Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

taaa byle do wiosny, to temat, ktory wszedzie ze wszystkimi omawiam i tutaj tez moge przylaczyc sie do oczekujacych:razz:. Marzy mi sie dlugi, sloneczny dzien, w bluzie, a nie grubym plaszczu, ze smyczami w reku, w lesie, gdzie nie bede po kolana mokra i brudna.... Kurcze nie moge sie doczekac:placz:

[B]eria[/B] daj jeszcze jakies foty bo sa naprawde cudowne:loveu:

Posted

Bjuta ,ja jestem dziecko cyfry i tych czasów nie pamiętam .Napewno takie wywoływanie miało ogromny urok i jaka satysfakcja później ;).

Kabelek USB ważna rzecz. Tylko że dla mnie największą radością jest robić te zdjęcia. Mieć to szczęście i zauważyć ładnego motyla który przysiadł na gałązce :loveu: . Potem mieć to szczęście że motyl nie ucieknie zbyt szybko:loveu:. Do tego wszystkiego trzeba jeszcze dobrego światła i sprawnego ustawienia manuala :loveu: Potem na komputerze po przejrzeniu zdjęć jest albo radość albo załamka :evil_lol:. No i potem obróbka zdjęć, też sprawia przyjemność :lol:
Ah niech już będzie ta wiosna....A póki co wracamy do rzeczywistości. Siedzę w pracy, za oknem jak zawsze od tygodnia - śnieżyca :placz: non stop sypie.

starocie, to już niestety końcówka staroci i jak cały weekend stale coś będzie z góry lecieć to nie nacykam nic:roll:
[IMG]http://i371.photobucket.com/albums/oo155/eriaczek/P1318868.jpg[/IMG]

[IMG]http://i371.photobucket.com/albums/oo155/eriaczek/P1318869.jpg[/IMG]

[IMG]http://i371.photobucket.com/albums/oo155/eriaczek/P1318870.jpg[/IMG]

[IMG]http://i371.photobucket.com/albums/oo155/eriaczek/P1318873.jpg[/IMG]
i nasz gość wczorajszy-Fruzylka :loveu: Uosobienie spokoju :loveu:
[IMG]http://i371.photobucket.com/albums/oo155/eriaczek/6.jpg[/IMG]

Posted

Hej tego 13 -stego:evil_lol:

a nie moga razem tam lezec:p wiesz sie chyba zmieszcza na tej wersalce..

a w sniegu tez sa fajne fotki:loveu:
choc go zaczynam nie lubiec..za dlugo juz go widze chcem soczysta trawe..

oo widze stol, stol widze:siara:a na niej Fruzie..[SIZE=1][COLOR=#afeeee]czyzby szla do podciecia?[/COLOR][/SIZE]

Posted

Witam 13-go w piątek:diabloti:
Widzę, że wszyscy czekamy na przyjście wiosny i tak jest co rok:evil_lol:
Resztki fotkowe jak zawsze śliczne. :loveu::loveu::loveu:

Mam deprechę giganta:placz:

Posted

Też mam jak czytam jakie ludzie mają podejście do psów....
[url=http://forum.e-sznaucery.pl/viewtopic.php?t=659&postdays=0&postorder=asc&start=0]Forum E-sznaucery :: Zobacz temat - sznaucer olbrzym[/url]
:roll:

Posted

:calus:
wiosna przyjdzie i tak - jak śpiewała Kayah ;)
chociaż przesilenie wiosenne można by sobie darować :evil_lol:

a co do zdjęciowych spraw to powiem Wam,że wcześniej przed cyfrówkami miałam analogowego canona eos'a 300 teraz canona 40d. Jakość wywołanego zdjęcia z cyfrówki zupełnie się nie umywa do jakości wywołanego zdjęcia z kliszy. Wygląda jak tandetna podróba. więc cyfrówki owszem mają milion zalet ale nie można o analogach zapominać !;)

Posted

To prawda... w kolejnosci sa lusta, analogi i cyfrowki. Jak patrze na zdjecia z cyfrowki, a z analoga to nie ma porownania i gdybyni to, ze cyfrowka mozna zrobic 1000 zdjec in wybrac tego jedno, to pewnie uzywalabym analoga:razz:.

Posted

[quote name='eria']Też mam jak czytam jakie ludzie mają podejście do psów....
[url=http://forum.e-sznaucery.pl/viewtopic.php?t=659&postdays=0&postorder=asc&start=0]Forum E-sznaucery :: Zobacz temat - sznaucer olbrzym[/url]
:roll:[/QUOTE]

chyba jednak wszyscy myśliwi traktują zwierzęta jako rzecz, której się można pozbyć, zabić itepe.:shake:

Posted

[center][font=comic sans ms][b][color=red]foxi - dzis walntynki. Wiec kcem ci napisac, ze cie baaaaaaardzo lubiem. Gucio pssssss, tylko ciiiiii, bo mnie kreos zje.....[/color][/b][/font]
[/center]

Posted

dzień dobry (mało)walentynkowo :) Pogoda obrzydliwa,psy nieznośne,ja mam nowiutki telefonik od wczoraj i usiłuję go rozpracowywać:loveu:
o taki :
[IMG]http://cn1.kaboodle.com/hi/img/2/0/0/e7/d/AAAAArzo4i8AAAAAAOfZEQ.jpg?v=1207043382000[/IMG]
aj małe a cieszy hihi :evil_lol:

Posted

[quote name='eria']dzień dobry (mało)walentynkowo :) Pogoda obrzydliwa,psy nieznośne,ja mam nowiutki telefonik od wczoraj i usiłuję go rozpracowywać:loveu:
o taki :
[IMG]http://cn1.kaboodle.com/hi/img/2/0/0/e7/d/AAAAArzo4i8AAAAAAOfZEQ.jpg?v=1207043382000[/IMG]
aj małe a cieszy hihi :evil_lol:[/quote]

Taki kobiecy kolorek :) fajny

Posted

[B]eria[/B] mam pytanie odnosnie stolu. Nie potrafie go sobie wyobrazic:evil_lol:, czy taki da sie rozlozyc na wystawie, czy kaza mi za niego miejsce parkingowe oplacic:evil_lol:?

Posted

aha bo wtedy link sie nie otwierał...
a teraz widać ?
[IMG]http://www.istore.com.pl/prods/616836.jpg[/IMG]
stół wybitnie ciężki i stacjonarny ,nie na wystawe

Posted

Ja potrzebuje ruchomy, chociazby ze wzgledu na to, ze w domu tez nigdzie na stale nie moge postawic. Co prawda chodzi mi glownie o wymiar, bo widzialam z tych "lekkich" takie wymiary, ale jak na tym olbrzym swobodnie stanie to stol jest ogromniasty, wiec na wystawe wydaje mi sie, ze lepszy bedzie taki na "sredniaka", tylko, ze z moimi przyszlosciowymi planami wiaze sie wieksza broda i bede musiala miec dwa stoly:evil_lol:. Jaki on Ci sie wydaje? Malo przyzwoity na wystawe?:razz: Zazwyczaj jest spory tlok i nie wiem czy ktos sie na mnie jak na wariatke nie spojrzy:diabloti:.

Posted

[B]puzzle [/B]na wystawę musisz mieć stół składany i na kółkach z rączką do ciągnięcia. A i tak jest to ciężkie cholerstwo i mało poręczne ale ja nie wyobrażam sobie przygotowania Dirki bez stołu i czołgania się po podłodze.
Ja mam coś jak taki tylko mój ma jeszcze regulowane na wysokość nózki (ale i tak tego nie używam bo przy dużych psach ta regulacja bywa mało stabilna i tez mało potrzebna właściwie i używam go na najniższym stopniu)
[IMG]http://www.istore.com.pl/prods/300327.jpg[/IMG]
ale tobie na Hebe by mniejszy wystarczył.

Posted

Tylko czy oplaca sie kupowac mniejszy, jak predzej czy pozniej i tak bede miala olbrzyma? W sumie szkoda kasy na dwa, albo jeden kupic, pozniej sprzedac tez bez sensu. Tylko bede smiesznie wygladala ze sredniakiem:evil_lol:, chociaz na nastepnych wystawach zamierzam sie rozkladac na calego:diabloti:, krzeselka przede wszystkim i jak sie dorobie stolu i namiotu to bede sie wciskac na chama:diabloti:. Zawsze stoje jak taki łoś gdzies z boku, przygotowuje psa na podlodze, koniec z tym:diabloti:, zamierzam zajmowac duzo miejsca:evil_lol:. Jeszce musze pomyslec, najlepiej jakbym zobaczyla taki stol na zywo, tylko gdzie jestem, to olbrzymy poprawiaja na ziemi i zadnego stolu:roll:...

Posted

tak upływa niedziela Foksiastej
[IMG]http://i39.tinypic.com/20l5p4.jpg[/IMG]
Kreosiowi jak zawsze upłynęła-na marudzeniu :evil_lol: (teraz akurat śpi po kolacji) .
Spacerek fajny dziś odbyliśmy po kolana w śniegu . Focić się nie da bo non stop sypie, a ja nie chce narażać aparatu. Dziś się popołodniu jakby wypogadzalo. Jakby jutro jakimś cudem było ładnie to może pofocę....

jakieś starocie z jesieni które mi zalegają a jeszcze nie były wklejane
[IMG]http://i39.tinypic.com/11hx5xx.jpg[/IMG]

[IMG]http://i41.tinypic.com/25576nr.jpg[/IMG]

[IMG]http://i41.tinypic.com/apci1i.jpg[/IMG]

[IMG]http://i39.tinypic.com/2s7jtpw.jpg[/IMG]

Posted

namiocik można pod stół schować i już mniej miejsca się zajmie :cool3:
podziwiam Was za ten zapał.. łamanie kręgosłupa przy skubaniu,,, targanie ciężarów łamiąc kręgosłup po raz drugi...:evil_lol: jakieś macie dziwne upodobania:diabloti:

Posted

Na dobry początek dnia trochę humoru :evil_lol::evil_lol:


[FONT=Arial][SIZE=3]Jak zaaplikować kotu tabletkę ...
Weź kota na ręce i otocz go lewym ramieniem tak, jak się trzyma niemowlę.
Umieść palec wskazujący i kciuk prawej ręki po obu stronach pyska i naciśnij lekko trzymając tabletkę w pozostałych palcach prawej ręki. Gdy kot otworzy pysk wpuść tabletkę, pozwól kotu zamknąć pysk i przełknąć.
Podnieś tabletkę z podłogi i wyciągnij kota spod tapczanu.
Ponownie otocz kota lewym ramieniem i powtórz cały proces jeszcze raz.
Wyciągnij kota z sypialni i wyrzuć rozmamłaną już tabletkę.
Wyjmij nową tabletkę z opakowania, otocz kota lewym ramieniem jednocześnie trzymając lewą ręką wierzgające tylne nogi.
Rozewrzyj pysk kota i palcem wskazującym prawej ręki wepchnij tabletkę tak głęboko jak się da. Przytrzymaj kotu zamknięty pysk i policz do dziesięciu.
Wyciągnij tabletkę z akwarium a kota z garderoby. Zawołaj żonę do pomocy.
Przyduś kota do podłogi klinując go między kolanami jednocześnie trzymając wierzgające przednie i tylne łapy. Nie zwracaj uwagi na niskie, warczące odgłosy wydawane w tym czasie przez kota. Niech żona przytrzyma głowę kota jednocześnie wpychając mu drewnianą linijkę między zęby. Następnie wsuń tabletkę wzdłuż linijki między rozwarte zęby i intensywnie pogłaszcz kota po gardle - co skłoni go do przełknięcia.
Ściągnij kota siedzącego na karniszach i rozpakuj nową tabletkę. Zanotuj sobie, żeby wymienić firanki. Pozbieraj kawałki porcelany z potłuczonej wazy, możesz je posklejać później.
Owiń kota w ręcznik kąpielowy, a następnie niech żona położy się na kocie tak, żeby tylko jego głowa wystawała spod jej pachy. Umieść tabletkę w środku plastikowej rurki do napojów. Przy pomocy ołówka otwórz kotu pysk i wcisnąwszy rurkę między rozwarte zęby mocno wdmuchnij tabletkę do środka. Sprawdź na opakowaniu, czy tabletki nie są szkodliwe dla ludzi, a następnie wypij jedną butelkę piwa żeby pozbyć się nieprzyjemnego smaku w ustach.
Zabandażuj żonie rozdrapane ramie, a następnie przy pomocy zimnej wody z mydłem usuń plamy krwi z dywanu.
Przynieś kota z altanki sąsiada. Rozpakuj następną tabletkę. Przygotuj następną butelką piwa. Umieść kota w drzwiczkach od kredensu tak, żeby przez szczelinę wystawała tylko jego głowa. Rozewrzyj mu pysk łyżeczką od herbaty i przy pomocy gumki "recepturki" strzel tabletką między rozwarte zęby.
Przynieś śrubokręt i przykręć wyrwane zawiasy z drzwiczek na swoje miejsce. Wypij piwo. Weź butelkę wódki. Nalej do kieliszka i wypij. Przyłóż zimny kompres do policzka i sprawdź, kiedy ostatnio byłeś szczepiony na tężec.
Przemyj policzek wódką w celu zdezynfekowania rany i wypij kolejny kieliszek aby ukoić ból. Podartą koszulę możesz już wyrzucić.
Zadzwoń po straż pożarną, aby ściągnęli tego pier.. kota z drzewa. Przeproś sąsiada, który wjechał samochodem w płot próbując ominąć kota przebiegającego przez ulicę.
Wyjmij koleją tabletkę z opakowania. Skrępuj tego drania przy pomocy sznurka od bielizny związując razem przednie i tylnie łapy, a następnie przywiąż go do nogi od stołu. Weź grube skórzane rękawice ogrodnicze. Wciśnij tabletkę kotu do gardła popychając dużym kawałkiem polędwicy wieprzowej.
Już nie musisz być delikatny. Przytrzymaj głowę kota pionowo i wlej mu dwie szklanki wody wprost do gardła żeby spłukać tabletkę.
Wypij pozostałą wódkę z butelki. Pozwól żonie zawieźć się na pogotowie.
Siedź spokojnie, żeby doktor mógł opatrzyć ci ramię i wyjąć resztki tabletki z oka. Po drodze do domu wstąp do sklepu meblowego i kup nowy stół.
Zadzwoń do schroniska dla zwierząt, żeby zabrali tego mutanta z piekła rodem i sprawdź, czy w pobliskim sklepie zoologicznym nie mają chomików.
Jak zaaplikować psu tabletkę:
Zawiń tabletkę w plaster szynki i zawołaj psa.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=3][/SIZE][/FONT]
[FONT=Arial][SIZE=3]i jeszcze troche bydła rogatego z jesieni:evil_lol:[/SIZE][/FONT]
[IMG]http://i371.photobucket.com/albums/oo155/eriaczek/PB306497.jpg[/IMG]

[IMG]http://i371.photobucket.com/albums/oo155/eriaczek/PB306505.jpg[/IMG]

[IMG]http://i371.photobucket.com/albums/oo155/eriaczek/PB306518.jpg[/IMG]

[IMG]http://i371.photobucket.com/albums/oo155/eriaczek/PB306521.jpg[/IMG]

[IMG]http://i371.photobucket.com/albums/oo155/eriaczek/PB306541.jpg[/IMG]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...