obraczus87 Posted June 5, 2013 Author Posted June 5, 2013 [quote name='AGA35']Pieniążki dla nexta dotarły!!! Bardzo serdecznie dziękuje ;-)[/QUOTE] Super. Dziękuję za potwierdzenie. Quote
ossa98 Posted June 13, 2013 Posted June 13, 2013 Czy są jakieś nowe informacje o Brutku vel Rufusku? Quote
obraczus87 Posted June 14, 2013 Author Posted June 14, 2013 Nie kontaktowałam się z Panią Anną. Miałam w tym tygodniu ponownie próbować kontaktować się z Aki, ale niestety od poniedziałku jeżdżę z Olisiem po lekarzach i przyznam szczerze - nie miałam siły. Quote
sylwija Posted June 21, 2013 Posted June 21, 2013 dbaj o siebie, [B]obraczus [/B]i o synusia :) Brutus sobie na pewno radzi, na mądrych ludzi trafił Quote
obraczus87 Posted August 5, 2013 Author Posted August 5, 2013 W związku z kierowanymi przez Panią Annę, w korespondencji mailowej, zarzutami dotyczącymi mojej niefachowej pomocy psom, a wręcz działaniu na ich niekorzyść, w dniu dzisiejszym poprosiłam właścicielkę Rufusa o umieszczanie wpisów (związanych z opłaceniem Jego szkolenia) na tym wątku. Mam nadzieję, że znajdą się tutaj również zdjęcia Rufusa z nowego domu. Przy okazji jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim Dogomaniakom oraz darczyńcom spoza forum za szczerą pomoc, ogromne zaangażowanie i wsparcie finansowe. Quote
Pyrdka Posted August 6, 2013 Posted August 6, 2013 ????? że co???? Ty Marta niby działasz na niekorzyść psów??? wow... tego się nie spodziewałam... tyle lat pomagasz i tu nagle ktoś od tak Cię obraża? Quote
obraczus87 Posted August 6, 2013 Author Posted August 6, 2013 Jakbym Ci wszystko miała napisać, to by Ci się włosy na głowie zjeżyły. Napiszę w skrócie: - brak z mojej strony informacji dotyczącej zachowania Brutusa - pretensja o przekazanie pieniędzy ze skarbonki Brutusa na inne bezdomne psy w potrzebie, skoro były to pieniądze Brutusa ( a tak w ogóle to pieniądze zostały rozdysponowane po 4 miesiącach od wyjazdy psa do DS. Przy czym obiecane DS pieniądzę w dalszym ciągu czekają na opłacenie szkolenia Brutka) - nieodpowiedzialne pomaganie psom - udawana dobroczynność... ...itd itp... Przepraszam, ale nie chcę już więcej o tym pisać, bo jest mi i tak bardzo przykro. Quote
sylwija Posted August 6, 2013 Posted August 6, 2013 mi też jest przykro, że Tobie jest przykro :( kurcze no.. chyba to jakieś nieporozumienie.. totalne.. Quote
Aldrumka Posted August 6, 2013 Posted August 6, 2013 w głowie się nie mieści, czyby chodziło o te rozdysponowane dla kolejnych bied pieniądze niby jak możesz szkodzić psom trzymaj się obraczus Quote
obraczus87 Posted August 17, 2013 Author Posted August 17, 2013 Napisałam maila do Ds Rufusa... Nie potrafię zapomnieć o tym psiaku. Mam cichą nadzieję, że zaistniała sytuacja to jakieś nieporozumienie. Wierzę, że Rufus spędzi w tym Domu wiele szczęśliwych lat... Quote
piescofajnyjest Posted August 18, 2013 Posted August 18, 2013 a jest w ogole jakas inna opcja??? Quote
Vasco Posted August 20, 2013 Posted August 20, 2013 obraczus87, nie wierzę... Komuś się chyba coś poważnie pomieszało... Quote
ossa98 Posted August 21, 2013 Posted August 21, 2013 [QUOTE]Napiszę w skrócie: - brak z mojej strony informacji dotyczącej zachowania Brutusa - pretensja o przekazanie pieniędzy ze skarbonki Brutusa na inne bezdomne psy w potrzebie, skoro były to pieniądze Brutusa ( a tak w ogóle to pieniądze zostały rozdysponowane po 4 miesiącach od wyjazdy psa do DS. Przy czym obiecane DS pieniądzę w dalszym ciągu czekają na opłacenie szkolenia Brutka) - nieodpowiedzialne pomaganie psom - udawana dobroczynność..[/QUOTE] Czy to jakiś żart? Pieniądze dla Rufusa pochodziły z naszych dobrowolnych datków. Skoro Brutus znalazł dom, mieliśmy prawo rozdysponować je inaczej, przekazać bardziej potrzebującym. Przecież to tak naprawdę były nasze pieniądze. Nowa Pani Rufuso - Brutusa chyba nie ma wystarczającego rozeznania w sytuacji. A tak w ogóle, dobrze by było, aby przesłała jakieś zdjęcie Brutusa, ale w "jasnych", nie budzących wątpliwości okolicznościach. Na podstawie tych, które były załączane do tej pory, nie można tak naprawdę dokładnie ocenić w jakim stanie jest pies i w jakich warunkach egzystuje. I to np. dla mnie jest podejrzane... Ja również przywiązałam się do Brutusa i interesują mnie bardzo jego dalsze losy. Quote
Pyrdka Posted August 21, 2013 Posted August 21, 2013 [quote name='obraczus87']Napisałam maila do Ds Rufusa... Nie potrafię zapomnieć o tym psiaku. Mam cichą nadzieję, że zaistniała sytuacja to jakieś nieporozumienie. Wierzę, że Rufus spędzi w tym Domu wiele szczęśliwych lat...[/QUOTE] i co, jest jakiś odzew w ogóle? Quote
Ellig Posted August 26, 2013 Posted August 26, 2013 [quote name='obraczus87']W związku z kierowanymi przez Panią Annę, w korespondencji mailowej, zarzutami dotyczącymi mojej niefachowej pomocy psom, a wręcz działaniu na ich niekorzyść, w dniu dzisiejszym poprosiłam właścicielkę Rufusa o umieszczanie wpisów (związanych z opłaceniem Jego szkolenia) na tym wątku. Mam nadzieję, że znajdą się tutaj również zdjęcia Rufusa z nowego domu. Przy okazji jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim Dogomaniakom oraz darczyńcom spoza forum za szczerą pomoc, ogromne zaangażowanie i wsparcie finansowe.[/QUOTE] To jest jakas paranoja.......... Quote
Poprawna Posted August 26, 2013 Posted August 26, 2013 Pani pewnie olała dogo, bo inaczej Obraczuś by cos napisała .... Quote
ossa98 Posted December 6, 2013 Posted December 6, 2013 Dziewczyny, co z Brutusem? Może jaka wizyta sprawdzająca by się przydała? Quote
ossa98 Posted December 21, 2013 Posted December 21, 2013 Szkoda, że ten wątek zamiera. Czy nikomu już nie zależy na losie Brutusa? Wizyta sprawdzająca po adopcji powinna być w standardzie. Zdjęcia nie wystarczą. Nie pokażą, jakie są relacje między psem, a nowymi właścicielami, czy pies jest zdrowy i bezpieczny. A moźe Brutus trafił do schroniska...bo Pani nie miała wystarczająco dużo determinacji w pracy nad jego zachowaniem? Quote
ossa98 Posted December 21, 2013 Posted December 21, 2013 Szkoda, że ten wątek zamiera. Czy nikomu już nie zależy na losie Brutusa? Wizyta sprawdzająca po adopcji powinna być w standardzie. Zdjęcia nie wystarczą. Nie pokażą, jakie są relacje między psem, a nowymi właścicielami, czy pies jest zdrowy i bezpieczny. A może Brutus trafił do schroniska...bo Pani nie miała wystarczająco dużo determinacji w pracy nad jego zachowaniem? Quote
Vasco Posted January 6, 2014 Posted January 6, 2014 Czy ktoś mógłby umówić się z ds na wizytę poadopcyjną? Quote
Maciek777 Posted January 6, 2014 Posted January 6, 2014 [quote name='obraczus87']Maciek - czy Ty masz kontakt z Aki? Pani Anna próbuje się z Nią skontaktować, niestety bezskutecznie. Ja również próbowałam. Rufus powinien mieć stały kontakt ze szkoleniowcem.... nie wiem czy nie będzie trzeba poszukać kogoś z Poznania, choć nie ukrywam, że Aki już poznała Rufusa i wolałabym, aby Ona szkoliła psiaka..[/QUOTE] To wpis z 30 maja. Teraz dopiero przeczytałem. Niestety wcześniej ununąłem subskrybcje skoro Brutus-Rufus już był jakiś czas bezpieczny:oops: I tak nic bym nie pomógł bo mój kontakt z Aki urwał się dużo wcześniej. Nie wiem czy ma to jeszcze znaczenie, ale "znam" w Poznaniu dobrego (moim zdaniem) behawiorystę. Co dalej z Brutusem-Rufusem? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.