
domi1 Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 [quote name='Paulina87']Ratlerek to potoczna nazwa pinczerka, to tak jak na sznaucery mówimy sznupki więc to czy ktoś powie ratlerek czy pinczerek to wszystko jedno bo każdy wie o co chodzi.[/QUOTE] ratlerek i pinczer to [COLOR=red]PRAWIE[/COLOR][COLOR=black] to samo, ponieważ ratlerek ma słabsze kości a pinczer mocniejsze (lub na odwrót):lol::lol::lol: [/COLOR] Quote
Martens Posted April 10, 2011 Posted April 10, 2011 [quote name='domi1']ratlerek i pinczer to [COLOR=red]PRAWIE[/COLOR][COLOR=black] to samo, ponieważ ratlerek ma słabsze kości a pinczer mocniejsze (lub na odwrót):lol::lol::lol: [/COLOR][/QUOTE] To, co nazywasz ratlerkiem, to skundlone pinczerki... Mamy rasę "pinczer miniaturowy", która jest stosunkowo mocnej budowy. To, co widzimy na ulicach, popularne "ratlerki" to właśnie pinczery miniaturowe rozmnażane od pokoleń bez papierów, przez ludzi bez pojęcia, utrwalających to, co u pinczerków jest wadą i nie sprzyja dobremu zdrowiu. Trudno te zwierzaki w ogóle nazwać rasowymi. Quote
Vesper Posted April 15, 2011 Posted April 15, 2011 [quote name='wiska']dla mnie ratlerki to sa te mini szczekacze z ogromnymi oczami od mocherowych beretow :D a pinczer to pinczer! :)[/QUOTE] Cóż... Można też tak nazwać te psiaki, ale swojego czasu czytałam w fachowym piśmie (nie dam głowy czy to "Pies" nie był) że w Warszawie jest pan który chce wyhodować z tych typowych ratlerków-nie-pinczerków polskiego ratlerka. Chodzi mu też o to, żeby przy ogólnym wyrazie ratlerka psy były zdrowe! Szczerze mówiąc zaciekawił mnie temat- ale więcej o tym nie słyszałam. Skoro jednak uznano Praskiego Krisażika- dlaczego nie mają uznać "polskiego ratlerka"? Oczywiście po badaniach, i jeszcze pytanie- czy jest taka potrzeba tworzenia rasy, która chyba byłaby podobna do Chi... Ostatnio dużo nowych ras się objawia- a co najbardziej mnie niepokoi to tzw. hybrydy... Sorry za offa. Quote
Aysel Posted April 17, 2011 Posted April 17, 2011 arielka, ale w którym miejscu taki 'ratlerek' jest podobny do chihuahua? ;) Wielkością? Wydatnymi oczami? Bo niczym więcej. Chihuahua to pies masywny, umięśniony, z KRÓTKĄ kufą (u pinczerów DŁUGA kufa to atut!), jabłkowatą głową i nawet uszy są ujęte we wzorcu - zupełnie inne niż te ostro zakończone wysoko osadzone u "ratlerka". Chihuahua to nie rachityczny ratlerek. Opinia o tym, ze chihuahua to prawie to samo co ratlerek pokutuje, bo pełno jest w Polsce psów które mają w rodowodzie 'chihuahua' a ciałko jak u takiego 'ratlerka' właśnie. Poza tym pinczery mają chyba trochę inny charakter (na tyle na ile znam). Chihuahua są (powinny być, ale oczywiście różnie z tym bywa...) odważne, ale zrównoważone, nie za bardzo szczekliwe i wojownicze. Czy jest potrzeba tworzenia takiej rasy? Jeśli będzie zdrowa i będzie posiadala jakieś unikalne cechy charakteru to czemu nie? Quote
Paulina87 Posted April 18, 2011 Posted April 18, 2011 Z tym, że te wszystkie "ratlerki" są na prawdę różne, trzeba by najpierw założyć jakiś wzorzec takiego ratlerka, jak ma wyglądać. Bo co pan będzie rozmnażał ratlerki i tyle. Quote
Aysel Posted April 18, 2011 Posted April 18, 2011 No ale każdy rachityczny ratlerek, lub przytuczona sarenka jest inna od chihuahua ;) Hoduje chihuahua więc jasno i wyraźnie wyjaśniłam, że raczej nie da się pomylić prawdziwej chihuahua z jakimkolwiek 'typem' ratlerka. Jeśli chihuahua jest podobna do pinczera to najwyraźniej to taka chihuahua jak ze mnie zakonnica ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.