yunona Posted March 19, 2012 Posted March 19, 2012 Selin, czarodziejskie i jamnicze moce wysyłamy do Ciebie:loveu: i trzymamy :thumbs::thumbs::thumbs::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::cool2::cool2::cool2: Quote
Sarunia-Niunia Posted March 19, 2012 Posted March 19, 2012 Przed chwilką skończyłam rozmawiać z naszą kochaną Ciocią Selin... Celinka jest dzisiaj przyjęta na oddział, zabieg planowany jest na jutro jako trzeci, choć może się zdarzyć, że "spadnie", bo anestezjolodzy z tego szpitala mają szkolenia. Jednak Celinia ma nadzieję, że jutro będzie po wszystkim! Dla wszystkich Cioteczek odwiedzających wątek Muszkieterków ciepłe pozdrowienia od Celinki i podziękowania za pamięć:) Podobno Dumcia bardzo tęskni - biega z góry na dół, szuka swojej Pańci i popiskuje.... Zagubiony też zdaje się Sopeluś..... Quote
anica Posted March 19, 2012 Posted March 19, 2012 Nasza kochana Sarunia jak zwykle..wie jak cioteczki teraz bardzo chcą wiedzieć wszystko o naszej Selin:lol: Dziękujemy Bernadko za wiadomości :lol: Super że wszystko planowo - znaczy się szybciutko będzie w domciu :lol: tulę wszystkie stęsknione Muszkieterki.. Quote
Guest aniapiotrek Posted March 19, 2012 Posted March 19, 2012 Właśnie jesteśmy po rozmowie telefonicznej z mamą, już grzecznie w łóżeczku leży i troszkę zaczyna się stresować:(, telewizor ma więc może w ramach odstresowania pooglądać "M jak Miłość" ( miejmy nadzieję, że choć troszkę się uspokoi i jutro planowo wszystko się odbędzie.Trzymamy kciuki i w imieniu mamy pozdrawiamy Wszystkich. Quote
JamniczaRodzina. Posted March 20, 2012 Posted March 20, 2012 Ciepłe myśli od rana ślemy i kciuki mocno trzymamy.:kciuki::kciuki: Quote
Kar0la Posted March 20, 2012 Posted March 20, 2012 Selin jeszcze czeka na swoją kolej. Jeszcze dwie osoby przed nią w kolejce. Oby się udało załatwić to dzisiaj, bo tak to czeka ją kolejny dzień nerwów. Nawet napić się biedna nie może. Żeby już było po... Quote
Sarunia-Niunia Posted March 20, 2012 Posted March 20, 2012 Zaglądam do Muszkieterków, żeby Ich utulić:buzi:..... [quote name='Kar0la']Selin jeszcze czeka na swoją kolej. Jeszcze dwie osoby przed nią w kolejce. Oby się udało załatwić to dzisiaj, bo tak to czeka ją kolejny dzień nerwów. Nawet napić się biedna nie może. Żeby już było po... [/QUOTE] Może jest już w trakcie, a może już po..... Oby tylko dzisiaj...... Celineczko nasza! Cały czas nasze myśli płyną w Twoja stronę - mam nadzieję, że to czujesz:loveu::loveu::loveu:!!! Quote
Guest aniapiotrek Posted March 20, 2012 Posted March 20, 2012 Niestety operacja mamy została przełożona na jutro, wg planu operacja przewidziana jest na 8:00, miejmy nadzieję, że nic się nie zmieni, pozdrawiamy Quote
jofracy Posted March 20, 2012 Posted March 20, 2012 Biedna Celinka :( jutro na nowo nerwy... Trzymamy kciuki! Quote
Sarunia-Niunia Posted March 20, 2012 Posted March 20, 2012 [quote name='aniapiotrek']Niestety operacja mamy została przełożona na jutro, wg planu operacja przewidziana jest na 8:00, miejmy nadzieję, że nic się nie zmieni, pozdrawiamy[/QUOTE] Właśnie to chciałam przekazać Cioteczkom, bo rozmawiałam z Celinią przez chwilę popołudniu, tylko nie było mnie wcześniej w domu, żeby to napisać.... Miejmy nadzieję, że jutro to już pewne - szkoda Celini - znów jeden dzień dłużej i jeszcze jeden dzień dodatkowego stresu i niepotrzebnych nerwów..... Quote
Guest aniapiotrek Posted March 21, 2012 Posted March 21, 2012 Mama jest już po operacji, strasznie słaba ale miejmy nadzieję, że to tylko chwilowe, czekamy teraz na informację czy będzie mogła już dziś opuścić szpital.Pozdrawiamy Quote
Sarunia-Niunia Posted March 21, 2012 Posted March 21, 2012 Nasza Kochana Celinka!!!! Dużo sił Kochana i wracaj szybciutko do formy, to może się uda i już dziś będziesz w domciu!!!! Włączaj maksimum mobilizacji, bo tam czekają na Ciebie Ci, którzy Bardzo Cię Kochają!!! I my czekamy....... Quote
jaanka Posted March 21, 2012 Posted March 21, 2012 Czekamy i tęsknimy . Zdrowiej i wracaj do nas szybciutko . Quote
yunona Posted March 21, 2012 Posted March 21, 2012 Czekamy na Ciebie Selin i cały czas czarujemy dobre zdrówka dla Ciebie:) Quote
Sarunia-Niunia Posted March 21, 2012 Posted March 21, 2012 Rozmawiałam chwilę temu z Celinką - jest już w domu!!! Czuje się jednak nie najlepiej, ręka bardzo boli, a Celinka jest słaba:) Jamniczki oczywiście bardzo się ucieszyły na widok swojej Pańci, do tego stopnia, że Foksiu z Sopelkiem mieli spięcie o swoją Selin (podobno ostre)... Dumcia za niesfornych chłopaków przepraszała Mamusię:) Teraz Celinka leży w łóżeczku, a z Nią wszystkie jamnioreczki:):):) Mam przekazać, że Celinia pozdrawia i dziękuje za pamięć, a później wejdzie na chwilkę na dogo i napisze coś do nas jednym palcem lewej ręki.... Quote
Celina12 Posted March 21, 2012 Author Posted March 21, 2012 Jejciu-nie spodziewałam się,aż tak wielu ciepłych myśli,wpisów ,życzeń-bardzo WAm Cioteczki dziękuję.Nie ma to jak w domku-w swoim łóżku,fotelu no i łazience.Jamniki oszalały dokumentnie.....no a mam teraz tylko jedną rękę do głasków. Psychicznie mi lepiej o 200% procent i to też dzięki WAM...dziękuję raz jeszcze..... Quote
Sarunia-Niunia Posted March 21, 2012 Posted March 21, 2012 [quote name='Celina12']Jejciu-nie spodziewałam się,aż tak wielu ciepłych myśli,wpisów ,życzeń-bardzo WAm Cioteczki dziękuję.Nie ma to jak w domku-w swoim łóżku,fotelu no i łazience.Jamniki oszalały dokumentnie.....no a mam teraz tylko jedną rękę do głasków. Psychicznie mi lepiej o 200% procent i to też dzięki WAM...dziękuję raz jeszcze.....[/QUOTE] O, jesteś - a ja właśnie skończyłam wgrywać zdjęcia - już wklejam.... To ręka naszej Selin tuż po zabiegu.... Może resztę opisze nam sama operowana..... [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg3/scaled.php?server=3&filename=21032012134.jpg&res=medium[/IMG] Quote
rasowa2410 Posted March 21, 2012 Posted March 21, 2012 wracaj szybko do zdrowia Kochana! :loveu: O Matko - tak mi przykro Przesyłam całuski od Kapsla i Felicjanka z Bydgoszczy. Trzymamy za Ciebie kciuki!!! :p Quote
jaanka Posted March 21, 2012 Posted March 21, 2012 Ojej , biedna łapinka :placz:. Ale już zreperowana , będzie tylko coraz lepiej . Jamniki do roboty opiekować się trzeba. Quote
RUTA93 Posted March 21, 2012 Posted March 21, 2012 I żeby mi tam Sopel żadnych warkotów nie urządzał! Quote
Celina12 Posted March 21, 2012 Author Posted March 21, 2012 Ciocie Kochane-wiecie-najgorsze jest to,że to już kolejna operacja-samej prawej ręki już 3....i wcale nie jest powiedziane,że ostatnia.Dlatego czasem jak szarpią mnie doły wyć mi się chce,że jak ludzie się poddają operacjom to z nadzieją,że już wszystko się naprawi i będzie dobrze a ja wiem,że to nie koniec....,ze czeka w kolejce lewa ręka,szyja.....ale na razie nie tak szybko-na razie muszę odpocząć bo od lipca 2010 to już 3 operacja...a w sumie-7-spowodowana przez RZS. Ręka po operacji bardzo krwawiła-więc musiałam mieć zmianę opatrunku....teraz już codziennie muszę robić w domku przy pomocy Rodzinki ale są wprawieni... Jeszcze kręci mi się w głowie-ponoć po operacji tak opowiadałam,że nikt mnie nie rozumiał-Krzysio w szpitalu a moja Mamcia,Synowa,Córka-słowa nie zrozumiały gdy do mnie dzwoniły....dziwne-bo ja sama siebie doskonale słyszałam i rozumiałam. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.