ayshe Posted May 26, 2007 Author Posted May 26, 2007 spokojnie mozesz whoo zostawic.ale juz nie iwem czy to przeczytasz wiec zrobisz jak chcesz.dzieki za linke ,zdania nei zmienie-chita wczoraj dziabnela kolejna smycz.ona nie moze jak widzi pozorancika i to typowe przeniesienie emocji.a jak jej cos zostawie to i tak ma to w dooopie.i taka se je bajka.
Zołza Posted May 26, 2007 Posted May 26, 2007 ogladalam ostatnio krotki reportaz z planu filmu Resident Evil III. Zamiesszczono tam wypowiedz rezysera, ktory oznajmil, ze do roli psow-zombie wybrano owczarki niemieckie, poniewaz: "sa to baaardzo agresywne psy, bardziej agresywne nawet od dobermanow, poza tym sa jedyna istniejaca rasa psow, ktore potrafia rozlupac szczekami kosc, a na dodatek maja dlugie futro, dzieki czemu latwiej bylo im zrobic chatrakteryzacje".:-o Takich rzeczy sie dowiedzialam od milego pana rezysera o moim psie. Mam tylko nadzieje, ze sasiedzi z bloku tego nie ogladali, bo nam zyc nie dadza. Zegnam sie juz, ide kupic psu jakies wielkie kosci, zeby mial co rozlupywac swoimi szczekami i dzieki temu oszczedzil mnie i innych domownikow.
mimoza Posted May 26, 2007 Posted May 26, 2007 [quote name='Zołza']ogladalam ostatnio krotki reportaz z planu filmu Resident Evil III. Zamiesszczono tam wypowiedz rezysera, ktory oznajmil, ze do roli psow-zombie wybrano owczarki niemieckie, poniewaz: "sa to baaardzo agresywne psy, bardziej agresywne nawet od dobermanow, poza tym sa jedyna istniejaca rasa psow, ktore potrafia rozlupac szczekami kosc, a na dodatek maja dlugie futro, dzieki czemu latwiej bylo im zrobic chatrakteryzacje".:-o Takich rzeczy sie dowiedzialam od milego pana rezysera o moim psie. Mam tylko nadzieje, ze sasiedzi z bloku tego nie ogladali, bo nam zyc nie dadza. Zegnam sie juz, ide kupic psu jakies wielkie kosci, zeby mial co rozlupywac swoimi szczekami i dzieki temu oszczedzil mnie i innych domownikow.[/QUOTE] Aaa... To już wiem, dlaczego wczoraj na wieczornym spacerze reakcja pewnej "pani" (zastąp dowolnym epitetem - bedzie pasować) wyglądała następująco. Mój 4,5 miesieczny onek i 2 letni york radośnie ganiali sie dookoła ławki w parku, na której siedziałam wraz z właścicielką yorka. Przyszła "pani" ze swoim yorkim, jak zobaczyła nasze psy to szybciutko złapała swojego na ręce i podeszła nas. Zbaczyłam to i złapałam swojego za obrożę. [B]Pani: "Czy ten wielki pies gryzie?"[/B] My rozglądamy się nerwowo w poszukiwaniu wielkiego psa. [B]Pani: "No pytam, czy ten (ruch podbródka w moim kierunku) wielki pies gryzie?"[/B] Ja (po uczciwym zastanowieiu): "Tak, jak mu daję ciasteczka to je gryzie." [B]Pani: "Rżnie Pani głupa".[/B] Ja: "Ależ skąd, Pani pytanie było mało sprecyzowane" [B]Pani: "Przecież pani pies jak otworzy paszczę, to ogryzie mojemu pieskowi głowę w całości"[/B] Właścicielka zaprzyjaźnionego yorka, który w międzyczasie cały czas podryza zabawowo mojego malucha: "Proszę się nie wygłupiać, przecież widzi pani, że psy się bawią. Jak ma pani problem to proszę pójść sobie dalej, bo stoi już pani tutaj od 15 minut." [B]Pani: "Będę stała i chodziła, gdzie mi się podoba"[/B] I opuszcza swojego yorka na ziemię na smyczy. York patrzy tęsknie w stronę naszych piesków, wygląda na zestresowanego. W końu pani przy akompanioampencie własnych pobrkiwań odchodzi. Mój wielki pies NIE pędzi za nią... :thumbs:
ayshe Posted May 26, 2007 Author Posted May 26, 2007 olac to.najwazniejsze to sien ie przejmowac.teksty pt:zle psy ida albo panie takie to rozerwa na kawalki[kogo?hmmm:roll: ]tudziez powinny miec kagance to ja odpowiadam chamowato i tyle.:diabloti: .wnerwia mnie to ale zrobilam sie zgryzliwa na stare lata:cool3: .
Romas Posted May 26, 2007 Posted May 26, 2007 No wiec rowerek tak mi pieknie załatwił kregosług ,ze leze i kwicze. Nafutrowałam sie lekami i moze jutro bede zdolna przyjsc na tropienie ,bo nie chciałabym za duzo tracic. A mowi sie ,ze sport to zdrowie. Gdyby nastapiła zmiana miejsca tropienia czyli nie na łace koło karczmy dajcie znac smsem ,bo nie moge przy kompie siedziec.
ayshe Posted May 26, 2007 Author Posted May 26, 2007 zmiana miejsca nie nastapi wiec luzik:evil_lol: .i zdrowiej.:cool3: .
ayshe Posted May 27, 2007 Author Posted May 27, 2007 ech faajnie dizsiaj bylo.psom fajnie bo mokro-woda chlodna a wlasciwie jak to w rzece zimna brrr a nam tez super bo brodzenie w rzece skutecznie zmrozilo nam nogi .takze walka z upalem dzisiaj wygrana a slady niestraszne.bylo fajniej niz teraz w domu:evil_lol: .najchetniej czlowiek by z rzeczki nei wylazil .mam tylko cale buty w piasku.dopiero jak wyschly to zobaczylam ile go "nalapalam":evil_lol: .
Romas Posted May 27, 2007 Posted May 27, 2007 Noooo potwierdzam ,ze fajnie ,tylko nog domyc nie mogłam po tej oranicy .Bardfzo jestem zadowolona z dzisiejszej pracy Bianki . Ale bieganie po łace i zimne kapiele na tyle dobrze mi zrobiły ,ze popedałowałam z psami i TZ do lasku w połprzysiadzie :-) Ach,dzis wyszlismy poza magiczny krag stałej liczby kilometrow :-) I przy okazji znalazłam bardzo fajna lesna przestrzen ,cos jakby wyrabisko ,naprawde ogromne. Gdzie na jesieni moznaby pieknie potropic.Na jesieni ,bo nie ma tam wody wiec musi byc nizsza temp. Piekny dzionek ,dopiero jak jestem taka padnieta to czuje sie wypoczeta :-) Zrobiłam psom w lesie przystanek ,mowie postujmy z piec minut bo chyba psy sa b.zmeczone .No i stoimy ,dopajamy sie, a Bianka przyniosła kija i dawaj mnie molestowac a potem Zuzie .Ja nie wiem ile mozna :-)
ayshe Posted May 27, 2007 Author Posted May 27, 2007 romas-bo psy maja gdzies upal.to my sie wykanczamy i przydeptujemy sobie jezory.ja swoje mam ochote spetac albo zabetonowac im lapki.:diabloti: :roll: .zwariowac z ciulami mozna.:placz:
ayshe Posted May 28, 2007 Author Posted May 28, 2007 justys -chilli-czy jakbym ci podeslala skan rodowodu chity wydrukujesz mi go na juutro?pliiizzzz:cool1: .potrzebuje wyslac poczta ale normalna.
Justyna&Chilli Posted May 28, 2007 Posted May 28, 2007 [quote name='ayshe']justys -chilli-czy jakbym ci podeslala skan rodowodu chity wydrukujesz mi go na juutro?pliiizzzz:cool1: .potrzebuje wyslac poczta ale normalna.[/quote] Pewnie że tak, nie ma problemu. Ile chcesz egzemplarzy :razz: ???
Eddiii Posted May 28, 2007 Posted May 28, 2007 o ktorej mamy byc we wtorek i czwartek ? tak jak sroda, piatek o 20?
ayshe Posted May 28, 2007 Author Posted May 28, 2007 [quote name='Justyna&Chilli']Pewnie że tak, nie ma problemu. Ile chcesz egzemplarzy :razz: ???[/quote] nooo ze 3.na wszelki wypadek.wysle ci wieczorkiem.czekam na odp.czy potrzeebuja calosci czy wystarczy pierwsza stronka czy musza miec pochodzenie . ps.aaaa w dooopie mam-pierwsza trone ci wysylam reszte doscle.jak mongoly beda chcieli.
ayshe Posted May 28, 2007 Author Posted May 28, 2007 [quote name='Eddiii']o ktorej mamy byc we wtorek i czwartek ? tak jak sroda, piatek o 20?[/quote] we wtorek zajecia na polach o 19 ale dam ci znac smsem bo jakas koszmarna pogode zapowiadaja.jesli bedzie tak koszmarnie to beda tylko na 20-jelsi nie to i na 19.:cool3:
ayshe Posted May 28, 2007 Author Posted May 28, 2007 [quote name='Eddiii']nic nie zrozumialam, na polach :roll:[/quote] zajecia we wtorki i czwartki sa na polach mokotowskich od strony samiry.
Eddiii Posted May 28, 2007 Posted May 28, 2007 rany mow do mnie calymi zdaniami :roll: wtorek, czwartek na polach - ok, ale i 19 i na 20 ?
ayshe Posted May 28, 2007 Author Posted May 28, 2007 [quote name='Eddiii']rany mow do mnie calymi zdaniami :roll: wtorek, czwartek na polach - ok, ale i 19 i na 20 ?[/quote] eddiii-mowie pelnymi zdaniami.jest tak jak piusze.dam ci znac smsem bo pogoda niepewna ale jak znam sprawdzalnosc prognoz to na 19.niektorzy zostana tezn a 20 bo mamy cos jeszcze do zrobienia we wtoreczek i tyle. gosia-szira-tak masz byc na 20 a o 19.30 po moje tluste dooopsko oraz moje booorasy ktore mnie wykanczaja bo wogole nie dizala na nie upal:placz:
Szira/Gosia Posted May 28, 2007 Posted May 28, 2007 [quote name='ayshe'] gosia-szira-tak masz byc na 20 a o 19.30 po moje tluste dooopsko oraz moje booorasy ktore mnie wykanczaja bo wogole nie dizala na nie upal:placz:[/QUOTE] OKs stawiamy się na rozkaz:smokin: :lol:
ayshe Posted May 29, 2007 Author Posted May 29, 2007 nooo zapowiada sie ze zajecia odbeda sie planowo. [COLOR=blue]shida-prosba o przywiezienie trymera bo robimy zamach na josha:diabloti: [/COLOR][COLOR=black].[/COLOR] [B][COLOR=black]justyna/chilli-[/COLOR][/B] jakbys podjechala ciutke wczesniej np.na 19.30 to przejedz pod wiadomym miejscem i zobacz czy tam pusto bo ja gemmom musze dac znac troche wczesniej czy maja przyjechac na 20. [I]a ja glownie siedze na bemowie.wczoraj przewozilismy pufdla z rzeczami do iwony,siedze z psami non stop i becze.juz wole zeby wyjechaly bo sie wykoncze nerwowo.:shake: [/I]
Justyna&Chilli Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 [quote name='ayshe']nooo zapowiada sie ze zajecia odbeda sie planowo. [COLOR=blue]shida-prosba o przywiezienie trymera bo robimy zamach na josha:diabloti: [/COLOR][COLOR=black].[/COLOR] [B][COLOR=black]justyna/chilli-[/COLOR][/B] jakbys podjechala ciutke wczesniej np.na 19.30 to przejedz pod wiadomym miejscem i zobacz czy tam pusto bo ja gemmom musze dac znac troche wczesniej czy maja przyjechac na 20. OKi, podjade tam na pi razy 19.30, jeżeli będzie pusto to zadzwonie do ciebie od razu, chyba że dasz mi telefon do basi to dam też im od razu znać żeby jechali.
shida Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 [quote name='ayshe']nooo zapowiada sie ze zajecia odbeda sie planowo. [COLOR=blue]shida-prosba o przywiezienie trymera bo robimy zamach na josha:diabloti: [/COLOR][COLOR=black].[/QUOTE][/COLOR] no zapowiada sie ze beda planowo :multi: - pogoda pieknie upalna :cool1: trymerek postaram sie miec jeden i drugi - ide zaraz go wpakowac by nie zapomniec:) aaa no i grabki z gumeczka tez bede miala tak ze na 3 lapki bedzie mozna biednialka wyczesac :eviltong: aaaa u nas fajne wiesci - w koncu dotarly wyniki whoo - zero :) ani lamblie ani pasozyty :multi: czyli moge maxia szczepic :cool3: bo skoro whoo nic nie ma to on tez nie powinien ;) mam tylko nadzieje ze to ze tak dlugo docieraly nie wplynelo na jakosc wynikow... no ale chyba nie powinno - robione (przesylane probki) byly na powstancow wiec typowo :) [I][QUOTE]a ja glownie siedze na bemowie.wczoraj przewozilismy pufdla z rzeczami do iwony,siedze z psami non stop i becze.juz wole zeby wyjechaly bo sie wykoncze nerwowo.:shake: [/I][/quote] trzymaj sie jakos ! :glaszcze:
Eddiii Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 czy ktos mi moze wytlumaczyc jak mam jechac, gdzie zaparkowac i dokad isc :roll:
shida Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 na pola ? no jedziesz sobie niepodleglosci (od strony alej jerozolimskich)... mijasz trase (przedluzenie wawelskiej - nie am pojecia jak sie w tym miejscu ona nazywa :) ) i zaraz za skrzyzowaniem jest kawalek trawy i drzew (tak kilkadziesiat metrow od skrzyzowania), a zanim jakas sciana z napisem samira... i tam skrecasz w prawo :) i jedziesz wertepami jak dlugo chcesz albo parkujesz i idziesz piechta az nas zobaczysz na koncu tego kawalka zieleni :) hihi i jak ? jasno opisane ? jak nie to moze ktos inny ladniej opisze :)
Eddiii Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 hmmm, mniej wiecej jasne, tylko ze ja bede jechac niepodleglosci od drugiej strony - da sie skrecic w lewo ? czy musze przejechac i nawrocic? Shida - wezmiesz moje zakupki ?
Recommended Posts