Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 730
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Pies jest w schronisku nadal. Jedyna osoba, która go odwiedza to maczekx, niestety teraz wyjechała. Pies czuje się dobrze, zaaklimatyzował się w schronisku. Ja jestem daleko jeśli możecie mu pomóc to bardzo proszę o pomoc dla niego.

Posted

Ares ma wątek na forum Shar-pei. Robiliśmy zrzutę na leczenie i kastrację. Pies został uratowany w ostatniej chwili przed uśpieniem. Był u weta który pominął się z powołaniem. Ach długa historia.
Pies jest w schronisku w Opolu i zajmuje się nim maczekx która tu bardzo rzadko zagląda, albo nawet w ogóle, a szkoda, jakies zdięcie od czasu do czasu i wieści by się przydały, choćby po to aby ruszyć wątek.
Pies przyzwyczaił się do boksu. Ponoć po spacerku ciągnie do niego. Na forum jest filmik z Aresem na spacerze, ale żeby go zobaczyć trzeba się zarejstrować. Szkoda bo fajne byłoby go tutaj oglądać.

Posted

To jak można działać jak o psie nic nie wiadomo? Czy jest tu jakiś wolontariusz z tego schronu? Jeżeli tak to czy może go odwiedzić, napisać coś więcej i porobić lepsze aktualne fotki? Sorry dziewczyny ale samym podnoszeniem nic nie zdziałacie. Myślicie, że wejdzie tu ktoś z zewnątrz a akurat go zobaczy? Byłoby świetnie ale szczerze wątpię. Może podzielmy się straonami i poróbmy mu ogłoszenia inaczej nie da rady

Posted

[quote name='Atomowka']To jak można działać jak o psie nic nie wiadomo? Czy jest tu jakiś wolontariusz z tego schronu? Jeżeli tak to czy może go odwiedzić, napisać coś więcej i porobić lepsze aktualne fotki? Sorry dziewczyny ale samym podnoszeniem nic nie zdziałacie. Myślicie, że wejdzie tu ktoś z zewnątrz a akurat go zobaczy? Byłoby świetnie ale szczerze wątpię. Może podzielmy się straonami i poróbmy mu ogłoszenia inaczej nie da rady[/QUOTE]

Tak jak już pisałam wcześniej. Wątek zamarł już dawno. Na forum Sp wrzało na początku. Robiliśmy zrzuty na wizyty u weta, kastrację, karmę itp. Była wielka akcja wyciągnięcia go od weta bo pies miał być uśpiony. Działo się. Pózniej ucichło.
Maczexk która zobowiązała się zająć psem często wyjeżdza. Albo jest, albo jej nie ma. Nie wiem jaki kontakt ma z Aresem, chyba nikt tego nie wie. Wątek jest bo jest, ale tu od początku nic się nie działo.
Pies jest ogłaszany na stronie schroniska, wiem że miał alegro.
Wszystkie ogłoszenia jakie były robione to były na kontakt z Maczex. Niestety często jej nie było, a zainteresowani byli:-(
Jeśli ktos chce coś się dowiedzieć o psie kontaktować się z Maczexk. na początku wątku podane są na nią namiary.
Pies jest fajniuchny, ale ma problemy z nóżkami i to jest przyczyna tak długiego pobytu w schronisku.

Posted

Ja dwa razy kupowałam Aresowi zestaw ogłoszeń na bazarku. Tyle mogłam dla niego zrobić na odległość. Wątek założyłam na prośbę osób z forum SP. Żeby coś się zadziało trzeba kogoś na miejscu kto zna psa i na tę osobę należy robić ogłoszenia. Można też skontaktować się ze schroniskiem i ewentualnie robić ogłoszenia na tel. schroniska.

Posted

[quote name='jaanna019']Ja dwa razy kupowałam Aresowi zestaw ogłoszeń na bazarku. Tyle mogłam dla niego zrobić na odległość. Wątek założyłam na prośbę osób z forum SP. Żeby coś się zadziało trzeba kogoś na miejscu kto zna psa i na tę osobę należy robić ogłoszenia. Można też skontaktować się ze schroniskiem i ewentualnie robić ogłoszenia na tel. schroniska.[/QUOTE]

Jaanna019 wiem że cięzko jest coś pisać jak psa się nie zna i nie widzi, a maczexk za wiele Ci nie pisze, więc co Ty możesz pisać. Ja nic do Ciebie nie mam bo Ty nic nie możesz. Chciałaś pomóc ja wiem o tym:-)
Może poszukamy na dogo kogoś z tego schroniska, może akurat, i może coś się ruszy!

Posted

[quote name='martynka1978']Przykre to co napisał aleksader a ja mogę podnosić Opole daleko od Poznania ja ma psa a więc w górę Ares ,oj żal że nikt z jego forum się nie interesuje.[/QUOTE]

To nie jest tak że nikt się nie interesuje. Wszyscy mieli i mają daleko. Jest tylko maczexk bo to ona zgłosiła go na forum. Było wiele osób które się przejeły losem Aresa, zresztą nie tylko jego.Pomogliśmy dużo, pies nie został uśpiony, a było ciężko , został zdiagnizowany, wykastrowany itp... Pisaliśmy ogłoszenia, profil na NK, alegro. Nic z tego nie wyszło.Kiedy pojawiły się nowe ogłoszenia maczexk wyjechała, a wtedy były ponoć telefony, a ona nie mogła odbierać.
Kiedy po długim czasie poprosiłam w meilu o nowe zdięcia i jakieś wieści o Aresie nie dostałam odpowiedzi. Mam tylko kilka starych zdięć.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...