Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

135 zł z bazarku przelane :)

Edytko, jak się zjawisz to poproszę o potwierdzenie [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/254127-Zako%C5%84czony-rozliczam%21-100-fant%C3%B3w-dla-Olafa-i-Lisia%21-do-18-07[/url]

  • 2 weeks later...
Posted

dziewczyny jak mozna pomoc Lisiowi? Moze kupie mu pakiet ogloszen ale do tego potrzebny bylby taki na prawde tragiczny tekst, zeby go w koncu z dt wyciagnac.
Czy ktos chcialby tak owy napisac i dodac super fotki?

Posted

Witajcie Cioteczki po przerwie.
Jestem już na bieżąco, mam dostęp do internetu i wracam na dogo.
W poście nr 2 jest aktualizacja finansów Lisia. Mamy zapłacone do 20 sierpnia, a stan konta wynosi 4,46zł.
Bardzo Wam dziękuję za wpłaty na Liska i za bazarki. Mam wiele rzeczy do sprzedania bo przeprowadzka zmusiła mnie do generalnego przetrzepania szaf...także niedługo zorganizuje kolejny bazarek.

Zdjęć Lisia nie mam a w najbliższym czasie nie zapowiada się abym odwiedziła Kasię. Rozmawiałyśmy z Kasią, żeby na wrzesień zaplanować kontrolne badania, podstawowe aby sprawdzić jak dziadzio się trzyma.

Wątek Rudzielca ma sporo stron, nazbierało się tego przez czas pobytu u Kasi. Dziewczyny, zastanawiam się aby założyc nowy wątek, który będzie przejrzysty dla nowo odwiedzających i podczytujących. I myślę też o wydarzeniu na FB, czy zbiórce funduszy na tymczasowanie. Jednak będę musiała poprosić jakąś organizację o udostępnienie konta bo na prywatne się boję, że ktoś "życzliwy" zgłosi "gdzie trzeba".

Ogłoszenia odświeżam ze starym tekstem, ma ktoś pomysł na nowy tytuł i opis Lisia? Z moich ogłoszeń odzew jest żaden :/

Posted

Zastanawiam się jak rozkręcić wątek Lisia. Przydałyby się nowe zdjęcia a ja prawdopodobnie będę jechała za dwa tygodnie w okolice Kasi i odwiedziłabym Lisia.
Dziewczyny, tekst do ogloszen potrzebujemy nowy, czy ktoras jest chetna zredagowac? Jakies pomysly na reklamę staruszka?

  • 3 weeks later...
Posted

[h=2][/h] [INDENT] Dla Lisia poszło 435 zł z bazarku :smile:
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/254374-Koniec-rozliczamy-Dos%C5%82ownie-wszystko-na-3-bidy-do-07-08-2014-g-22-00"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...8-2014-g-22-00[/URL]
Proszę o potwierdzenie na wątku bazarkowym jak doleci:)
[/INDENT]

Posted

Kurczę, faktycznie cichutko u Lisia... A da radę zrobić mu takie ładne zdjęcia? By od razu wpadały w oczy w ogłoszeniach? Ja mogę spróbować z tekstem, ale dopiero w czwartek... Chyba że ktoś mnie wcześniej uprzedzi :lol:

Posted

[quote name='phase']Kurczę, faktycznie cichutko u Lisia... A da radę zrobić mu takie ładne zdjęcia? By od razu wpadały w oczy w ogłoszeniach? Ja mogę spróbować z tekstem, ale dopiero w czwartek... Chyba że ktoś mnie wcześniej uprzedzi :lol:[/QUOTE]
Cichutko jak to zawsze tam gdzie psiak zaoopiekowany, nie ma ran kłutych ani szarpanych.
O nowe zdjęcia to Kikou musimy poprosić:)

Posted

Drogie Cioteczki wzięłam się za tekścik do ogłoszeń dla Lisia, ale nie chcę tego robić szybko i byle jak, a dziś wolne mam od pracy i trochę spraw na mieście do załatwienia, więc muszę uciekać od komputera, do jutra tekścik będzie, obiecuję!!!

Posted

[quote name='phase']Drogie Cioteczki wzięłam się za tekścik do ogłoszeń dla Lisia, ale nie chcę tego robić szybko i byle jak, a dziś wolne mam od pracy i trochę spraw na mieście do załatwienia, więc muszę uciekać od komputera, do jutra tekścik będzie, obiecuję!!![/QUOTE]
Fajnie:):), może przyniesie mu szczęście :)

Posted (edited)

Wzorowałam się na tekście z pierwszego postu.

Łańcuch, przez wiele lat to było jedyne życie Liska. Domem była buda i parę metrów. W Lisku kryły się strach, pustka, przerażenie, nieufność, samotność. Odebranie go nie było łatwe, jednak dzięki determinacji wielu ludzi udało się. Lisek dostał szansę na lepsze życie. Przez kilkanaście lat nie zaznał szczęścia, wszystko było dla niego jednym wielkim strachem. Od 2010 r. Lisek przebywa w hoteliku dla zwierząt. Początki resocjalizacji Lisia nie były łatwe, nie szukał kontaktu z człowiekiem, reagował agresją na inne psy, potrzebował więcej czasu na zaufanie. Jednak z czasem poznał ten nowy, lepszy, dobry świat. Lisio się otworzył, zrozumiał co można a co nie. Stał się zrównoważonym, grzecznym, posłusznym, mądrym psem. Nauczył się zachowywać czystość w domu. Okazało się, że Lisek jest bardzo pojętny i szybko się uczy. Uwielbia wylegiwać się na słoneczku. Lisek najlepiej czułby się w domu, w którym byłaby jedna pani, potrzebuje dużo czasu by przekonać się do mężczyzn, niestety Lisio nie nadaje się do domu z dziećmi. Jest pozytywnie nastawiony do innych psów, jednak samców trzyma na dystans. Jest zaszczepiony i odrobaczony. Cieszy się do każdego i domaga o pieszczoty. Niestety Lisek przez wiele nie widział innego widoku poza budą, łańcuchem i podwórzem, dlatego nie powinien mieszkać w mieście, gdzie każdy nowy dźwięk, grzmot mógłby go wystraszyć, panicznie boi się strzałów, burzy, warkotów, dlatego idealnym miejscem byłby dla niego dom, w którym mógłby wylegiwać się w ogródku.
Lisio jest kochanym psem, który swojemu nowemu Panu odwdzięczy się swoim przywiązaniem i psią miłością, pokocha prawdziwie i bezinteresownie, odda całe swoje psie serce.
Lisio wiele już przeszedł, szukamy dla niego kogoś, kto pokocha go na dobre i na złe, kto obdarzy go miłością i nigdy już nie skrzywdzi. On na to zasługuje.
Lisek przebywa w hoteliku dla zwierząt na Dolnym Śląsku.
Zastrzegamy sobie prawo do kontroli przed i po adopcyjnej.
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.
Kontakt w sprawie adopcji
501 161 217
[U][EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/U]

Edited by phase
Posted

w maju pisałam na temat tekstu do ogłoszeń, nie wszystko się zgadza... nie można ludzi wprowadzać w błąd... Lisio nie nadaje się do miasta, to byłoby dla niego piekło, on boi się głośnego warkotu, stukania, grzmotów burzy, w ogóle nieznanych głośnych dźwięków...za to ostatnio rzeczywiście dużo lepiej funkcjonuje w grupie, nawet przestał gonić kotki - no może troszkę - ale już nie chce ich chociaż zjeść.... teraz spędza już ze wszystkimi niemal całą dobę tylko nigdy nie zostawiam go ze wszystkimi jak wychodze nawet na 15 min...

a tak pisałam w maju odnośnie tekstu Edytki na którym częsciowo opierała się Phase:

[quote name='kikou']ale kiedy tak czytam ten opis to juz niestety nie do końca oddaje rzeczywistość. Lisieczek juz taki trochę starszy pan jest..[B].najlepiej się nadaje dla samotnej kobiety, dzieci go męczą a do mężczyzny musi długo się przekonywać, absolutnie nie do miasta bo na ulicy jest lękliwy i niepewny[/B], nie czuje się komfortowo na smyczy - najlepiej się czuje we własnym ogródku. Lisiuńka już dawno nie skacze, nigdy też nie aportował, niekiedy pobiega i oszczeka sąsiadów ale nie jest to już młodzian skory do zabawy dużo chętniej poleguje w ciepełku, w zimie już był problem ze stawami w nóżce i jeszcze otatnio ta powiększona prostata, a przecież już i mieliśmy podwyższone wyniki nerkowe ...Że jest oddany , mądry i kocha pieszczoty to nadal się zgadza....[/QUOTE]

Posted (edited)

edit: poprawiłam tekst. Jak coś jeszcze poprawić, dopisać to proszę pisać. ;)

Swoją drogą czy Lisek dostaje jakieś tabletki na stawy? Czy wszystko na razie jest dobrze?

Edited by phase
  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...