Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 315
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Co będzie z tego krycia to okaże się za miesiąc. :cool3:
W niedzielę byłam drugi raz. Moja suka nadal bardzo chętna, pięknie się ustawiała ale pies... :shake:
Owszem, był nią zainteresowany, wylizywał ją, wskakiwał na nią i chciał... ale na chęciach się skończyło, bo zaraz zeskakiwał. :razz: Wyglądało tak, jakby całkiem nie miał sił.

Zobaczymy, może ten jeden raz wystarczy.

Posted

A to dopiero leń śmierdzący. A jak w takiej sytuacji wyglądała należność za krycie? To dla mnie ciekawostka - oby się nie przydało w przyszłości, ale kto wie, lepiej być przygotowanym. Jak wybrnęliście?

Posted

Zobaczymy jaki będzie efekt pierwszego krycia. Przecież czasami kryje się sukę tylko raz... Może akurat trafiliśmy z dniem (14 dzień cieczki).
Jeżeli okaże się, że krycie było puste, to dopiero nastąpi zwrotne rozliczenie.

Właściciele reproduktorów bardzo niechętnie oddają pieniądze. U dotychczasowych właścicieli reproduktorów spotkałam się z takimi rozwiązaniami:

1. W przypadku pustego krycia, następnym razem jest za darmo
2. W przypadku małej liczby szczeniąt, następne krycie po obniżonej cenie.

Posted

[quote name='Cavisia']No jak ktoś wymyśli test ciążowy dla suczek, taki jak jest dla kobiet to zarobi ciężkie pieniądze:razz: :razz: :razz:[/quote]
[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]A mnie znajomy mówił (hodowca nie lajkonik), że można damski wykorzystać. Trzeba po tygodniu od krycia moczu suki nałapac i można stwierdzić testem. Osobiscie tego nie robiłam.[/COLOR][/SIZE][/FONT]

Posted

[quote name='sirion'][FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]A mnie znajomy mówił (hodowca nie lajkonik), że można damski wykorzystać. Trzeba po tygodniu od krycia moczu suki nałapac i można stwierdzić testem. Osobiscie tego nie robiłam.[/COLOR][/SIZE][/FONT][/quote]

To Ty nie mogłas wczesniej tego napisać - my się tu tak męczymy.:shake:

Posted

[FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Ale ja głowy za ten patent nie dam !! I pamietajcie o tym, że zawsze resorpcja płodów moze nastąpić ! I nie wiem jaka jest wiarygodnośc tych damskich testów. Żeby nie było na mnie ![/COLOR][/SIZE][/FONT]

Posted

[quote name='Alojzyna']Zobaczymy jaki będzie efekt pierwszego krycia. Przecież czasami kryje się sukę tylko raz... Może akurat trafiliśmy z dniem (14 dzień cieczki).
Jeżeli okaże się, że krycie było puste, to dopiero nastąpi zwrotne rozliczenie.

Właściciele reproduktorów bardzo niechętnie oddają pieniądze. U dotychczasowych właścicieli reproduktorów spotkałam się z takimi rozwiązaniami:

1. W przypadku pustego krycia, następnym razem jest za darmo
2. W przypadku małej liczby szczeniąt, następne krycie po obniżonej cenie.[/quote]


Ja zawsze spisuje umowę ,że płatne za krycie po sprzedazy pierwszego szczeniecia ( przewaznie jego wartośc ) , przy czym jeśli miot liczy mniej niż 4 sztuki to jest to polowa ustalonej kwoty . Od lat stosuje tę zasade i nigdy nie bylo problemu . Nigdy tez nie mialam pustego krycia , ale w tym wypadku chyba zmienilabym samca .

Posted

[quote name='sirion'][FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Ale ja głowy za ten patent nie dam !! I pamietajcie o tym, że zawsze resorpcja płodów moze nastąpić ! I nie wiem jaka jest wiarygodnośc tych damskich testów. Żeby nie było na mnie ![/COLOR][/SIZE][/FONT][/quote]

A tak już na poważnie ciekawe dlaczego do tej pory takie psie testy się nie pojawiły?

Posted

"Niestety nie jest mozliwe wykonanie u suki takiego testu ciazowego, jak u ludzi. W przeciwienstwie do ludzi i koni, nie wykryto niestety u psow hormonow pojwiajacych sie po zajciu w ciaze w takiej ilosci jak gonadotropina u ludzi. Mozliwe jest jedynie wykonanie testu na obecnosc we krwi suki relaksyny, ktora pojawia sie w mierzalnej ilosci okolo 25 dni po zajciu w ciaze, a wiec stosunkowo pozno."

To jest cytat ze strony o malamutach, który niedawno polecała Cavisia w wątku "suka w ciąży - jak dbać"

Swoją drogą, a propos pytania, które tam Kiko zadałaś - o poranne nudności u suk - dzis moja Grzanka cały dzień nic nie je, za to wymiotowała rano. Na usg jeszcze za wcześnie, jestem piekielnie ciekawa, czy to objawy ciąży :-)

Posted

[quote name='Saskja']

Swoją drogą, a propos pytania, które tam Kiko zadałaś - o poranne nudności u suk - dzis moja Grzanka cały dzień nic nie je, za to wymiotowała rano. Na usg jeszcze za wcześnie, jestem piekielnie ciekawa, czy to objawy ciąży :-)[/quote]

A jakiejś trawy na spacerze się nie najadła czasem?

A który to już dzień u Was?

Posted

Ona właśnie je trawę wtedy, gdy jej coś zaszkodzi, żeby brzunio oczyścić i sprowokować wymioety - ale wczoraj nie zdołała, bo nigdzie nie było takiej trawy, jakiej szukała. Szuka zawsze szerokich źdźceł, takich dość ostrych. U nas jeszcze tej trawy nie ma. Szukała i szukała. Po powrocie do domu męczyła się chyba ze 20 minut, w końcu zwymiotowała.
Jeśli jest w ciąży, to wczoraj był 14 dzień.

Posted

witam, wracajac do progesteronu... ;)

dzis w poniedzialek - 9 dzien cieczki suki, zrobilismy badanie i wyszlo 0,9ng/ml. kiedy najlepiej powtorzyc? sroda czy czwartek? nie chcialabym przeoczyc momentu ale tez nie chcialabym suki kłuć niepotrzebnie.. jak radzicie? :cool3:

Posted

Pewnie już zrobiłaś, przepraszam, dawno tu nie zaglądałam. Ale podziel się, jak wyszło, w którym dniu cieczki - to się może komuś kiedyś przydać.

Posted

zdecydowaliśmy się, ze względu na bardzo niski wynik pierwszego badania, powtorzyc badanie w czwartek, czyli dziś. jednak dziś suka miala rano dalej ciemno czerwony wyciek i stwierdzilismy, ze lepiej to zrobic jutro, gdyz to będzie najświeższa info przed weekendem, a w sob i niedziele nie mam mozliwosci zrobic progesteronu, gdyby czwartek okazal sie wciaz za wczesnie np z wynikiem 3. więc wszystko rozstrzygnie się jutro czy kryc w weekend. jutro mamy 13 dzien cieczki.
Pani wet uspokajala, ze nawet jesli drugie badanie jest 4 dni po pierwszym , nie powinno dojsc do sytuacji, ze jest juz "za pozno", bo pierwszy wynik byl bardzo niski (0,9), powoli rosnie, potem nagle skacze, ale komórka wychodzi do jajowodu niedojrzała, jak wszyscy wiemy, ok 48 godzin dojrzewa i zyje okolo kolejne 48godzin. więc powinnismy się zdążyć wstrzelić ;)

Posted

hej widze ze cisza w tym temacie :) wiosna idzie a tu nikt nie kryje suczek? :loveu: ;)

napisze tylko jeszcze w skrocie jak zdecydowalismy się kryc, moze to komuś pomoze -

9 dzien cieczki - poniedzialek- progesteron 0,9
13 dzien cieczki- piatek- powtorne badanie- prog. 5,7
14 dzien cieczki- sobota- krycie pierwszy raz (dwukrotne w ciągu jednego dnia)
16 dzien cieczki- poniedzialek- kolejne krycie

teraz pozostaje czekać do USG :razz::razz::razz:
za miesiąc napisze czy coś z tego wyszlo :evil_lol::cool3::cool3::cool3:

Posted

moze nie wyjsc, bo inseminowalismy pierwszy raz i nie jestem do konca pewna czy dobrze :lol::oops::oops::lol: ale- mam nadzieje, ze rzeczywiscie sie spotkamy za miesiac w watku "ciązowym" :cool3::cool3::cool3:

  • 4 weeks later...
Posted

[quote name='Saskja']Na pewno wyszło. Co by miało nie wyjść. Spotkamy sie wkrótce na wątku porodowym :-)[/quote]

no i dobra wrozka przepowiedziala :multi::lol::multi::multi::lol::lol:

  • 4 weeks later...
Posted

Agata...
Co innego jak masz pod nosem reproduktora któremu możesz suczkę pokazać codziennie lub co drugi dzień a co innego jak robisz 500 km dla trzydziestu minut psiego bzykania...

Posted

[quote name='MARS']Agata...
Co innego jak masz pod nosem reproduktora któremu możesz suczkę pokazać codziennie lub co drugi dzień a co innego jak robisz 500 km dla trzydziestu minut psiego bzykania...[/quote]

Albo 800 km i cena w Euro i nic nie wychodzi, bo się doktor walnął w wyliczeniach ...............:(

Posted

Ja swego czasu zrobiłam niezlą trase po Czechach , bo pani doktor stwierdzila ze suka szczytuje i natychmiast mamy jechać . Suka nie dała , gryzła więc myśleliśmy ,ze partner jej nie odpowiada , pojechalismy do drugiego i to samo . W sumie 2 dni urlopu , setki kilometrów i nic z tego . suka pokryła sie po tygodniu . Teraz juz nie wierze w badania tylko mam inny sposób . Moja kumpelka ma psa , samca i ja jeżdże do niej. Pies ma " pas cnoty " i jest na smyczy , suka również . Jak widze ,ze nadstawia się i piszczy do samca czas jechać . Bywa tez że według mnie jest gotowa a kiedy jedziemy do kumpelki ona i owszem tylek nadstawia ale zaraz odskakuje . Kiedy zaczyna nachalnie się nadstawiać - jedziemy . Jak dotąd nigdy nie bylo kuchy .

Posted

Pies próbnik :) jest bardzo wskazany. Ale żeby tak kryc suczkę trzeba własnie doświadczenia i wielu obserwacji.Te badania naprawdę są pomocne,zwłaszcza wtedy jak masz wybranego reproduktora setki km od domu.Poza tym nawet na miejscu,u reproduktora warto potwierdzic stan naszej suni, bo podróż zwłaszcza długa może w nieoczekiwany sposób wpływac negatywnie na sunię-może sie zablokowac i przesunąc czas owulacji.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...