Jump to content
Dogomania

Kraków-17 dobkow i mix dobkow w wieku 2 msce do roku-na cito domy albo bedzie ich 100


karusiap

Recommended Posts

[quote name='DoPi']Jesli trzeba to mój syn zawiezie , przewiezie i odwiezie sunie - tylko niech ktos z nim pojedzie. Agamika go poznała i Karusia też tylko pewnie nie pamieta.:lol:[/QUOTE]
A tam nie pamieta:cool3: AMIGA juz mi zdradzila taka mozliwosc i pisalam do agamiki,ze sama najchetniej bym pojechala:oops::lol:Nawet mialysmy plan,ze jakby nikt nie dal rady Łukaszowi pomoc w zaladunku to napisze sie, mlody,przystojny, lubiacy psy i zaraz gromadka bedzie:loveu:

Bardzo dziekuje!!! Jak uda sie cos ustalic bede dzwonic z prosba o pomoc:)

edit: aaa teraz doczytalam,ze zawiezie i odwiezie. Cudownie! Dogadamy ten DT, zbierzemy pieniazki i Frygunie mozna ciachac:)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Bardzo prosze o rade.
Ledunia u Majki co raz bardziej sie otwiera, w domu juz pomalu spaceruje, w kazdym razie rusza z miejsca.Ale pole to dla niej jeden wielki strach. Wbija sie w ziemie, sztywnieje....jak mamy postepowac z takim lekiem na wszytsko.
O dziwo zrobila siku i kupe:) ale jest strasznie przerazona....

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]a oto co o Leduni pisze Majka:)

wychodzimy z ledą na parking i trawniki przed blok. Za blokiem są ogródki działkowe.
[/FONT][/COLOR][COLOR=#717171][FONT=Arial]
[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Leda wychodzi z bloku i idzie kawalek przed siebe, a potem na widok przestrzeniu paralizuje ją, wlepia oczy w ulicę i tak siedzi skulona.
[/FONT][/COLOR][COLOR=#717171][FONT=Arial]
[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Jak się ją podnosi to zaczyna panikować i wbijać się w krzaki, jak się ją delikatnie pociągnie to tymbardziej się zacina. Stoję z nią w jednym miejscu, a potem odsuwam się na dystans i wołam ją do siebie, ale też to nie przynosi efektu.
[/FONT][/COLOR][COLOR=#717171][FONT=Arial]
[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]W rezultacie trzeba ją odkleić od ziemi i przenieś w inne miejsce gdzie nie widac ulicy. Tam też próbuje się schować, ale po krótkim czasie oswaja się z otoczeniem i sama rusza.
[/FONT][/COLOR][COLOR=#717171][FONT=Arial]
[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Jak już poczuje się pewna to całkiem nawet idzie, dzisiaj przeszła sama długi odcinek ogródków działkowych ( próbowała się schować w krzaczory ale jej nie pozwoliłam bo szłam środkiem ścieżki)
[/FONT][/COLOR][COLOR=#717171][FONT=Arial]
[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Na działce wyluzowała się całkiem po chwilce siedzenia pod sosną.
[/FONT][/COLOR][COLOR=#717171][FONT=Arial]
[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Na widok ludzi zaczyna się rzucać po krzakach i panikować, ale jak są daleko jak podejdą bliżej to nieco sztywnieje ale do niektórych podchodzi od tyłu i próbuje wąchac.
[/FONT][/COLOR][COLOR=#717171][FONT=Arial]
[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Głaskało ją już sporo osób ( namawiam do tego sąsiadki z pieskami na spacerze) i jest coraz lepiej, sztywnieje, ale potem nawet wyluzowywuje.

[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Próbowały się z nią zaprzyjaźniać dwa młode średniej wielkości pieski, ale Leda pozostaje sztywniuteńka wbita w ziemię. Nie interesuje się psem zupełnie, daje się obwąchiwać bez protestu, ale sama nie obwąchuje, a nawet odwraca od psów głowę. Jedną sunię widziała dziś już chyba z 5 raz i nadal tak samo na nią reaguje mimo że sunia długo wkoło niej chodzi przymilając się do niej w bardzo delikatny sposób.

Spacerki poznowieczorne ok polnocy i ranne 4-5 rano wychodza najlepiej.

Nastepnym razem beda smaczki na spacerku:)
[/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

a może kula-smakula? nauczyć Ledę bawić się w domku i spróbować puszczać na chodniku. za jednym zamachem będzie miała "kawałek znanego domu", zabawkę i smaczki :cool3:.
ja uważam, że kula-smakula to ogólnie genialny wynalazek :cool3:

ja jeszcze tak w sprawie bazarku- mogłabym spróbować coś 'skleić' (jeżeli można- bo jeszcze nigdy tego nie robiłam :oops:), pewnie nie wyjdzie z tego żadna rewelacja (jak patrzę co mam), ale może kilka groszy wpadnie.

Link to comment
Share on other sites

FREJKA dziekuje:loveu::loveu:

Aga widzialm,pewnie ze tak i bardzo jestem Ci wdzieczna.Chyba nie zareagowalam,bo wiedzialam,ze na Ciebie moge liczyc;)Jak tylko beda pieniazki to na DT to Frygunia moze jechac...wlasciwie na 14 dni,to 140 zl to ja mysle,ze mozemy sie zbierac....sie cos wymysli...

a Majka jeszcze mi pisala,ze Leda dzis przeszla spory kawalek:loveu:wczoraj ja nioslysmy. Kawal dobrej roboty Majka:multi::multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karusiap']FREJKA dziekuje:loveu::loveu:

Aga widzialm,pewnie ze tak i bardzo jestem Ci wdzieczna.Chyba nie zareagowalam,bo wiedzialam,ze na Ciebie moge liczyc;)Jak tylko beda pieniazki to na DT to Frygunia moze jechac...wlasciwie na 14 dni,to 140 zl to ja mysle,ze mozemy sie zbierac....sie cos wymysli...

a Majka jeszcze mi pisala,ze Leda dzis przeszla spory kawalek:loveu:wczoraj ja nioslysmy. Kawal dobrej roboty Majka:multi::multi:[/QUOTE]

a ile wam kasy potrzeba 140 zł na dt?

Link to comment
Share on other sites

Jako że już zostałam przez karusię tu przedstawiona jako DT Ledy (zresztą co mi tam, i tak sąsiadki aż huczą że u nas to dziki doberman mieszka...)to o niej ciut napiszę.

Pierwsze co to suka jest cudoooo. 10 lat się z moim łaciatym paskudztwem użeram i żeby on chociaż 1 % miał tego charakteru co ma Leda...
Jej wszytskie zachowania przeszły moje najśmielsze wyobrażenia, przygotowywałam sie na coś gorszego ( jak to ja zazwyczaj ;P) , a tu niespodzianka i to jaka.
Zacznę od tego że to jest poprostu anielska i przemądra suka i karusia ją tu zbyt zdziczałą nieco przedstawiła. Taką ja widziała wprawdzie przy ostatniej wizycie, ale tamten pies to już nie ten.
Pies bezproblemowy, no anioł. Lezy sobie w domu ciuchutko grzeczniutko, sama zostaje , nie niszczy, śpi sobie spokojnie. Jedna wpadka się nam zdarzyła bo się sikać suni chciało a obok lezały tatowe ukochane walizki i sunia im zafundowała wakacje nad morzem, ale będę udawać że to nie ona i już nie pamiętam o co chodzi ;) Zreszta tata nie widział więc w czym problem?
Przygotowana byłam na to że mi się będzie w domu załatwiać, ale mnie rozczarowała bo się załatwia bardzo elegancko na polu :) Na spacerki też ładnie chodzi i jest już coraz lepiej. Wychodzę z nią tak 4 razy dziennie : raz wcześnie rano (ok 5-6) , dwa w środku dnia i raz późnowieczorny ( ok 22,23). Spacery rano i wieczorem o wiele lepiej nam wychodzą, bo nie ma takiego ruchu na osiedlu i jest wyluzowana. Dzisiaj np sama calą drogę szła dziarsko i zrobiłysmy kawał drogi. Poranne spacerki ją cieszą i bardzo ładnie się ze wszystkim na spokojnie zapoznaje. Niestety na tych w środku dnia jest mniej chętna do spacerowania i zaczyna panikować i wbijac się w krzaki, no ale pracujemy nad tym.
Do ludzi już coraz lepiej,mnie już uznała za swoją i prześladuje mnie na terenie domu. Dodatkowo sama przychodzi do mnie po głaskanie. Pełna pokory z błagalnym spojrzeniem, ale jak zacznę już głaskać to wodzi za ręką nosem i sama mi ten swój ryjaszek wpycha pod dłonie :) Rano to nawet jej ogonek już chodzi powitalnie.
Sąsiadek się jeszcze trochę boi ( bo czasem sąsiadki wydaja takie straszliwe dziwne dźwięki jak przykładowo " ojojojoj " i " niuniuniuniu".) Już większość psiarzy z mojego osiedla Ledusię zna i zawsze do nas podchodzą sie przywitać ( o co ich sama zresztą proszę). Jest coraz lepiej z ledzinymi kontaktami z ludzmi. Do pewności siebie jej jeszcze trochę brakuje i panikuje jak widzi że ktoś nadchodzi z oddali ,ale jak już się przy niej stanie to wyluzowywuje, a po chwili głaskania widać że sprawia jej to przyjemność. Sama też wzięła się za obwachiwanie i podchodzenie do tego co ją tak przeraża pod warunkiem że jej do tego nie namawiam.
Sąsiadki z pieskami rozczulają się nad nią jak tylko się da, a ich pieski próbują się z Ledzią usilnie zaprzyjaźniać. Mimo że robią to z olbrzymią delikatnością ( az dla mnie w niektórych przypadkach to zaskakujące) Leda nie ma zamiaru nawiązać z nimi kontaktu.Choć dzisiaj po chyba 6 czy 7 spotkaniu z jedną sunią już ogonek jej się podniósł i tak jakby się troche ruszał, ale może to wiatr go tak zwiewał, hehe.
Jest coraz lepiej i chyba coraz lepiej będzie.
Tylko jak ją ją oddam tam skąd ją wzięłyśmy :( Powinnam być pierwszą osoba na czarnej liście do której nie powinien żaden pies trafić, bo co jak co ale ja się na DT za nic nie nadaję...

Link to comment
Share on other sites

i pozwole sobie jeszcze dodac kilka zdjęc z dzisiejszego spaceru na których Leda ładnie wyszła :

[IMG]http://lh6.ggpht.com/_2wj4tQcUPRY/TDhhdMWpqYI/AAAAAAAAGVE/45IfsCdrSUA/s512/dobki%20339.jpg[/IMG]

[IMG]http://lh6.ggpht.com/_2wj4tQcUPRY/TDhhX4MyAbI/AAAAAAAAGU4/B49mEctIe6Q/s512/dobki%20333.jpg[/IMG]

[IMG]http://lh6.ggpht.com/_2wj4tQcUPRY/TDhg-sEjhYI/AAAAAAAAGT8/o8bSnRymDuM/dobki%20308.jpg[/IMG]

[IMG]http://lh3.ggpht.com/_2wj4tQcUPRY/TDhg7yc_leI/AAAAAAAAGT0/YwbjLVPEvMI/dobki%20304.jpg[/IMG]

Napewno do ogłoszen się przydadzą (też ją ogłaszam gdzie się da). Szkoda mi jej tylko w tym kaftaniku, bo nie dośc że troche ją "przysłania" to ciepło jej strasznie no ale przy jej rzucaniu się po ziemi i po krzakach nie mogę jej niestety zdjąć.

Więcej zdjęc jest na moim picasowym albumie Ledy do którego już karusia podawała gdzieś wcześniej linka.

Link to comment
Share on other sites

Ledunia cudowna:loveu:mam nadzieje, ze uda jej sie...

ZAPRASZAM:) na bazar roznosci
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/188907-ROZNOSCI-zestaw-kosmetyczny-kubek-termiczny-antystres-na-benka-w-dwupaku-do-19.07[/URL]

letnie buciki
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/188910-sliczne-letnie-buciki-na-benka-w-dwupaku-do-19.07.-ZAPRASZAM-)?p=15015756[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jagienka']Majka, jesteś po prostu niesamowita!!! Jutro też jakiś bazarek sklecę...[/QUOTE]

Nie ja, ona.
Naprawdę zaskakująca jest i fantastycznie się zachowuje w domu jak na psa który nie jest do tego wszystkiego przyzwyczajony. Byłam przekonana że będzie z nią gorzej po tym jak było pierwszego dnia, ale bardzo pozytywnie zaskoczyła.
Zachowuje się lepiej niż niejeden psiak domowy. Ciuchutka, grzeczniutka, w domu sobie leży i śpi , nic nie niszczy,załatwia się na polu.Na spacerki już sama wychodzi od drzwi mieszkania ( coś ją jeszcze przeraża na klatce schdowej, chyba okno ) , sama włazi do windy, wychodzi z bloku i od razu idzie spacerować.Na spacerach się już załatwia bez żadnych krępacji i wie że po to wychodzi. Ciągnie ją już naprzód ciekawość i już chodzimy coraz dalej i dalej. Do ulic się jeszcze całkiem nie zbliżamy bo tam takie przerażające potwory są co huczą i syczą, ale już coraz lepiej . Z ludźmi też już ok, wczoraj juz szliśmy małym psio-ludzkim stadem na spacer bo spotkaliśmy sunię,którą cały czas spotykamy i się już trochę z Ledzią zakumplowały. Już ładnie mijamy się z ludzmi, teraz to ludzie są mniej pewni niż ona,no ale nie wiem czy też bym sie nie wystraszyła jakbym zobaczyła przyczajonego dobermana w zielonym ubranku z obłędem w oczach :D Niektórych zżera ciekawość i zawsze coś zagadają a po co to ubranko, a co jej się to stało więc jak się dowiedzą to w nagrodę służą nam jako obiekt treningowy do obwąchania i głaskania. Jeszcze trochę i będzie super pies.
tylko żeby ktoś ją chciał, modlę się juz o to, nie wiem co zrobię jak mi przyjdzie ją oddać.Z nadzieją czekam że któreś z naszych ogłoszen trafi na odpowiedniego człowieka. Naprawdę postęp jest olbrzymi, teraz ją tylko wystarczy doszlifować i już jest pies lux, szkoda by było to zmarnować.Sama bym takiego psa chciała...

Link to comment
Share on other sites

bazarek na Kraków już gotowy- zapraszam :p
[url]http://www.dogomania.pl/threads/188993-gt-Ciuszki-%28nawet-XXXXXXL!%29-ksi%C4%85%C5%BCki-%28pl-i-ang%29-i-inne-na-Krak%C3%B3w-do-31-lipca.?p=15022496#post15022496[/url]

(jakby było coś nie tak, to krzyczeć- uzupełnię)

Link to comment
Share on other sites

Leda chyba nawet nie marzyla o takim DT:loveu:Czy ktos ja podeslal do Dziennika Polskiego?ona nie moze tam wrocic...taka piekna, wypieszczona, coraz bardziej otwarta i zsocjalizowana...szkoda sunki

[COLOR=red][B]UWAGA BARDZO PILNE!!![/B] [COLOR=black]Szukamy DT dla ok.2 miesiecznego szczeniaczka, sprawa jest o tyle pilna, ze psiak ma depresje. Siedzi z mordka wcisnieta miedzy kraty i juz chyba nie ma to dla niego znaczenia, co sie z nim stanie. Psiaczek jest czarny podpalany, docelowo bedzie sredni. Czy ktos moze pomoc?[/COLOR][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Piekna, kochana Ledusia.....

Majeczko kawal dobrej roboty!!
Niestety jak na razie nikt nie dzwonil.
Jeszcze nie rozmawialysmy do kiedy Leda moze zostac u Majki,natomiast wiem,ze to zapewne jest juz kwestia dni,bo tak sie umawialysmy na poczatku. Przed sobota bede musiala ja odwiesc, potem wyjezdzam na 2 tygodnie na szkolenie i nie bede miala mozliwosci.
Nie wiem co z dalszymi sterylkami.....nie ma kasy na DT, a wogole ja nie wiem co to robic w takie upaly....dodatkowo z sukami ktore sztywnieja i prawie staje im serce ze strachu:(

Link to comment
Share on other sites

paoiii jutro niestety nie....


Patrzecie na to cudo...serce mi peka,ze musi wrocic na podworko:(

taka jestem zadowolona:
[IMG]http://i26.tinypic.com/5lw2zb.jpg[/IMG]
[IMG]http://i30.tinypic.com/2wbs2hc.jpg[/IMG]

wyluzowana
[IMG]http://i32.tinypic.com/ke6nao.jpg[/IMG]

ale tak sobie mysle....
[IMG]http://i31.tinypic.com/30u4uwp.jpg[/IMG]

nie...nie chce tam wracac...
[IMG]http://i25.tinypic.com/27wsy38.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...