Jump to content
Dogomania

Rastafara = Królik + ON


Onomato-Peja

Recommended Posts

[quote name='Aleks89']Z Lucasa niestety nigdy takiej Rasty nie zrobie ,a szkoda.A on nawet spać na plecach nie może przez ten karpi grzbiet:evil_lol:[/QUOTE]
To samo miałam z Atosem, nawet jak schudł i się kości pokazały to wyglądał jak kaban i nic się nie dało z tym zrobić. Ale karpiego grzbietu na szczęście jeszcze nie przerabiałam. :D
[quote name='Pusiakowa']O gustach się nie dyskutuje :D Wg mnie tamta sunia też za chuda zresztą Tobie też powtarzam, że Rastę głodzisz, a Ty znów, że Puszek to grubasek :diabloti:[/QUOTE] Gusta jak gusta, ale tu chodzi tez o psie zdrowie. Np. u Raszpli to bardzo widać po zachowaniu gdy przytyje lub schudnie. A Puszek... Jest po prostu grubasem. :lol: Powinnyśmy się psami zamienić, żeby pasowało.

[quote name='Izabela124.'][URL]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5664.jpg[/URL] kot jako ozdoba półkowa :D[/QUOTE]

ładna mi ozdoba... Zdecydowanie wolę go w takiej wersji:
[url]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/DSCF0665.jpg[/url]

[IMG]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5700.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5701.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5702.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5703.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5704.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5705.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Onomato-Peja']
Gusta jak gusta, ale tu chodzi tez o psie zdrowie. Np. u Raszpli to bardzo widać po zachowaniu gdy przytyje lub schudnie. A Puszek... Jest po prostu grubasem. :lol: Powinnyśmy się psami zamienić, żeby pasowało. [/QUOTE]
Wiadomo, że utuczyć psa jest niezdrowo, tak samo jak i człowieka ;) Puszkowi nie wystają kości, ale żeby nazywać go grubasem uważam za przesadę :D

Link to comment
Share on other sites

No właśnie o zdrowie chodzi ;) Nadwaga jest wiadomo szkodliwa, ale niedowaga również. Jak pies jest młody to wszystko zniesie, ale na starość za to zapłaci. Moim zdaniem za takie sportowe sylwetki powinni się zabierać jedynie profesjonaliści, którzy wiedzą co i jak... Nie problem psa utuczyć, ale tak samo nie problem zagłodzić. Jari jak ważył 33 kg też miał mnóstwo energii ale to nie był dla mnie wyznacznik, żeby go trzymać w tej wadze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pusiakowa']Wiadomo, że utuczyć psa jest niezdrowo, tak samo jak i człowieka ;) Puszkowi nie wystają kości, ale żeby nazywać go grubasem uważam za przesadę :D[/QUOTE] Toć przecież w przypadku Puszka sobie żartuję. Ale wystarczy się rozejrzeć po dogo, żeby znaleźć psa zatuczonego i pańciów tłumaczących to rasą chociażby. Bardzo często spotyka się to u labradorów.

[quote name='magdabroy'][URL]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5725.jpg[/URL] moja piękna :loveu:[/QUOTE]
Piękna, piękna, dopóki nie zmoknie. :)
[quote name='Amber']No właśnie o zdrowie chodzi ;) Nadwaga jest wiadomo szkodliwa, ale niedowaga również. Jak pies jest młody to wszystko zniesie, ale na starość za to zapłaci. Moim zdaniem za takie sportowe sylwetki powinni się zabierać jedynie profesjonaliści, którzy wiedzą co i jak... Nie problem psa utuczyć, ale tak samo nie problem zagłodzić. Jari jak ważył 33 kg też miał mnóstwo energii ale to nie był dla mnie wyznacznik, żeby go trzymać w tej wadze.[/QUOTE] No okej, rozumiem tez nie chciałabym przesadzić ani w jedna ani w druga stronę ale dla mnie taka psia sylwetka jest idealna, zwłaszcza, że pies nie jest w niczym ograniczany, dostaje kupę żarcia, przysmaki, wspomagacze i ma regularnie robione badania krwi (teraz to zabrzmiałam jak histeryczka :lol: Raszpla miała babeszję, badania co pół roku są obowiązkowe). Ale jest psem wyjątkowo aktywnym, powiedziałabym wprost nadaktywnym, bo gdybym jej nie ograniczała to biegałaby aż by zdechła. Dlatego tak wygląda, przez ostatni rok jej waga wzrosła z 25 do 28 kg ale sylwetkę ma ciągle taką samą. Po prostu ten pies czego nie spali to wydali a czego nie wydali to przerobi na mięśnie. Ideał.

[quote name='Aleks89']Czar w sile wieku ważył 28-30kg:diabloti: Przy wzroście 67cm i biegał dziennie 15-20km przy rowerze na tzw. pełnej pani spod latarni:evil_lol:
Teraz waży ok.34-5 kg[/QUOTE]

W sile wieku? To ile on ma?

[IMG]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5754.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5713.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5709.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5737.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5779.jpg[/IMG]

Raszpla pomimo swoich 8miu lat ma młynek w dupie i widać to wyraźnie na grupowych spacerach, kiedy z dziewczynami klapamy sobie na trawce, ich pieski się kładą obok a Raszpla jak nienormalna łazi, biega, szuka jakiejś kałuży, żeby się potaplać, szturcha wszystkich kijem, szczeka... A jak ją spróbuje na chwilę usadzić to poleży z minute a potem piszczy, jęczy i szczeka, bo ma dość. Ten pies nie może być gruby, bo zwyczajnie nie ma na to czasu. :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Onomato-Peja']Toć przecież w przypadku Puszka sobie żartuję. Ale wystarczy się rozejrzeć po dogo, żeby znaleźć psa zatuczonego i pańciów tłumaczących to rasą chociażby. Bardzo często spotyka się to u labradorów.
[/QUOTE]
No ja wiem. A labradora, który wyglądał normalnie spotkałam może 2 razy w życiu.

Link to comment
Share on other sites

zdjęcia z wody sa przepiękne ;) te kolorki i Rasta :loveu:

ja wiem, ze Sonia jest ciut zbyt gruba, ale ona jest ogólnie masywna.. ładnie schudła, ale nie chcę właśnie przesadzić... staram się to przenieść na ruch tzn. wole aby więcej się ruszała a mniej jedzenie dostawała.. ale w krytycznym momencie ukróciłam jej jedzonko i widać, że pomogło :multi:
nie chcę psa zatuczonego, ale tez nie mega szczupłego ;)

[URL]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5760.jpg[/URL] :loveu: co za zła bestia :D

i tak, to jest pies ideał, jeśli chodzi o sylwetkę ;)

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5760.jpg[/URL] a hahahah :roftl:

co do lezenia spokojnie..to chyba wiem co masz na mysli...moja nie ulezy nawet 30 sek...a jak juz mi sie to uda to przewala oczami,,,i zaczyna sie czolgac myslac ze ja nie widze ze chce sobie poporstu dalej isc biegac...zero spokoju z nia...

Link to comment
Share on other sites

[url]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5779.jpg[/url] Piękności! :loveu:
Superowe zdjęcia.
Świetnie, że jest pełna energii i szaleństwa, oto chodzi bo ruch w końcu najlepszy na wszystko, tu mina przegenialna [url]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5760.jpg[/url] :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

co do nadpobudliwości znam to doskonale. Sanhez pierdo**a dostaje jak jesteśmy nad wodą a on nie może się pluskać, generalnie nie umie usiedzieć z doopą na miejscu mimo iż też szczeniakiem już nie jest (7-8 lat). Czasami szlag mnie trafia bo chciałabym poleżeć, poopalać się ale z nim się nie da:roll: A jak już się zagotuję i w końcu idę z nim do tej wody, wymęczę go tam tak, że nie ma już siły płynąć. Kiedy wracam na kocyk z myślą "w końcu poleży i nareszcie skorzystam ze słonka" faktycznie Sanhez leży... 2 minuty leży :angryy: a później znowu skomle, kręci się, czołga, szarpie.. ADHDowiec jeden :roll:
Natomiast mój nowy nabytek, Hunter jak na razie jest cudowny nad jeziorem, pomoczy łapy robi zakręt i śpi obok Pańci :cool3:


A co do zapasionych labków... Przeraża mnie pies sąsiadów. Wygląda jak czołg. A najgorsze jest to, że oni zdają się być z tego dumni, bo "mają dużego psa":razz: Ostatnio kiedy stwierdziła, że mój Hunter wygląda jak "niedożywiony" to jej powiedziałam, że jej pies to bardziej prosiaka przypomina niż psa, tak niby żartem:diabloti:. Nie rozumiem po co ludzie biorą sobie psa skoro nie mają dla niego czasu. Czoko (pies sąsiadów) wychodzi 3x dziennie UWAGA wokół bloku :] a resztę dnia spędza albo w domu albo na balkonie :-| Masakra.

A tak w ogóle to witam się po długiej nieobecności :P

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kalyna']zdjęcia z wody sa przepiękne ;) te kolorki i Rasta :loveu:

ja wiem, ze Sonia jest ciut zbyt gruba, ale ona jest ogólnie masywna.. ładnie schudła, ale nie chcę właśnie przesadzić... staram się to przenieść na ruch tzn. wole aby więcej się ruszała a mniej jedzenie dostawała.. ale w krytycznym momencie ukróciłam jej jedzonko i widać, że pomogło :multi:
nie chcę psa zatuczonego, ale tez nie mega szczupłego ;)

[URL]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5760.jpg[/URL] :loveu: co za zła bestia :D

i tak, to jest pies ideał, jeśli chodzi o sylwetkę ;)[/QUOTE]
Co do ograniczania żarcia to nam się zdarzało ale o wiele bardziej jestem za tym, żeby ją po prostu pomęczyć bieganiem, pływaniem itp.
[quote name='dorka1403'][URL]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5760.jpg[/URL] a hahahah :roftl:

co do lezenia spokojnie..to chyba wiem co masz na mysli...moja nie ulezy nawet 30 sek...a jak juz mi sie to uda to przewala oczami,,,i zaczyna sie czolgac myslac ze ja nie widze ze chce sobie poporstu dalej isc biegac...zero spokoju z nia...[/QUOTE]
haha, no to się rozumiemy. :lol: Raszpla jest wstrętna pod tym względem, że często nie do końca mnie słucha... Tzn powiem jej leżeć, spokój to się położy, poleży chwilę a zaraz jak tylko stracimy kontakt wzrokowy wstaje, pokopie sobie, pobiegnie gdzieś, bo fajny trop znalazła, porzuca we mnie kamieniami i patykami... No czasem mnie zwyczajnie wkurwia.
[quote name='Aleks89']Peja-Czar ma 11-12lat i teraz jak jest stary widzę ,że lepiej sie czuje jak ma te pare kg więcej.Jest taki bardziej ruchliwy wtedy o ironio bardzniej niż kiedy jest chudy.[/QUOTE]
Jak u ludzi, wszystko zależy od psa. Ale ja i tak będę miała tylko wychudzone pieski. :D
[quote name='magdabroy'][URL]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5760.jpg[/URL] ładna jesteś :evil_lol::eviltong:[/QUOTE]
No ba. :)
[quote name=':: FiGa ::'][URL]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5725.jpg[/URL]
Swietneeee toooo :loveu:[/QUOTE]
:)
[quote name='Izabela124.'][URL]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5760.jpg[/URL] boska fotka :evil_lol:[/QUOTE]
:)
[quote name='DomixX'][URL]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5779.jpg[/URL] Piękności! :loveu:
Superowe zdjęcia.
Świetnie, że jest pełna energii i szaleństwa, oto chodzi bo ruch w końcu najlepszy na wszystko, tu mina przegenialna [URL]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5760.jpg[/URL] :evil_lol:[/QUOTE] A i owszem. Teraz będzie miała ruchu troszkę więcej, robi się coraz chłodniej, rower pomału odpada, pływanie też więc będę wieczorami na boisko wybywać, pobiegać sobie dla rozładowania no i oczywiście pies obowiązkowo ze mną. :)

[quote name='junoo'][URL]http://i1219.photobucket.com/albums/dd440/Fotopeja/Rastek/DSCF5760.jpg[/URL]
hahaha mega zdjęcie :D
mina powalająca :diabloti:[/QUOTE]
:)
[quote name='YxNinaxY']co do nadpobudliwości znam to doskonale. Sanhez pierdo**a dostaje jak jesteśmy nad wodą a on nie może się pluskać, generalnie nie umie usiedzieć z doopą na miejscu mimo iż też szczeniakiem już nie jest (7-8 lat). Czasami szlag mnie trafia bo chciałabym poleżeć, poopalać się ale z nim się nie da:roll: A jak już się zagotuję i w końcu idę z nim do tej wody, wymęczę go tam tak, że nie ma już siły płynąć. Kiedy wracam na kocyk z myślą "w końcu poleży i nareszcie skorzystam ze słonka" faktycznie Sanhez leży... 2 minuty leży :angryy: a później znowu skomle, kręci się, czołga, szarpie.. ADHDowiec jeden :roll:
Natomiast mój nowy nabytek, Hunter jak na razie jest cudowny nad jeziorem, pomoczy łapy robi zakręt i śpi obok Pańci :cool3:


A co do zapasionych labków... Przeraża mnie pies sąsiadów. Wygląda jak czołg. A najgorsze jest to, że oni zdają się być z tego dumni, bo "mają dużego psa":razz: Ostatnio kiedy stwierdziła, że mój Hunter wygląda jak "niedożywiony" to jej powiedziałam, że jej pies to bardziej prosiaka przypomina niż psa, tak niby żartem:diabloti:. Nie rozumiem po co ludzie biorą sobie psa skoro nie mają dla niego czasu. Czoko (pies sąsiadów) wychodzi 3x dziennie UWAGA wokół bloku :] a resztę dnia spędza albo w domu albo na balkonie :-| Masakra.

A tak w ogóle to witam się po długiej nieobecności :P[/QUOTE]

Haha, no to podobnie dość. :lol:
A co do psów robiących kółka wokół bloku... Widok dość 'naturalny' na wszelkich osiedlach. Mało znam ludzi wybierających się z kundlami gdzieś dalej.

No i się zaczęła szkoła. Jestem ultra zadowolona, świetnie trafiłam, tylko czas, czas, czas...
Jedyne co mnie irytuje to stanowczy deficyt czasu wolnego.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...