Jump to content
Dogomania

Niewidomy Ciapek kerry blue-już po operacji - widzi I MA NOWY DOM !!!


elaja

Recommended Posts

Cwany to Ciapek jest ............... wyjątkowo ;)
Ciapek od środy zachowuje się już diametralnie inaczej na budowie ........... po „szperaczu”, za jedzonkiem, którego dokonuje po wejściu do tzw. biura budowy, zalegał przez 1 dzień na swoim posłaniu i śpi ........... mimo pracujących młotów, tuż pod jego nosem.
Napisałam zalegał, bo pies „niekanapowy”, na budowie odnalazł dwie stare kanapy i tam się przeniósł:
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/355/7777be8b6df37f11med.jpg[/IMG][/URL]
A ze spaniem to już norma – budzi się tylko wtedy, gdy pracownicy firmy budowlanej przychodzą na swoje drugie śniadanie o 14 – tej i ewentualnie, wtedy gdy Ich Szef zaczyna jakieś jedzonko. Wzięło się to stąd, że kilka dni temu, mimo naszych wielu ostrzeżeń, aby nikt nie zostawiał jedzenia w zasięgu jego morduchny, włamał się do plecaka człowieka, który go nie docenił i zamknięty plecak zostawił na ziemi …...... Chwila nieuwagi, bo Ciapek porusza się po budowie już prawie bezbłędnie, a po „biurze” super, i …......... usłyszałam tylko brzęk termosu, ale kanapki już były wciągnięte :( Chłopina głodny chodził przez pół dnia, ale Jego Szefowie zasugerowali, z czym się, chcąc nie chcąc, zgodziłam, jako również przełożony, że mam nie kupować Mu nic do jedzenia. Dwa dni klarowania powinno wystarczyć, a jeśli ktoś nie rozumie, to konsekwencje ponosi
Moment przebudzenia o 14tej:
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/354/8cc422c75cce76c4med.jpg[/IMG][/URL]
W kontekście tego wydarzenia zmienił się jednak rytm karmienia Ciapka – rano nie dostaje śniadania po prostu, bo dwudziestu chłopa, którzy go uwielbiają, nie jestem w stanie przekonać i, przede wszystkim, upilnować, żeby nie podzielili się posiłkiem z Ciapkiem. Bodajże w środę lub w czwartek, musiałam wyjechać dosłownie na parę minut, niestety tuż przed IIgim śniadaniem ekipy budowlanej i teoretycznie ….........nic się nie stało. Ciapek został przecież z „nowymi ludzkimi funflami”. Trafił mój powrót na połowę śniadanka i oczywiście „nikt mu nic nie dawał”, a Ciapek tak bekał swojszczyzną, że się nie dało koło niego usiąść, nie mówiąc o tym, jakie orbity kręcił wokół pracowników, kiedy weszłam.
A tak w piątek Ciapek udzielał się w IIgim śniadaniu ekipy budowlanej:


[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/190/3ccea6bc715eac2amed.jpg[/IMG][/URL]




W domu niestety próbuje nas ….... piłowaniem morduchny, ale dajemy radę z ignorancją i jest coraz ciszej – na szczęście!


Rozdział [B]Zdrowie[/B]:


W czwartek Ciapek miał pobraną krew do badań wszelkich (się chłopak nawarczał okrutnie). Wyniki konsultowałam z dwoma lekarzami (dzisiaj jeszcze z drugim wetem, który będzie współuczestnikiem operacji zaćmy u Ciapka). Wygląda to tak w skrócie:
[LIST]
[*]nie ma żadnych przeciwwskazań do znieczulenia :)
[*]jedyne dwa niepokojące wyniki to: 1. poziom żelaza 2. Monocyty
[/LIST]

Nie będę się wdawać w szczegóły w tym momencie, bo bym musiała esej napisać. Ciapkowe pragnienie może, choć nie musi, powodować wypłukiwanie żelaza z organizmu. Poziom monocytów może wskazywać na rozwijającą się dopiero chorobę nerek, ale tego też nikt nie stwierdzi na razie bez badania moczu, więc od poniedziałku zaczynam zaiwaniać za Ciapkiem z łyżką wazową ;)


Przypilnowałam Ciapka dzisiaj (uuuups wczoraj ;) tzn. w sobotę – chyba się zapracowałam i to znacznie wczorajszo–dzisiejszej nocy, ale to trochę przez Ciapka, chcialam z nim spędzić trochę czasu wieczorem On już padł), co nie jest możliwe na co dzień dla mnie, ile wody wypija. Ponieważ przez naszego zaprzyjaźnionego weta zostałam uświadomiona, iż za patologię uznaje się mniej więcej dzienne spożycie wody na poziomie 100 do 110 ml na 1 kg masy ciała, a wszystko, co oscyluje w tych granicach należy brać pod szczególną uwagę, stwierdzam, że Ciapka należy obserwować i badać, ale patologią to jeszcze nie jest! I to znów potwierdza potrzebę łapania moczu w łyżkę wazową ;) No cóż chyba jestem skazana na taką robotę – nie pierwszy to pies i nie ostatni pewnie, za którym biegam na spacerze z tym rzadko spotykanym poza kuchnią sprzętem ;)




Ah! I jeszcze jedno:
Elaja, nie obraź się, że napiszę to na forum, choć Ty o tym już wiesz
Ciapek to bardzo niefortunne imię dla ślepego, a jakże dzielnego psa. On naprawdę sobie świetnie radzi! Rzuciłam wśród „jego nowych funfli dwunożnych” hasło znalezienia nowego imienia, podobnego w brzmieniu. Konkurs trwa ;) Ale już pierwsza „odruchowa” propozycja mnie przypadła do gustu bardziej niż Ciapek. Budowlancy mówią o nim Chrapek. I to jakoś bardziej do mnie przemawia. Chrapie okrutnie, jak zaśnie na poważnie, a poza tym on każdą emocję okazuje rodzajem sapanio – chrapaniem!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 471
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

W ramach dowcipu: Wszyscy, naprawdę wszyscy, się nabierają sami, nie pytani o to, że pies z którym idę to nie moja Aśka. Pani - żona jednego z wetów, która bardzo się opierała przed ostatnim goleniem wakacyjno - urlopowym Aśki, przywitała mnie i Ciapka w progu stwierdzeniem cyt: "Aisunia, aż tak strasznie zarosłaś?" Zaprzyjaźniony pracownik ochrony, który Aisę zna od dawna, "wyskoczył" do mnie z tekstem "Coś Ty Aisie zrobiła, że ją tak zapasłaś przez miesiąc?"
Aisa zawsze była wyjątkowo jasno wybarwiona, a Ciapek jest identycznie wybarwiony. Zresztą o kim ja mówię. Oni są obcy............ Mój mąż ostatnio wprowadzając samochód do garażu późną nocą, sam się złapał na błędzie - zaczął pytać, czemu Aśka siedzi pod wejściem do domu, a nie pod tarasem, którędy psy zazwyczaj są wypuszczane i wpuszczane. W połowie zdania wypowiadanego ocknął się "zapomniałem o Ciapku"!!!

Link to comment
Share on other sites

:No tak, wiem , nie jesteś pierwszą osobą która mi nagadała za nadanie Ciapkowi takiego właśnie imienia.A powód byl prosty- przy czipowaniu i zakładaniu książeczki musiałam podać jakieś imię a psa miałam dopiero kilka godzin i naprawdę nie byłam przygotowana na chrzciny, weterynarz też mi nie pomógł i na moją sugestię ,że może być nawet Ciapek tak właśnie zapisał.Na pocieszenie dodam ,że rasa to : mieszaniec - a kerak wyszedł mi dopiero z pod nożyczek.Póżniej próbowałam go przechrzcić na CZAKI ( na cześć szarego jużaka z Czech Czaki Czupura, którego parę razy spotkałam na wystawach) ale imię się nie przyjęło.Chrapek brzmi całkiem ładnie i sympatycznie i napewno bardziej pasuje do tego wesołego łobuza.No i na koniec najważniejsze pytanie : Aisa Ciapka-Chrapka nie zjadła przez weekend ?



Ah! I jeszcze jedno:
Elaja, nie obraź się, że napiszę to na forum, choć Ty o tym już wiesz
Ciapek to bardzo niefortunne imię dla ślepego, a jakże dzielnego psa. On naprawdę sobie świetnie radzi! Rzuciłam wśród „jego nowych funfli dwunożnych” hasło znalezienia nowego imienia, podobnego w brzmieniu. Konkurs trwa ;) Ale już pierwsza „odruchowa” propozycja mnie przypadła do gustu bardziej niż Ciapek. Budowlancy mówią o nim Chrapek. I to jakoś bardziej do mnie przemawia. Chrapie okrutnie, jak zaśnie na poważnie, a poza tym on każdą emocję okazuje rodzajem sapanio – chrapaniem![/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, błagam :modla::modla::modla: wybierzcie mu jakieś imię jak na teriera przystało :roll:
to cudowne zwierzę :roll::p a charakter wiadomo, terierek :eviltong:.
Teriery to moja miłość :iloveyou:, gdybym tylko mogła :-(, ech :cool3:, ale będę mu kibicować żeby znalazł się ten domek najlepszy z najlepszych :bigcool:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='haliza']Dziewczyny, błagam :modla::modla::modla: wybierzcie mu jakieś imię jak na teriera przystało :roll:
to cudowne zwierzę :roll::p a charakter wiadomo, terierek :eviltong:.
Teriery to moja miłość :iloveyou:, gdybym tylko mogła :-(, ech :cool3:, ale będę mu kibicować żeby znalazł się ten domek najlepszy z najlepszych :bigcool:[/QUOTE]
Haliza to ja Cię błagam:modla::modla:, wymyśl jakieś imię byle podobne w brzmieniu, bo na Ciapka reaguje świetnie i nie ma co mu mieszać już bardzo w główce!
Opanował również prawie "stój!" i "Schody" Dzisiaj na budowie dostał /dosłownie/ oklaski za pokonanie dwóch pięter w dół po schodach!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Majaa']Haliza to ja Cię błagam:modla::modla:, wymyśl jakieś imię byle podobne w brzmieniu, bo na Ciapka reaguje świetnie i nie ma co mu mieszać już bardzo w główce!
Opanował również prawie "stój!" i "Schody" Dzisiaj na budowie dostał /dosłownie/ oklaski za pokonanie dwóch pięter w dół po schodach![/QUOTE]
Więc kiedy to tak wygląda to się poddaję :mdleje:dobro psiaka najważniejsze :loveu: - muszę to przełknąć- terier Ciapek :roll: -no dobrze :cool3:. To bardzo pojętne i uparte psiory :evil_lol: jeszcze tylko żeby domek się znalazł :gent:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='haliza']Więc kiedy to tak wygląda to się poddaję :mdleje:dobro psiaka najważniejsze :loveu: - muszę to przełknąć- terier Ciapek :roll: -no dobrze :cool3:. [/QUOTE] Ale ja nie mogę przełknąć Uwierz - w sytuacji, kiedy biegnie rozpędzony na ścianę lub wiadro i mam krzyknąć "Ciapek!Stój!", to sama przed sobą się wstydzę, że urażam kerrakową dumę Myśl nad imieniem!!!!
[quote name='haliza']To bardzo pojętne i uparte psiory :evil_lol: jeszcze tylko żeby domek się znalazł :gent:[/QUOTE]Mnie tego nie tłumacz - mam 4 kerraki

Link to comment
Share on other sites

Ja miałam 15 lat 1 erdela a kerraki pokochałam wirtualnie :loveu: - widok ich kwadratowych
pysioli i ten wiecznie szczenięcy wygląd przyprawia mnie o palpitację serca :Cool!:
Przekochane psiaki - może coś mi wpadnie do głowy, ale Ciapek :roll: jakoś ciężko wymyśleć mi coś o podobnym brzmieniu.....

Link to comment
Share on other sites

OJ tam gabaryty ...... Wyszłam z pokoju wołając Czako i żadnej reakcji Rzuciłam"Ciacho" a Ciapek był gotowy - z najgłębszego snu się obudził, ale niewiem, czy to dla Niego imię odpowiednie Szukajmy dalej ......... Śpi 3 metry ode mnie teraz i chrapie tak okrutnie, że skupić się nie mogę

Link to comment
Share on other sites

Cacko, cadett, cadillac, cadiz, cadyk, cali, całus, camar, camel, camelot, cameron, camerton, candis, canto, cantor, capone, car, carbon, caress, carewicz, cagro, carino, caro, caruso, carycyn, casanova, casch, casio, casjan, caspar, casper, cassel, cassim, castor, cato, catro, ceceil, cedar, cedr, cedro, cedros, cefeusz, cekin, celis, celsus, celt, cendo, cent, cento, cenzor, cerber, certus, ces, cetus, cezar, ceylon, chaber, chad, chako, chan, chanan, chani, chazar, chendo, chester, chicago, chicco, chico, chief, chilon, chios, chip, chips, chiron, chijrak, chwat, chuck, cicero, cid, cilin, cilit, cinto, cis, cito, civic, civis, cliff, climax, clyde, cocos, coctail, colt, comes, comet, conan, condor, consul, conti, como, corado, cord, corris, corso, cosmos, coster, cowboy, cwaniak, cudak, cupido, czagos, czak, czaki, czako, czandor, czapi, czar, czardasz, czekan, czeremosz, czirap, czok, czort, czupur, czupurek, cybis, cyborg, cyd, cygan, cygaro, cyklom, cylwis, cymes, cynamon, cynik, cyprys, cyrano, cyrkon, cyrulik, cyrus, cyryl, cytryn, cywil

Link to comment
Share on other sites

Jak coś w stylu "Ciapek" to ja proponuję takie:
[U]Cichopek[/U] ;) (chrapie i ma bujną szatę)
[U]Ciastek[/U] (ma charakterek jak ten maluch ze Shreka)
[U]Ścinek[/U] (zarasta tak pięknie na szaro- błękitno):roll:
[U]Ciao[/U] ("Ciao Bambino" czy jakoś tak:evil_lol:
[U]Ciepełek, Ciepeł [/U](imię dla konesera;), ale fajne, akurat jak dla domowego, dobrego duszka)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...