Charly Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 a czy ta kotka byla dzika? czy "tylko" bezdomna? ;)Jak ją złapaliście? Quote
Dana i Muszkieterowie Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 [quote name='Charly']a czy ta kotka byla dzika? czy "tylko" bezdomna? ;)Jak ją złapaliście?[/QUOTE] Żyła z grupą innych kotów, podkarmiałyśmy je z siostrą. Quote
dosia.wil Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 [B]Dana[/B] i [B]Charly[/B], jesteście pewne, że piszecie na właściwym wątku? Quote
sleepingbyday Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 czy jeszcze ktos ma wątpliwości co do tego, że zabijać powinien móc tylko weterynarz? [IMG]http://i536.photobucket.com/albums/ff323/sleepingbyday/Clipboard01-5.jpg[/IMG] zaznaczony fragment: [LEFT][COLOR=#000000][B]"Zaraz po zatrzymaniu 36-latek próbował tłumaczyć funkcjonariuszom, że pies był chory i chciał tylko ulżyć mu w cierpieniu."[/B][/COLOR][/LEFT] całość sprawy tu: [URL]http://lublin.com.pl/artykuly/pokaz/14516/lubliniec,przywiazal,do,plotu,psa,i,uderzal,siekiera,w,glowe,%28zdjecia,+18%29/[/URL] Quote
aanka Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 dZIŚ spotkałam faceta , który mówił,ze jego znajomy chciał swojego psa też siekierą zabić :angryy::shake:. ,bo już był stary i ślepy . ............:-(:-(:-(Takie dziadostwo widać nie jest wcale odosobnione ..............KRWAWY SPEKTAKL :-(. trwa nadal . Ciekawi mnie ,czy długo jeszcze będziemy zmuszeni go oglądać .......... czy władze się w końcu opamiętają i zaczną traktować inne istoty żyjące z należnym im szacunkiem. , a nie jako podmioty , czy przedmioty do utylizacji . .. TO okrucieństwo wobec nich przechodzi już wszelkie dopuszczalne normy ... a oprawcy pogardliwie śmieją się w twarz ..........Mam nadzieję , że ten sk...........yn odpowie za te maltretowane indyki:-(:-(:-( Quote
dosia.wil Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 W proponowanej przez posła Suskiego noweli art. 6 pkt 3 dopuszcza zabicie zwierzęcia w przypadku "konieczności bezzwłocznego uśmiercenia", a art.33 ust. 3 precyzuje kto i w jakich okolicznościach ma decydować, kiedy taka "konieczność" zachodzi: [I]"W przypadku konieczności bezzwłocznego uśmiercenia, w celu zakończenia cierpień zwierzęcia, potrzebę uśmiercenia stwierdza lekarz weterynarii, inspektor organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt, funkcjonariusz policji, straży miejskiej lub gminnej, straży granicznej, strażnik Państwowej Straży Łowieckiej, strażnik łowiecki, lub strażnik Państwowej Straży Rybackiej".[/I] To ja chciałam zapytać: [B]Na jakiej podstawie wymienione wyżej osoby (poza lekarzem weterynarii) mają taką konieczność stwierdzać?[/B] Na tzw. oko? Z całym szacunkiem dla inspektorów organizacji społecznych, ale KAŻDY może sobie dzisiaj założyć taka organizację i mianować się (lub sąsiada) inspektorem. Kto gwarantuje kwalifikacje takich ludzi do decydowania o uśmierceniu zwierzęcia? Byłam inspektorem jednej z lepiej zorganizowanych organizacji prozwierzęcych w tym kraju, od lat pracuję ze zwierzętami, ale nie czułabym się kompetentna do stwierdzenia czy zwierzę należy natychmiast uśmiercić, aby zakończyć jego cierpienie, czy też można je poddać leczeniu. O kompetencjach wymienionych wyżej funkcjonariuszy do podejmowania takich decyzji przez litość dla posła Suskiego nie wspomnę… [FONT="][/FONT] Quote
Ada-jeje Posted February 1, 2011 Posted February 1, 2011 [quote name='dosia.wil']W proponowanej przez posła Suskiego noweli art. 6 pkt 3 dopuszcza zabicie zwierzęcia w przypadku "konieczności bezzwłocznego uśmiercenia", a art.33 ust. 3 precyzuje kto i w jakich okolicznościach ma decydować, kiedy taka "konieczność" zachodzi: [I]"W przypadku konieczności bezzwłocznego uśmiercenia, w celu zakończenia cierpień zwierzęcia, potrzebę uśmiercenia stwierdza lekarz weterynarii, inspektor organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt, funkcjonariusz policji, straży miejskiej lub gminnej, straży granicznej, strażnik Państwowej Straży Łowieckiej, strażnik łowiecki, lub strażnik Państwowej Straży Rybackiej".[/I] To ja chciałam zapytać: [B]Na jakiej podstawie wymienione wyżej osoby (poza lekarzem weterynarii) mają taką konieczność stwierdzać?[/B] Na tzw. oko? Z całym szacunkiem dla inspektorów organizacji społecznych, ale KAŻDY może sobie dzisiaj założyć taka organizację i mianować się (lub sąsiada) inspektorem. Kto gwarantuje kwalifikacje takich ludzi do decydowania o uśmierceniu zwierzęcia? Byłam inspektorem jednej z lepiej zorganizowanych organizacji prozwierzęcych w tym kraju, od lat pracuję ze zwierzętami, ale nie czułabym się kompetentna do stwierdzenia czy zwierzę należy natychmiast uśmiercić, aby zakończyć jego cierpienie, czy też można je poddać leczeniu. O kompetencjach wymienionych wyżej funkcjonariuszy do podejmowania takich decyzji przez litość dla posła Suskiego nie wspomnę… [FONT="][/FONT][/QUOTE] Wlasnie do tego punktu tez mam powazne zastrzezenia. Quote
dosia.wil Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 [quote name='Ada-jeje']Wlasnie do tego punktu tez mam powazne zastrzezenia.[/QUOTE] Do tego punktu to wszyscy rozsądnie myślący i niepozbawieni wyobraźni muszą mieć zastrzeżenia. Ale ja mam jeszcze parę innych wątpliwości dotyczących "nieostrych" sformułowań, których w treści ustawy nie zdefiniowano precyzyjnie. Np. w proponowany pkt 17 do art. 6 ust. 2: [I]"[/I][I]17) używanie do pracy albo w celach sportowych lub rozrywkowych zwierząt chorych, a także [B]zbyt młodych lub starych[/B] oraz zmuszanie ich do czynności, których wykonywanie może spowodować ból”[/I] Jakie to są "zbyt młode" albo "zbyt stare" zwierzęta? Kto ma o tym stanowić? Sąd, post factum, gdy się okaże, że zwierzę np. padło z wysiłku, bo było "zbyt stare"? Takich nieostrych sforumułowań, które w praktyce da się interpretować uznaniowo przez byle urzędniczynę, jest tam dużo więcej. Co to oznacza? Że przepis pozostanie martwy. NIEEGZEKWOWALNY. O zabawnych akcentach językowych o charakterze humoru zeszytów też warto wspomnieć, tak dla rozładowania napięcia: np. "o puszczaniu psów bez możliwości ich kontroli" (art. 10a ust. 2) albo o "trzymaniu zwierzęcia bez odpowiedniego pokarmu" (art. 6 ust. 2 pkt 22) Mam taką ogólną uwagę dla autorów projektu, choć nie nie przypuszczam, aby wzięli ją pod uwagę w swoich poczynaniach:[B][I]Chcieć to za mało, żeby móc.[/I][/B] Quote
agata-air Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 Projekt będzie jeszcze poprawiany, oczywiście znów w oczy kole art. 33 ale 3 lutego dowiemy się czy zmienią tą paranoję czy nie. Quote
marta9494 Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 Tu też uznali,że zaistniała konieczność:( [URL]http://lublin.com.pl/artykuly/pokaz/14457/mogilno,powiesili,suczke,za,szyje,na,drzewie,i,tlukli,konarem,drzewa[/URL] [URL]http://lublin.com.pl/artykuly/pokaz/14572/lubuskie,22,latek,przywiazal,psa,do,laweczki,i,glodzil[/URL] Quote
dosia.wil Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 Kolejny obrońca dzikiej przyrody: [url]http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/gorzow-wielkopolski/mysliwy-zastrzelil-psa-gonil-sarny,1,4159531,region-wiadomosc.html[/url] Quote
kasia_owczarzak Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 ZOBACZCIE CO SIĘ STAŁO W KANADZIE !!! [URL]http://wiadomosci.onet.pl/swiat/masakra-psow-po-igrzyskach-kanada-w-szoku,1,4160949,wiadomosc.html[/URL] Facet jeszcze poszedł po odszkodowanie (I DOSTAŁ JE !!!!!!!!!!!!!) za szkody moralne [URL="http://www.czina.be/"]www.czina.be[/URL] Quote
sleepingbyday Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 dosia, apowinno być "niemanie psa na smyczy" :-) pokazałam powyzej, jak sie bedzie tlumaczyl morderca. ten punkt MUSI zniknąć. językowo sprawa jest rozmydlona i dlatego tak łatwo im pozwolić na decyzję o uśmiercaniu: przeciez chodzi o zabicie!!!! kto może sie posługiwac morbitalem? przeciez to jest preparat ścisłego zarachowania? to co, założę sobie fundacje i będe miała prawo do kupna tego?? czy może ustawa dopuści cios siekierką? Quote
malagos Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 Nie, ustawa dopuszcza zastrzelenie psa przez policję, mysliwego, kto ma uprawnienia na broń. I taka wiejska gmina, jak moja korzysta z tego skwapliwie-bezdomne psy sa zabijane śrutem przez znalomego mysliwego. I kto stwierdzi, ze bylo to skrócenie męki zwierzęcia, czy nie było? Kto stwiedzi, ze zwierzę po wypadku, ranne jest zgarniane z drogi przez zakład utylizacyjny i pakowany do kotła z padliną, jeszcze zywe? Nikt u nas nie chce gada o tym, ale plotki chodzą. W zakładzie pracuje 30 osób, jest 1 km od mojej wsi, nikt pary z gęby nie pusci, bo straci pracę. Mój maż RAZ był wzywany do rannego psa na ulicy, a 2 razy straż pozarna przywiozła do gabinetu psy potracone na szosie. Przez 27 lat?? Quote
dosia.wil Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 [quote name='sleepingbyday']dosia, apowinno być "niemanie psa na smyczy" :-) pokazałam powyzej, jak sie bedzie tlumaczyl morderca. ten punkt MUSI zniknąć. językowo sprawa jest rozmydlona i dlatego tak łatwo im pozwolić na decyzję o uśmiercaniu: przeciez chodzi o zabicie!!!! kto może sie posługiwac morbitalem? przeciez to jest preparat ścisłego zarachowania? to co, założę sobie fundacje i będe miała prawo do kupna tego?? czy może ustawa dopuści cios siekierką?[/QUOTE] To i konsekwentnie "manie zwierzęcia bez odpowiedniego pokarmu" :D Nie tylko ten punkt musi zniknąć. Ta nowela nadaje się do kosza w całości! To byłby kolejny bubel prawny - nic nowego nie wnoszący poza wyraźnym stwierdzeniem, że zoofilia jest zabroniona (co dałoby się wywieść także z obecnie obowiązującej ustawy) i zakazem handlu zwierzętami domowymi na targowiskach (co wcale nie zlikwiduje zjawiska pseudohodowli, tylko przeniesie ten handel już całkiem do internetu). A gdzie jest faktyczna ochrona zwierząt przed ludzkim okrucieństwem? Gdzie wyraźny zakaz okaleczania zwierząt poprzez obcinanie im ogonów i uszu dla celów "estetycznych", wyrywanie pazurów dla ochrony własnej kanapy albo pozbawiania strun głosowych, żeby nie raziły swym szczekaniem ludzkiego ucha, wstawiania zębów, jąder i Bóg wie czego jeszcze, żeby piesek zajął lepsze miejsce na wystawie? Gdzie skuteczny nadzór nad wykonaniem postanowień ustawy? Kto będzie stał na straży egzekucji prawa? Policja, która dwie godziny pertraktuje pod barmą schroniska, żeby pracownicy zechcieli wpuścić niezależnych biegłych do zbadania psa (jak to miało miejsce w ostatnią sobotę w Korabiewicach)? Inspekcja Weterynaryjna, która zamiast kierować się ustawą przyjmuje za objawienie jakieś bajdurzenia urzędniczyny z MRiRW, któremu się przyśniło, że obcinanie ogonów i uszu u psów "wynika z technologii produkcji" psa rasowego? A może tacy "działacze" jak pani prezes płockiego TOZ-u, która pozwoliła na trzymanie psa w wannie, bo nie wie, że cierpienie można zadać psu nie tylko bijąc go lub głodząc, ale także znęcając się nad nim psychicznie ([URL="http://sforahusky.pl/component/content/article/48-migawki/218-maltretowana-suka-husky.html%29?"]http://sforahusky.pl/component/content/article/48-migawki/218-maltretowana-suka-husky.html)?[/URL] Do kosza z takimi nowelami, panie pośle Suski & Co.! Quote
sleepingbyday Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 na targowisku nie możesz, ale na ulicy juz tak... a mi się marzy zakaz rozmnażania bezrodowodowych...... no, ale marzy mi sie też w kosmos polecieć :-/ Quote
Agata Balu Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 [quote name='marta9494']Tu też uznali,że zaistniała konieczność:( [URL]http://lublin.com.pl/artykuly/pokaz/14457/mogilno,powiesili,suczke,za,szyje,na,drzewie,i,tlukli,konarem,drzewa[/URL] [URL]http://lublin.com.pl/artykuly/pokaz/14572/lubuskie,22,latek,przywiazal,psa,do,laweczki,i,glodzil[/URL][/QUOTE] Nie wiem czego miały dowodzić podane przez Ciebie linki. Może wyjaśnisz? Bo dyskusja zaczeła się "o konicznosci bezzwołczego usmiercania" Quote
Charly Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 Wie "ktoś" o które rasy chodzi w art. 4 c i d projektu koalicji? [B]4. Ograniczenia w podaży zwierząt domowych, zmniejszające ilość zwierząt bezdomnych: [/B] a. uznanie hodowli zwierząt domowych za normalną, opodatkowaną działalność gospodarczą; b. zakaz handlu zwierzętami domowymi poza miejscami ich chowu (w tym na targowiskach); w sklepach zoologicznych dopuszczona sprzedaż niektórych zwierząt; [COLOR=darkred][B]c. zakaz rozmnażania pewnych ras psów agresywnych i ich mieszańców; [/B][/COLOR] d.wprowadzenie obowiązku zdawania odpowiedniego egzaminu przez właścicieli pewnych ras psów i mieszańców ras; wprowadzenie ewidencji takich osób. Quote
marta9494 Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 [quote name='Agata Balu']Nie wiem czego miały dowodzić podane przez Ciebie linki. Może wyjaśnisz? Bo dyskusja zaczeła się "o konicznosci bezzwołczego usmiercania"[/QUOTE]Nie wiem czego nie rozumiesz.Tu widocznie właściciele też uznali ,że zaszła konieczność bezzwłocznego usmiercenia psów.Co w tym niezrozumiałego? Quote
Agata Balu Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 Pomówmy o bezzwłocznym usmiercaniu. Czasem zachodzi taka konieczność. Potrącone na jezdni zwierzę cierpi. Ma zmiażdzone pól głowy, lub pół miednicy ale żyje. Zanim dodzwonisz się do "decydenta", zanim "decydent" zorganizuje transport mija wiele godzin. W tym czasie zwierzę kona w mękach! Czy nie lepiej by go nawet zastrzelono? Stawiam siebie w sytuacji tego zwierzęcia. Wiem, że chcę sie pobyc bólu, wiem, że nie chcę wielomięsiecznych tortur zadawanych przez lekarzy, wiem że nie chcę żyć jako kaleka (ono - poza bólem tego nie wie -ale ja wiem że to go czeka). Ja stawiam na jaknajszybszą eutanazję. Więc nie rozdrabniajmy włosa nz czworo. Nie podoba się Wam dodanie "organizacji pozarządowych" w tym artykule? Niech Ci, którzy krytykują ten artykuł podadzą rozsądne i WYKONALNE jego sformułowanie. Bo ja tu widze tylko przelewanie z pustego w prózne I na zakończenie: W pewnym schronisku prowadząca to schronisko stanowczo wymagała, by każda eutanazja zyskała jej osobistą akceptację (nie była weterynarzem). Do schroniska przwieziono psa po wypadku. Wył z bólu. Pani prezes nie mozna sie było doszukac przez cały weekend, więc weterynarze mieli związane ręce. Podawali srodki przeciwbólowe - nie skutkowały. Po dwóch dniach pani prezes sie znalazła i uznała, ze psa nie da sie uratować. Dlaczego ten biedny zwierzak cierpiał przez 2 doby??? Quote
Agata Balu Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 [quote name='marta9494']Nie wiem czego nie rozumiesz.Tu widocznie właściciele też uznali ,że zaszła konieczność bezzwłocznego usmiercenia psów.Co w tym niezrozumiałego?[/QUOTE] To przeczytaj ustawe o ochronie zwierząt. Tam jest dokładnie sformułowane KIEDY zachodzi konieczność bezzwłocznego usmiercana! Nie dyskutuj o prawie nie znając CAŁEJ jego treści! Quote
dosia.wil Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 Charly, zgodnie z następnym paragrafem, decydować ma opinia Związku Kynologicznego w Polsce. Tego samego ZKwP, który dopuszcza okaleczanie psów dla celów "estetycznych" lub wręcz komercyjnych, latami przymyka oko na skandaliczne warunki hodowli psów prowadzonych przez swoich wybitnych członków, za autorytet w dziedzinie szkolenia uznaje człowieka, którego metody szkolenia bliższe są średniowiecznej tresurze "tańczących niedźwiedzi" niż współczesnej wiedzy o procesie uczenia się przez zwierzę. Jak Wam się podoba taki "decydent"? Quote
marta9494 Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 [quote name='Agata Balu']To przeczytaj ustawe o ochronie zwierząt. Tam jest dokładnie sformułowane KIEDY zachodzi konieczność bezzwłocznego usmiercana! Nie dyskutuj o prawie nie znając CAŁEJ jego treści![/QUOTE]Ty mi nie mów o czym i mi wolno dyskutowac,a o czym nie.Rózni ludzie różnie interpretują prawo.Facet ,który zabił bernardyna,tłumaczył się,że pies był chory i chciał mu ulzyć w cierpieniu. Quote
Agata Balu Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 [quote name='marta9494']Ty mi nie mów o czym i mi wolno dyskutowac,a o czym nie.Rózni ludzie różnie interpretują prawo.Facet ,który zabił bernardyna,tłumaczył się,że pies był chory i chciał mu ulzyć w cierpieniu.[/QUOTE] Tylko, że on TEŻ nie znał całego prawa i ktoś (tez nieznający prawa mu to podpowiedział) Odpowie (o ile sąd zechce) zgodnie z prawem o ochronie zwierząt. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.