Jump to content
Dogomania

Niewidomy Ciapek kerry blue-już po operacji - widzi I MA NOWY DOM !!!


elaja

Recommended Posts

Jak co dzień, zaznaczyl teren w tym samym miejscu – jak widać


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/343/c1df7418b4c2622emed.jpg[/IMG][/URL]


i podąża dalej ….........


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/355/3974464f07d169ffmed.jpg[/IMG][/URL]




[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/355/aef74024e52d00b7med.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/340/4eee5597a986279amed.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/355/3e93b28f0434b0b7med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 471
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/359/62d0ad0d3764fc14med.jpg[/IMG][/URL]


A teraz hicior dzisiejszego dnia!!!!!
Chodzenie Ciapko - Chrapka po schodach samodzielne – na razie foty zrobione tylko na zewnątrz :


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/359/98f1b9c8f7d0f820med.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/359/4b3a0a588695ebf8med.jpg[/IMG][/URL]


Usłyszał psią aferę za płotem kilkadziesiąt metrów dalej i w te pędy ruszył za odgłosami (typowy kerrak ;) )


Psia afera nie może przecież się obyć bez kerraka hehe


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/336/7c51275f16887b98med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Przejdźmy jednak do sedna dzisiejszego dnia:


Ciapulek był dzisiaj operowany!!!!!!!!!!!!!
Oj! Dał mi popalić w kwestii przygotowania do zabiegu! Krople, które szczypały – oznaczają dla mnie podrapane całe przedramiona! Daliśmy jednak radę z wetem bez zbyt wczesnej pacyfikacji!


Tak sobie Ciapek padł po pierwszej premedykacji tuż przed operacją…........ Jak terrier dzielnie walczył z tym czymś dziwnym co się z nim dzieje, a więc chodził, chodził i …............ nagle tak jak stał, tak padł, a jak padł widać na zdjęciu ;)


[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/343/21a85626682c274fmed.jpg[/IMG][/URL]


Sam zabieg


[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/340/dc90d9218b908115med.jpg[/IMG][/URL]


No i poza zabiegu – kaganiec założony z powodu wybudzania, dla bezpieczeństwa psa głównie, bo do ludzi nie ma prób groźnej agresji


[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/355/d58dc902a4118230med.jpg[/IMG][/URL]


[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/355/a8783fe0946a0e40med.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/359/a19be1cc4d895838med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Ale nie było tak latwo, prosto i przyjemnie w trakcie zabiegu!

Po operacji zaćmy obu oczu: Operacja jednego oka poszła sprawnie i szybko, drugie niestety było w takim stanie (to "białe" z pęczniejącą zaćmą), że wielka kilkudziesięciominutowa walka o to, aby obyło się bez szycia gałki ocznej, spadła na manowce ;( Jednak mimo to, że każde oko zostało zoperowane inną metodą docelowo, to każda jest skuteczna. Z pierwszych opinii 3 lekarzy wynika iż na jedno oko ma szanse widzieć w 99%, a na drugie w ok. 75% Wszystko się rozstrzygnie z drugim oczkiem za 2 - 3 dni (szansa od 40 - 70%).
A w kwestii szans prawdziwego poprawienia widzenia w ogóle też jest to kwestia 2-3 dni, kiedy dzięki usunięciu zmętniałych soczewek, będzie można zobaczyć czy na dnie oka nie dzieje się nic złego, co mogłoby powodować niedowidzenie!
Przypominam jednak, że trzeba pamiętać o tym, że psom nie wszczepia się zazwyczaj soczewek w miejsce "zmętniałej" soczewki, a więc nigdy nie będą widziały nawet po operacji idealnie (choć to chyba jest kwestia subiektywnej oceny człowieka, bo pewnie pies nie jest w stanie ocenić, jak widział jako szczenior kilka lat temu)

Niezależnie od wszystkiego Ciapul się wybudza obecnie, a chyba bardziej już teraz budzi.
Trzymajcie kciuki
Jakby nie było będzie lepiej teraz!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='elaja']Wcale nie twierdzę ,że wszyscy hodowcy są be -bardzo wielu to wspaniali ludzie z wielką pasją kynologiczną.I najczęściej właśnie z takimi ludżmi miałam do czynienia.Ale czarne owce też się zdarzają- zresztą fakty mówią same za siebie.
Miałam wczoraj bardzo ciężki dzień i jeszcze gorszą noc-Mucha jest bardzo chora , a liczy sobie już ponad 14 lat.Na szczęście dzisiaj rano było dużo lepiej-wczoraj było już tak żle ,że bałam się że tego rana nie doczeka.A jakby było mało stresów to jeszcze Ciapek ma mieć dzisiaj operację- i łapię się na tym,że zaczynam zazdrościć "burakowi" który psa zapnie na łańcuch ,a jak już niedomaga to jeszcze go łopatą dobije.I burak żyje sobie dalej spokojnie bez wyrzutów sumienia i świadomości że zrobił coś złego.ehhh...motto na dzisiaj:NIGDY WIĘCEJ ŻADNEGO PSA!!!!Koty mają się dobrze.....więc ostatecznie już tylko kot.[/QUOTE]

Zapomniałam się odnieść do tego i kolejnego postu w ferworze dzisiejszej walki - przepraszam. Ale wiedziałam, że z Muchą jest o wiele lepiej. A co do "buraków" nie da się na razie ich wyeliminować, bo prawo jest, jakie jest, ale to nie znaczy, że mamy zatracać swoje idee i przestawać być im wiernym!
Dla mnie największym bólem jest fakt, że związek kynologiczny nie walczy w żaden sposób, mimo, że ta walka byłaby li tylko walką de facto o swoje!
[quote name='zuza1954'] A to dobro, które czynicie dla skrzywdzonych zwierząt wróci do Was w codziennym życiu.[/QUOTE] A wiesz, że to dla mnie brzmi absurdalnie? Pewnie nie wiesz, bo i skąd? Ale ja najwięcej bólu i krzywdy, docinek, niesprawiedliwości w ocenac, prob desakredytacji i wielu najgorszych (trwających do dziś zresztą) doznalam od tych właśnie, którzy najlepiej pomagają (wg ich samych) zwierzetom - taka rzeczywistość Róbmy swoje!

Link to comment
Share on other sites

Tak się cieszę, że będzie widział:lol::lol::lol:.Ile widział -to pokażą najbliższe dni. Co do wracającego dobra miałam na myśli humanizm życia . Natomiast co do ludzi-owszem wiem,bo to o czym napisalaś ,właśnie niedawno mnie spotkało na tym samym polu działania.I było dokładnie tak samo jak to określiłaś. Tylko liczy się to co napisałaś-RÓBMY SWOJE. Bardzo serdecznie pozdrawiam Ciebie, elaję i myślę o Was:loveu::loveu::loveu:Trzymam mocno kciuki.QUOTE=Majaa;15640104]A wiesz, że to dla mnie brzmi absurdalnie? Pewnie nie wiesz, bo i skąd? Ale ja najwięcej bólu i krzywdy, docinek, niesprawiedliwości w ocenac, prob desakredytacji i wielu najgorszych (trwających do dziś zresztą) doznalam od tych właśnie, którzy najlepiej pomagają (wg ich samych) zwierzetom - taka rzeczywistość Róbmy swoje![/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

RITA 60, bez przesady, robię co mogę, a niewidome psy działają na mnie naprawdę, jak płachta na byka


Ciapunio dzisiaj do 11 spał! O 11-tej go najnormalniej w świecie dobudziłam (prawie torturami ;) ) na tyle, żeby podać mu leki i żeby poszedł na spacer w końcu. No cóż, po obsikaniu mnie o 4 rano fontanną (raz w życiu wcześniej gorzej zostałam potraktowana tylko przez jednego psa, bardzo wiele lat temu), kiedy wracaliśmy z podwórka do domu po niby – spacerze, kiedy to załatwił teoretycznie swoje potrzeby, znów padł spać. Nie dziwię się, że nie chciało mu się dzisiaj wcześniej wyjść na spacerek ;)


Później sobie Ciapko – Chrapek znów spał – ewidentnie odsypiał narkozę. Ok. 15 pojechaliśmy na bardzo prywatną kontrolę – tam Ciapek pokazał na co go stać, ale udało mu się zajrzeć na tyle w oczka, żebyśmy wiedzieli tylko na razie, że nie widać żadnych powikłań pooperacyjnych



[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/355/ceea479e17579d53med.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/355/9c19978aacd72d22med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/341/a70ccef494d00971med.jpg[/IMG][/URL]


Ciapul również uczestniczył dzisiaj w kolacji z naszymi przyjaciółmi;


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/359/b57b7a87a92e8c27med.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/355/eea341cec2c27850med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Aż padł ...........

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/341/ce42e4a69607dee6med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images45.fotosik.pl/360/6d4908b848747845med.jpg[/IMG][/URL]

I nie obudził go węch! Bo przecież napewno ludzie się podzielą (jakby śmieli tego nie zrobić ;) )posiłkiem z Ciapkiem

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/341/a2dff1220253c24cmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/341/5ed49715879dfa58med.jpg[/IMG][/URL]

Cdn.... (jak załadują się kolejne fotki i ja dotrę do netu) !

Link to comment
Share on other sites

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/360/477c076959971f6emed.jpg[/IMG][/URL]


A tak sobie szuka niewidomy kerrak okruszynki ciasta, hehehe:


[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/341/66012eab10d50292med.jpg[/IMG][/URL]


[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/341/66012eab10d50292med.jpg[/IMG][/URL]


a taki jestem piękny:


[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/356/72afae37c682b917med.jpg[/IMG][/URL]


[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/337/d1afdc45217abdf3med.jpg[/IMG][/URL]


Ciapula nie jest psem sprawiającym problemy, ale podawanie mu leków do oka,co kilka godzin, to naprawdę wyższa szkoła jazdy w dwie osoby, a w pojedynkę udało mi się to dopiero pierwszy raz


W środę jadę na kontrolę potencjalnego domku dla Ciapka, ale nie jestem do tego domku przekonana ;(

Link to comment
Share on other sites

:loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:Trzymam kciuki żeby oczka były zdrowe.[quote name='Majaa'][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/360/477c076959971f6emed.jpg[/IMG][/URL]


A tak sobie szuka niewidomy kerrak okruszynki ciasta, hehehe:


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/341/66012eab10d50292med.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/341/66012eab10d50292med.jpg[/IMG][/URL]


a taki jestem piękny:


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/356/72afae37c682b917med.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/337/d1afdc45217abdf3med.jpg[/IMG][/URL]


Ciapula nie jest psem sprawiającym problemy, ale podawanie mu leków do oka,co kilka godzin, to naprawdę wyższa szkoła jazdy w dwie osoby, a w pojedynkę udało mi się to dopiero pierwszy raz


W środę jadę na kontrolę potencjalnego domku dla Ciapka, ale nie jestem do tego domku przekonana ;([/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Ciapula jest... po prostu brak słów !!! Teraz tylko jeszcze nowy domek i wygląda na to ,że jest największym szczęściarzem na dogo.Z Muchą faktycznie jest już dobrze ale będzie już na zawsze na ścisłej diecie tylko jak to wytłumaczyć psu ,który całe życie żebrał skutecznie przy stole....

Link to comment
Share on other sites

Ciapusiu jak się:loveu::loveu::loveu: czujesz?
p.s. elaja jak Mucha?Jaka to dieta?[quote name='elaja']Ciapula jest... po prostu brak słów !!! Teraz tylko jeszcze nowy domek i wygląda na to ,że jest największym szczęściarzem na dogo.Z Muchą faktycznie jest już dobrze ale będzie już na zawsze na ścisłej diecie tylko jak to wytłumaczyć psu ,który całe życie żebrał skutecznie przy stole....[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zuza1954']Ciapusiu jak się:loveu::loveu::loveu: czujesz?
p.s. elaja jak Mucha?Jaka to dieta?[/QUOTE]
Ciapek przeszedł bardzo długą drogę od niewidomego zaniedbanego kłębka kołtunów do pięknego i już prawie widzącego keraka z charakterem.Za cenę bezpiecznego życia musiał pogodzić się z wieloma dziwnymi rzeczami ,które ludzie z nim wyprawiają : strzyga , czeszą , kąpią (brrrr) a teraz jeszcze do chorych oczu się przyczepili i różne dziwne rzeczy zakraplają:angryy:Ciapisko jeszcze próbuje się bronić ale Majaa twierdzi,że kapitulacja blisko:razz:
Mucha jest na karmie wątrobowej , czeka ją usg i ma zakaz dostawania czegokolwiek co nie jest przeznaczone dla psów.Tylko tyle , ale dla małej to katastrofa:-(

Link to comment
Share on other sites

Witaj Ciapusiu, nie zaglądałam kilka dni do ciebie i twoich kochanych cioć :loveu: - zdjęcia są rewelacyjne, oczywiście nigdy by się nie udały gdybyś ty nie był taki piękny :eviltong:
Cudowne zwierzątko i tak się cieszę, że już po operacji, oby wszystko było dobrze:roll:
Bardzo bym chciała aby znalazł domek najlepszy na świecie, u ludzi którzy kochają teriery i wiedzą jak z nimi postępować :painting:

Link to comment
Share on other sites

Jego droga trudna, ale zakończona sukcesem dzięki Tobie i Majii.:lol:Dobrze,że na operację nie było za późno.Tak jak w przypadku niewidomego sznaucera Hena, któremu szukaliśmy domu.On już nie miał tej szansy.Jego historia jest bardzo podobna do historii Ciapusia.Też porzucony przed zimą,błąkający się niewidomy pies, który na oczach wolonariuszy jeszcze uległ wypadkowi. No i miał być przeznaczony do uśpienia. A teraz ...szaleje w nowym cudnym domku. I myślę że Ciapka czeka to samo.
Co do Muchy- dieta niestety konieczna.Moja Kari ma za sobą 1 rok takiej diety wątrobowej, ale z gotowanym jedzeniem. A teraz znów dieta na alergię (KURCZAK!!!).Nic, ale to nic nie może dostać poza tą hypoalergiczną karmą przez co najmniej 3 miesiące.Wiem jak to ciężko "wytłumaczyć psu",że niestety tylko papu w tej postaci. Ale to da efekt. Zobaczysz będzie czuła się lepiej.Ja byłam przerażona jak widziałam codziennie jak w oczach chudnie mi pies z powodu zapalenia wątroby. Płakałam jak na nią patrzyłam:-(. Ale dieta dała szybko poprawę. Trzymaj się:loveu::loveu::loveu::loveu: OTE=elaja;15664610]Ciapek przeszedł bardzo długą drogę od niewidomego zaniedbanego kłębka kołtunów do pięknego i już prawie widzącego keraka z charakterem.Za cenę bezpiecznego życia musiał pogodzić się z wieloma dziwnymi rzeczami ,które ludzie z nim wyprawiają : strzyga , czeszą , kąpią (brrrr) a teraz jeszcze do chorych oczu się przyczepili i różne dziwne rzeczy zakraplają:angryy:Ciapisko jeszcze próbuje się bronić ale Majaa twierdzi,że kapitulacja blisko:razz:
Mucha jest na karmie wątrobowej , czeka ją usg i ma zakaz dostawania czegokolwiek co nie jest przeznaczone dla psów.Tylko tyle , ale dla małej to katastrofa:-([/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam, że mnie nie było tutaj od kilku dni ............
Ale mam kilka powodów na usprawiedliwienie, z czego przynajmniej 4 psie:evil_lol:

Najważniejszy - dlaczego mnie nie ma to jest fakt, że (o tym już pisłam) Ciapek mnie spowalnia okrutnie, ale wg osób z zewnątrz, jak i najbliższej Rodziny, to jest działanie proludzkie :evil_lol:

Moja Dina - kerraczek rozchorowała się okrutnie - niesposób opisać jej zachowań:shake:, a że jest coraz gorzej u Niej ze wzlotami i upadkami w kwestii poprawy samopoczucia, to u nas jest tak samo. Miało być lekkie zatrucie (choć nie wiadomo po czym) na razie stanęło na poważnych zmianach wątrobowych, które nie wiadomo skąd się wzięły :-( Więc kursuję dodatkowo między Mamą,u ktorej mieszka Dińcia, a wetami. Dińcia od jutra będzie dzielić los Muchy - zmieniamy żywienie z RC S/O na karmę dla "wątrobowców" mam nadzieję, że z tym przynajmniej nie będzie problemu, bo Dina jest typowym przykładem "odkurzacza" - wciąga ile fabryka przewidziała :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Wróćmy do Ciapka! Chłopak zaczyna o wiele lepiej widzieć jednym okiem, z czego wynikają komplikacje w jego poruszaniu się!
Ale na razie nie zapeszam!

Zuza - było za późno na operację jednak jednego oka, ale tego nikt nie był w stanie przewidzieć. To oczko też się poprawia.

No i się pochwalę: Podanie kropli i maści, nie wiąże się już z wojną. Ciapek, którego dokładnie tydzien temu 3 chłopa musiało trzymać, żebym podała mu leki do oczu, teraz sam przychodzi, podaje morduchnę i wiem, że mogłabym grzebać mu w okolicach oczu, bezstresowo.

Link to comment
Share on other sites

Zuza i Elaja - mam prośbę do Was o opanowanie cytatów na dogo - strasznie się można zagubić
Robi się to tak: Klikasz w: "Odpowiedź z cytatem"
a potem to co cytujecie, ma być w klamrze: zaczyna się cytat wyskakujący automatycznie od kwadratowego nawiasu ze słowem quote, a kończy "[/quote]"
A potem prostu dajcie enter i piszecie.
([SIZE=1]qrcze, chciałam to bardziej obrazowo przedstawić od wczoraj już chyba 20 razy i nie umiem[/SIZE] :oops::oops:)

Przepraszam za tą uwagę, ale przez to watek przestaje być przejrzysty, na co zwrócił mi uwagę dwunożny kumpel Ciapka- człowiek, który chcial go zaadoptować od razu, ale niestety charakterek Ciapka i dominanta na ludzkich posłaniach w domu tego człeka, nie pozwoli im się dogadać na 100% :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='haliza']Widocznie to jeszcze nie ten :roll: , musi jeszcze troszkę poczekać na ten swój najprawdziwszy :p[/QUOTE]
Na pewno! Musi znaleźć!
Ciapek ma aukcję na allegro
[URL]http://allegro.pl/kerry-blue-terrier-niedowidzacy-ciapek-szuka-domu-i1311052665.html[/URL]

czekam na wszelkie uwagi - te najbardziej krytyczne są mile widziane

Link to comment
Share on other sites

Chyba za długo posiedziałam dzisiaj na allegro ............ Spotkałam tak wiele psów potrzebujących pomocy i włączyła mi się opcja countrowego kawałka
[URL]http://www.youtube.com/watch?v=lcZSO1EkCdw&feature=related[/URL]

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=m32UglUeAi8&feature=related[/URL]

Makiewicz powinnien mi tantiemy odprowadzać za promowanie tego kawałka :cool3: ale co ja zrobię że ten utwór uwielbiam ...........:shake::p

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...