Gajolka Posted January 18, 2008 Posted January 18, 2008 Plunkett! Wystawę organizuje ZK w Bydgoszczy i jako Bydgoszcz figuruje w spisie wystaw. W szczegółach podają, że wyjątkowo wystawa odbędzie się w Toruniu. Nie mylę tych miast. Ja np. jestem gdynianką, a nie gdańszczanką (choć w Gdańsku się urodziłam).
plunkett Posted January 18, 2008 Posted January 18, 2008 Gajolka:) Przecież ja Ciebie nawet przez momencik nie podejrzewałam o mylenie Bydgoszczy z Toruniem (nikt też chyba nie powie, że Kopernik urodził się w Bydgoszczy), i nie z Ciebie mój chichot, tylko z tej sytuacji. Tym zabawniejszej, że oba miasta bardzo się nie lubią (torunianie nazywają bydgoszczan tyfusami). Dlatego wyobraziłam sobie mieszkańca Torunia, który dowiaduje się , że w jego mieście będzie b y d g o s k a wystawa:megagrin:. Tylko tyle. Dlatego jeśli Cię uraziłam , to przepraszam, ale nie miałam takiego zamiaru:) A Gdyni zazdroszczę. Mieszkałam parę lat w Orłowie, i teraz bardzo tęsknię -Poznań tak mi się nie podoba:shake::shake::shake:
Gajolka Posted January 18, 2008 Posted January 18, 2008 Nie ma problemu, musiałam jednak się wytłumaczyć, żeby mnie jacyś torunianie nie zaatakowali :)
Kinga - aussie Posted January 18, 2008 Posted January 18, 2008 Gajolka zgłosiłam Binga i Czorcie na bydgoską wystawę w Toruniu :sg168: Fajnie będzie się spotkac. Tilia a Ty wybierasz się na bydgoską ?
matrix..... Posted January 18, 2008 Posted January 18, 2008 ... wybiegam trochę w przyszłość tegorocznego sezonu wystawowego, czy któraś z Was planuje wystawić terierki australijskie tak bardziej na południu Polski?? ... Tilia, mam nadzieję, że Ty pojawisz się na pewno :)
Tilia Posted January 20, 2008 Posted January 20, 2008 Matrix, ja mam ogromną nadzieję, że się na australijczyka zdecydujesz :) już Cię widzę z małym rudym podskakującym wesołkiem :) a co do wystaw- jeszcze nigdzie nie zgłaszałam - po pierwsze dlatego, że czekamy na cieczki szarych... będzie kolejna próba.......... a po drugie wszystkie trzy szorstkie psice są aktualnie... gładkowłose :P :P (a ja mam odciski na paluchach a jeszcze trochę przede mną)
matrix..... Posted January 21, 2008 Posted January 21, 2008 Tilia, trzymam za udaną próbę ... :) A z australijczykiem nie śpieszę się ale mam nadzieję, że będę go mógł mieć.
Anna Uszkiewicz Posted January 22, 2008 Posted January 22, 2008 Cześć Matrix! Ja się wybieram do Katowic, o ile mojej bostonki nie trzeba będzie w tym właśnie czasie kryć. Ale na dzień dzisiejszy sie wybieram, już jest zgłoszona jedna i druga.:lol:
Tilia Posted January 23, 2008 Posted January 23, 2008 trzymam kciuki za Katowice :) słuchajcie, czy macie jakieś patenty na pdciski/odgniotki czy jak się tam to zwie na paluchach po skubaniu?? jeszcze mi zostały do wyskubania najgorsze miejsca a na obu rękach mam już bolące miejsca...
Tilia Posted January 24, 2008 Posted January 24, 2008 halo halo?? taka tu jakaś cisza... co słychać u australijczyków? :D my toniemy w błocie, spacery są dość ciężkie- ale dajemy radę! (zdjęcie sprzed potopów, autorstwa Roberta R) [IMG]http://www.lukrowi.pl/_img/_pictures/397.jpg[/IMG]
Gajolka Posted January 24, 2008 Posted January 24, 2008 Świetne zdjęcie!:-o A propos palców, to czytałam, że nakłada się ucięte z rękawiczek lateksowych końcówki, a nie można trymować w rękawiczkach po prostu?
Tilia Posted January 24, 2008 Posted January 24, 2008 tak, nakłada się końcówki cienkich rękawiczek na palce, aby łatwiej chwytać włos- podejrzewam że w całych rękawiczkach to by się ręce koszmarnie spociły a Szczocie włos na górze urósł już na tyle, że przydałaby się powtórka albo przynajmniej przerwanie owego włosa, ojojoj
matrix..... Posted January 24, 2008 Posted January 24, 2008 u nas pogoda nawet znośna do spacerów, w nocy lekki przymrozek, w ciągu dnia pogodnie - psy się tak nie brudzą :) na wystawie w Katowicach teriery oceniane są w piątek szkoda :( bo ja z Matrixem będę w niedzielę, trudno trzeba będzie polować na innych wystawach :)
plunkett Posted January 24, 2008 Posted January 24, 2008 U nas deszczowisko, a moja córcia chora, więc i spacery ograniczyły się do koszmarnego minimum na siku i koopala. Biedne psiaki! Nudzą się jak mopsy...Adelka coraz bardziej sapie, a jej brzuchol wygląda już jak piłka. Znalazła sobie fajne miejsce w kartonie i głównie tam przebywa...pod warunkiem, ze siedzę, bo jak wstaję, Adela staje się moim cieniem. Ma azymut na łydki i twardo się go trzyma:lol:
Nitencja Posted January 24, 2008 Posted January 24, 2008 HAAAAAA !!!Ania a czemu szczoty na treningi nie bierzesz ?? :razz:
Gajolka Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 Kinga, karmię Robina zgodnie z wytycznymi, a tymczasem waży 8 kg. Powiedz mi, czy to za dużo przy 30 cm wysokości, bo nie chcę go z kolei głodzić. Czy taki duży pies jest zgodny ze wzorcem? Mnie się podoba, ale co będzie z jego ocenami?
Kinga - aussie Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 Jolu Robin waży jeszcze trochę za dużo ale sama musisz ocenic czy dalsze odchudzanie ma sens. Jak on teraz wygląda ? Czy np jego zebra są lekko wyczówalne ? Bo jeśli tak to jego waga bedzie dobra. Wzrost tez ma dobry , Bunia (teraz Dasiy) też ma ok. 30 cm a waży 6,5 kg i wygląda idealnie. Aussie mogą miec wzrost nawet do 32 cm.
matrix..... Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 Super, że mamy temat wzrostu terierów australijskich, wiadomo, że wzorzec mówi o 25 cm w kłębie, nie wiem jak podchodzą do wzrostu sędziowie oceniający rasę / może Nitencja wypowie się w tym temacie /, ja osobiście uważam, że zdecydowanie lepiej jest gdy aussie jest nieco większy niż za mały, najważniejsze by był proporcjonalny, a często u tego wyższego są doskonałe proporcje i lepsza motoryka ruchu. Taki wzorcowy 25 cm piesek może wydawać sie trochę zbyt zminiaturyzowany, tak sądzę ... I jeszcze tak sobie myslę, że jeśli australijczyk ma być raczej długi w proporcji do swej wysokości to zdecydowanie lepiej gdy piesek, zwłaszcza samiec, jest nieco dłuższy niż za krótki, o zbyt wysokich nogach. Dla mnie najważniejsze jest wrażenie ogólne i doskonały ruch, nie obraziłbym się gdyby mój w przyszłości piesek miał te powiedzmy 30 - 32 cm :) wzrostu. Ciekawe co w tym temacie mieliby do powiedzenia Australijczycy?
Kinga - aussie Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 Masz rację Matrix , wyższe aussie prezentują się znacznie lepiej. Skandynawske są piekne ale i duże. Moja Czorcia jest raczej mała ma jakieś 24 -25 cm i nie jest tak ładna jak Bunia , ruch ma też kiepski a tylne nogi - tragiczne.
Tilia Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 W wielu rasach wzrost z pokolenia na pokolenie jest większy- nawet u deerhoundów trudno znaleźć psa w minimum (a takie mi się marzą) choć u nich nie jest to problem, bo określone jest jedynie owo minimum. Moje suki przekraczają minimum o ok 10 cm ;) A wracając do australijczyków- dla mnie jak i dla Matrixa ważny jest ruch (zboczenie charciarza?? ;) ) i z ruchu mojej Szczoty jestem zadowolona ogromnie! Nie jest zbyt krótkonoga (hmm ;) ) ale to chyba akurat poprawia u niej motorykę ruchu. No i te jej 27-27,5 cm nie wydaje mi się już takie straszne :D
Gajolka Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 Wg mnie Robuś jest bardzo zgrabny i ma świetny ruch, ale jest taki masywny - w klatce przy przednich łapach (od strony brzucha) ma w obwodzie 46 cm, a przy tylnych - 40. A ile ma Bingo? Bo ja się obawiam reakcji Kingi, gdy niedługo zobaczy Robcia. A czemu Bunia to już nie Bunia?
Kinga - aussie Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 Jak tylko dotrę do domu zmierzę Binga. Ale on to taki śledzik jest :evil_lol:. Jolu a tak w ogóle to spotkamy się na wyst. w Toruniu i porównamy :p
Tilia Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 aż się boje szczotę zmierzyć... ona to dopiero jest śledź... ma fajne mięśnie (teraz jak jest jeszcze w miarę gładka to widać mięśnie nad przednimi łapkami i "buły" na zadku), ale ciała to ona nie ma wcale, mimo że je dwa razy więcej niż nasza kundlica (dwa razy od niej cięższa)- słuchajcie jak ją podtuczyć??????? nawet zrobiłam jej zdjęcia ale ten (...) komputer w ogóle nie widzi czytnika do karty, no szlag mnie normalnie trafia, nie mam jak ich zrzucić!!!
Kinga - aussie Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 Karolina moja Aisha była strasznie chuda mimo ze jadła bardzo duzo , przytyła dopiero jak przestała biegac. Teraz jest gruba i leniwa , je głodową porcję :mad:
Tilia Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 o masz czyli musiałabym jej nie brać na bieganie? kurcze toż ona charcią zabawką ma być, ona jest do rozruszania szarych futer ;) czyli na razie pozostanie taki szczupak... zabawki szarym nie odbiorę :D :D chociaż jakby ociupinkę ostatnio mniej jej żebra wystają ;) może to przez odrastające włosy ile miała Aisha jak zaczęła przybierać??
Recommended Posts