Paula03 Posted June 11, 2011 Posted June 11, 2011 Boże, strasznie mi przykro :( :( :( Jambi trzymaj się :calus: Quote
lilo Posted June 12, 2011 Posted June 12, 2011 Myślę o Was cały czas, nie wyobrażam sobie jak smutny jest dla Was ten weekend... Quote
weszka Posted June 12, 2011 Posted June 12, 2011 Ojeja nie wiedziałam nic :( Poryczałam się... u mnie cud narodzin, a tutaj... Aron [*] - piękny, dumny i kochany pies, takim cię pamiętamy! Pewnie śmigasz już tam po tęczowych łąkach z moim sznaucerami... Ogromnie mi przykro, współczuję i trzymaj się jakoś... wiem jakie to trudne, ciężkie. Jestem z Tobą, z Wami! Quote
jambi Posted June 13, 2011 Author Posted June 13, 2011 [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2]Deszczowy poranek, na dworzu szaro, ponuro... jest 9 rano, pytanie „Jedziemy?” czy ja wiem? ... niby tak ponuro, że z domu sie nie chce wyjść, ale... skoro się umówiłyśmy...[/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2]Więc jedziemy, wsiadamy w samochód, szukamy adresu, to tu? Tak, to ten adres. Pukamy do drzwi, „Dzień dobry, my obejrzeć szczeniaki” [/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2]Idziemy na góre, gdzie one? Aha, zaraz przyjdą, więc czekamy...[/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2]Nagle słychać kroki, ba! To nie kroki, to rozpędzony galop! Wpadają do pokoju trzy... Boże, jakie one wielkie! Nie zwróciły na mnie uwagi, pobiegły do miski, śmieszne są, ale z psem to my stąd nie wyjdziemy... [/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2]Nagle łup na schodach... biegnie jeszcze jeden... najmniejszy, taki kosmaty... przewrócił sie, poplątały mu sie łapy... Boże co za pierdoła... patrzy na mnie, biegnie, biegnie do mnie......[/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2]Łzy lecą mi po twarzy, już nie jestem taka pewna, że z psem to my stąd nie wyjdziemy....[/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2] [/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2]... „ile one mają?” „12 tygodni” „czy to chłopak?” „tak, to samiec”...[/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2] [/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2]siedze na podłodze, na kolanach skacze mi czarny szczeniak, łzy same płyną, liże mnie po twarzy[/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2]„Kasiu, to chyba ten?”[/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2]Jeszcze sie waham ... jest za wcześnie... ale... „Tak, to TEN”....[/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2] [/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2]16 czerwca 1998 roku, podejmuję decyzję, która na zawsze nas połączy. To on mnie wybrał, to on podjął tą decyzję, ja tylko powiedziałam „tak”[/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2] [/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2][/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2][/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2][/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2][/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2]10 czerwca 2011 roku. Pogoda jest jak mój nastrój, jeszcze nie pada, ale już nie świeci słońce...[/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR] [COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma][FONT=Verdana][SIZE=2]Jeszcze sie waham , waham sie cały czas, nawet gdy zastrzyk uspokajający zaczyna działać, wiem, że jest jeszcze czas chce powiedzieć wybudźcie go! Ale milcze, łzy płyną mi po twarzy i wtedy słysze „Kasiu, On już śpi” wiem, że śpi, no przeciez dostał głupiego Jasia więc śpi... ale On już śpi[/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR] [SIZE=2][/SIZE] Quote
Fides79 Posted June 13, 2011 Posted June 13, 2011 :-(:-(:-(:-( brak mi słów [IMG]http://img832.imageshack.us/img832/7194/tesknie2.gif[/IMG] Quote
wilczy zew Posted June 13, 2011 Posted June 13, 2011 :calus: Kasiu to decyzja bardzo trudna ale świadcząca o prawdziwej miłości,też kiedyś taką podjęłam... Quote
Saththa Posted June 13, 2011 Posted June 13, 2011 brak mi słów, łzy płyną po twarzy. Jambi trzymaj się jakoś... Aronku Ty łobuzie :( Quote
Erhan Posted June 13, 2011 Posted June 13, 2011 Właśnie przebrnąłem przez nieprzeczytane posty... Przecież to nie miało się tak skończyć...:shake: Współczuję, trzymajcie się...:glaszcze: Quote
eria Posted June 13, 2011 Posted June 13, 2011 Kasiu,nie można było piękniej tego napisać i nie można było włożyć w to już więcej serca! To jest maksimum! Quote
Tekla64 Posted June 13, 2011 Posted June 13, 2011 oj Kasia hej Aron ! szukaj tam gdzies moich moze sie z nimi zaprzyjaznisz? Quote
AnkaG Posted June 13, 2011 Posted June 13, 2011 Pięknie napisałaś o Przyjacielu, łezki kręcą się ... Quote
malawaszka Posted June 13, 2011 Posted June 13, 2011 dopiero zajrzałam :( brak słów.... :calus: Quote
weszka Posted June 13, 2011 Posted June 13, 2011 Pięknie napisane... :( ściska gardło ze wzruszenia... te dwie decyzje niby tak różne ale decydujące o życiu... Quote
ludwa Posted June 13, 2011 Posted June 13, 2011 a życie pędzi dalej, chociaż powinno zatrzymać się choć na chwilę. Czas jest nieubłagany ale piękne, dobre chwile żyją w nas. One zostają na zawsze. Nic nie będzie takie jak było ale za to jak wiele w życiu było dobra i radości dzięki takiemu Przyjacielowi. To pozostanie głęboko. Pozostaje pielęgnować wspomnienia Quote
Paula03 Posted June 14, 2011 Posted June 14, 2011 Pięknie to napisałaś... Czytałam ze łzami w oczach :placz::placz: Quote
Miła od Gucia Posted June 15, 2011 Posted June 15, 2011 Kasiu, bardzo mi przykro, czytałam z łezką w oczach. To bardzo smutne, jak nasi Przyjaciele odchodzą Quote
jambi Posted June 15, 2011 Author Posted June 15, 2011 ja tu wrócę lilo, ale dajcie mi chwile to dobrze że jesteście, dziękuje macie tyle wątków, na których możecie się cieszyć, żartować, ja w tej chwili nie potrafie nie moge staram sie odpłynąc, nie mysleć, pracuje, wyrabiam chyba 300 procent normy są chwile gdy bardzo chciałabym z kimś porozmawiać, biore do ręki telefon, lecz za chwile już nie chce z nikim rozmawiać najgorsze jest myślenie weszka powiedziała :dwie decyzje decydujące o życiu, kto mi dał prawo być panem życia i śmierci? łatwiej było mi rozmawiać o tym przed, niż teraz gdy to się stało Magda, Monika, Kinga, Maja, dziękuję że byłyście ale teraz ciężko mi rozmawiać o tym tak jak cięzko mi napisać tego posta, tysiąc myśli i zero słów do ich opisania Quote
Saththa Posted June 15, 2011 Posted June 15, 2011 Dostaniesz tyle czasu ile Ci potrzeba. Ciezko się rozmawia... ale w koncu przyjedzie moment w którym bedzie juz łatwiej. Tego Wam życzę... zawsze w sercu zostanie pustka. Ale kiedyś będzie bolała mniej i zycze Ci tego z całego serca. Aby bolało mniej... z czasem ehhh Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.