Jump to content
Dogomania

malamut na łańcuchu


sybillas

Recommended Posts

oleg89-Dlaczego kaukazy czy bernardyny nie moga spac w domach? Wszastko zalezy kto jakim sie domem dysonuje i jacy ludzie maja psy.
Moja kolezanka miala 12 lat kalkaza w domu ,ale kiedy chcial byl na dworze.Znam bernardyny co tez mieszkaja w domach ,ale w domach z ogrodami.Rozumiem ,ze w blokowym mieszkaniu bylyby moze nieszczesliwe?tak mysle.Malamut z mojej wsi ,przeciez wielkie z niego ciele tez moze kiedy chce wejsc do domu ,ale widze z okna,ze czesto wyleguje sie pod drzewem.Noc spedza w korytarzu ,gdzie ma poslanie.Uwazam ,ze pies powinien miec mozliwosc dobrowolnie wybrac gdzie pragnie przebywac ,miec nieograniczone wejscie do domu lub wyjscie z niego.Powinien tak byc socjalny ,zeby miec kontakt z wszystkimi mieszkancami domu ,osobami odwiedzajacymi i mieszkancami okolicznych domow.Napewno nie zsocjalizujemy psy zakuwajac je na krowie lancuchy ,czy wsadzajac je do kojcow,czy spuszczajac z lancuchow ,lub otwierajac kojce ,zeby sobie noca pobiegaly.To ci dobre.Pies noca powinien spac ,a nie sam po posesji biegac i szczekac,a w dzien ma spac przy budzie zakuty.?Po co w tym przypadku ludzie maja psy?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 66
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='bennio']
Dlaczego niby owczarek kaukaski nie ma mieszkac w domu ? Lepiej na łańcuchu ? Jeśli pies ma zapewnione długie spacery, to według mnie wszystko jest ok.
Pozatym pies tj: Nowofundland nie potrzebuje mieć domu z ogrodem, wystarczy mu średnie mieszkanie, długie spacery i wyprawy nad wodę.
[/QUOTE]

Dlatego, że temperatury panujące w większości mieszkań ogrzewanych zimą są dla tak włochatego psa, przystosowanego do zupełnie innych warunków życia, po prostu nieodpowiednie. Dwa, psy typu kaukaz czy podhalan lubią dużą przestrzeń - i nie na zasadzie ruchu i szkolenia, kontaktu z właścicielem jak owczarki niemieckie (co można łatwo obejść nawet w bloku), tylko po prostu lubią obserwować i pilnować dużych połaci terenu, nigdy nie będą się czuły ukiszone w małym mieszkanku tak jak wtedy, gdy mają do dyspozycji dużą posesję. Temperatury mieszkania ani tej potrzeby przebywania na dużej przestrzeni nie załatwisz długimi spacerami, niestety.
Nawet dog niemiecki, choć podobny gabaryt, to już calkiem co innego niż wymienione - cieniutka sierść, "ciepłolubność", mniej niezależny charakter, psem do pilnowania wielkich przestrzeni i stad też nie był... Na pewno dog lepiej się nadaje na psa blokowego czy domowego niż azjata czy kaukaz.
W bloku da się trzymac każdego psa, ale moim zdaniem wymienione duże psy górskie to jeden z najmniej odpowiednich wyborów. To że psa da się gdzieś trzymac, to nie znaczy, że myśląca osoba musi to robić dla własnej zachcianki.

Ze względów temperaturowych uważam też, że podhalanowi bardziej służy spanie w budzie niż mieszkaniu (przy czym nikt nie mówi, że psu nie wolno wejść do domu, jeśli ma na to ochotę). O łańcuchu, że są to psy na łańcuch też nikt nie pisał.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='olekg89']Senitus-najlepiej to jak pies gania sobie po całym podwórku.Ale jeśli pies ma 24h/7dni w tyg/365dni w roku być uwiązany to lepszy łańcuch podpięty do liny i wtedy ma możliwość ruchu.Szczerze to mam rodzinę na wsi i jedni mają psa w kojcu 2/3m non stop.Inni mają psa na łańcuchu podpiętym do liny od stodoły do chlewa łącznie jakieś 20-30m ma do biegania.I co lepsze?Uważam ,że w tym wypadku łańcuch.
Pies został stworzony do ganiania kotów?Padłem.I kończę z Tobą dyskusję ,bo Twoj poziom wiedzy kynologicznej jest żenująco niski jeśli nie znikomy.
Psy zostały stworzone do pracy ,pilnowania ,zaganiania i towarzystwa.
Moja droga Bennio-mam w kawalerce 2 psy prawie ON i suke wielkości bordera.A psy typu kaukaz ,OSA zostały wyhodowane do stróżowania.I nie pisałem ,ze mają siedzieć na łańcuchu.Naucz się czytać[/QUOTE]

To raczej twoja wiedza na temat psiej psychiki, ich potrzeb i Ustawy o ochronie zwierząt jest znikoma.
To że pies ma biegać za kotem to była przenośnia. Zgodze się z toba że pies został stworzony do pilnowania zaganiania ale przedewsazystkim towarzystwa. JAk pies przypięty do łańcucha może pomóc włascicielowi. Wystarczxy że ktoś rzuci zatrutą kiełbase którą pies zje. Napewno bardziej przydatny jest pies trzymany w domu.
W jakim celu w towjej rodzinie pies trzymany jesrt na łańcuchu 30 m, przecież również dobrze może biegać luzem. Pies na łańcuchu krótkim czy długim to nadal pies na uwięzi. A w twojej wypowiedzi wyczuwam nutkę fałszu.
Poza tym mały niedojrzały pies uwiązany na dopasowanym łańcuchu, czy nawet sznurku cierpi jak dorośnie. Ponieważ łańcuch sam się nie powiększy wraz z powiększeniem się szyi szczeniaka i często dochodzi do wrośnięcia.
Skoro uważasz że lepiej żeby pies był na łańcuchu (nieważne jakim) niż w kojcu (kojec powinien także mieć odpowiedni wymiar i z tym jestem zgodny) to może wpadniesz na pomysł by wkrótce jak rodzice na zakupy będa wychodzili żeby dzieci na łańcuch przywiązać zamiast zabrać je ze sobą, albo żeby same siedziały.

Link to comment
Share on other sites

Martens - zgodzę się z tobą że do małego mieszkania nie powinno brać się psa który nam sie podoba, jeżeli wymaga On dużego ruchu, czy też dużo miejsca. Jednak tak jak wcześniej podałem przykład pies rasy nowofundland nie potrzebuje dużo miejsca, i może być trzymany w mieszkaniu mimo swoich gabarytów.
Każdy pies dużej rasy najlepiej jak ma możliwość przebywania na świeżym powietrzu, bo większość psów to lubi, jednak nie na łańcuchu. Pies jest towrzyszem rodziny, powinien mieć możliwość biegania itd. dlatego sądzę że najlepiej jak nie jest na żadnej uwięzi. I może swobodnie pobiegać, pobawić się.
Ja myśle natomiast że lepiej mieszkać z owczarkiem np: podhalańskim w mieszkaniu, i zapewnić mu dużo rozrywek na świeżym powietrzu, niż mieszkać z nim w domu i trzymać go na łańcuchu, lub całe życie w domu bez żadnych rozrywek.

Link to comment
Share on other sites

bennio-nowofunlanda mamy w okolicy,ale on takze mieszka w domu ,to ponoc bardzo wrazliwa ,pragnaca pieszczot psia istotka. Opiekunka tego brazowego kudlaczka ma stawy z rybami , z ktorych piesek korzysta .Pare lat (10) temu sasiad mial szpica,w nocy spal w domu ,w dzien uwiazany byl psiaczek (mial linke okolo 10 metrow)Powod brak ogrodzenia ,a suczka kiedy miala cieczke uciekala.Psa ze szczeniakami zabralo schronisko okoliczne z nakazu org.oprozwierzecej i wet tego regionu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']Opiekunka tego brazowego kudlaczka ma stawy z rybami , z ktorych piesek korzysta[/QUOTE]

Czasem jak czytam niektóre wypowiedzi, zastanawiam się,czy nie powinnam swojemu staffikowi zapewnić paru mniejszych kolegów do pomiatania, tudzież poszczuć go trochę na psy na spacerach - tak by było teoretycznie najtrafniej dla potrzeb rasy :roll: Może nadinterpretuję, ale czasem mam wrażenie, że niektórzy uważają, że kazdy właściciel psa powinien podporządkować mu totalnie całe swoje życie - w celu zaspokojenia jego bardziej przez nas wydumanych niż rzeczywistych potrzeb.
Zapomina się też, że rasy psów są różne, i to co jest szczytem szczęscia dla jamnika miniaturki, nie jest nim dla kaukaza.

Jeszcze co do łańcuchów - sam fakt trzymania psa na łańcuchu nie powoduje pcheł ani wrastania obroży, ani wielu innych przypadłości (choć źle oczywiście wpływa na stawy i kręgosłup, wypacza psychikę - po prostu nie dopisujmy do tego bzdur...) - to powoduje zaniedbanie właściciela. Podobnie jak nie kastrowanie psa nie jest jednoznaczne z jego rozmnażaniem, itd. itp. I lepszy moim zdaniem długi łańcuch, z którego pies jest regularnie spuszczany, niż trzymanie go w malutkim kojcu, z którego pies praktycznie całe życie nie wychodzi, a nie oszukujmy się, nadal psy ma mnóstwo ludzi, którzy według dogo-standardów nie powinni ich mieć - tylko że wiele na to nie poradzimy.

Link to comment
Share on other sites

Martens-z tego co wiem ,to wpierw byly stawy ,a pozniej pies.
Nie mow ,ze rasa psa jaka masz to tak niebezpieczna jest.?Nie wiedzialam ,ze ta rasa potrzebuje ,zeby byc heppy psy do pomiatania i do szczucia? Wiem ,ze kazdy pies ma typowe dla swojej rasy potrzeby ,ale co Ty piszezsz to nie wierze .Twoja rasa to jak wiekszosc potrzebuje dobrego konsekwentnego wychowania iosob doswiadczonych.Ta rasa jest pod obstrzalem mediow,wrogow psow i innych nawiedzonych.

Wiesz co obserwuje,ze ludzie chca byc dobrzy dla swoich psow,i mowia" zerwalem psu lancuch i zbudowalem kojec",ale jakie to kojece to sa w wiekszosci klatki kwarantannowe,w ktorym pies tylko moze stac ,o wlasciwym poruszaniu nie ma mowy.najwazniejsze ,ze ten opiekun zwolnil z lancucha i mysli ze sumienie ma czyste i poprawil mu sie chumor.

Link to comment
Share on other sites

Ja nie wypowiadam się na temat zwierząt spuszczanych z łańcucha lecz na temat tych które całe życie lub wiele miesięcy na nim spędzają. Ważne jest aby psa dobrze wychować.
Ludzie którzy chcą być dobzi dla swojego psa nie powinni z łańcucha przenosić go do klatki niespełniającej wymagań danej rasy.

Nie można mówić że jakaś rasa jest agresywna, tylko zaliczana do agresywnych. Agresywny może być latlerek, a łagodny może być amstaf.
Każda rasa może agresywna się stać (kunelek też) dlatego ważne jest umiejętne wychowanie bez przemocy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']Martens-z tego co wiem ,to wpierw byly stawy ,a pozniej pies.
Nie mow ,ze rasa psa jaka masz to tak niebezpieczna jest.?Nie wiedzialam ,ze ta rasa potrzebuje ,zeby byc heppy psy do pomiatania i do szczucia? Wiem ,ze kazdy pies ma typowe dla swojej rasy potrzeby ,ale co Ty piszezsz to nie wierze .Twoja rasa to jak wiekszosc potrzebuje dobrego konsekwentnego wychowania iosob doswiadczonych.Ta rasa jest pod obstrzalem mediow,wrogow psow i innych nawiedzonych.
[/QUOTE]

To był sarkazm :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bennio']

[B]Nie można mówić że jakaś rasa jest agresywna, tylko zaliczana do agresywnych.[/B] Agresywny może być latlerek, a łagodny może być amstaf.
Każda rasa może agresywna się stać (kunelek też) dlatego ważne jest umiejętne wychowanie bez przemocy.[/QUOTE]

a troche wczesniej,ze

[QUOTE]Poza tym Owczarek kaukaski, [B]jest rasą agresywną[/B], i trzymanie go na łańcuchu jest naganne. [/QUOTE]

[B]bennio[/B] wypisujesz jakies niestworzone rzeczy

[QUOTE]Najlepszym wyjściem dla psa jest życie z właścicielem w domu. W końcu pies to zwierze domowe.

Każdy pies dużej rasy najlepiej jak ma możliwość przebywania na świeżym powietrzu, bo większość psów to lubi,

To raczej twoja wiedza na temat psiej psychiki, ich potrzeb (...) jest znikoma.
Zgodze się z toba że pies został stworzony do pilnowania zaganiania ale [B]przedewsazystkim towarzystwa[/B].

Skoro uważasz że lepiej żeby pies był na łańcuchu (nieważne jakim) niż w kojcu (kojec powinien także mieć odpowiedni wymiar i z tym jestem zgodny) [B]to może wpadniesz na pomysł by wkrótce jak rodzice na zakupy będa wychodzili żeby dzieci na łańcuch przywiązać zamiast zabrać je ze sobą, albo żeby same siedziały.[/B]

Ludzie którzy chcą być dobzi dla swojego psa nie powinni z łańcucha przenosić go do klatki [B]niespełniającej wymagań danej rasy[/B] [/QUOTE]


O jakich wymaganiach rasy piszesz,skoro twierdzisz,ze kazdy pies zostal stworzony do towarzystwa? Skoro tak,to wszystkie powinny miec takie same wymagania.I jak w ogole klatka mialaby spelniac wymagania rasy?Dla border collie owieczki bys na scianach namalowal,a dla gonczego jelenie na rykowisku?
Ty tu jakies herezje szerzysz kolego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pies Pustyni']a troche wczesniej,ze



[B]bennio[/B] wypisujesz jakies niestworzone rzeczy




O jakich wymaganiach rasy piszesz,skoro twierdzisz,ze kazdy pies zostal stworzony do towarzystwa? Skoro tak,to wszystkie powinny miec takie same wymagania.I jak w ogole klatka mialaby spelniac wymagania rasy?Dla border collie owieczki bys na scianach namalowal,a dla gonczego jelenie na rykowisku?
Ty tu jakies herezje szerzysz kolego.[/QUOTE]


Przyznaje że ja także popełniłem błąd pisząc że owczrek kaukaski to rasa agresywna, powinienem napisać ze zalicza się do agresywnych.
Jednak dalszą kwestie tłumaczę:
Wymagania ras np: odnośnie jedzenia, potrzeby ruchu itp. O takie potrzeby mi chodziło, nie wiem wiec co z tym wspólnego ma to ze pies powinien być towarzyszem rodziny a nie jej niewolnikiem.
Nadal utrzymuje że pies stworzony jest do towarzystwa, ale ma swoje "wymagania" tj: odpowiednia karma, większa lub mniejsza częstotliwość ruchu, poza tym kojec może nie spełniać wymagań danej rasy poprzez swój rozmiar, nowofundland nie moze mieć kojca jak sznaucer.
Psy rasy Border Collie potrzebują większej ilości ruchu niż pies rasy leniwej, który woli leżeć niż biegać.
[B]
Niestety muszę stwierdzić ze twoje cytaty są wyrwane z kontekstu. [/B]
Następnym razem proponuje przeczytać tekst ze zrozumieniem :-) .

Chciałbym Ci jeszcze zwrócić uwagę ze nie ma psa rasy Gończy, jest Gończy Polski, .... itd. Dlatego jeśli piszesz część nazwy to postaw trzy kropeczki.

Jeśli masz jeszcze jakieś sugestie to napisz, chętnie odpowiem.



Chciałbym przedstawić Ci jeszcze odnośnie tego Border Collie - go wymagania:
Rasa ma bardzo wysoki poziom wydatkowania energii, więc potrzebuje możliwości wybiegania się, popracowania itd. natomiast np: Pekińczyk, poziom wydatkowania energii ma bardzo niski więc nie potrzebuje aż tyle ruchu co poprzedni psiak.

Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]nie powinni z łańcucha przenosić go do[B] klatki[/B] [B]niespełniającej wymagań danej rasy[/B][/QUOTE]

Przeciez tam jest wyraznie napisane "do klatki",a Ty mi tu wyskakujesz ze spacerami,ruchem itp.Na koniec dodajesz slowo o rozmiarze,ale psy nierasowe tez roznia sie wielkoscia.

Jesli jakas rasa zalicza sie do agresywnych (w domysle "grupy ras agresywnych") to znaczyloby,ze jest to rasa agresywna.A skoro nie ma rasy agresywnej (co akurat jest prawda) to ani jedno ani drugie nie jest okresleniem poprawnym.Mozna jedynie powiedziec ze psy jakiejs rasy moga miec wieksze sklonnosci do agresji od innych.

Jest taka rasa gonczy polski;jest tez gonczy slowacki,istryjski,wendejski,bretonski czy szwajcarski - nota bene rasy o waskiej specjalizacji wyselekcjonowane do pomocy mysliwym w tropieniu,odnajdywaniu,osaczaniu zwierzyny,a nie do towarzystwa.Piszac "gonczy" myslalem,ze zrozumiesz o co chodzi.

Krotko mowiac - naczytales sie kolezko artykulow,nie wszystko z tego zrozumiales i efekty widac golym okiem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pies Pustyni']Przeciez tam jest wyraznie napisane "do klatki",a Ty mi tu wyskakujesz ze spacerami,ruchem itp.Na koniec dodajesz slowo o rozmiarze,ale psy nierasowe tez roznia sie wielkoscia.

Jesli jakas rasa zalicza sie do agresywnych (w domysle "grupy ras agresywnych") to znaczyloby,ze jest to rasa agresywna.A skoro nie ma rasy agresywnej (co akurat jest prawda) to ani jedno ani drugie nie jest okresleniem poprawnym.Mozna jedynie powiedziec ze psy jakiejs rasy moga miec wieksze sklonnosci do agresji od innych.

Jest taka rasa gonczy polski;jest tez gonczy slowacki,istryjski,wendejski,bretonski czy szwajcarski - nota bene rasy o waskiej specjalizacji wyselekcjonowane do pomocy mysliwym w tropieniu,odnajdywaniu,osaczaniu zwierzyny,a nie do towarzystwa.Piszac "gonczy" myslalem,ze zrozumiesz o co chodzi.

Krotko mowiac - naczytales sie kolezko artykulow,nie wszystko z tego zrozumiales i efekty widac golym okiem.[/QUOTE]


Klatka winna spełnić wymaganie o wielkości. Wątek dotyczy psa rasowego Alaskan Malamuta, dlatego piszę tu o wymaganiach "danej rasy", równie dobrze mogłem napisać "danego zwierzęcia". Dla osoby która troszkę myśli (nie chce byś poczuł się obrażony) jest to chyba logiczne że chodzi o konkretnego psa w przypadku wątki danej rasy m.in. Alaskan Malamuta

Nie ma rasy "gonczy" jak piszesz tylko "Gończy" :) .
Pierwotnie pies rasy "Gończy ..." został stworzony do wymienionych przez Ciebie rzeczy. Powiem tylko tyle Bóg stworzył wszystkie istoty żyjące wolne (także zwierzęta), zostały One "ubezwłasnowolnione" przez człowieka.
Dlatego nie można powiedzieć że pies został stworzony do danych rzeczy.
Poza tym psy zostały udomowione !!!!.
A czy wiesz że często nawet wymienione "Gończe ..." nie są wykorzystywane jak to ty napisałeś do tego do czego zostały stworzone.


Rozporządzenie ... odnośnie ras agresywnych mówi ci to coś? Można więc powiedzieć że rasa zalicza się do ras agresywnych chyba każdy rozumie że chodzi odpowiednie rozporządzenie ! Ty akturat jesteś w grupie która nie rozumie.

Proponuje zapoznać Ci się z RM odnośnie ras agresywnych, a także książkami na temat psychiki, i zdrowia zwierząt, a także wymagań ras.

CO do ostatniej linijki. To się kompromitujesz. Pozwolisz że nie będę tego komentował.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Proponuje zapoznać Ci się z RM odnośnie ras agresywnych, a także książkami [B]na temat psychiki, i zdrowia zwierząt, a także wymagań ras[/B][/QUOTE]

To maja w koncu te rasy wymagania czy nie? Przeciez twierdzisz,ze wszystkie moga mieszkac w mieszkaniu,pod warunkiem zapewnienia im spacerow.
A spelnieniem jednego z wymagan rasy takiej jak np. kaukaz,bedzie zapewnienie mu mozliwosci pilnowania terenu,gdyz do tego zostal stworzony.Terenu znacznie wiekszego niz 40mkw.Ten pies lubi przebywac na zewnatrz bez wzgledu na pogode czy pore roku,bo do tego zostal wyhodowany.
A co do propozycji - ja Ci proponuje zapoznac sie z psami.

Rozporzadzenie mowi mi tyle,ze stworzyli je ludzie nie majacy powalajacej wiedzy kynologicznej;nie czerpie z niego wiedzy na temat agresji i ras.

[QUOTE][B]Pierwotnie pies rasy "Gończy ..." został stworzony do wymienionych przez Ciebie rzeczy[/B]. Powiem tylko tyle Bóg stworzył wszystkie istoty żyjące wolne (także zwierzęta), zostały One "ubezwłasnowolnione" przez człowieka.
[B]Dlatego nie można powiedzieć że pies został stworzony do danych rzeczy[/B].
Poza tym psy zostały udomowione !!!!.[/QUOTE]

Jestes pewny,ze to ja sie kompromituje?

Bez zmian - jestes marnym teoretykiem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bennio']
Nadal utrzymuje że pies stworzony jest do towarzystwa, ale ma swoje "wymagania" tj: odpowiednia karma, większa lub mniejsza częstotliwość ruchu, poza tym kojec może nie spełniać wymagań danej rasy poprzez swój rozmiar, nowofundland nie moze mieć kojca jak sznaucer.
[/QUOTE]

Ras stworzonych do towrzystwa to akurat jest garstka. Po prostu większość udało się z lepszym lub gorszym skutkiem z upływem czasu przystosować do takowej funkcji.

[quote name='bennio']
Rozporządzenie ... odnośnie ras agresywnych mówi ci to coś? Można więc powiedzieć że rasa zalicza się do ras agresywnych chyba każdy rozumie że chodzi odpowiednie rozporządzenie ! Ty akturat jesteś w grupie która nie rozumie.

Proponuje zapoznać Ci się z RM odnośnie ras agresywnych, a także książkami na temat psychiki, i zdrowia zwierząt, a także wymagań ras.
[/QUOTE]

Klasyfikowanie rasy jako agresywnej na podstawie tego bzdurnego i niekonsekwentnego rozporządzenia, w gronie osób mających pojęcie o kynologii, to dla mnie szczyt kompromitacji w temacie wiedzy o psach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pies Pustyni']To maja w koncu te rasy wymagania czy nie? Przeciez twierdzisz,ze wszystkie moga mieszkac w mieszkaniu,pod warunkiem zapewnienia im spacerow.
A spelnieniem jednego z wymagan rasy takiej jak np. kaukaz,bedzie zapewnienie mu mozliwosci pilnowania terenu,gdyz do tego zostal stworzony.Terenu znacznie wiekszego niz 40mkw.Ten pies lubi przebywac na zewnatrz bez wzgledu na pogode czy pore roku,bo do tego zostal wyhodowany.
A co do propozycji - ja Ci proponuje zapoznac sie z psami.

Rozporzadzenie mowi mi tyle,ze stworzyli je ludzie nie majacy powalajacej wiedzy kynologicznej;nie czerpie z niego wiedzy na temat agresji i ras.



Jestes pewny,ze to ja sie kompromituje?

Bez zmian - jestes marnym teoretykiem.[/QUOTE]






[quote name='Pies Pustyni']To maja w koncu te rasy wymagania czy nie? Przeciez twierdzisz,ze wszystkie moga mieszkac w mieszkaniu,pod warunkiem zapewnienia im spacerow.
A spelnieniem jednego z wymagan rasy takiej jak np. kaukaz,bedzie zapewnienie mu mozliwosci pilnowania terenu,gdyz do tego zostal stworzony.Terenu znacznie wiekszego niz 40mkw.Ten pies lubi przebywac na zewnatrz bez wzgledu na pogode czy pore roku,bo do tego zostal wyhodowany.
A co do propozycji - ja Ci proponuje zapoznac sie z psami.

Rozporzadzenie mowi mi tyle,ze stworzyli je ludzie nie majacy powalajacej wiedzy kynologicznej;nie czerpie z niego wiedzy na temat agresji i ras.



Jestes pewny,ze to ja sie kompromituje?

Bez zmian - jestes marnym teoretykiem.[/QUOTE]


Czy ja napisałem że jakaś rasa nie ma wymagań ??? Tak każdy pies może mieszkać w mieszkaniu, pod warunkiem zapewnienia mu odpowiednich spacerów, karmy, a także w przypadku ras tj: nowofundland wypadów nad wodę. BO niby dlaczego miałby nie mieszkać w mieszkaniu ?
Co do rasy Kaukaza, kto powiedział ci że ta rasa w mieszkaniu przebywac nie może ? Bo lubi obserwować, pilnowac terenu ?
Wiele osób traktuje go jak włochatego przyjaciela, którego trzyma się w domu. Prawda jest taka że po pierwsze każdy kto ma Owczarka kaukaskiego powinien mieć na niego pozwolenie ! po drugie powinien go odpowiednio wychować.

Rozporządzenie MSWA z dnia 28 kwietnia 2003 r w sprawie wykazu [B]ras [U]uznawanych[/U] za agresywne,[/B] obowiązuje w Polsce, i mimo że wiele osób się z nim nie zgadza (ja także mam uwagi na jego temat) to należy go przestrzegać, niezależnie przez kogo zostało stworzone. Nie zgodzę się z tobą że nie mają Oni wiedzy na temat agresj i ras, ponieważ np: owczarek kaukaski umieszczony w wykazie jako 11, " Owczarek kaukaski nawet wtedy gdy sprawia wrażenie spokojnego, może błyskawicznie zaatakować zarówno człowieka jak i zwierzę, jeśli uzna że sytuacja tego wymaga". Owczarek kaukaski nie jest także psem dla początkujących. Tak jestem pewien. Proponuje zapoznać Ci się z Polskim prawem dotyczącym zwierzaków. BO narazie widzę że u CB z tym kruchutko.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']Ras stworzonych do towrzystwa to akurat jest garstka. Po prostu większość udało się z lepszym lub gorszym skutkiem z upływem czasu przystosować do takowej funkcji.



Klasyfikowanie rasy jako agresywnej na podstawie tego bzdurnego i niekonsekwentnego rozporządzenia, w gronie osób mających pojęcie o kynologii, to dla mnie szczyt kompromitacji w temacie wiedzy o psach.[/QUOTE]


Psy zostały udomowione. I teraz są towarzyszami rodziny.
Niestety w Polsce obowiązuje to rozporządzenie i trzeba się go trzymać. Jedne rasy są tam prawidłowo inne w\g mnie nie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bennio']Czy ja napisałem że jakaś rasa nie ma wymagań ??? Tak każdy pies może mieszkać w mieszkaniu, pod warunkiem zapewnienia mu odpowiednich spacerów, karmy, a także w przypadku ras tj: nowofundland wypadów nad wodę. BO niby dlaczego miałby nie mieszkać w mieszkaniu ?
Co do rasy Kaukaza, kto powiedział ci że ta rasa w mieszkaniu przebywac nie może ? Bo lubi obserwować, pilnowac terenu ?
Wiele osób traktuje go jak włochatego przyjaciela, którego trzyma się w domu. Prawda jest taka że po pierwsze każdy kto ma Owczarka kaukaskiego powinien mieć na niego pozwolenie ! po drugie powinien go odpowiednio wychować.

Rozporządzenie MSWA z dnia 28 kwietnia 2003 r w sprawie wykazu [B]ras [U]uznawanych[/U] za agresywne,[/B] obowiązuje w Polsce, i mimo że wiele osób się z nim nie zgadza (ja także mam uwagi na jego temat) to należy go przestrzegać, niezależnie przez kogo zostało stworzone. Nie zgodzę się z tobą że nie mają Oni wiedzy na temat agresj i ras, ponieważ np: owczarek kaukaski umieszczony w wykazie jako 11, " Owczarek kaukaski nawet wtedy gdy sprawia wrażenie spokojnego, może błyskawicznie zaatakować zarówno człowieka jak i zwierzę, jeśli uzna że sytuacja tego wymaga". Owczarek kaukaski nie jest także psem dla początkujących. Tak jestem pewien. Proponuje zapoznać Ci się z Polskim prawem dotyczącym zwierzaków. BO narazie widzę że u CB z tym kruchutko.[/QUOTE]


[QUOTE][U][COLOR=red] Nie zgodzę się z tobą że nie mają Oni wiedzy na temat agresj i ras, ponieważ[/COLOR][/U] np: owczarek kaukaski umieszczony w wykazie jako 11, " Owczarek kaukaski [B]nawet wtedy gdy sprawia wrażenie spokojnego, może błyskawicznie zaatakować[/B] zarówno człowieka jak i zwierzę, jeśli uzna że sytuacja tego wymaga".[/QUOTE]

Niby to ma byc ta wiedza?
To gdzie Ty bys biedaku uciekl w takiej kawalerce gdyby psu sie nagle cos nie spodobalo?

[B]bennio[/B] nic nie wiesz o psach,nie rozumiesz o czym piszesz,mieszasz wypowiedzi,ale czytaj sobie dalej jakies rozporzadzenia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bennio']
Inaczej to nie znaczy prawidłowo. Zakazu trzymania psów na łańcuchach nie ma i ja nie utrzymuje że jest. Jednak mimo że nigdzie nie jest zapisane że zabrania się trzymania psa na łańcuchu, to [B]długotrwałe trzymanie go na łańcuchu jest znęcaniem[/B] [B]sie nad nim,[/B] reguluje to art. 9, a także art. 5 Ustawy o ochronie zwierząt. Przeczytaj sobie.
Nie zgodze się z tą opinią, że pies musi mieć budę, wodę i karmę, pies to istota żyjąca zdolna do odczuwania cierpienia nie jest rzeczą człowiek jest mu winien poszanowanie ochronę i opiekę. To jest fragment Ustawy o ochronie zwierząt, niestety trzymanie psa na łańcuchu nie jest dla niego poszanowaniem, ani ochroną. Jest Ona narażony na atak innych zwierząt, a takze inne choroby.
Nie wiem kim jest W.Radecki, jednak ja także mogę wystawić opinie na temat art. 9 Uoz, i będzie Ona inna. Zapoznałem sie także z opinią Andrzeja Kłosińskiego, jednego z najlepszych Polskich behawiorystów.

Podsumowując pies trzymany na łańcuchu być może jeżeli nie powoduje on u niego żadnych urazów ani cierpień. [B]Jednak długotrwałe trzymania psa na łańcuchu może podlegać Ustawie o ochronie zwierząt.[/B] Jeżeli pies nie posiada miski z świeżą wodą i pokarmem, prawidłowej budy, i opieki to także jest znęcanie się wobec zwierząt.
Taką sytuacje należy zgłosić na Policje, Straż Miejską, lub do organizacji prozwierzęcej tj: Viva! Akcja dla Zwierząt, OTOZ Animals, Pogotowie dla zwierzat, Straż dla zwierząt itp.[/QUOTE]
Jeszcze raz...
Ustawa o ochronie zwierząt:
[I]Rozdział 2
Zwierzęta domowe
Art. 9.
1. Kto utrzymuje zwierzę domowe, ma obowiązek zapewnić mu pomieszczenie
chroniące je przed zimnem, upałami i opadami atmosferycznymi, z dostępem do
światła dziennego, umożliwiające swobodną zmianę pozycji ciała, odpowiednią
karmę i stały dostęp do wody.
2. Uwięź, na której jest trzymane zwierzę, nie może powodować u niego urazów
ani cierpień oraz musi mu zapewnić możliwość niezbędnego ruchu.

Art. 4.
Ilekroć w ustawie jest mowa o:
14) „uwięzi” – rozumie się przez to wszelkie urządzenia mechaniczne krępujące
swobodę ruchów zwierzęcia, w zakresie możliwości przemieszczania się ponad
ustalony zakres, jak też niektóre urządzenia do kierowania ruchami zwierzęcia
w sposób zamierzony przez człowieka;[/I]

Każda uwieź (z definicji) powoduje ograniczenie ruchu zwierzęcia.
Jak wynika z art. 9 ustawodawca nie zakazuje trzymania zwierzęcia na uwiezi. Określa jedynie (bardzo ogólnie) jakie wymogi ta uwieź powinna spełniac. Tu leży problem. Brak bowiem zapisu mówiącego jednoznacznie co ustawodawca rozumie pod pojęciem ,,niezbędnego ruchu" jaki zwierzę powinno miec zapewniony będąc na uwięzi. Żaden przepis nie określa również czasu jaki zwierze może spędzic na uwięzi. Wg ustawy nie ma znaczenia czy pies przebywa na na łańcuchu na stałe czy tylko tymczasowo.
Na jakiej więc podstawie, w przypadku samego faktu trzymania psa na łańcuchu , ktokolwiek mógłby interweniowac? Czy ktokolwiek interweniuje?
[quote name='bennio']Klatka winna spełnić wymaganie o wielkości. [/QUOTE]
Czyli jakie?
Wskaż mi przepis, który to reguluje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pies Pustyni']Niby to ma byc ta wiedza?
To gdzie Ty bys biedaku uciekl w takiej kawalerce gdyby psu sie nagle cos nie spodobalo?

[B]bennio[/B] nic nie wiesz o psach,nie rozumiesz o czym piszesz,mieszasz wypowiedzi,ale czytaj sobie dalej jakies rozporzadzenia.[/QUOTE]

Co do mojej wiedzy na temat psów, to napewno jest Ona wieksza niż twoja.

Jeśli chodzi Ci o ten wytłuszczony fragnent w mojej wypowiedzi, to wniosek taki że właściciel powinien znać rasę, nie powinien szkolić jej pod względem agresji, i odpowiednią ja wyszkolić powinien stać się przyjacielem psa. Zdanie które umieściłem w cytacie jest to opis rasy, z encyklopedii, psychiki tej rasy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karmi']Jeszcze raz...
Ustawa o ochronie zwierząt:
[I]Rozdział 2
Zwierzęta domowe
Art. 9.
1. Kto utrzymuje zwierzę domowe, ma obowiązek zapewnić mu pomieszczenie
chroniące je przed zimnem, upałami i opadami atmosferycznymi, z dostępem do
światła dziennego, umożliwiające swobodną zmianę pozycji ciała, odpowiednią
karmę i stały dostęp do wody.
2. Uwięź, na której jest trzymane zwierzę, nie może powodować u niego urazów
ani cierpień oraz musi mu zapewnić możliwość niezbędnego ruchu.

Art. 4.
Ilekroć w ustawie jest mowa o:
14) „uwięzi” – rozumie się przez to wszelkie urządzenia mechaniczne krępujące
swobodę ruchów zwierzęcia, w zakresie możliwości przemieszczania się ponad
ustalony zakres, jak też niektóre urządzenia do kierowania ruchami zwierzęcia
w sposób zamierzony przez człowieka;[/I]

Każda uwieź (z definicji) powoduje ograniczenie ruchu zwierzęcia.
Jak wynika z art. 9 ustawodawca nie zakazuje trzymania zwierzęcia na uwiezi. Określa jedynie (bardzo ogólnie) jakie wymogi ta uwieź powinna spełniac. Tu leży problem. Brak bowiem zapisu mówiącego jednoznacznie co ustawodawca rozumie pod pojęciem ,,niezbędnego ruchu" jaki zwierzę powinno miec zapewniony będąc na uwięzi. Żaden przepis nie określa również czasu jaki zwierze może spędzic na uwięzi. Wg ustawy nie ma znaczenia czy pies przebywa na na łańcuchu na stałe czy tylko tymczasowo.
Na jakiej więc podstawie, w przypadku samego faktu trzymania psa na łańcuchu , ktokolwiek mógłby interweniowac? Czy ktokolwiek interweniuje?

Czyli jakie?
Wskaż mi przepis, który to reguluje.[/QUOTE]

Tak podejmowane są interwencje związane z długotrwałym trzymaniem zwierzęcia na łańcuchu.
A co do wielkości klatki oto przepis który mówi że powinna mieć konkretne wymiary:
"Przez znecanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu, lub cierpienia a w szczególności:
...
10. utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego niechlujstwa oraz w pomieszczeniach [B]albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji ciała[/B].(jeśli pies rasy nowofundland będzie miał klatke jak pekińczyk to chyba takowej pozycji nie zachowa)

12. stosowanie okrutnych metod w chowie lub hodowli zwierząt. ( okrutnych metodach w chowie i hodowli zwierząt - rozumie się przez to działania lub zaniechania człowieka prowadzące w sposób oczywisty do zmian patologicznych w organizmie zwierzęcia (somatycznych lub [B]psychicznych)[/B], zwłaszcza w postaci skutków znoszenia dotkliwego bólu, przymuszania do określonego zachowania się (uległości) głodem, pragnieniem, działaniem prądu elektrycznego (z wyjątkiem używania pastuchów elektrycznych, treserów oraz urządzeń elektrycznych służących do przepędu zwierząt) bądź innymi zabiegami tego rodzaju, w szczególności karmienie i pojenie zwierząt przemocą,)"

Art. 4, pkt. 11 mówi "rażącym zaniedbaniu - rozumie się przez to drastyczne odstępstwo od określonych w ustawie norm postępowania ze zwierzęciem, a w szczególności w zakresie utrzymywania zwierzęcia w stanie zagłodzenia, brudu, nie leczonej choroby, [B]w niewłaściwym pomieszczeniu i nadmiernej ciasnocie[/B],"


Oczywiście Ustawa nie określa dokłądnych wymiarów klatki, kojca, łańcucha, lub innej uwięzi (w metrach, itd.)
Jednak podczas interwencji można kierować się zdrowym rozsądkiem.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...