Jump to content
Dogomania

Książe Feliks już na salonach - ma kochający domek


Basia1968

Recommended Posts

  • Replies 201
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Basia1968']TO JEST hOTELIK W BRZYŚCIU OBOK MIELCA - NIKUS ZNA TEN HOTELIK I ZRESZTA WIELE OSÓB. ASIA NIE MA NA DOGO KONTA[/QUOTE]

Pani Asia ma nick : hotelterier5 ,ale pewnie nie bardzo ma czas by wchodzić na dogo...:shake:

Link to comment
Share on other sites

mam parę domków zgłoszonych na Śląsku dla Bartusia, jeśli to były poważne oferty, to może się załapać na ds bo jamnika mix mam jednego a domków zgłoszonych wiecej, zaraz sprawdzę i dam znać jak by coś zaklapowało, sprawdzam też Oborniki ok 35 km od Wrocławia. wracam!!Transport też by był.

dzięki cioteczkom i wujaszkowi Nikusowi za link, ale jesteście szybcy i troskliwi. super.

Link to comment
Share on other sites

okropna baba powinna teraz zaplacic jamniczkowi za hoteli jako rekompensatę za takie postepowanie , wredna su...ka wiedziała jaka ma sytuacje w domu a jednak wzięła pieska,,, śliczny jamniczek a ludzie sukni..ny.............. jest juz w hoteliku?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='TERESA BORCZ']mam parę domków zgłoszonych na śląsku dla Bartusia, jeśli to były poważne oferty, to może się załapać na ds bo jamnika mix mam jednego a domków zgloszonyh wiecej, zaraz sprawdze i dam znać jak by coś zaklapowało, sprawdzam też Oborniki ok 35 km od Wrocławia. wracam!![/QUOTE]


superaśnie Pani Tereso:) wielkie dzięki:)

Link to comment
Share on other sites

Postaram się jamniorka wyciągnąć raczej jutro niż dziś - mam huk roboty. Będę wam pisać co i jak.
Ale tak jak pisałam Basi mogę go przetrzymać max tydzień.
Bardzo proszę w takim razie o informacje na bieżąco czy jest hotelik dla psa lub DS.
Gdyby ktoś inny mógł go zabrać też proszę o info - ja do schronu mogę podjechać pod koniec pracy czyli ok 16- 16.30

Link to comment
Share on other sites

Basiu współczuję! Ale czy tu chodzi o dwa psy, czy o jednego, bo jakoś się pogubiłam - jednego oddała babka, której psa wyadoptowała Basia, drugiego oddała Dogomaniaczka, bo nie miała gdzie przetrzymać? Ta od stwierdzenia, że zdjęcie na pierwszej stronie jest w jej kuchni.

Link to comment
Share on other sites

sprawdzam te zgłoszone domki ale coraz to jakiś odpada jako niezbyt odpowiedzialny, albo na póżniejszy termin (!!!!) pozostały trzy a to niewiele, jednak czekam z nadzieją, albo i powtórzę ogłoszenie. wstepnie zapytałam o miejsce w Obornikach, i mogłoby być koło soboty, uzależnione jest od wyników pracy ekipy pracowników udoskanalających hotelik. w piątek zadzwonię jeszcze raz, a ds dalej szukam. jeśli zielone światło będzie z hoteliku podam wszelkie namiary do uzgodnień. sądzę zę raczej powinno być ok.

Link to comment
Share on other sites

Agusia wyjaśniam:
Sybel znalazła Feliksa w Łodzi ale nie mogła go trzymać w domku, szukała, bo myślała, że komuś się zgubił, ale nie. Przekazała go do schronu w Łodzi. /te zdjęcia z kuchni to u Sybel/
Do mnie - w związu z Amorkiem zgłosiła się ta baba, że bardzo bardzo chce jamnika i takie tam / jak napisałam w pierwszym poście/ więc dałam jej znać, że jest jamniczek w schronie w Łodzi wskazując Feliksa. Nadto poszukałam kontaktów do schroniska i po 14 dniach kwarantanny i kastracji, która wykonano przed wyjazdem w niedzielę Feliksa wydano.

Link to comment
Share on other sites

Rano na chybcika pisałam, bo niestety zaraz musiałam wyjść. Generalnie z Felinim było tak, że w Wielki Piątek wieczorem wychodziłam z moim facetem do jego Babci, która mieszka niedaleko mnie. Na skrzyżowaniu Wojska Polskiego - Strykowska przechodziliśmy przez pasy, kiedy jakieś 200 metrów dalej na jezdni pojawił się jamnik. Nie mam zielonego pojęcia, czy biegł przedtem wzdłuż cmentarza, ale kiedy go zobaczyliśmy, przebiegał przerażony przez czteropasmówkę. Było już po 18, mały ruch, więc przeżył - w szczycie nie została by z niego nawet mokra plama. Oczywiście ja zdębiałam, mój facet też, a Feliks co? Tuptup do nas, stanął między nami, spojrzał tymi swoimi wielkimi, załzawionymi oczami - kupa nieszczęścia, zmarznięty, głodny, mokry, zagubiony. Ponieważ każde z nas ma po 2 psy (moja ciotka z partnerem 4, to taka wada genetyczna), jesteśmy na takie sytuacje bardzo wrażliwi. Oczywiście zaraz go wymizialiśmy, rozejrzeliśmy się po okolicy, czy ktoś nie szuka, bo może wysmyknął się z obroży... Popytałam w okolicznych kioskach i zostawiłam tam informację, że jakby ktoś pytał, pies jedzie do schroniska, a kontakt u nas. Kioskarze mnie doskonale znają, więc na pewno by dali znać, gdyby ktoś pytał. Mały grzecznie poszedł z nami do domu, jak tylko poczuł, że ktoś się o niego troszczy, od razu postawił ogon i obsikał każdy ważny kąt :] Moja siostra się prawie poryczała, żeby go zostawić, ale niestety moje psy - Filip i Felek (zbieg okoliczności) nie pozwoliły bo zamieszkać u nas chłopakowi. Koleżanka nawet nie przeszła, a co dopiero facet... Tak więc zdążylismy pocykać mu fotki, wrzucić tu informację, nakarmić, wytulić, ogrzać i młody pojechał... Bałam się, że ma coś z uszkami - miał takie dziwne, suche brzegi uszu, poza tym charczał przy oddychaniu lekko. No i trząsł się jak galareta. Przez cały czas szukałam w sieci ogłoszeń o jamniku, niestety większość czasu spędzam w pracy, gdzie mam bardzo poblokowaną sieć i nie miałam jak pododawać ogłoszeń. Wrzuciłam tylko informację na stronie schroniska zakładając, że jeśli komuś zaginie pies, logiczne jest, ze pierwsze kroki kieruje się do schroniska. Felicjusz niestety nie miał chipa, tatuażu ani obroży, więc obawiam się, ze wyleciał. W tym samym czasie w mojej okolicy znaleziono jeszcze dwa czarne jamniki - chłopaka i dziewczynę. Wziąwszy pod uwagę, że mój poprzedni pies był dalmatyńczykiem znalezionym w tym samym miejscu w tych samych okolicznościach, a koleżanka dzień po nim znalazła sukę dalmatynkę, zakładam, ze ktoś w mojej okolicy może mieć hodowlę popularnych psów i co jakiś czas pozbywa się tych, które mu nie pasują... Nie może to byc zbieg okolicznosci :/

Link to comment
Share on other sites

miałam wczoraj jeden telefon w sprawie jamniczka Pani z Krakowa - przedstawiłam bardzo bardzo jasno sytuację, warunki adopcji itd. Pani ma oddzwonić dzisiaj. Skontaktowała sie ze mną Pani z Komorowa pod warszawą - przyjmie psiaka na DT, bezpłatnie, bo po prostu kocha jamniczki. Ona zna Feliksa bo dzowniła za nim do Łodzi, a jak zoreintowała się, ze Feliks we Wrocławiu, to dzwoniła też do schronu do Wrocławia.
IraKa weź proszę chłopaka do siebie na kilka dni wtedy, jesli ta Pani z Krakowa nie zadzowni lub nie przejdzie wizyty , to proponuję dac go do Pani Anny do Komorowa, wtedy bęziemy organizować transport.

Link to comment
Share on other sites

bardzo czekam na piknięcie serducha jednej cudnej cioteczki z Wrocławia , może się jednak zdecyduje na ten króciutki dt, zaglądam co chwilkę a tu cisza. no dalej czekam. taki psiak się szybko wyadoptuje.
pomogę w transporcie z Wrocławia gdyby się krakowska adopcja udała, zupełnie bezpłatnie. skoordynuję cudnych dogo krewniaków na tej trasie. może w innym też. trzymam mocno kciuki. Dziś też będę polecać psiątko miłemu panu.

Link to comment
Share on other sites

Przeczytałam wcześniejsze posty. OK pojadę dzisiaj po niego. Ok 16.00
Jak napisałam wyzej jamniorek będzie musiał ze mną popodróżować trochę - nie będę mogła zostawić go w domu.
Mój telefon 504 074 542
Jestem dostępna do późna nawet 23 można dzwonić jakby co .
Jakbyście zmieniły zdanie do 15.00 proszę o info !!!

A z odbiorem w Czeladzi to jak będzie taka możliwość - nic na siłę.

Link to comment
Share on other sites

Pani Tereso dziekuje bardzo. Pewnie, że trzeba sprawdzić, bo jak nie Kraków, to Rybnik. Sa jeszcze inne jamniorki w pilnej potrzebie, a domków wciąz mało.

Dzwoniła do mnie także Pani z Krakowa po raz kolejny, ze jest zdecydowana i czeka na wizytę. Ona ma jamniczka, który ma 12 lat /zabrała go z budy od górali, bo byl przypalany papierochami!!!/. Miałam tez drugiego, ale po prostu bardzo bardzo chorował i ostatnio niestety ale musieli go uspić.
Podam na pw telefon kontaktowy do Pani - Pani czeka z utęsknieniem na wizyte i oczywiście na Feliksa.

[B]Potrzebna osoba z Krakowa do wizyty!!!!
Nikus nie mogę zadzwonić, bo mam tylko do orange.
[/B]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...