Pysioo Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Czy wiadomo coś na temat jego charakteru? Może jednak znajdzie się chętna osoba do adopcji. Przydałby się domek przed zimą. On ma przecież krótką sierść ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franca81 Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Już pisałam na Pw z Pysioo. ;) Ale dodam kilka rzeczy. W celu informacji można spokojnie zadzwonić do schroniska i wypytać. Najlepiej rozmawiać z kierowniczką (to dobra kobieta). :) Co do kojca to zapewne siedzi tam gdzie reszta psiaków. W kojcu dwu częściowym. Dzięki czemu może przebywać na dworze (zadaszone) lub wejść do takiego mini pomieszczenia wybetonowanego (i zadaszonego). No taki nowoczesny jakby kojec. Na stronie schroniska młody wisi: [URL]http://schroniskoopole.ubf.pl/readarticle.php?article_id=357[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysioo Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Franca, bardzo dziękuję za pomoc i informacje. Zadzwonię do dziewczyny, której nr tel mi podałaś i napiszę tutaj czego dowiedziałam się na temat Aresa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Franca81 Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Nie ma sprawy. Ja zawsze pomogę jeżeli tylko mogę. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martynka1978 Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Ja mogę podnieś tylko wątek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysioo Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Każda pomoc jest cenna – włącznie z podnoszeniem wątku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 Mam nadzieję, że wreszcie coś drgnie, bo sp to "moja" rasa kocham te psy i mam straszne wyrzuty sumienia, że nie mogę pomóc Aresowi:oops: Nie opuszczajcie go proszę:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atomowka Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Pysioo zadzwonisz do dziewczyny która będzie miała jakieś info o Aresie? Jeżeli nie to ja postaram się zadzwonić do schronu, wypytać i przedstawić sytuacje. Jeżeli już tylko będzie info w miarę konkretne to porobimy ogłoszenia. Ja wiem, że on miał ogłoszenia ( na początku nawet sama mu robiłam ) ale co z tego jak osoba kontaktowa nie mogła odbierać tel ? Najwyżej teraz podamy nr do schronu. K..a ,że tez nie ma tej listy użytkowników, może ktoś by się znalazł z tamtego rejonu a tak szukaj igły w stogu siana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted September 27, 2010 Author Share Posted September 27, 2010 W Opolu: Madziek - wolontariat w schronisku, fundacja Fioletowy Pies Shell - fundacja fioletowy Pies z Mapy Dogo. Tu link: [url]http://mapapomocy.dogomania.pl/logout.php[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atomowka Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Joanna napisz PW do tych osób jak już znalazłaś ( jeżeli możesz oczywiście) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ciemny Posted September 27, 2010 Share Posted September 27, 2010 Ja też zaniedbałam tę sprawę, ze swojej strony mogę jedynie zaoferować transport jak znajdzie się dom, nawet może to być trasa Opole-Suwałki, ale tylko weekend, niestety taka praca i sporo zwierząt potrzebujących pomocy w W-wie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysioo Posted September 28, 2010 Share Posted September 28, 2010 Dostałam 3 różne nr telefonów do wolontariuszy – będę dzwonić dzisiaj. Chciałabym wiedzieć czy jest możliwość pomocy temu psu podczas jego pobytu w schronisku (karma, witaminy itp.) i czy któraś z dziewczyn będzie mogła go regularnie odwiedzać i pracować nad jego charakterem. Tak naprawdę nie wiemy czy on rzeczywiście ugryzł poprzednich właścicieli czy też był to tylko pretekst do jego uśpienia (pies ze schorzeniem łap wymaga troski i funduszy). Martwię się, że Ares nie był na konsultacji we Wrocławiu (co wcześniej planowano na forum Shar Pei) i nie mamy żadnych pewnych informacji na temat jego nóg (co z pewnością będzie interesowało przyszłych właścicieli). Ogólnie można wywnioskować, że ze względu na jego łapy, musimy szukać mu domu z ogrodem (by mieszkał na parterze). Proponuję wstrzymać się z telefonem do schroniska do czasu poszukania ewentualnych wolontariuszy, którzy podejmą się odwiedzin u psa. Natomiast jeśli wejdzie na wątek osoba chętna do adopcji psa, to jak najbardziej może dzwonić do schroniska i nie załatwiać tego przez nas, bo informacje, które mamy na temat psa są na razie zbyt ogólne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atomowka Posted September 28, 2010 Share Posted September 28, 2010 No więc ja się z tel do schronu wstrzymuje, i czekam na info Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martynka1978 Posted September 28, 2010 Share Posted September 28, 2010 a my podnosimy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysioo Posted September 28, 2010 Share Posted September 28, 2010 Napisałam PW do Shell, natomiast Madziek ma zapełnioną skrzynkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexandra29 Posted September 28, 2010 Share Posted September 28, 2010 [quote name='Pysioo']Dostałam 3 różne nr telefonów do wolontariuszy – będę dzwonić dzisiaj. Chciałabym wiedzieć czy jest możliwość pomocy temu psu podczas jego pobytu w schronisku (karma, witaminy itp.) i czy któraś z dziewczyn będzie mogła go regularnie odwiedzać i pracować nad jego charakterem. Tak naprawdę nie wiemy czy on rzeczywiście ugryzł poprzednich właścicieli czy też był to tylko pretekst do jego uśpienia (pies ze schorzeniem łap wymaga troski i funduszy). Martwię się, że Ares nie był na konsultacji we Wrocławiu (co wcześniej planowano na forum Shar Pei) i nie mamy żadnych pewnych informacji na temat jego nóg (co z pewnością będzie interesowało przyszłych właścicieli). Ogólnie można wywnioskować, że ze względu na jego łapy, musimy szukać mu domu z ogrodem (by mieszkał na parterze). Proponuję wstrzymać się z telefonem do schroniska do czasu poszukania ewentualnych wolontariuszy, którzy podejmą się odwiedzin u psa. Natomiast jeśli wejdzie na wątek osoba chętna do adopcji psa, to jak najbardziej może dzwonić do schroniska i nie załatwiać tego przez nas, bo informacje, które mamy na temat psa są na razie zbyt ogólne.[/QUOTE] Pysioo Ares miał konsultację z lekarzem. Jeśli czytałaś wątek na forum to powinnać wiedzieć. Jego kolanka nie są operacyjne! Tak stwierdził lekarz. Pózniej miał mieć konsultację u ortopedy, ale nie doszła do skutku. Nie jest to pies potrzebujący specjalnej troski. Biega, skacze, ciągnie i widać że nogi wcale go nie bolą. Z tego co pisała maczexk to musi do końca przyjmować leki. Nie są jakieś specjalnie drogie itp. Jest filmik nagrany i wrzucony na forum. Ares na spacerku. Jest zadbany, wyczesany i widać że zadowolony. Maczekx pisała ze Ares jest przyzwyczajony do swojego boksu bo po spacerze bardzo ciągnie do niego. Co do badań to o ile dobrze pamiętam to maczekx podawała nam wyniki badań i opinię lekarzy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martynka1978 Posted September 28, 2010 Share Posted September 28, 2010 ja mogę podnieś wątek by nie został zapomniany Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysioo Posted September 28, 2010 Share Posted September 28, 2010 Filmik z Aresem jest z maja. Dla niektórych zwierząt 4 miesiące pobytu w schronie działa na niekorzyść. Nie posiadamy aktualnych zdjęć lub filmików... [URL]http://www.youtube.com/watch?v=FeNqRN0grCI&feature=channel[/URL] [URL="http://www.youtube.com/watch?v=FeNqRN0grCI&feature=channel"] [/URL] Jeśli chodzi o opinię na temat jego łap, to uważam, że powinien go zobaczyć bardzo dobry ortopeda, a nie zwykły wet - ogólny. Wet wetowi nierówny... Co będzie jak wróci z adopcji po miesiącu, bo wet do którego zaprowadzą Aresa nowi właściciele stwierdzi, że za jakiś czas pies przestanie chodzić? Ludzie przestraszą się takiej odpowiedzialności i oddadzą do schronu albo porzucą... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted September 29, 2010 Author Share Posted September 29, 2010 Zadziałałam tak jak Pysioo i tym samym efektem ;) czyli PM wysłane. Wydaje mi się, że Aresa nie oglądał ogólny wet tylko właśnie specjalista ale mogę się mylić:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysioo Posted September 29, 2010 Share Posted September 29, 2010 W dniu dzisiejszym rozmawiałam z maczekx – osobą, która zajmowała się sprawą Aresa od początku. Obecnie nie ma aktualnych wiadomości na temat psa ze względu na swój wyjazd z Opola. Właśnie wróciła i odwiedzi psinkę w najbliższym możliwym terminie. Tak więc na dniach powinny być info i nowe zdjęcia Aresa. Ponadto wczoraj rozmawiałam z jedną z osób, które mają kontakt z psami ze schroniska w Opolu. Dowiedziałam się, że na chwilę obecną pies niczego nie potrzebuje. Jako, że jestem jednak sceptyczna co do szczęśliwych psów w schronie, myślę, że dla dobra psa lepiej konaktować się z maczekx i trzymać się jej wersji wydarzeń co do sytuacji psa, a jaka jest ta wersja – tego dowiemy się w najbliższym czasie. Co do weta, który badał psa, na forum Shar Pei jest napisane, że w Opolu nie ma psiego ortopedy, a najbliższy jest we Wrocławiu – więc wywnioskowałam, że wet jednak ortopedą nie jest... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atomowka Posted September 29, 2010 Share Posted September 29, 2010 No to ja niecierpliwie czekam na maczekx, może w końcu coś ruszy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysioo Posted September 29, 2010 Share Posted September 29, 2010 Kto podejmie się zrobienia banerka dla Aresa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martynka1978 Posted September 30, 2010 Share Posted September 30, 2010 podnoszę wątek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysioo Posted October 1, 2010 Share Posted October 1, 2010 Nie ma chętnego na zrobienie banerka dla Aresa? Bardziej rzucałby się w oczy i byłaby szansa, że przyciągniemy więcej ludzi na jego wątek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atomowka Posted October 2, 2010 Share Posted October 2, 2010 Próbowałam przez godzinie ale dupa nic mi nie wychodzi. Banerku nie będzie przynajmniej dziś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.