Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • 2 weeks later...
  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Bircia ma się dobrze. To zupełnie inna sunia niż trzy lata temu, a szczekacz niestrudzony. W zasadzie przestała się bać, jedyny wyjątek to burze i petardy. Jest kochana i zostaje z nami, zresztą i tak nikt jej nie chciał:)

  • 2 weeks later...
  • 3 months later...
  • 6 months later...
  • 10 months later...
Posted

Odszedł długoletni przyjaciel Biry, nasz Sonuś - miał prawie 17 lat, odszedł na serce, nawet nie zdążyłam dojechać do weterynarza:( Nasza strata, ale i Biry - widać, że tęskni i jest jakaś niepewna:( Żegnaj Sonusiu, na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

Posted
1 godzinę temu, agusiazet napisał:

Odszedł długoletni przyjaciel Biry, nasz Sonuś - miał prawie 17 lat, odszedł na serce, nawet nie zdążyłam dojechać do weterynarza:( Nasza strata, ale i Biry - widać, że tęskni i jest jakaś niepewna:( Żegnaj Sonusiu, na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

Bardzo mi przykro. Mialam telefon od Randy. 

Posted

W sprawie Szarika, prawda? Przyjedzie do nas we wtorek! Moja najmłodsza stwierdziła, bo mama nie umie chodzić na spacer z jednym psem, a kot na smyczy nie chodzi. Bo na spacery to tak:) Muszę zatem podziękować za pozytywną opinię o mojej osobie:):):)

 

 

Posted

Bardzo sie ciesze i bardzo dziekuje. On zostal najdluzej w tym chlewie, ale w koncu udalo sie go zabrac i teraz bedzie szczesliwy. Poszczescilo sie chlopczykowi i to jak? 

  • 3 weeks later...
Posted

Birci wyszły złe wyniki enzymu wątrobowego alat i niski mocznik, wdrożyliśmy tabletki na wątrobę, za miesiąc, dwa,badanie sprawdzające A ją niestety trzeba przysypiać do wszelakich badań, bo nikomu się nie da dotknąć,nawet mnie! Teraz było przy okazji leczenia łapki, na której zrobił się krwiak. Wykorzystałam moment  okazało się, że słusznie:)

Posted
O 14.02.2016o14:08, agusiazet napisał:

Odszedł długoletni przyjaciel Biry, nasz Sonuś - miał prawie 17 lat, odszedł na serce, nawet nie zdążyłam dojechać do weterynarza:( Nasza strata, ale i Biry - widać, że tęskni i jest jakaś niepewna:( Żegnaj Sonusiu, na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

bardzo mi przykro :( ale wiesz...chcialabym, zeby moje psy same odeszly nagle, niz musialabym podjąć tą dezyzję :(

Posted
O 5.03.2016o12:11, andzia69 napisał:

bardzo mi przykro :( ale wiesz...chcialabym, zeby moje psy same odeszly nagle, niz musialabym podjąć tą dezyzję :(

Ja też tak chciałam, sam fakt, że musiałabym podejmować ew. decyzję o uśpieniu mnie przerażał. Sonuś - pamiętam i tęsknię!

Posted

moja ma Cushinga, od 1,5 mies na talbetkach i nie widzę żadnych rezultatów. A nie chodzi od końca października. I co rano wstaje, to patrzę czy oddycha...A ostatnio się podłamałam, bo przez bazarek trafilam na cushingowca, który odszedł w poniedziałek :(

Posted
O 11.03.2016o10:42, andzia69 napisał:

moja ma Cushinga, od 1,5 mies na talbetkach i nie widzę żadnych rezultatów. A nie chodzi od końca października. I co rano wstaje, to patrzę czy oddycha...A ostatnio się podłamałam, bo przez bazarek trafilam na cushingowca, który odszedł w poniedziałek :(

Współczuję, bardzo! Czasami nie wiadomo jak postępować, żeby było dobrze i człowiek jest zdołowany!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...