Jump to content
Dogomania

Holi ma zespolenie wrotno-oboczne!- za TM :(


Paulina87

Recommended Posts

Niema co się załamywać :) Jutro wyjdźcie trochę wcześniej i postójcie na dole i posłuchajcie jak długo daje koncert. Może to trwa 10 minut i jest spokój? Czy zabawki ma cały czas? Jeżeli tak, to niech nie leżą jak jesteście w domu. Pobawcie sie z nią i schowajcie. Wyjmujecie gdy wychodzicie z domu. Przy wyjściu nie żegnacie się z nią, przy wejściu nie witacie. Klatka spotęguje samotność, jeżeli ona nic nie gryzie na razie proponuję sobie ją odpuścić. Dobrym rozwiązaniem byłby KONG. może podziała...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 257
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Zabawki zostawiamy, ale ona się nimi kompletnie nie interesuje, nie potrafi się bawić. Nie witamy się z nią, za każdym razem jak wchodzimy to ją uspokajamy, a jak wychodzimy to dajemy jej jeść aby się zajęła czymś. Z tego co sąsiedzi mówią, to ujada też w ciągu dnia, nie tylko jak wychodzimy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='klira0']Zabawki zostawiamy, ale ona się nimi kompletnie nie interesuje, nie potrafi się bawić. Nie witamy się z nią, za każdym razem jak wchodzimy to ją uspokajamy, a jak wychodzimy to dajemy jej jeść aby się zajęła czymś. Z tego co sąsiedzi mówią, to ujada też w ciągu dnia, nie tylko jak wychodzimy.[/QUOTE]

Uspokajamy? Czyli glaszczenie i mowicie ciiiii ? Jezeli tak, to nie robcie tego. Wejdzcie do domu i olejcie ja, jej radosc itp. Dopiero jak sie uspokoi to ja glaszczcie. Jezeli zacznie znowu piszczec i wariowac z radosci przestancie.
Nauczyc sie dziewczyna musi bawic zabawkami. Wsadz jej zabawke do pyszczka i ciagnij, rzucaj podchodz razem z nia na kolanach, podstawiaj jej pod nosek.
Moze na poczatek ogromna kosc wolowa, taka z goleniami? Tylko sparzyc ja trzeba na 5 minut we wrzacej wodzie.

Link to comment
Share on other sites

Uspokajamy tzn jak skacze to wystawiamy kolano żeby nie mogła tego robić i przechodzimy obojętnie. Jak się cieszy do skacze, merda ogonem, po czym wywala się na plecy i daje brzuch do miziania, my zakańczamy to powitanie już na etapie skakania. Odnośnie kości to już jej szukałam po mięsnych u mnie w okolicy, ale niestety nigdzie nie było. Pani mi proponowała kości od żeberek ale od tego to mogłaby sobie krzywdę zrobić. Może ktoś z wie gdzie można takową dostać w Poznaniu w okolicach piątkowa:) ??
Jeżeli chodzi o zabawę, to naprawdę jest specyficzny pies, który w domu ciągle leży albo chodzi za człowiekiem, byleby być jak najbliżej człowieka, nie interesują jej zabawki, piłeczki, kijki czy inne przedmioty, którymi mogłaby się bawić. Ten pies nie biega na spacerach, tylko zawsze wolnym krokiem chodzi z tyłu, często się zapiera i odmawia jakiejkolwiek współpracy. Nie lubi długich spacerów, a na krótkiej smyczy w ogóle sobie nie radzi. Myślę że nigdy nie miał możliwości bycia normalnym szczekaniem, może to ta choroba?...nie wiem.

Link to comment
Share on other sites

Kongo wczoraj zostało zakupione, ale holi nie wykazała zainteresowania:( Wczoraj ćwicząc z Holi zostawanie w domu, zauważyliśmy, że ona reaguje na sam odgłos zamykania drzwi i przekręcania zamka, nie musi tego widzieć. Póki co uczymy ją że jej miejsce jest w kuchni, tam jest zamykana na noc, czasami w ciągu dnia i jak wychodzimy z domu, tam ma posłanie, jedzenie, zabawki, tam ją miziamy i przytulamy by dobrze kojarzyła. Dzięki temu też możemy ćwiczyć udawane wyjście z domu, tzn zamknięcie drzwi i przekręcenie zamka od środka - zaczyna piszczeć automatycznie. Jednym najlepszym sposobem jest wejście do niej w tym momencie wyraźnie powiedzieć nie wolno i spokój, po czym jak się wychodzi zaraz po tym to się uspokaja i już nie poszczy. Niestety nie wiemy co się dzieje w ciągu dnia. Dzisiaj już sprzątaczka, która bywa codziennie u nas w bloku, pytała mojego TZ jak wychodził gdzie ten pies tak ujada...udawał że nie wie:) zobaczymy na ile uda się takie uniki przeciągnąć.

Link to comment
Share on other sites

Spokojnie Holi pojętym psiakiem jest...6 dni szkolenia robi swoje, a staramy się ją jak najczęściej zostawać samą...i Holi robi ładne postępy, już praktycznie nie słychać piszczenia, wie że nie wolno. Po sąsiadach też pochodziliśmy i gdyby nie dawała im żyć w ciągu dnia to prosiliśmy o info, do dzisiaj jest spokój więc widać że Holi musi spokojnie czekać. Pojęta psinka. Kongo już też ładnie rozpracowała i wie że dostanie je zawsze jak wychodzimy. Ale za to wczoraj miała od rana bunt na siku na dworze, i dzięki temu miałam niespodziankę po pracy w postaci wielkiej kałuży, a zapach jaki się unosił...fuj fuj...ale o tym coś wie Paulina87:) Powróciliśmy do sposobu nagradzania jej smakołykiem za każdy prezencik na spacerze. Obecnie pozostaje nam czekać na wyniki...one zasądzą o tym co z Holi będzie.

Link to comment
Share on other sites

Tak jak z Holi przez ostatnie 5 dni było w miarę dobrze. Tak od wczoraj wszystko wróciło, znowu ma spowolnione ruchu, wpada na ściany, nie je. Rano czekały na nas wielka kałuża niesamowicie śmierdzących sików i zwymiotowała w nocy...tak jakby z czasem było co raz gorzej. Dzwoniłam do lekarz i wyniki badań są niestety negatywne, Paulina87 ma dostać na na swojego maila specyfikację badań i wskazówki co dalej, czyli jakie badania i co z operacją. Ale stan Holi jest naprawdę przerażający, na spacerze jak ma te swoje stany, to ludzie ją biorą za starego psiaka, nie ma siły iść, zatrzymuje łapy jakby w powietrzu nic ją nie interesuje, podobnie jest w domu...siada albo chodzi i patrzy błędnym wzrokiem zawieszonym w powietrzu. Paulina jest prośba jakbyś nie dostała do poniedziałku maila od doktora Dąbrowskiego to spróbuj się z nim skontaktować i przypomnieć o mailu. Myślę że w przypadku Holi jest ważne szybkie działanie bo jak się ją obsewuje w tych stanach to widać że się bardzo męczy.

Link to comment
Share on other sites

Doszedł mail:

[SIZE=2]Witam,[/SIZE]

[SIZE=2]Przesyłam Pani wynik badania krwi Holi.[/SIZE]
[SIZE=2]Mam dużą wątpliwość co do poziomu podstawowego kwasów żółciowych. Jak widać na wyniku został oflagowany. Raczej się nie zdarza, zeby dobrze przegłodzony pies miał poziom powyżej 40umol/l, norma zaś wynosi 20 umol/l. Tak więc jeżeli Holi została przed badaniem naprawdę dobrze przegłodzona to mamy tu do czynienia z ciężką patologią, ponieważ poziom po stymulacji jest bardzo wysoki, a przed stymulacją również mocno odstaje od normy.[/SIZE]
[SIZE=2]W tej sytuacji należy przeprowadzić dokładne badanie ultrasonograficzne.[/SIZE]
[SIZE=2]Pozdrawiam,[/SIZE]
[SIZE=2]Piotr Dąbrowski

[/SIZE]


Właściciel / Owner Numer identyfikacyjny / Order ID [B]93628013 [/B]Zwierzę / Animal [B]Dog Holi [/B] Numer laboratoryjny / Laboratory No. [B]VM610254/23.09.2010 [/B]
Test Wynik / Result Sign Wartość referencyjna / Reference value Jednostka / Unit Uwagi / Remark [B]Bile acids stimulation test [/B]

basal value [B]130.3 [/B] ++ < 20 umol/l
value after stimulation [B]200.9 [/B] umol/l 1)
Uwagi / Note:
1) The result has been double-checked.

[B]*** Wynik końcowy / Final report ***[/B] validated by Dr. Freude

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Paulina87']Tak tak w przypadku tej choroby operacja jest wręcz konieczna, ponieważ bez niej Holi będzie się pogarszać aż w końcu trzeba będzie ją uśpić. Jednak koszt takiej operacji to około 1200-3000.[/QUOTE]

O chryste .... :(

Link to comment
Share on other sites

Zespolenie wrotno-oboczne dotyczy układu przy wątrobie. Jeśli jest on źle połączony poza wątrobą wtedy operacja jest mniej skąplikowana i tańsza, jeśli natomiast to złe połączenie jest wewnątrz wątroby to jest ona trudniejsza a co za tym idzie droższa, stąd ta rozpiętość w cenie.

I aby się dowiedzieć w którym miejscu jest to u Holi musimy zrobić dalsze badania. Diagnoza jest potwierdzona poprzez wyniki jakie przyszły z laboratorium w niemczech.

Link to comment
Share on other sites

Paulina87 daj proszę znać mi na gg kiedy by ci pasowało udać się do weta z Holi w tym tygodniu...musimy się jakoś dogadać co do terminu. Nie mam pojęcia jaki koszt może być tych badań ultrasonograficznych i czy fundacja będzie w stanie je jeszcze pokryć? Najważniejsze aby jak najszybciej dr Dąbrowski wydał diagnozę czy ta operacja będzie w ogóle możliwa jeżeli jej przypadek jest patologiczny. A wygłodzona na pewno była, bo u mnie ostatni posiłek jadła koło 20:00 natomiast badania były robione dnia następnego w godzinach po południowych. Holi dalej ma apatię, cały dzień i noc przesypia, z przerwami na spacery.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...