Jump to content
Dogomania

nasze sposoby na odreagowanie stresu poszkoleniowego bez wpadania w nalogi


Recommended Posts

Posted

[quote name='Ivonna70']Witam.
Chita wynik obrony 94 punkty.TSB a.
Mamy wyniki koncowe 97,82,94.W sumie 273 punkty co daje ocene bardzo dobra.Startowaly w klasie pierwszej 24 psy.Chita jest na razie druga.Sedziowie : proba A W.Taubert(D),proba B H.Egemose(DK),proba C V.Petersen(DK).
Ayshe jest zadowolona bo sedziuja w miare ostro.Choc pewnie i tak bedzie kwekac.Wydaje mi sie,ze byloby ok. gdyby sedzia dal jej dyskwalifikacje ze slowami:"Z surykatka na zawody?Won na prerie".W pozostalych wypadkach zawsze bedzie zrzedzic.
Jak kazde zawody i egzaminy Chity sa nagrywane i te.Moze jakos wplynie ktos na Ayshe i to wrzuci.Mi sie nie udalo,bo postawila warunek,zeby jej nie bylo widac.[/quote]
No, wielkie brawo dla Chity i Ayshe :klacz::klacz::klacz: :multi::multi::multi:

  • Replies 12.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Ivonna70']Wydaje mi sie,ze byloby ok. gdyby sedzia dal jej dyskwalifikacje ze slowami:"Z surykatka na zawody?Won na prerie".W pozostalych wypadkach zawsze bedzie zrzedzic.
[/quote]
O kur**monitor ze smiechu oplułam :roflt: :roflt: :roflt: :evil_lol:

GRATULACJE!!!

Posted

Witam.
Pierwsze miejsce zajal pies z Jabiny wynikiem 290punktow.Drugie miejsce zajela suka z Jabiny iloscia 275 pukntow.Trzecia jest Chita z wynikiem 273 punktow.
Tylko pierwszy pies dostal ocene doskonala.
Bledy Chity:
Na obronie uderzyla w rekaw na oszczekaniu,byly tez problemy z konwojem.Na pewno walnela pozoranta w udo.Ayshe oberwala tez przy podejsciu po czolowce jak ustawiala sie do konwoju.Tak zrozumialam.Sedzia podobno nie zauwazyl.
Ja Chite raz puszczalam na pozoranta i do tej pory mam blizne na prawym przedramieniu.
Raz mialam ja tez na rekawie i odmowilam puszczenia rekawa.Wiadomo,ze Chite rekaw interesuje wtedy,kiedy ma go pozorant.Potem Chite interesuje wylacznie posiadanie bata lub palki przez pozoranta.Ayshe pracuje nad tym,ale jest ciezko.
Na sladach Chita rwala na poczatku sladu.
Na posluszenstwie miala wolny powrot z aportem plaskim,skoczyla z gory palisady,rabnela w ziemie i wywinela fikolka,wypadl jej aport.Podjela wprawdzie,ale punkty stracila.Podczas wykonania komendy naprzod nie zareagowala od razu na waruj.
Ayshe wraca jutro kolo poludnia.

Posted

Duktig vovve! Grattis från Torben![img]http://img502.imageshack.us/img502/8354/185752wapthumbnailzq6.jpg[/img]

No i wielkie gratulacje dla Ayshe i surykatki z prerii ode mnie:Poland:

Posted

Cyt "Na posluszenstwie miala wolny powrot z aportem plaskim,skoczyla z gory palisady,rabnela w ziemie i wywinela fikolka,wypadl jej aport."

Matko! ta Chita to jakas niezniszczalna jest czy co .Moj pies po czyms takim nie wiem czyby wrocił do przerwanego zajecia .Robocopo normalnie !
Gratulacje dla obu dziewczyn !

A ja dzis tropiłam obcy slad, tzn Bianka tropiła i kleska całkowita.
Tropiła na zarosnietej łace .Nie wiem co było tego przyczyna czy moje zagubienie czy jej zmeczenie .W kazdym razie zgubiła slad jakies 5-19 metrow przed koncem i musiałam odpuscic.Pewno brak Ayshe tak na nas wpłynał.

Mam bardzo fajne łaki w Miedzeszynie-Falenicy .Dobry dojazd Wałem Miedzeszynskim ,skreca sie w ulice Przewodowa a potem ul Celulozy bezposrednio na łaki .
Bedzie mozna wyprobowac jak wyrazicie wole zbadania tego terenu.

Shida ,słonko, kiedy bedziesz ponownie w hurtowni ??Chciałabym poprosic Cie o zakupienie piłeczek .

Posted

tiaaa kotek ;) ja to mam na codzien w domku ;) bo u mnei psom nie wolno nawet powachac kota...a whoo chetnie by o zapasla.. ;)

Posted

[quote name='mimoza'][SIZE=1]A baltuś to by schrupał kotka na podwieczorek... Oj, taaak :oops: [/SIZE][/quote]
Aicha to samo:oops: .nic do niej nie trafia:mad: .Jak przechodzimy obok miejsca gdzie jedza koty to juz ogon w górze,irokez i patrzy gdzie tu zadymic:mad: .Raz mi mało ręki nie urwała:shake: .Sie zawzięłam wtedy na maxa,szybkie MOCNE szarpnięcie i było równaj obok kota az miło:cool1: .Pomogło o tyle,że dalej zadymia do kotów,ale zanim zdąże szarpnąć już jest przy nodze:diabloti: .Albo siada Zaznaczam,że powyrywane rece ze stawu miałam kawał czasu kiedy to próbowałam ją oduczyć pozytywnieNie udało sie.jakas nieudolna jestem:placz: .boszsz.Czasem myli małe yorki z kotami również.:diabloti:

Posted

[quote name='mimoza'][SIZE=1]A baltuś to by schrupał kotka na podwieczorek... Oj, taaak :oops: [/SIZE][/quote]


tiaaam no ja mam kota w domu wiec musialam jakeis porozumienie wypracowac...ale cieezko bo obce koty to wrog ;) i trzeba zpasc ;)


[quote name='Romas']O.K , to dasz znac jak bedziesz jechac ?
[/quote]

pewnie ze dam znac :))))))))))))) wstepnie mozemy mowic ze bede w okolicach weekednu kiedy beda zawody ;)

Posted

Jak zabierałam Aiche z hodowli to tyż tam koty były,łaziły i było dobrze.Najbardziej ja wkurza jak siedzi na balkonie a kot siada na środku poswórka,wyciąga do góry noge i sie myje:)

Posted

[quote name='14ruda']Jak zabierałam Aiche z hodowli to tyż tam koty były,łaziły i było dobrze.Najbardziej ja wkurza jak siedzi na balkonie a kot siada na środku poswórka,wyciąga do góry noge i sie myje:)[/QUOTE]

Jak zabierałam Balto z hodowli, to najpierw zobaczyłam 6 szczeniaków z brzuchami do góry leżących w jednym wyrku z dwoma kotami (też brzuchy do góry). I też było dobrze, ale jak pojechaliśmy z odwiedzinami do hodoli 2 ,iesiące temu, to gnojek polował na każdego z kotów. Pierwszego dnia, bo drugiego zorientował się, że po pierwsze to faux pas, a po drugie to prędzej od dostanie po ryju od kota. No i dał spokój.

Posted

[quote name='mimoza']Przepraszam za tego offa, ale dla mnie TO jest posłuszeństwo...

[IMG]http://img76.imageshack.us/img76/3320/gsdju8.jpg[/IMG][/quote]
hehe:D moj tez tak siedzial raz:D ale byla smycz przelozona o belke z hustawek.. ale lzuno zwisala.. peis ktoa zobaczyl i zrobil siad bo mu akzalam.. dupa mu w miejscu latala.. ale na ziemi;p i nie ruszyl do kota:d ale az sie w nim gotowalo:D:D jestem z niego dumna!;p

no i gratulacje ogromne dla Ayshe i Chitangi:D

Posted

veni,vici...diupa:roll: :cool1: ....kurna ja wiecej z tym popapranym psem nigdzie nie jade:watpliwy: .ja nie wiem jak mozna zachowywac sie jak niedorozwoj non stop:niewiem: .nasz wystep to byla eksplozja surykatkowosci :splat: .zaczelo sie od sladow....tepol doszedl do podstwy na dwoch tyllnych nogach,majtajac przednimi po moich lydkach ,ktore w zwiazku z tym mam mocno nadwyrezone.zadne tam fuss,sruss...:motz: .po czym ruszylismy jakby jej ktos koopa w dooopsko dal [a to nie bylam ja choc szkoda:mad: ].i taaak raadosnie przelecielismy z 50m zanim debil zaczal pracowac normalnie.do tego momentu rece juz mialam jak gibbon.:wallbash: .
doooobra.posluszenstwo to juz byla kompletna porazka.chodzac przy nodze tancowala jak nacpana tj noo fajnie ,rowno ale ja nie iwem co ona robila-sadzac z usmiechu na twarzy sedziego i calej reszty musialo to byc dziwolagowate.po za tym dyskutowala pod nosem.jak ktos slyszal dyskutujaca znudzona chite z patysiem albo listkiem w gebie to juz wie jakie ciul dzwieki wydawal.:flaming: .po prostu slala mi wiachy i takie tam aczkolwiek jej wiachowe mruczando nie iwem czy dootarlo do sedizego:roll: :tard: .po czym oczywiscie aport plaski zrobilismy norrrmalnie po chitangowemu to jest spiiid,naskok na aport iiiiiiiiii.......powrot w tepie pogrzebowym:cry: .przeszkoda metrowka ok.palisada.......noo wlasnie....otoz debil nie umie normalnie zeskoczyc z palisady no chyba ze biegne obok.sama tworzy tak jak na rekawie rozniaste swoje koncepcje i zawsze konczy sie to tragedia regulaminowa:pissed: .tym razem tez mnie nie zawiodla franca:lmaa: .radosnie pokicala po aport i wracajac zrobila swoj staly numer tj.wskok i hoooop na leb w dol bo po co zrobic to jak normalny pies.:angryy: .niestety tym razem sie przeliczyla i wywinela fikolka:evilbat: .no wziela aport i dokonczyla cwiczenie bo ten typ tak ma ze jest bezrefleksyjny:stupid: .
aaan o i naprzod jeszcze.leeeeeci....leeeeci ja sie dre plaaatz a ta leeeeci.musialam huknac komende na2 powtorki zeby przerwac jej upojenie wiatrem w uszach i dotrzec do mozgu po lobotomii:nonono2: .
surykat generalnie wygladala tak::sweetCyb: .z tym ze ja nie wiem dlaczego:shake: .
obrona byla surykatowa do cna .poza tym ze tym razem zarwal rowniez pozorant ale lekko.ja zarwalam tez ale o dizwo mam tylko dziure w spodiach a kla w nodze nie posiadalam co jak na sutykata jest niesamowiitym wprost milosierdziem:cool1: .
oczywiscie moj pies nie umie normalnie niczego robic w zwiazku z tym ja nie wiem co ona robi jak wyskakuje do pozoranta.nie moge tego pojac po kiego robic takie ewolucje napowietrzne i rozczapierzac te paluchy:icon_roc: .wolalabym zeby robila to normalnie bo zawze mam zawal ze po prostu przeleci.:mad: .
jednym slowem kompletny dom wariatow i na razie mam dosc tego debila.

Posted

[B][COLOR=red]shida-nie przyjezdzaj po mnie dzisiaj.bo ja musze byc na 19.[/COLOR][/B]
[B][COLOR=#ff0000]szira-rekaw wziela aga pyrosowotisiowa wiec nie musisz byc po mnie.[/COLOR][/B]
[COLOR=black]sluchajta...na zawodach widizalam wprost genialne szelki mial je jeden onek.gdzie to mozna dostac?sa tez cale czarne.czy ktos kuma gdzie mozna dostac szelki tej firmy?sa zarabiste:loveu: .chodzi mi dokladnei o to czy ktos sciaga sprzet od nich?[/COLOR]
[img]http://img296.imageshack.us/img296/3600/szelkiuh4.jpg[/img]

Posted

Beato, relacja wprost cudowna :roflt: :roflt: - czuję się, jakbym to widziała na własne oczy :evil_lol:

I pomimo Twojego "lekko" zniechęconego tonu ;) - GRATULACJE! :laola:

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...