Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

i sam Wisienka
(ale mnie dziś dręczył - siedziałam na trawie i co chwila przylatywał i mnie nękał. a jak ja wstawałam to piłkę w zęby i zwiewał)
[IMG]http://www.fotoo.pl/zdjecia/files/2010-08/2d835d20.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.fotoo.pl/zdjecia/files/2010-08/b91daca7.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.fotoo.pl/zdjecia/files/2010-08/f61fda46.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.fotoo.pl/zdjecia/files/2010-08/94db3d23.jpg[/IMG]

  • Replies 3.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Kochany jest Wisienka.
Nie zazdroszczę powrotu do pracy ale ja też zaraz wracam, krótki ten urlop trochę ale dobrze, że jest.
Szkoda, że na plaży nas grad złapał, a my z tobołami jak zza wschodniej granicy, trzema pieskami, cudo.
Jak doszliśmy do samochodu to myślałam, ze się popłaczę. Polska ;)

Posted

[quote name='ronja']a u nas pogoda jak marzenie:)
tylko plaży nie ma;)[/QUOTE]
Ja to mam takie szczęscie, że ładna pogoda jest tam, gdzie mnie nie ma. (chyba, że jestem w pracy ;) )
My na plażę też się wybraliśmy, bo mieszkamy 60 km od morza ale za to jeziorka mamy. Ogólnie fajnie, nie narzekam, Psy ledwo żyją po dzisiejszym dniu ;) Bruno w samochodzie spał na stojąco ( nie do końca rozumiem dlaczego wybrał taką pozycję ale cóż )

Posted

[quote name='mysza 1']Ja to mam takie szczęscie, że ładna pogoda jest tam, gdzie mnie nie ma. (chyba, że jestem w pracy ;) )
My na plażę też się wybraliśmy, bo mieszkamy 60 km od morza ale za to jeziorka mamy. Ogólnie fajnie, nie narzekam, Psy ledwo żyją po dzisiejszym dniu ;) Bruno w samochodzie spał na stojąco ( nie do końca rozumiem dlaczego wybrał taką pozycję ale cóż )[/QUOTE]

Ale Wam zazdroszczę tego morza:loveu:

Posted

Wisienka jest fantastyczny!!!! Tak długo go nie widziałam... w końcu muszę pojechać i wykochać ten pyszczek. No i poznać Emi.....
Ale to chyba po powrocie znad morza we wrześniu, bo dzisiaj mój Semik idzie pod nóż (będzie miał wycinane brzydkie znamię, które nieciekawie zaczęło wyglądać i trzeba ciachać jak najszybciej i zbadać histopatoligicznie). A potem nie będę chciała go na długo zostawiać, bo on świra dostaje w kołnierzu. Będzie miał wycinane 3 syfy i bez kołnierza się nie uda go upilnować:-(

Posted

[quote name='ronja']Biedny Semik, trzymam kciuki za szybki powrot do zdrowia.
Ewa, jak macie ochotę, przyjeżdzajcie. Już prawie zapomniałam jak wyglądacie;)[/QUOTE]

Ochotę to mamy zawsze, tylko czasu brak:-(
Ja już się telepię ze stresu. Jadę z moim rudzielcem sama do weta, bo Jacek nie może się wyrwać z pracy. Barsunię zostawiam tym razem z moim synem, bo to nie jest fajny widok, kiedy drugi psiak przelewa się przez ręce po uśpieniu. Z jednej strony zawsze idą do Boliłapki razem i wspierają się nawzajem, ale z drugiej muszę myśleć o stresie Barsy. Wet mówi, że to jeszcze raczej nie jest nic groźnego, ale wygląda brzydko i trzeba się pozbyć, żeby nie zrobił się czerniak. Wyjścia nie ma - trzeba ciąć i już.

Posted

[quote name='mysza 1']
P.S. Gosia, mamy spory domek, jeszcze kilka dni tu jesteśmy, zapraszam :loveu: Rybka będzie ;)[/QUOTE]

Nawet nie wiesz jak chętnie bym pojechała:loveu:.....fajnie jest pomarzyć;)

Posted

A nasza Gusia pojechała urlopować się w Bieszczady i co...oczywiście psiaka znalazła, zajrzyjcie proszę [url]http://www.dogomania.pl/threads/191448-Kajak....psiak-znaleziony-w-Bieszczadach....?p=15244661#post15244661[/url]

Posted

ja już wiem, po czym Wiśnia mógł mieć rozwolnienia - po makaronie.
wcześniej gotowałam ryż, ale mi się skończył i rozpoczęłam zapas makaronu (ludzkie świderki). to był czas Wiśniowych rozwolnień. wczoraj dostał ryż i jest ok.

Wiśnię czekają jeszcze jedne badania moczu. pomyślałam, że zrobimy je jak skończy tę karmę na szczawiany. karma skończy się za jakiś tydzień, może 10 dni.

Posted

Jest też psi makaron do gotowania - tak ciemny, z mąki nieoczyszczanej (patrz zdrowszej!). Tego namaczanego nawet najbardziej wygłodniałe bidy nie chciały nigdy jeść :)

Posted

[quote name='Nutusia']Jest też psi makaron do gotowania - tak ciemny, z mąki nieoczyszczanej (patrz zdrowszej!). Tego namaczanego nawet najbardziej wygłodniałe bidy nie chciały nigdy jeść :)[/QUOTE]


A moja Tolka go uwielbia - potrafi wyjesc makaron opluwajac miske karma - ale to jest jedyny stwor w moim domu, ktory jest wybredny.......

Posted

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/191417-M%C5%82ody-foksterier-znaleziony-w-okolicach-Stargardu-Szczeci%C5%84skiego"]http://www.dogomania.pl/threads/191417-M%C5%82ody-foksterier-znaleziony-w-okolicach-Stargardu-Szczeci%C5%84skiego[/URL]-

A ja wszystkie ciocie - a zwlaszcza Gosie ( tak tak Tory Ci nigdy nie zapomnę;-) ) zapraszam tu.......Moj pierwszy pies w zyciu ( a cale 6 lat mialam ) to byl foksio......Mam sentyment kurrrrcze. Zajrzyjcie proooooooooooooooooooooooooooosze

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...