plunkett

Moja Kochana, sapiąca Ciuchcia:( Będzie mi jej bardzo brakowało. Już mi brakuje, choć odeszła kilka godzin temu:placz: To bolesna tęsknota, z którą kompletnie sobie nie radzę. No niech mnie ktoś przytuli:placz: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/221/7bf3fa0d7b9bbcbbmed.jpg[/IMG][/URL]

Dzisiaj w nocy odeszła moja najkochańsza suczka Adelka. Moje oczy są juz w zaniku, nie mogę sobie z tą stratą poradzić :placz: [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/221/7bf3fa0d7b9bbcbbmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/221/7bf3fa0d7b9bbcbbmed.jpg[/IMG][/URL] Dzisiaj w nocy odeszła moja najkochańsza sunia Adelka. Nie mogę pohamować płaczu:((((:placz: 31 listopada skończyłaby 9 lat...Tymczasem zaczęłam wierzyć w pechowość piątku trzynastego. Adelko....będzie mi Ciebie BARDZO brakowało:placz: Żegnaj....

Muszę się pochwalić: Lilu ma już championa Polski:multi:

Czy ktoś wybiera się może do Lipska we wrześniu? My zgłosiliśmy Leeloo:)

Tilia, a ta Twoja Szczota to tak dobrowolnie do wody włazi? Bo Leeloo dostaje trzęsiawki na widok jeziora. A na tym agility to występuje jakiś trener, czy same musicie mierzyć się z tunelami? Bo ja bym też chętnie coś tej mojej suce zapodała, ale jestem kompletną amatorką, i nawet nie wiem, czy coś takiego jest w Poznaniu.

Witam ! Kilka słów o wystawie. Odbywała się na stadionie Arkonia, tak więc gwałtowna zmiana pogody jako przyszła koło południa, zaskoczyła niektórych właścicieli pawilonów, którzy nie posiadali do nich śledzi, a jak mieli to ich nie wykorzystali, bo pogoda rano była rewelacyjna. Były oczywiście trzy australijczyki: 901 pies Princ Percy w klasie championów, 903 oczywiście Leeloo klasa otwarta, 904 suka Jungfer Josephine w klasie championów. Sędziowała p. Lavinia Steer z Rumunii. Generalne wrażenie sprawiała niezbyt sympatyczne, ale psy oceniała sprawiedliwie i chyba nie przejawiała żadnych odchyłów ... Jedyny minus to ten, że ring prowadziła tak, że dokładnie nie było wiadomo jaka konkurencja akurat się odbywa, i kto ją wygrał, ale jakoś się udało: Jungfer Josephine BOB, CACIB :mad:, Leeloo CWC, res. CACIB :). Mam nadzieję, że CACIB przejdzie na Leeloo, bo Junger już ma tytuł championa. Pozdrawiam Jacek

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/297/9b86d1a280d8d516.jpg[/IMG][/URL] ...i na koniec: ostentacyjne ziewaaaaanie:)))) [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images30.fotosik.pl/235/9a9f5b3febf6b187.jpg[/IMG][/URL]

...i ciąg dalszy:) [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/234/7529e0a56e42fd32.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/296/52081d1ff14553af.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/296/18d2e5fe9ad5f618.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/234/51cba449a96ad1cd.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/234/5cbae1f83ecec388.jpg[/IMG][/URL]

Zgodnie z obietnica- parę zdjątek ze szczecina. Pieski z Niemiec takie se, zwłaszcza suka mi się nie podoba...ogon tak dziwnie odstaje :)..ale z pyszczka podobna do Adelki:) resztę to już chyba Jacek musi opisać, bo był tam osobiście...ja tylko na jego prośbę wrzucam fotki. [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images24.fotosik.pl/235/842aaebfa57f60c7.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/296/0c2f590fd443ad4e.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images28.fotosik.pl/235/393af1cb542dc240.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images30.fotosik.pl/235/d908b9302591e549.jpg[/IMG][/URL] Leeloo na wybiegu [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images24.fotosik.pl/235/0f5ef58a98927dfc.jpg[/IMG][/URL]

Wielkie dzięki za kciuki...zrobimy, co w mocy:) Leeloo trenuje:) :mad: I o zdjęcia tez postaramy siie postarać:). To dobra wieść o innych australijczykach....miło zobaczyć inne egzemplarze. Aż żałuję, że to mąż tym razem jedzie... Pozdrówka

Ufff...przejrzałam jego rodowód i nie ma w nim śladu tych zaraz:) Wygląda na pięknego psa i odnosi wystawowe sukcesy, więc jest szansa na ładne pieski....żeby tylko "wstrzelic się" w dobry moment:)

Trwają rozmowy z niemieckim przystojniaczkiem, oczywiście blue&tan, a przypiliło nas, bo obiecaliśmy juz kilku znajomym szczeniaczki na wiosnę, zamówienia są i na rude i na b&t... Jeśli chodzi o kawalera, to w sumie przymierzałam się do pogadania z Gajolką, bo bardzo mi się jej Robin podoba, ale w końcu stwierdziliśmy, że warto by przytaśtać trochę nowej krwi do Polski, bo u naszych piesków jakoś natrętnie powtarza się w rodowodach Cheeky Chum's, Vojak Svejk, Celtic Alanda, Sassatown,...robi się lekko wsobna otoczka, wiec chyba się "poświęcimy"::)))). Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Kinga, dzięki za wskazówki....hmmm...dobrze byłoby rzeczywiście zrobić ten test, ale domyślam się, że robi sie go w czasie cieczki, a najbliższa to ta w listopadzie (kiedy to planujemy godzinę zero:)...pozostaje nam spędzić tydzień za granicą...tylko czy ci Niemcy przystaną na kilkurazowe "zbliżenia"? Jak to jest? należy się, czy musimy ich pomolestować?

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images33.fotosik.pl/282/10570d2b4bcba7be.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images28.fotosik.pl/228/c88c51f7c0c2f3f8.jpg[/IMG][/URL] A to - ku pokrzepieniu serc; rodzice Leeloo i Szczoty, czyli Aniołek i Kosmo. No tylko popatrzcie, jacy kudłaci:) Jeśli i one tak nie zarosną, to są jakimiś mutantkami:))))) Aniołek, to ta z postkoitalnym smutkiem na twarzy.

Dziewczyny, nawiązując do tematu krycia: przymierzamy się do rozmnożenia Leeloo przy najbliższej cieczce (czyli najprawdopodobniej w listopadzie)...i oczekuję paru rad dotyczących najlepszego momentu krycia, czy raz wystarczy, czy tez lepiej zafundować małej całą sesję:oops: (kilka dni)...kurcze, no jestem zestresowana, bo to jednak poważna kaska i duża odległość do przejechania...hmmmm. Piszcie, co tam wiecie:)

Heeej, miło mi, że mogę się wreszcie odezwać:) Ne wiem, jak u Was, ale ja mam wielkie problemy z Dogo ostatnimi czasy; jak klikam na forum, to pojawia się strona forum cała w "krzaczkach", pisana od prawej do lewej, a jak po perturbacjach docieram do gr.3, to po prostu...biała strona :-o Ale teraz udało sie dopchać, to pozdrawiam wszystkich serdecznie, jednocześnie zapytując, czy któraś(yś) z obecnych tu miłośników aussie wybiera się na wystawkę do Szczecina? Miło byłoby spotkać jakiegoś australijczyka (i właściciela)...Już mi się ta pojedynczość na wystawach znudziła :) Kinga i Tilia: dziękuję w imieniu Leeloo :) Tilia...może po foteczce wrzucimy po drugich urodzinach naszych dziewczynek? wszak to już pojutrze:) W każdym razie Leeloo pozdrawia siostrę z okazji urodzin:Dog_run:...fajnie by było, gdyby mogły się spotkać. To by dopiero było szaleństwo!

Tak, tak, Tilia, to Leeloo:) Wystawa była niesłychanie przyjemna, tym bardziej, że Leeloo zgarnęła pulę:) (była jedynym egzemplarzem, nie licząc kibicującej Adelki).

Jeeeju...jak taki piękny, dostojny za chwilę dorosły pies może biec na hasło: "Chrupek, do nogi!":roll: to nie mogło się zdarzyć!:lookarou:

Kinga, fotka Korbenka w krzakach -tradycyjnie - słodka. Brakuje mi tego zbója. A wczoraj zadzwoniła do mnie pani chętna na jego zakup. Była niepocieszona, że już go nie mamy:( Ciekawe, czy nowi właściciele go przechrzcili:( Jakoś nie wyobrażam sobie, by stał się Fafikiem, albo co gorsza -Tofikiem:shake: Tilia, Lilu tym razem z okazji cieczki dostaje komplenego świra. jak tylko pojawi się jakiś absztyfikant, to gotowa jest zwiać z chaty; pod nogami smyrg, smyrg i w długą. Czuję sie udręczona tym pilnowaniem. Jeszcze tydzień...hej, jedzie ktos do tego Czaplinka, czy nie?!

Nie odzywam się, bo noszę żałobę po Korbenie:((((( Bardzo mi za nim tęskno:placz: Całe szczęście, że wyjechał, gdy ja byłam w Krakowie, bo byłoby jeszcze gorzej:drinking: A u starych, jak zwykle....Lilu po rozstaniu z Korbenem dostała cieczkę...Adela w ogóle nie dostrzegła jego wyjazdu...tylko ja wyję:(

:Dog_run:Tilia, to znaczy,że siostrunie mają full synchro; Leeloo powinna mieć w lutym, i ciągle nic. Przez cieczkę, której nie było nie pojechaliśmy do Bydgoszczy czyli Torunia. Teraz nastawiamy się na maj, i pewnie wtedy dostanie:((( Wet mówił, ze to może być spowodowane macierzyństwem w stadzie. Tym bardziej, że Leeloo przejęła wszelkie opiekuńcze funkcje wobec Korbena. To i na cieczkę nie ma czasu.

Katik, kota wycięliśmy z drewna:) Tilia- w imieniu moich Pomponów - zazdroszczę Szczocie takich spacerków:) Kinga- Robin jak zwykle -uroczy...Czyżby szykował się do zalotów?;)

No to drugi rzucik:) Ronaldinio [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/200/d1588a050d44a0ab.jpg[/IMG][/URL] z ciocią Leeloo (właściwie, to ona bardziej mu matkuje, niż Adelka) [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/200/b41b8e7e45d88a6c.jpg[/IMG][/URL] Tu widzimy, jak mamuśka zwiewa przed swoją pociechą [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images24.fotosik.pl/187/b77713844ef1b92e.jpg[/IMG][/URL] wszystkie sierściucchy [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/200/7d28628191d9ba24.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images26.fotosik.pl/187/6a37c3eeb23caf7e.jpg[/IMG][/URL] Tilia, jak patrzę na Szczotę, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to Leeloo:) Choć Kinga, która widziała obie twierdzi, że Szczota jest większa.

Heeej! WItam w ten piękny, wiosenny dzień! Młody wyrwał się dzisiaj pod nogami do ogródka, więc mam parę nowych fotek; to pierwszy jego spacerek po trawcce:) [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images24.fotosik.pl/187/97bbf5eb7daeb36e.jpg[/IMG][/URL] ten jest śliczny:) [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images23.fotosik.pl/186/c300eaea43120038.jpg[/IMG][/URL] jesteśmy na wczasach.... [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/199/3929e6480560a49f.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images26.fotosik.pl/186/ae97df8daea8395a.jpg[/IMG][/URL] z mamcią... [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/199/dbe102e65f7ce931.jpg[/IMG][/URL] Trochę:klacz: umiaru, więc na razie wystarczy