ona03 Posted June 3, 2010 Posted June 3, 2010 [B]Poker [/B]schowała [B]Dusię [/B]pod kołderkę i udaje, że ich nie ma :evil_lol:. Quote
Poker Posted June 3, 2010 Posted June 3, 2010 [quote name='ona03'][B]Poker [/B]schowała [B]Dusię [/B]pod kołderkę i udaje, że ich nie ma :evil_lol:.[/QUOTE] nie schowała tylko ciężko pracowała na ogródku przez kilka godzin :roll: A Dusieńka słodka, :loveu: całowana przez męża po łapeczkach. Pięknie dziś jadła i coraz bardziej serce mi krwawi na myśl ,że za kilka dni ją oddamy. :-( Pachwinka goi się ślicznie, szwy zdejmę pewnie w niedzielę. Ona jest taka śmieszna, w małym ciałku wielki DUCH, szczeka na ogródku , czuje się gospochą w 100%. Jak się ją woła , to tak śmiesznie idzie do nas , ze spuszczoną główką w myśl powiedzenia i chciałabym i boję się. :evil_lol: Ostatniej nocy spała między naszymi głowami na poduszce.:loveu: eh, czemu to życie takie głupie i nie mogę mieć 10. psów? Quote
Akrum Posted June 4, 2010 Posted June 4, 2010 Pokerku, najważniejsze, że Duśka jest już zdrowa (znaczy wszystko się ładnie goi), ma apetyt, otwiera się na świat i co najważniejsze, że cudowny domek już na nią czeka i że będziesz miała możliwość ją odwiedzać :) Quote
Poker Posted June 4, 2010 Posted June 4, 2010 Ogólnie jest OK, ale zajrzałam dziś do pachwinki i nie podoba mi się ,a nasz wet chyba ma długi weekend. Mała spała z nami, a rano najpierw się zakopała pod kołderkę na moim miejscu ,a potem spała na mojej poduszce. Lubi przebywać na ogródku i szczekać na przechodniów. Quote
Poker Posted June 4, 2010 Posted June 4, 2010 Byłam z małą u weta,pogrzebał i znowu pojawił sie płyn.Mówił ,że ma prawo tak jeszcze być.Ale ja się martwię. Polecił pędzlować Rivanolem. A suni zrobiła się szczekaczka, jest bardzo czujna, A to w nagrodę dla wytrwałych. [IMG]http://img97.imageshack.us/img97/8277/dusia010.jpg[/IMG] Leżę sobie w " gniazdku " po mojej pańci [IMG]http://img249.imageshack.us/img249/7352/dusia012.jpg[/IMG] Ale nie ma jak to na podusi w promieniach porannego słoneczka [IMG]http://img241.imageshack.us/img241/2782/dusia015.jpg[/IMG] Czekam grzecznie ,aż pańcia zniesie mnie po schodach Quote
Basia1244 Posted June 5, 2010 Posted June 5, 2010 ona ma urok osobisty i o tym wie i potrafi to wykorzystać :) Poker ją nosi po schodach, tż całuje ją po łapkach , śpi na podusiach jak królewna :) się kobieta ustawiła :))) Quote
Lolalola Posted June 5, 2010 Posted June 5, 2010 Bozie jaka Ona slodka i zabawna:)takie piekne ubraneczko,podusia,kordelka;)wyjatkowe masz szczescie Dusiu:) Uklony dla pani Poker-opiekunka na 100 medali!!!!!!!!!!!!!!! Quote
Poker Posted June 5, 2010 Posted June 5, 2010 Ubranko Dusi jest przymusowe, żeby sobie nie lizała ranki po operacji i sterylce. A s łodka jest to fakt.Wet, do którego chodzimy tez mówi ,że ma niesamowity urok osobisty.A my ją uwielbiamy. Quote
Poker Posted June 5, 2010 Posted June 5, 2010 Niestety, od kilku dni czułam ,że domek się pomału wycofuje i miałam rację.Dzis dostałam informację ,że nie mogą wziąć Dusi.Szczerze mówiąc to nawet nie byłam zaskoczona , powiedziałam do słuchu na temat odpowiedzialności, że jestem 4 tygodnie do tyłu z ogłoszeniami, a przecież we wtorek przyjeżdża do nas do DT synek Duni. Lepiej ,że teraz nie wzięli Duni , niż by mieli ją oddać po kilku dniach. W takim razie bardzo proszę kochane cioteczki o pilne ogłoszenia. Quote
mshume Posted June 5, 2010 Posted June 5, 2010 Ale przykra sprawa :( Nie myślę jednak,żeby malutka długo domku szukała... Quote
Poker Posted June 5, 2010 Posted June 5, 2010 ja wychodzę z założenia ,że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło Quote
mshume Posted June 5, 2010 Posted June 5, 2010 Ja ostatnio byłam rozgoryczone, bo ludzie mieli wziąć Awę, byli nią zachwyceni i wycofali się a po paru dniach.... odnalazł się jej właściciel z Ukrainy :) Teraz tez Dinka miała już wybrany dom, który przedwczoraj się wycofał. Też wierzę,że gdzieś na nasze tymczaski czeka TEN domek. Quote
giselle4 Posted June 5, 2010 Author Posted June 5, 2010 Dusienko znajdziesz [zawsze mam nadzieje]najlepszy domek [URL]http://www.dogomania.pl/threads/187031-Boksero-astek-strach-nostalgia-dramat-i-pytanie-co-po-kwarantannie?p=14823305#post14823305[/URL] podniescie ciotki:( Quote
E-S Posted June 5, 2010 Posted June 5, 2010 [quote name='Poker']Niestety, od kilku dni czułam ,że domek się pomału wycofuje i miałam rację.Dzis dostałam informację ,że nie mogą wziąć Dusi.Szczerze mówiąc to nawet nie byłam zaskoczona , powiedziałam do słuchu na temat odpowiedzialności, że jestem 4 tygodnie do tyłu z ogłoszeniami, a przecież we wtorek przyjeżdża do nas do DT synek Duni. Lepiej ,że teraz nie wzięli Duni , niż by mieli ją oddać po kilku dniach. W takim razie bardzo proszę kochane cioteczki o pilne ogłoszenia.[/QUOTE] W przypadku adopcji lepiej wcześniej niż później. To śliczna mikrosunia, znajdzie domek w mig. Tylko co ? Ona znaczy się ani pół ogłoszenia nie ma, tak ? Quote
Lolalola Posted June 5, 2010 Posted June 5, 2010 o kurcze,ale nieladne zachowanie,tak odwrocic sie od Dusi:(.........domek musi byc kochajacy,tylko coraz mniej odpowiedzialnych ludzi jakos mi sie zdaje....... Quote
Poker Posted June 5, 2010 Posted June 5, 2010 [quote name='E-S']W przypadku adopcji lepiej wcześniej niż później. To śliczna mikrosunia, znajdzie domek w mig. Tylko co ? Ona znaczy się ani pół ogłoszenia nie ma, tak ?[/QUOTE] ona nie ma nawet 0,0000000000000000000000000000000001 ogłoszenia, 4 tygodnie zmarnowane. Ale jakoś się nie martwimy.Mąż powiedział ,że dobrze, bo się nią chociaż trochę jeszcze nacieszy [IMG]http://img692.imageshack.us/img692/5967/dusia018.jpg[/IMG] I tak się sobą cieszą.:evil_lol: Quote
E-S Posted June 5, 2010 Posted June 5, 2010 A widzisz :) Piękna jest rudzielec :) Przytulanka :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.