ŻUCZEK STARUSZEK-nie doczekał się wyjaśnień od kikou ... NIE WYGRAŁ walki o życie [*]

[ata]

Uważam, że piesek powinien mieć sekcję, choćby po to, aby wykluczyć złe traktowanie go ( złą opiekę ) w domu u Kikou..... Skąd wiadomo, że Psiak nie miał np. raka ??

[AlfaLS]

Eliza wszyscy jesteśmy bardzo ciekawi dlaczego Żuczek umarł ale chyba nie wyobrażasz sobie że kilka czy kilkanaście osób będzie dzwoniło do tego lekarza.....Uważam, że już samo wstawienie jego numeru na wątek było zbędne a już takie podkreślanie tego to stanowcza przesada... Napisałaś że wstawisz epikryzę i to nam wystarczy....... A przynajmniej większości.....

Sama jako osoba zajmująca się staruszkami jestem ciekawa co było przyczyną śmierci Żuczka, choćby po to żeby wiedzieć na co jeszcze szczególnie trzeba zwracać uwagę u staruszków po przejściach........

A Żuczkowi niestety nic już życia nie wróci....... Smutku nie zmniejszy fakt, ze możemy dzwonić do weta......
Uszanujmy tego psiaka. Zasłużył na to.........:-(

[BUDRYSEK]

[B]Zegnaj Zuczku :( (*)(*)(*)[/B]

[xxxx52]

Dlaczego weterynarz uspil Zuczka?Mysle ,ze nie tylko z powodu bolu?????Pragne dowiedziec sie przyczyne uspienia psa?Przeciez ponoc przytyl?Pononoc bylo wszystko okey?
Co z ta nozka bylo po zdjeciu gipsiu?Czy bol nozki byl przyczyna uspienia psiaka? przeciw bolowi sa lekarstwa,przeciw zapaleniu sa antybiotyki,a dlaczego USPIONO PSA?Czemu nie skonsultowano sie z innym weterynarzem?Czemu zadecydowano na podstawie jednej opini wet?Weterynarze czesto ,za czesto usmiercaja psy!

[yunona]

[quote name='rozi']Yunona, jak żyję nie biadoliłam i - mam nadzieję - nie spotka mnie ta przypadłość. Jeśli kierujesz wypowiedź bezpośrednio do kogoś, to upewnij się najpierw, że zrozumiałaś co powiedział.[/QUOTE]

Mogę być przygłupiasta, ale doskonale zrozumiałam. Rozszarpują te, które nie znają życia , chorób i zamiast najpierw zasięgnąć opinii specjalistów, co ja zrobiłam zanim odniosłam się do zarzutów Potter to nikt by nikomu nie skakał do gardła. Ale w Polsce jest tak, że winny musi być więc huzia na przysłowiowego Józia. Żuczek biega już za TM i chwila zadumy dla każdego nad kruchością życia.

[diuna_wro]

[quote name='xxxx52']Dlaczego weterynarz uspil Zuczka?Mysle ,ze nie tylko z powodu bolu?????Pragne dowiedziec sie przyczyne uspienia psa?Przeciez ponoc przytyl?Pononoc bylo wszystko okey?
Co z ta nozka bylo po zdjeciu gipsiu?Czy bol nozki byl przyczyna uspienia psiaka? przeciw bolowi sa lekarstwa,przeciw zapaleniu sa antybiotyki,a dlaczego USPIONO PSA?Czemu nie skonsultowano sie z innym weterynarzem?Czemu zadecydowano na podstawie jednej opini wet?Weterynarze czesto ,za czesto usmiercaja psy![/QUOTE]

podpisuję się pod tym postem xxxx52.
Dlaczego nie skonsultowano tego z innym wetem? Jaki był powód uśpienia? bo ani ból złamanej nogi, ani ropna ranka, ani odwodnienie nie są powodem. Wszystko to jest przejściową dolegliwością, nie kwalifikującą się do eutanazji

[pamelka4don]

Kochany Żuczku, teraz przynajmniej Cie nic nie boli... A i tak wszyscy spotkamy się niebawem tam gdzie teraz jesteś (*)

[pamelka4don]

A tak na marginesie z szacunku do Żuczka i Martyny nie powiem nic na temat smsa ULV-domyśl ssie Ulv dlaczego!(poza tym ze to było nie miejscu...)

[yunona]

[quote name='eliza_sk']Żeby zapobiec późniejszym oskarżeniom, że czegoś nie napisałam - wczoraj w nocy, po całym dniu cierpienia i wycia z bólu Żuczek został poddany eutanazji. Epikryza weta do wglądu później.

Mimo, że w DS nabrał ciałka to w dalszym ciągu był szkielet obciągnięty skórą - żył "nie stwierdzono". Lekarz był jednoznacznej opinii, to nie był stan, który powstał w 3 tygodnie lub w 4 h jazdy samochodem ... Zainteresowanych zapraszam do rozmowy z lekarzem (to była nowa, niezależna lecznica, która wczoraj miała dyżur nocny).[/QUOTE]
Może dobrze byłoby zrobić sekcję dlatego, że epikryza to tylko opis leczenia i stanu psiaczka. Może przyczyną chudnięcia itp. było
co innego (...), a to tylko może wyjaśnić sekcja. Za dużo oskarżeń padło i należałoby wyjaśnić wszystko uczciwie ,bo Żuczkowi już nie pomożemy, możemy tylko
uszanować jego odejście poprzez uczciwe wyjaśnienie i zgodę.

[eliza_sk]

Spokojnie, po co ta lawina postów od razu ? Dziś paulinken zawozi ciało Żuka na sekcję do ZHW.

[xxxx52]

eliza_sk-ale prosze przekazac co wet .powiedzial dlaczego usypia Zuczka.przeciez musial podac przyczyne uspienia na wiecznosc psa czy nie?Wynik ekspertyzy to jedna para butow ,ale decyzja wet usypiajacego to druga para.

[paulinken]

[quote name='xxxx52']Dlaczego weterynarz uspil Zuczka?Mysle ,ze nie tylko z powodu bolu?????Pragne dowiedziec sie przyczyne uspienia psa?Przeciez ponoc przytyl?Pononoc bylo wszystko okey?
Co z ta nozka bylo po zdjeciu gipsiu?Czy bol nozki byl przyczyna uspienia psiaka? przeciw bolowi sa lekarstwa,przeciw zapaleniu sa antybiotyki,a dlaczego USPIONO PSA?Czemu nie skonsultowano sie z innym weterynarzem?Czemu zadecydowano na podstawie jednej opini wet?Weterynarze czesto ,za czesto usmiercaja psy![/QUOTE]

Nie ma jeszcze epikryzy, więc napiszę co wiem.
Martyna wczoraj do mnie pisała smsy, czy może coś podać małemu przeciwbólowego. Odpisałam, żeby skonsultowała z wetem, bo ja bym z ludzkimi lekami nie eksperymentowała. Podałam jej nr do kliniki na Bełzy, całodobowej, po czym dostałam smsa, że pojedzie tam z nim, bo mały wymiotuje, leży, etc... No i w nocy Martyna zadzwoniła z płaczem, że usypiają... Podała mi weta do telefonu: nie wiem, czy wszystko dokładnie zapamiętałam, ale po 1: noga się nie zrasta (nie było to powodem uśpienia), po 2: antybiotyki nie działają, pies ma stan zapalny (raczej taki ogólny), po 3: mogą podać leki wspomagające układ odpornościowy, ale one i antybiotyki wzajemnie by się zwalczały - błędne koło; po 4: Żuk miał stan zapalny gruczołów przyodbytniczych, leciała, cytuję, "kaszka"; po 5: nie mogli wyczuć żył, po 6: generalne osłabienie, pies był w letargu, nie reagował na bodźce, miał zapadnięte gałki oczne (jakaś tkanka pod gałkami zanika czy coś takiego). Pytałam, lekarz powiedział, że nie ma szans... Martynie też mówiłam, żeby się zastanowiła, że może jednak... Lekarz jednak stwierdził, jak pisałam wyżej - leki nie działają, wzajemnie się wykluczają...

Będzie mam nadzieję epikryza, to zobaczymy, co rzeczywiście było napisane, ja powtarzam tylko to, co usłyszałam przez telefon od weterynarza.

[andegawenka]

:roll:To była już agonia.....:shake:

[tomcug]

Żuczku :-(:-(:-(

[IMG]http://img269.imageshack.us/img269/233/iikweljs.gif[/IMG]

[Ritek]

Czytam posty wszystkich, ktorych tak nagle zainteresowali sie watkiem mojego Zuka i robi mi sie slabo. Nikogo nie obchodzi los zwierzaka. To szukanie taniej sensacji i obrzucanie sie wzajemnie blotem. Zastanawia mnie postawa Ulva, ktora pojawila sie nagle, znikad i bawi sie w wielkiego adwokata przy tym jest agresywna. Dziewczyno czy ty myslisz, ze ja nie mialam nic lepszego do roboty tylko przygarnac pieska, narobic szumu wg. ciebie bez powodu i sie go pozbyc?Nie masz bladego pojecia co sie dzialo z pieskiem i nie masz prawa sie na jego temat wypowiadac, nie bylo Cie przy nim. W pelni przychylam sie do wystosowanego do Kikou pisma i wysunietych wobec niej roszczen. jawnie skopala sprawe Zuka!!!Pod wieczor wstawie epikryze z ostatniej zuczusiowej wizyty u weta, ktory na pewno nie uspil go z powodu lapki, zarzut ponizej wszelkiej krytyki. Zastanawia mnie czy niektorym z Was na pewno chodzi o dobro zwierzat....

[Ritek]

Podejrzewam, ze wszyscy wiecie co sie czuje po stracie psa wiec moze uszanujcie chociaz pamiec Zuczka:-(:-(:-(

[andegawenka]

[quote name='Ritek']Podejrzewam, ze wszyscy wiecie co sie czuje po stracie psa wiec moze uszanujcie chociaz pamiec Zuczka:-(:-(:-([/QUOTE]

:shake::glaszcze:jest mi bardzo przykro. Ritek współczuje...

[diuna_wro]

stanę w obronie Ulv. To ja jej napisałam, że uśpiono Żuka, a jako powód na forum jest podane "po całym dniu bólu i cierpienia". Stąd wniosek, że chodziło o stan zapalny łapy, bo skąd nagle taki ból ???

a Ulv, jak to Ulv, wszyscy znający Ulv jesteśmy pewni, że ona nie uśpiłaby psa w stanie opisanym powyżej, choćby miała całodobowo podawać podskórne kroplówki i szukać metod z medycyny naturalnej. I pewnie by jej się udało...

[xxxx52]

To ile czasu byl piesek w tym nowym DT?tak szybko psa sie nie usypia,tym bardziej ,ze bylo och i ach,czy sie myle?Piesek jadl piesek przybieral na wadze,nie mial biegunki ,czy zapalenia gruczolow.
(jezeli piesek mial ogolne zapalenie to umarl na sepsis )ja przewozilam psa z Egiptu ,ktoremu ciekla ropa bo mial zmizdzona przednia lapke.Mial ogolne zapalenie ,na cale szczescie trafilysmy w D do dobrego wet co natychmist po podaniu silnych antybiotykow amputowal cala lapke gdyz grozilo sepsis.Piesek przezyl.Mam nadzieje ze Zuczek nie umarl na sepsis.
jezeli mial ogolne zapalenie podaje sie kroplowki ,antybiotyki ,ktore odtruja caly org.

[_Goldenek2]

Psiak umarł, bo nadszedł jego czas.... to był staruszek. Myślę, że nie zawiniła ani kikou, ani nowy DS ani wreszcie weterynarz.

[Poker]

Trzeba poczekać w spokoju na wynik sekcji. Może się okaże ,że Żuczka gryzło podstępnie raczysko albo inne świństwo.
Kaszka z gruczołów okołoodbytowych to nic nadzwyczajnego i do tego groźnego.

[diuna_wro]

nie wiemy czy nadszedł jego czas, bo go poddano eutanazji ...

[xxxx52]

diuna_wro -zgadzam sie

[Ania+Milva i Ulver]

[quote name='diuna_wro']nie wiemy czy nadszedł jego czas, bo go poddano eutanazji ...[/QUOTE]

[quote name='xxxx52']diuna_wro -zgadzam sie[/QUOTE]

Tak ciężko wam poczekać na wyniki sekcji? Na jakiej podstawie podważacie decyzje Ds i weta?
Decyzja o eutanazji jest czymś potwornym , człowiek przeżywa to jeszcze długo...dajcie choć chwilę tej rodzinie na zebranie myśli...
Poczekajcie na wyniki-wtedy macie pole do popisu.

[Nadziejka]

:candle::Dog_run:[FONT=Book Antiqua][COLOR=green]Zuczenku wierze ze biegasz juz tam , za Mostkiem Teczowem , caly w radosciach , rozbawiony i mlodziuni ...jak my wszyscy , ktorzy kiedys tam trafimy.....zegnaj Braciszku[/COLOR][/FONT]