Monday Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 Czyli AnnaA zabiera małą??? Karma się przyda :) Sunia w podobne do Malty...będą konkurentkami. Nie ma co się użalać nad losem dziewczyn - trzeba brać się do pracy. Jak potrzebujecie czegoś ode mnie, to dzwońcie) Oczywiście do ogłoszeń się piszę, tylko niech sytuacja dziewczyn się ustatkuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhata Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 a gdyby tak matkę do hotelu ? tylko teraz, gdzie są najtańsze hotele????????????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilith27 Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 Omar ma sensowną cenę.......i daje rękojmie dobrej opieki..... Omar mi móiła kiedyś też o hoteliku mokry nosek......ale nie wiem jakei są ceny....... megi bierze nie dużo.......... pati? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monday Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 [quote name='lilith27']Omar ma sensowną cenę.......i daje rękojmie dobrej opieki..... Omar mi móiła kiedyś też o hoteliku mokry nosek......ale nie wiem jakei są ceny....... megi bierze nie dużo.......... pati?[/QUOTE] jamor dąbrówka warszawsa (chyba tak się nazywa - tam gdzie z red byłyśmy w sprawie owczarków) jeszcze jedna dogomaniaczka oferowała budę, ale z częstym wychodzeniem dla suczki, cena tylko za koszty utrzymania 150zł...w tym odpchli, odkleszczy, odrobaczy - na wątku radomskich ostatnich psów to było, jak będzie potrzeba to postaram się znaleźć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnnaA Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 W niedzielę jedziemy z Red i Akordem do Tarnowa. Wracając mogę zabrac szczylka z Wsoli. Dobry hotelik dla psów jest pod Mielcem a to wtę samą stronę co Tarnów tel /17/ 773 03 86 kom 606612957. Dla psów dogomanii są tam inne ceny. Nie wiem tylko czy mają miejsca. Jeszcze bardzo ważne; szczeniak nie może byc Tina bo u mnie jedna Tina już jest. Może Lula? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monday Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 [quote name='AnnaA']W niedzielę jedziemy z Red i Akordem do Tarnowa. Wracając mogę zabrac szczylka z Wsoli. Dobry hotelik dla psów jest pod Mielcem a to wtę samą stronę co Tarnów tel /17/ 773 03 86 kom 606612957. Dla psów dogomanii są tam inne ceny. Nie wiem tylko czy mają miejsca. Jeszcze bardzo ważne; szczeniak nie może byc Tina bo u mnie jedna Tina już jest. Może Lula?[/QUOTE] Tak pod mielcem w brzyściu :) Są tam Mars i Ares. Hotel ekstra :) A i byłby transport :) Tylko kasy chyba nie uzbieramy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhata Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 Czy znowu robią coś z tą stronką???? nie mogłam się tu dostać....kombinacje alpejskie.... co do hotelów...to ile chcą za jeden dzień????? to młoda sunia...moze warto zebrać pieniądze?? jakby szukanie wyglądało ze schroniska??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhata Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 Lilith, Monday jaka tam jest cena za dobę ? ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilith27 Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 lusia i lula? megi 10 złotych chyba za dobę chyba podobnie + jedzenie chyba (dokładnie nie pamiętam) w dabrówce warszawskiej babeczka tez nie zdziera.......... mielec daleko idąc tą drogą w Bogatynii też jest bardzo dobry hotel........który wszyscy polecają ale to bardzo daleko........... Aniu ze schroniska też można szukać domu a może sensowna jest ta propozycja z budą i kosztami utrzymania? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiking042 Posted April 14, 2010 Author Share Posted April 14, 2010 Witam! Byłem dzisiaj we Wsoli, pieski mają się dobrze. Zrobiłem parę zdjęć, przesłałem je red, pewnie coś tam wybierze i tu wrzuci. Pieskom bardzo dokuczają kleszcze, ale samemu i w takich polowych warunkach nie bardzo mogłem próbować je usuwać. Ale później mogę się tego podjąć, mam w tym wprawę, bo moja poprzednia sunia, Timba, zawsze ze spaceru we Wsoli coś tam przynosiła do domu. Saba (matka, tak red ją nazwała) jest bardzo dobrym psem. Ostrożna i płochliwa - na każdy gwałtowny ruch podkula ogon i się oddala na kilka metrów - przywołana wraca prawie się czołgając przy samej ziemi. Ale jak się ją pogłaszcze i poklepie po karku tuli się i kładzie na nogach z łbem zadartym do góry i oczami wpatrzonymi w człowieka. Aż przykro jest jej powiedzieć, żeby odeszła i została. Ale odchodzi natychmiast, siada i do końca patrzy za odjeżdżającym samochodem. Mała też jest pocieszna, walczy z matką o każdy kęs jedzenia. Na rękach zastyga. Wypuszczona nie ucieka. Zawsze wychodzi na spotkanie i z daleka merda ogonkiem. Mówię Wam, to bardzo dobre psy! O Dąbrówce Warszawskiej też słyszałem wiele dobrego. Jeśli coś postanowicie dorzucę się do kosztów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiking042 Posted April 14, 2010 Author Share Posted April 14, 2010 Witam! Byłem dzisiaj we Wsoli, pieski mają się dobrze. Zrobiłem parę zdjęć, przesłałem je red, pewnie coś tam wybierze i tu wrzuci. Pieskom bardzo dokuczają kleszcze, ale samemu i w takich polowych warunkach nie bardzo mogłem próbować je usuwać. Ale później mogę się tego podjąć, mam w tym wprawę, bo moja poprzednia sunia, Timba, zawsze ze spaceru we Wsoli coś tam przynosiła do domu. Saba (matka, tak red ją nazwała) jest bardzo dobrym psem. Ostrożna i płochliwa - na każdy gwałtowny ruch podkula ogon i się oddala na kilka metrów - przywołana wraca prawie się czołgając przy samej ziemi. Ale jak się ją pogłaszcze i poklepie po karku tuli się i kładzie na nogach z łbem zadartym do góry i oczami wpatrzonymi w człowieka. Aż przykro jest jej powiedzieć, żeby odeszła i została. Ale odchodzi natychmiast, siada i do końca patrzy za odjeżdżającym samochodem. Mała też jest pocieszna, walczy z matką o każdy kęs jedzenia. Na rękach zastyga. Wypuszczona nie ucieka. Zawsze wychodzi na spotkanie i z daleka merda ogonkiem. Mówię Wam, to bardzo dobre psy! O Dąbrówce Warszawskiej też słyszałem wiele dobrego. Jeśli coś postanowicie dorzucę się do kosztów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiking042 Posted April 14, 2010 Author Share Posted April 14, 2010 Nie wiem, ale chyba coś jest nie tak, najpierw nie mogłem znaleźć tego wątku, teraz mój wpis najpierw zginął, a teraz pojawił się 2x??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnnaA Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 Q Wszyscy Święci! znowu coś ulepszyli, komu to stare to przeszkadzało? Ile razy jeszcze będziemy uczyc sie od nowa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tula Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 Tym bardziej że ostatnio dogo działało już całkiem dobrze. Dziewczyny stwórzcie proszę jakiś choćby tymczasowy tekścik do ogłoszeń dla suni i córeczki, bo chyba można już je zacząć ogłaszać tym bardziej że teraz z domami nie tak łatwo. Aniu wielkie dzięki dla Ciebie że znowu tak nam pomagasz i zgodziłaś się zaopiekować maleństwem:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhata Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 my wiemy jak sie psiaki zachowują z lasu...mamy Monę, która urodziła się blisko niego....trzeba psiaki wyciągnąć z lasu..... nie może sunia trafić do schroniska.... dziewczyny mam prośbę.....czy ktoś w stanie jest załatwić hotel?? podzwonić, ustalić termin????? wiking się zadeklarował.....my jesteśmy w stanie dać 300 złoty na miesiąc.....więc kasowo z hotelem damy radę... niestety mój tata nie ma już samochodu...i tu też z transportem do hotelu byłby problem... jutro i w piątek jestem pracy cały dzień, ale zajrzę wieczorem.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lilith27 Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 coś wyskrobię również i ja na utrzymanie to może warto zacząć dzwonić po hotelikach......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monday Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 To jak opcja hotelu wchodzi w grę to dzwońcie do Brzyścia do p.Asi. Tam gdzie jest Mars i Ares. W niedzielę red i AnnaA zawożą Akorda do Tarnowa, to niedaleko...tylko czy miejsce by było. Tam jest naprawdę super - patrząc poo Marsie i Aresie :) tel do hotelu: 606 612 957 lub (017)7730386 Kto pilotuje sprawę Saby? Red? Czy szczęśliwy znalazca ??? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
red Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 Rzeczywiście znów pozmieniali układ....tylko po co....? Zaraz wkleję zdjęcia. Co do hoteliku, jestem za..ale chyba najpierw ją wysterylizujmy, bo co potem... Po sterylce i zdjęciu szwów możemy szybko Sabę zabrać ze schroniska. Wiking, mam taką propozycję. W sobotę z Wlodim (już z nim rozmawiałam i bedzie wolny od godz.15ej) jedźcie do Wsoli, zapakujcie mamę i dziecko, mamę zawieziecie do schroniska. Wlodi ma w razie potrzeby sadalin albo neospasminę, weź jakąś obroże i smycz. Zadzwoń do Wlodiego jutro i umówcie się konkretnie na sobotę. Jesli chodzi o maleństwo, to jesteśmy za tym, żeby nie zetknęła się ze schroniskiem i tu mam prośbę, czy ktoś mógłby ją przetrzymać z soboty na niedzielę, a w niedzielę AnnaA by ją zabrała, jak wrócimy z Tarnowa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
red Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 [IMG]http://i44.tinypic.com/5v7tkl.jpg[/IMG] Prawda, że jestem śliczna Lula......? [IMG]http://i43.tinypic.com/1ebcp3.jpg[/IMG] [IMG]http://i44.tinypic.com/2jczpr7.jpg[/IMG] Komu Lulę na soboto-niedzielę....? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnnaA Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 Rozmawiałam z Beatką. Podjęła się przygarnąc małą na soboto-niedzielę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiking042 Posted April 14, 2010 Author Share Posted April 14, 2010 Dzięki red. Jutro zadzwonię, żeby się umówić. Dzięki AnnaA, już zastanawiałem się, jak tu małą przechować u siebie, ale miałbym naprawdę spory problem. Jutro wracam do pracy po urlopie, odwiedzę więc pieski dopiero wieczorem. Ale dziś oprócz batona dostały 2kg kostek do obrabiania, które za 2zł! kupiłem na targu. Mała zdziera z nich resztki mięsa, a matka kończy resztę. Mała nie będzie jadła kości, bo ma zbyt małe zęby. Już to wczoraj obserwowałem. Więc nic jej nie będzie. Jak widzicie na zdjęciach chleb sprzed dwóch dni też wolno ubywa. Już im więcej nie daję. Nie są tak głodne, jak wtedy, gdy zjadły przez noc całą reklamówkę chleba. Później pozbieram resztki i wrzucę do wody. Ptactwo wodne i ryby wszystko posprzątają. Boję się trochę, żeby przed sobotą ktoś nas nie uprzedził, bo psy naprawdę zaczynają się fajnie prezentować. Lula jest fajna i pewnie szybko znajdzie dom, mam nadzieję, ale Saba jest naprawdę fantastyczna. Strasznie żałuję, że nie mam warunków, aby ją wziąć do siebie. Dzięki wszystkim! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiking042 Posted April 15, 2010 Author Share Posted April 15, 2010 Umówiłem się z Wlodim na piątek na tel. Prawdopodobnie w sobotę przed południem podejmiemy akcję. Po pracy o 16. jadę sprawdzić, co z psami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monday Posted April 15, 2010 Share Posted April 15, 2010 Pewnie sobie poradzicie bez problemu. Czy Beata nie będzie miała problemu z przechowaniem małej czarnuli? Gdyby jednak nie mogła tego zrobić, to przywieźcie ją do mnie na noc. Red ma tel do mnie. Czy mała już przygotowana do pobytu u AnnyA, tzn odpchlona, odkleszczona, odrobaczona? Wlodi, zrób śliczne zdjęcia. Jak sfotorgrafowałeś szczylki z DT u AnnyA to rozeszły się jak świeże bułeczki. To był chyba rekord adopcyjny :) Weźmiemy się za ogłoszenia dla dziewczyn to moment znajdą domy :) (MOJE ŻYCZENIE) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wlodi Posted April 15, 2010 Share Posted April 15, 2010 [quote name='Monday'] Wlodi, zrób śliczne zdjęcia. [/QUOTE] Potwierdzam sobotę. Jeżeli tylko się uda to będą od razu zdjęcia :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiking042 Posted April 15, 2010 Author Share Posted April 15, 2010 Witam! Właśnie wróciłem ze Wsoli. Pieski mają się bardzo dobrze. Saba, jak tylko usłyszała, że silnik samochodu przestał pracować, wyszła z kryjówki (dół, z którego ktoś wybierał kiedyś piach) i merdając ogonem przybiegła na spotkanie. Za nią przyturlała się Lula. Ona też już poznaje człowieka, bo jej zachowania nie można interpretować inaczej, jak wielka radość. Dałem im 1,5kg batona, początkowo były zainteresowane, wylizały wszystkie kawałki dokładnie, ale potem Lula wyciągnęła się w słońcu i zasnęła, a Saba miała wielką ochotę na zabawę i pieszczoty. Gdy głaskałem ją po brzuszku leżącą na grzbiecie zauważyłem, że ma zabliźnioną ranę po jednym sutku. Poza tym wygląda zdrowo i zachowuje się zdrowo. Tylko te kleszcze. Zauważyłem krwawiące miejsca, gdzie sobie je wydrapała, kilka upasionych na szyi i łbie. Wszystko do usunięcia, ale pod jakąś kontrolą, bo teraz pies chyba by jeszcze nie pozwolił tak przy sobie grzebać. Spotkałem też ludzi, którzy tuż przed moim przyjazdem nakarmili psy. Mają tam działkę - kawałek lasu. Jutro też tam będą. Powiedziałem im o prowadzonej przez nas akcji i wyraziłem zadowolenie, że przynajmniej w czasie ich obecności psy będą bezpieczne. Już się nie mogę doczekać soboty. Czytałem trochę o Marsie i Aresie. Piękna akcja! Cieszę się, że Saba trafi też do tego hotelu. Red, prawda? Martwią mnie tylko finanse. Chcę wierzyć, że szybko znajdzie dom i jakoś wytrzymamy okres oczekiwania. Pozdrowienia i wielkie dzięki za wszystkie uratowane przez Was psy!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.