Jump to content
Dogomania

nasze sposoby na odreagowanie stresu poszkoleniowego bez wpadania w nalogi


Recommended Posts

Posted

[quote name='Lara']EEE... to macie sedziego baaardzo PRO! :p Luzik! Jak ktos dostanie bardzo dobra to bedzie sie musial bardzo wstydzic :evil_lol: Wszyscy macie zdac na doskonala! :mad:[/QUOTE]

No ale on jakoś w parach ocenia- jeden dosk, a drugi bdb. Zależy, którym się jest :evil_lol:

  • Replies 12.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Aga, dzięki za info. Ja Pyroska bardzo lubię (pewnie już wspominałam, hi hhi) i jestem bardzo z niego dumna. Tikki nie znam (bo zawsze moja uwaga wędruje w kierunku Pyrosa - troszkę z wyglądu przypomina mi mojego pierwszego psa). Ale fajnie, że spróbowałaś. Ja jeszcze długo nie będę miała szansy...

Dzisiaj gnojek poznał co to kolce i żelazna konsekwencja. Był w szoku - i chyba jeszcz z niego wyjść nie może. Nagle okazało się, że potrafi równaj, siad i waruj w marszu, zostawanie w siadzie przy moim wyjściu z pokoju na ok. 10 min (he he głupol ze mnie, bo zapomniałam, że go tak zostawiłam). Raz tylko szczeknął na psa, później inny pies przechodził 2m od niego, a Balto choć mu oczy uciekały, to starał się patrzeć wyłącznie na mnie i nie wydał żadnego dźwięku. Rewelacja. :shock: :shock: :shock: :happy1: :happy1: :happy1:

Posted

[quote name='mimoza']Aga, dzięki za info. Ja Pyroska bardzo lubię (pewnie już wspominałam, hi hhi) i jestem bardzo z niego dumna. Tikki nie znam (bo zawsze moja uwaga wędruje w kierunku Pyrosa - troszkę z wyglądu przypomina mi mojego pierwszego psa). Ale fajnie, że spróbowałaś. Ja jeszcze długo nie będę miała szansy...

Dzisiaj gnojek poznał co to kolce i żelazna konsekwencja. Był w szoku - i chyba jeszcz z niego wyjść nie może. Nagle okazało się, że potrafi równaj, siad i waruj w marszu, zostawanie w siadzie przy moim wyjściu z pokoju na ok. 10 min (he he głupol ze mnie, bo zapomniałam, że go tak zostawiłam). Raz tylko szczeknął na psa, później inny pies przechodził 2m od niego, a Balto choć mu oczy uciekały, to starał się patrzeć wyłącznie na mnie i nie wydał żadnego dźwięku. Rewelacja. :shock: :shock: :shock: :happy1: :happy1: :happy1:[/QUOTE]

Tylko nie przesadź z kolczatką,z doświadczenia to mówię, bo to wciąga. trzeba umiejętnie stosować :razz:
A z szansą nie przesadzaj. Tika za 2-3 mieś. ma szanse, więc szybko to idzie :cool3:

Posted

Zdjęcie Pyrosa z dużymi uszami

[URL=http://img339.imageshack.us/my.php?image=pict0770xz1.jpg][IMG]http://img339.imageshack.us/img339/6756/pict0770xz1.th.jpg[/IMG][/URL][URL=http://img339.imageshack.us/my.php?image=pict0773iz1.jpg][IMG]http://img339.imageshack.us/img339/5921/pict0773iz1.th.jpg[/IMG][/URL][URL=http://img339.imageshack.us/my.php?image=pict0778ax1.jpg][IMG]http://img339.imageshack.us/img339/2118/pict0778ax1.th.jpg[/IMG][/URL][URL=http://img339.imageshack.us/my.php?image=pict0788dd9.jpg][IMG]http://img339.imageshack.us/img339/8568/pict0788dd9.th.jpg[/IMG][/URL][URL=http://img339.imageshack.us/my.php?image=obraz103tp7.jpg][IMG]http://img339.imageshack.us/img339/6488/obraz103tp7.th.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Smycz zapięta jest na obroży, a na kolczatce łapka. Łapka idzie w ruch tylko w przypadku olania komendy. A nie for fun. Zostawiam ją sobie na oderwanie chłopaka od rękawa. Teraz to tylko lekko ją z Torbenem ściągaliśmy - bardziej symbolicznie. Ale i tak reaguje i to mi daje nadzieję. Malutką i nieśmiałą:oops: :loveu:

Posted

[quote name='Pyros-Aga']Zdjęcie Pyrosa z dużymi uszami

[URL=http://img339.imageshack.us/my.php?image=pict0770xz1.jpg][IMG]http://img339.imageshack.us/img339/6756/pict0770xz1.th.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]

ŁAŁ! ŁaŁ! ŁaŁ! Nie kłamałaś, batman:loveu: Słodziaczysko, idę pokazać Torbenowi, hi hi :loveu:

Posted

[quote name='mimoza']ŁAŁ! ŁaŁ! ŁaŁ! Nie kłamałaś, batman:loveu: Słodziaczysko, idę pokazać Torbenowi, hi hi :loveu:[/QUOTE]

Nauczyłam się zdjęcia wklejać :cool3: to zasypię was w galerii przy chwili wolnego czasu...:lol:

Posted

[quote name='Pyros-Aga']Dziękujemy za kciuki- w połowie zadziałały :lol: Treser był nieugięty i oceniał bez taryfy ulgowej :cool3:[/quote]

No choroba to za słabo trzymałam jak pomogły tylko w połowie :-(.Myslałam o Was wczoraj ,jak Wam idzie .Zdał nie zdał zawsze jakas informacja nad czym dalej pracowac i co szlifowac.

Posted

tiaaaa no info ze pracowac to bylo... hihi whoo dostala nagane za zad i dzis rano miala pracowac na bambusik...i co ? i jakos dziwnym trafem dzis juz zadka nie odstawiala !!! ;)

hehe jakie to psiaki cwaniutkie sa ;)


[B][SIZE=4]w piatek raniutko bede w hurtowni wiec jesli cos mam wziasc to prosze info (najlepiej i kase :cool3: ) dzis do 22 ! :p [/SIZE][/B]
[B][SIZE=4][/SIZE][/B]
w piatek to tylko telefon 0602258237 i to tylko bardzo rano!!! :eviltong:

Posted

no tak... zaczeło się. razem z frodem i miesiem zostałam zapisana na szkolenia. na razie byłam 2 razy. widzę że psy jak psy,ale ja mam wiele do nauczenia się :placz:. i kondycję mam dupiatą... :placz::placz::placz:
dowiedziałąm się też że szkolę dwa plasticzki-flegmatyczki, ale frodo dobrze kontaktuje (ja sie tylko pytam w którym miejscu? no w którym? wtedy kiedy ma robić siad a robi waruj? :mad:).

wczoraj wróciłam tak zmordowana z zajęć że myślałam że padnę, ale nie, frodo jeszcze musiał się pobawić sznurkiem :diabloti:. będziemy chodzić 3 razy w tygodniu, zajęcia trwają do 2 godzin, a poza tym mamy "prace domowe".

zaczynam rozumieć ideę tego wątku :diabloti::diabloti::diabloti:

Posted

O, muminko! Jak ja się cieszę, ze ktoś się pojawił, kto właśnie zaczyna szkolenie. Już nie jestem sama - zaczęłam troszkę przed wami, ale wciaż jestem zielona (hmmm... jak to się ma do żółtodzioba?). A najgorsze jest to, że im dalej w las, tym ciemniej. Wszystkie te nieliczne malutkie momenty, w których cieszyłam się z dokonań gnojka zbladły. A koffany tresser mnie dobija radośnie zapewniając, że będzie jeszcze gorzej:lookarou: :cry: :bigcry:

Posted

ja częściej jestem czerwona od tego biegania :lol:.

jak na razie to my dopiero zaczynamy widzieć las, gdzieś daleko na horyzoncie. i jak pisałam - to ja mam na razie większość nauki, nie psy :razz:. dla piesków ma to być zabawa, i ja mam się o to postarać :mad:. dodatkowo ja ćwiczę z dwoma, i każdy ma inny charakter. jednego kręci piłęczka, drugiego smakołyk, jeden jest kontaktowy ale szybko się nudzi, drugi cały czas patrzy za siebie, na trawę lub w bok, ale cierpliwość ma krowią. muszę sie nauczyć odpowiednich komend, gestów, pracowania przysmakiem, trzymania smyczy, stania, głaskania...

ale za to jak cieszą te rzadkie dobre słowa. normalnie jakbym do szkoły wróciła. niedługo tresserrkowi będziemy jabłka przynosić :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Posted

[quote name='muminka']ja częściej jestem czerwona od tego biegania :lol:.

jak na razie to my dopiero zaczynamy widzieć las, gdzieś daleko na horyzoncie. i jak pisałam - to ja mam na razie większość nauki, nie psy :razz:. dla piesków ma to być zabawa, i ja mam się o to postarać :mad:. dodatkowo ja ćwiczę z dwoma, i każdy ma inny charakter. jednego kręci piłęczka, drugiego smakołyk, jeden jest kontaktowy ale szybko się nudzi, drugi cały czas patrzy za siebie, na trawę lub w bok, ale cierpliwość ma krowią. muszę sie nauczyć odpowiednich komend, gestów, pracowania przysmakiem, trzymania smyczy, stania, głaskania...

ale za to jak cieszą te rzadkie dobre słowa. normalnie jakbym do szkoły wróciła. niedługo tresserrkowi będziemy jabłka przynosić :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote]
Muminka, a gdzie szkolisz pieska?? ja obecnie mieszkam w Olsztynie, ale w ogóle jestem 3miasta i sobie często czytam o trójmiejskich psich szkołach różnych i w ogóle śledze co tam sie dzieje w psich sprawach:p Ciekawa jestem na którą szkołe sie zdecydowałaś i jak Ci sie podoba.

Posted

[quote name='alantani']Muminka, a gdzie szkolisz pieska?? ja obecnie mieszkam w Olsztynie, ale w ogóle jestem 3miasta i sobie często czytam o trójmiejskich psich szkołach różnych i w ogóle śledze co tam sie dzieje w psich sprawach:p Ciekawa jestem na którą szkołe sie zdecydowałaś i jak Ci sie podoba.[/quote]

chciałam szkolić w hauwardzie, ale najbliższe zapisy są na wrzesień, w sierpniu tylko kurs przyspieszony.
za namową dwóch niezależnych osób chodzę do klubu psa użytkowego (:cool3:) którzy mają zajęcia w gdyni i w wejherowie. jak narazie byłam tylko na jednych zajęciach próbnych i jednych prawdziwych. a przed tem nigdy (nada) nie byłam na szkoleniu, więc wszystko dla mnie jest nowe.
szkolenie mi się podoba. widzę że treser ma świetny kontakt z psami, w 5 minut od poznania mojego buraczka wiedział więcej o nim niz ja (żartuję, ale ucieszyłam się że treser który ma onki oblookał mojego qundla, sprawdził mu zęby, męskość, pomacał, popytał). na szkoleniu jest około 6-8 psów. jest 2 treserów, jeden prowadzi zajęcia, drugi pomaga. niestety, ja jestem w kwesti szkoleń totalnie zielona, więc pewnie patrzę na złe rzeczy. ale słyszałam pochlebne opinie o panach, dodatkowo zakochałąm się w maliniaku cymes pana Piotra.... :loveu: jest taka piękna...

Posted

czeeeesc spowrotem:multi: .
[B]tp sa to najgorsze ciule pod sloncem:angryy: :angryy: :angryy: .[/B]
padl mi stary modem i co no i co?ano kazali se kupic nowy:angryy: .
jak przebrne przez te pw:roll: to moze nawet zaczne cos pisac-pod warunkiem ze zdarze bo lece dzisiaj z surykatem do danii na te porabane zawody:roll: i wracam w poniedzialek.
ale zescie natworzyli...rrrany:evil_lol: .....

Posted

[quote name='mimoza']O, muminko! Jak ja się cieszę, ze ktoś się pojawił, kto właśnie zaczyna szkolenie. Już nie jestem sama - zaczęłam troszkę przed wami, ale wciaż jestem zielona (hmmm... jak to się ma do żółtodzioba?). A najgorsze jest to, że im dalej w las, tym ciemniej. Wszystkie te nieliczne malutkie momenty, w których cieszyłam się z dokonań gnojka zbladły. A koffany tresser mnie dobija radośnie zapewniając, że będzie jeszcze gorzej:lookarou: :cry: :bigcry:[/quote]
masz super psa i musisz troche do niego dociagnac slonnnko:mad: :diabloti: .ja cie ostrzegalam ze ja wredna jestem:eviltong: :razz: :diabloti:

Posted

[quote name='muminka']jak narazie byłam tylko na jednych zajęciach próbnych i jednych prawdziwych. a przed tem nigdy (nada) nie byłam na szkoleniu, więc wszystko dla mnie jest nowe.
[/quote]
no ja też nigdy nie chodziłam na szkolenie, ba, ja nawet psa nigdy nie miałam:razz:stresu poszkoleniowego jeszcze nie doświadczam - na razie wszystko cacy cacy, ale ja tam swoje wiem, to jest cisza przed burzą:cool3: w przedszkolu milusio - przedszkole sie kończy, po powrocie z urlopu zaczynamy "dorosłe szkolenie" i mam głebokie przeczucie ze sielanka minie:evil_lol: pozorancik też wyjątkowo uprzejmy póki co, tylko czasem to jego spojrzenie, jak mówi "łup ucieka", a ja szmatki (a ostatnio juz gryzaka malego) niczym klasyczna oferma nie jestem w stanie na zawrotna odległość kilku metrów odkopnąć... żenua:evil_lol::evil_lol: największe stresy to ja mam z moim psem na spacerach, jak Gabro skacze na wszystko co sie rusza, ja staje na głowie żeby temu zapobiegać, a wszyscy wkoło uważaja że jestem nienormalna i czepiam sie małego szczeniaczka który jest taki radosny przecież i chce sie tylko przywitać, no niech skacze, no...

Posted

[quote name='ayshe']masz super psa i musisz troche do niego dociagnac slonnnko:mad: :diabloti: .ja cie ostrzegalam ze ja wredna jestem:eviltong: :razz: :diabloti:[/QUOTE]

HURRRRA!!!! Ayshe znów na necie!!!

Posted

[quote name='ayshe']czeeeesc spowrotem:multi: .
[B]tp sa to najgorsze ciule pod sloncem:angryy: :angryy: :angryy: .[/B]
[/quote]
Cześć Ayshe:pCzyżby nasza ukochana TP była przyczyna Twej absencji??:evil_lol::evil_lol: Ja juz dawno miałam okazje przekonać się że to są... eeekhm... łobuzy..?? to najłagodniejsze słowo jakie mi przychodzi do głowy:p

Posted

Aysha ,trzymam kciuki za Ciebie :-) choc chwilowo o tym nie wiesz :-)
Mam nadzieje ,ze wrocisz z tarcza :-) a nie na tarczy :-)

Posted

[quote name='Romas']Aysha ,trzymam kciuki za Ciebie :-) choc chwilowo o tym nie wiesz :-)
Mam nadzieje ,ze wrocisz z tarcza :-) a nie na tarczy :-)[/quote]
Na pewno wroci "z tarcza" :cool3: ale i tak pewnie bedzie mowic, ze sedzia byl slepy jak kret :evil_lol:

Posted

Witam.
Zostalam z Shado.Ayshe zdecydowala sie go nie ciagnac ze soba.
Wyniki Chity to A=97 punktow.
Obecnie czeka na posluszenstwo.Ma przed soba jeszcze cztery psy.
Jutro bedzie obrona.
Shado jest wielkim misiem.Opieka nad nim to prawdziwa przyjemnosc.
Ogromny pieszczoch.

Chita posluszenstwo 82 punkty.

Posted

No to czekamy na dalsze wiesci .Aysa,Aysha ,Aysha :-)
Moge sobie wyobrazic jak Beata sie denerwuje,ja bym sie denerwowała :-)
Ivonna ,pomiziaj Dziadka ode mnie ,ja tez bardzo go lubie :-)

Posted

Witam.
Chita wynik obrony 94 punkty.TSB a.
Mamy wyniki koncowe 97,82,94.W sumie 273 punkty co daje ocene bardzo dobra.Startowaly w klasie pierwszej 24 psy.Chita jest na razie druga.Sedziowie : proba A W.Taubert(D),proba B H.Egemose(DK),proba C V.Petersen(DK).
Ayshe jest zadowolona bo sedziuja w miare ostro.Choc pewnie i tak bedzie kwekac.Wydaje mi sie,ze byloby ok. gdyby sedzia dal jej dyskwalifikacje ze slowami:"Z surykatka na zawody?Won na prerie".W pozostalych wypadkach zawsze bedzie zrzedzic.
Jak kazde zawody i egzaminy Chity sa nagrywane i te.Moze jakos wplynie ktos na Ayshe i to wrzuci.Mi sie nie udalo,bo postawila warunek,zeby jej nie bylo widac.

Posted

Moze znajdziemy kogoś zajmującego się obróbką filmową i ją "wytnie" albo na jej miejsce wstawi... no, bo ja wiem, mickey mouse albo Marlin Monroe... :p
I wtedy się zgodzi... :evil_lol:

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...